Serwis, obsługa i problemy z układem klimatyzacji
AloHA
Walki z niedziałająca klimą ciąg dalszy
Byłem w ASO i nadal bez zmian , pod maską jest wszystko OK ponoć, musza jeszcze sprawdzić w konsoli klimy od tylca :/
Pytanie mam gdzie jest czujnik temperatury wewnętrznej w M6 może to on jest winny , nasłonecznienia widać ale do niego to raczej się nie dostanę .
Z góry dzięki za info
DODANO PO KILKU GODZINACH
Normalne JAJCA bo inaczej nie powiem .
Wypięta wtyczka od czujnika temperatury w parowniku
3 warsztaty w tym Bosch i ASO kilka godzin szukania ze schematami i nie potrafili zlokalizować luźnej wtyczki od czujnika .
Walki z niedziałająca klimą ciąg dalszy
Byłem w ASO i nadal bez zmian , pod maską jest wszystko OK ponoć, musza jeszcze sprawdzić w konsoli klimy od tylca :/
Pytanie mam gdzie jest czujnik temperatury wewnętrznej w M6 może to on jest winny , nasłonecznienia widać ale do niego to raczej się nie dostanę .
Z góry dzięki za info
DODANO PO KILKU GODZINACH
Normalne JAJCA bo inaczej nie powiem .
Wypięta wtyczka od czujnika temperatury w parowniku
3 warsztaty w tym Bosch i ASO kilka godzin szukania ze schematami i nie potrafili zlokalizować luźnej wtyczki od czujnika .
Ostatnio edytowano 22 maja 2014, 10:00 przez em_dzej, łącznie edytowano 1 raz
-
MACIEK
- Od: 26 paź 2013, 11:27
- Posty: 2259 (88/29)
- Skąd: SZY
- Auto: Mazda 6 GY RF-7J '07 GEJSZA by em_dzej
Witam.
Mam problem z klimą. Posiadam climatronic.
Gdy włączę klimę to od strony pasażera leci mi zimne powietrze a od strony kierowcy leci ciepłe powietrze;/
Czy miał ktoś podobny problem?
Słyszałem, wyczytałem, że to może być problem z zacinaniem się klapki nawiewu ciepłe/zimne powietrze.
Jeżeli tak to gdzie te klapki są?
Pozdrawiam.
Mam problem z klimą. Posiadam climatronic.
Gdy włączę klimę to od strony pasażera leci mi zimne powietrze a od strony kierowcy leci ciepłe powietrze;/
Czy miał ktoś podobny problem?
Słyszałem, wyczytałem, że to może być problem z zacinaniem się klapki nawiewu ciepłe/zimne powietrze.
Jeżeli tak to gdzie te klapki są?
Pozdrawiam.
- Od: 25 sty 2009, 23:08
- Posty: 59
- Skąd: Ciechanów
- Auto: Mazda 6 GG 2.0 16v 2003r.
em_dzej zupełnie chyba kilka dni temu widziałem jakiś team z usa, którzy rozbierali całą deskę, żeby jakiś czujnik od klimy wymienić, a zapodawał go ktoś na forum odnośnie chyba rozbierania deski pod wyciszenie czy cos?
Tutaj film, tak na przyszlosc jakby ktos musial po X razy do serwisu jeździc:
Tutaj film, tak na przyszlosc jakby ktos musial po X razy do serwisu jeździc:
-
Moderator GJ
- Od: 10 cze 2012, 18:04
- Posty: 6358 (61/116)
- Skąd: Toruń
- Auto: M6 GY-L3 2,3l 122kW '04
matthies napisał(a):żeby jakiś czujnik od klimy wymienić,
Nie jestem pewien czy to właśnie nie ten sam czujnik , owa wtyczka znajduje się za schowkiem , widać w 57 sekundzie filmiku jak dziewczyna ja rozłącza
-
MACIEK
- Od: 26 paź 2013, 11:27
- Posty: 2259 (88/29)
- Skąd: SZY
- Auto: Mazda 6 GY RF-7J '07 GEJSZA by em_dzej
Mam pytanie czy w zaznaczonym miejscu znajduje się jakaś uszczelka?
Jak widać na obrazku rurka wokoło jest troszkę zatłuszczona, prawdopodobnie lekko wycieka czynnik, proszę o rady jak usunąć tą nieszczelność.
czyste zdjęcie:
- Od: 5 mar 2011, 17:33
- Posty: 51
- Skąd: Bielsko-Biała
- Auto: Mazda 6 CiTD 121KM GY 2007r.
Kojarzę, że kiedyś też miałem z tym problem, było wokół mokro i na podłużnicy. O ile dobrze pamiętam, to nie ma żadnej uszczelki, a jest króciec zwykły wkręcany, a że jest to z aluminium, które się utlenia, to po jakimś czasie pokrywa się tlenkiem i zaczyna przepuszczać. W serwisie klimatyzacji usterkę naprawili mi szczotką drucianą i/lub papierem ściernym.
Jest tam oring, samemu możesz wymienić ale lepiej do serwisu klimatyzacji podjechać ponieważ będzie potrzebna procedura uzupełnienia czynnika chłodzącego i smarnego. Ogólnie sprawdź dokładnie czy przewód nie jest skorodowany w miejscu uchwytu pod gumowym kołnierzem, dość sporo M6 ma tam problem z niszczelnoscia.
Miałem nie pisać, ale co tam.
Serwis klimatyzacji, Pan Mechanik znalazł w swojej instrukcji maszynki do klimatyzowania, że do M6 wchodzi:
L.H.D. 470g
R.H.D. 430g
ale nie wiedział, co to jest L.H.D. i R.H.D. więc włączył laptopa i wyszukał w jakimś tam workszopie, że wchodzi 600g czynnika, +/– 50g. Ok i napakował. Po wyjeździe z warsztatu klima jakoś słabo chłodzi i po ujechaniu jakiegoś 1km czuć było przy załączaniu spadek obrotów, większe obciążenie silnika i dźwięk mini młotka udarowego. Jeszcze przez jakieś 5km posprawdzał, przełączałem w różne opcje działanie klimatronika i w końcu dałem spokój. A, że była sobota, zjadłem michę żuru kujawskiego i laskę białej z bułą i musztardą i wróciłem do Fachowca. Wcześniej sprawdziłem w manualu ile tego czynnika winno być i wyszło mi: L.H.D. 470g lub R.H.D. A, że nie wiedziałem co LHD i RHD poprosiłem, aby na tej swojej wystukał 470g do nabicia i poszło. Klima działa jak ta lala.
Tak na przyszłość:
L.H.D. left hand drive
R.H.D. right hand drive
oczywista, oczywistość
nie bądźmy cebularzami, i
1. Serwis klimatyzacji należy robić co rok, nabicie samego czynnika można zrobić już za 50-70zł, ceny są regulowane w zależności od tego jakim autem się podjeżdża. Np. chrasleyr 3,3litra V6 100zł, a jakaś tam polówka 50zł (wiadomo potęga VAGa to niska awaryjność, ergonomia obsługi, tanie części po prostu sama kwintesencja UE),
2. Przeładowanie czynnikiem to anomalia w pracy klimatyzacji wahania tem. nawiewu ciepłe/zimne, dźwięk pracy młoteczka udarowego, spadek obrotów i większe obciążenie silnika,
3. Niedoładowanie to niska skuteczność chłodzenia. Na ustawieniach tylko A/C, 15stopni i nawiewie tylko samym trójdrożnym środkiem winno być 5-7 st. Celsjusza na kratce wylotu. U mnie przy temp. zewnętrznej 32st. było 3-4 stopnie na termometrze marki Wurth, ale zakładam, że mój Mechanik ma go skalibrowanego pod klienta. W sumie to jest zimno, przy takim ustawieniu to prawy łokieć, bark przemarzają, a pasażerowie narzekają że im wiej po nogach. Ale lepiej niech im marzną stopy jak ja mam je wąchać.
4. Odgrzybienie najlepiej zrobić chyba takim preparatem, który stawia się na dywaniku pasażera, uwalnia zawleczkę i włączywszy min. temp. klimatyzacji, tylko A/C, zamknięty obieg, okna – ucieka się ze środka i czeka kilkanaście minut jak środek z opakowania przestanie lecieć + kolejnych kilkanaście minut, aż to wszystko się wymiesza, wietrzymy wnętrze przez klika minut i gotowe. Nie ma sensu pchać jakiś tam rurek z jakąś tam wszystkobójczą pianką w otwory wentylacyjne. Jak ma pomóc i zadziałać to areozol wystarczy.
5. Jakby co, to jeszcze prześwit sprzęgła sprężarki to wg manuala 0,3-0,5mm
Pozdrawiam z zimnej Arktyki Pingwin Kakofonista
Serwis klimatyzacji, Pan Mechanik znalazł w swojej instrukcji maszynki do klimatyzowania, że do M6 wchodzi:
L.H.D. 470g
R.H.D. 430g
ale nie wiedział, co to jest L.H.D. i R.H.D. więc włączył laptopa i wyszukał w jakimś tam workszopie, że wchodzi 600g czynnika, +/– 50g. Ok i napakował. Po wyjeździe z warsztatu klima jakoś słabo chłodzi i po ujechaniu jakiegoś 1km czuć było przy załączaniu spadek obrotów, większe obciążenie silnika i dźwięk mini młotka udarowego. Jeszcze przez jakieś 5km posprawdzał, przełączałem w różne opcje działanie klimatronika i w końcu dałem spokój. A, że była sobota, zjadłem michę żuru kujawskiego i laskę białej z bułą i musztardą i wróciłem do Fachowca. Wcześniej sprawdziłem w manualu ile tego czynnika winno być i wyszło mi: L.H.D. 470g lub R.H.D. A, że nie wiedziałem co LHD i RHD poprosiłem, aby na tej swojej wystukał 470g do nabicia i poszło. Klima działa jak ta lala.
Tak na przyszłość:
L.H.D. left hand drive
R.H.D. right hand drive
oczywista, oczywistość
nie bądźmy cebularzami, i
1. Serwis klimatyzacji należy robić co rok, nabicie samego czynnika można zrobić już za 50-70zł, ceny są regulowane w zależności od tego jakim autem się podjeżdża. Np. chrasleyr 3,3litra V6 100zł, a jakaś tam polówka 50zł (wiadomo potęga VAGa to niska awaryjność, ergonomia obsługi, tanie części po prostu sama kwintesencja UE),
2. Przeładowanie czynnikiem to anomalia w pracy klimatyzacji wahania tem. nawiewu ciepłe/zimne, dźwięk pracy młoteczka udarowego, spadek obrotów i większe obciążenie silnika,
3. Niedoładowanie to niska skuteczność chłodzenia. Na ustawieniach tylko A/C, 15stopni i nawiewie tylko samym trójdrożnym środkiem winno być 5-7 st. Celsjusza na kratce wylotu. U mnie przy temp. zewnętrznej 32st. było 3-4 stopnie na termometrze marki Wurth, ale zakładam, że mój Mechanik ma go skalibrowanego pod klienta. W sumie to jest zimno, przy takim ustawieniu to prawy łokieć, bark przemarzają, a pasażerowie narzekają że im wiej po nogach. Ale lepiej niech im marzną stopy jak ja mam je wąchać.
4. Odgrzybienie najlepiej zrobić chyba takim preparatem, który stawia się na dywaniku pasażera, uwalnia zawleczkę i włączywszy min. temp. klimatyzacji, tylko A/C, zamknięty obieg, okna – ucieka się ze środka i czeka kilkanaście minut jak środek z opakowania przestanie lecieć + kolejnych kilkanaście minut, aż to wszystko się wymiesza, wietrzymy wnętrze przez klika minut i gotowe. Nie ma sensu pchać jakiś tam rurek z jakąś tam wszystkobójczą pianką w otwory wentylacyjne. Jak ma pomóc i zadziałać to areozol wystarczy.
5. Jakby co, to jeszcze prześwit sprzęgła sprężarki to wg manuala 0,3-0,5mm
Pozdrawiam z zimnej Arktyki Pingwin Kakofonista
maziadm napisał(a):Tak na przyszłość:
L.H.D. left hand drive
R.H.D. right hand drive
oczywista, oczywistość
a dokładniej :
LHD – dot. kierownicy po lewej stronie
RHD – dot. kierownicy po prawej stronie
maziadm napisał(a):Serwis klimatyzacji należy robić co rok
słyszałem co najmniej kilka opinii(również od mechaników), że śmiało można robić co 2 lata..
maziadm napisał(a):Nie ma sensu pchać jakiś tam rurek z jakąś tam wszystkobójczą pianką w otwory wentylacyjne. Jak ma pomóc i zadziałać to areozol wystarczy.
tu się do końca nie zgodzę... jak masz zagrzybioną klimę, to aerozol jest tylko półśrodkiem – najwięcej bakterii wirusów i grzybów, powodujących zapach stęchlizny z klimy odkłada się na parowniku – i to właśnie bezpośrednio na niego należy kierować "rurkę z pianką" , żeby zrobić to skutecznie
jeśli nic nie śmierdzi to znaczy że zagrzybienia nie ma i spoko można tylko puszkę zrobić albo i nic?
Mi w sumie wszystko spoko dmucha bez smrodu, więc nie wiem czy się pchać na "przegląd klimatyzacji" choć nie ukrywam odkąd mam auto (1,5 roku) to nigdize nie byłem, a i nie wiem co kiedy poprzednio była :x
Mi w sumie wszystko spoko dmucha bez smrodu, więc nie wiem czy się pchać na "przegląd klimatyzacji" choć nie ukrywam odkąd mam auto (1,5 roku) to nigdize nie byłem, a i nie wiem co kiedy poprzednio była :x
-
Moderator GJ
- Od: 10 cze 2012, 18:04
- Posty: 6358 (61/116)
- Skąd: Toruń
- Auto: M6 GY-L3 2,3l 122kW '04
matthies napisał(a):jeśli nic nie śmierdzi to znaczy że zagrzybienia nie ma i spoko można tylko puszkę zrobić albo i nic?
w takim przypadku są 2 opcje :
1. zapobiegawczo i tak dajesz piankę (zawsze łatwiej wcześniej zapobiegać)
2. puszka – moim zdaniem zawsze – to jest minimum...majątku nie kosztuje (20-30 zł)
matthies napisał(a):nie wiem czy się pchać na "przegląd klimatyzacji" choć nie ukrywam odkąd mam auto (1,5 roku) to nigdize nie byłem, a i nie wiem co kiedy poprzednio była
to pojedź, dopełnij czynnik i wtedy zobaczysz jak klima potrafi ładnie chłodzić
Co 2 lata to nie jest wymysł mechaników – po prostu czynnik ulatnia się choćby przez mikropory w gumowych wężach, przez co wydajność klimy spada z czasem
a co wchodzi w skład "pełnego przeglądu"
jeżeli klima działa całkiem sprawnie, to wycieków nie ma ...
pewnie seriwsy biorą za to ok. 50-80 zł, a koszt puszki to 20 -30 zł...a robią dokładnie to samo (wstawiają puchę do auta...)
jeżeli klima działa całkiem sprawnie, to wycieków nie ma ...
matthies napisał(a): puszke zrobić samemu?
pewnie seriwsy biorą za to ok. 50-80 zł, a koszt puszki to 20 -30 zł...a robią dokładnie to samo (wstawiają puchę do auta...)
Witam
Odświeże mój wątek o terkotaniu/buczeniu klimatyzacji.A wiec tak jak pisałem jakieś 6 m-c temu podczas załączania się sprężarki słychać buczenie, objaw ten występuje na ciepłym silniku,gdy temp. na zew. jest +20 w góre wtedy podczas np.parkowania ,stania na światłach jak uruchamia sie sprężarka słychać buczenie z czasem jest coraz głośniejsze.Dzwięk dochodzi z okolicy schowka, po otwrciu maski jest lekko słyszalne z kompresora.Sprzeglo widac że się załancza prawidlowo.Na początku marca pojechałem na serwis gość dobil czynnik i olej i stwierdził ze jest ok,pod koniec kwietnia buczenie znów się pojawiło.Pojechałem do mojego mechanika żeby sprawdził co jest.Okazało się że po sciagnieciu czynnika bylo go 190g.Większej nieszczelnosci nie znalazl poza drobnymi wyciekami na oringach, uszczelnil dobil.Dwa dni później dzwięk znów się pojawil.Byłem wczoraj u niego zeby posluchal tego i stwierdzil ze to jest ze spręzarki a w kabinie slychac bo idzie po rurkach ten dzwiek.
Czy ktoś ma jakis pomysl co moze byc bo nie usmiecha mi sie wymieniac sprezarki zeby pozniej okazalo sie ze to cos innego?A moze ktos zna jakis dobry serwis klimy w Tychach i okolicy.
Jaka jest spreżarka tutaj i czy jest naprawialna bo jeden serwiss mi powiedzial ze tych sprezarek sie nie naprawia i nie regeneruje a u nich moge kupic za 1800 zl.
Odświeże mój wątek o terkotaniu/buczeniu klimatyzacji.A wiec tak jak pisałem jakieś 6 m-c temu podczas załączania się sprężarki słychać buczenie, objaw ten występuje na ciepłym silniku,gdy temp. na zew. jest +20 w góre wtedy podczas np.parkowania ,stania na światłach jak uruchamia sie sprężarka słychać buczenie z czasem jest coraz głośniejsze.Dzwięk dochodzi z okolicy schowka, po otwrciu maski jest lekko słyszalne z kompresora.Sprzeglo widac że się załancza prawidlowo.Na początku marca pojechałem na serwis gość dobil czynnik i olej i stwierdził ze jest ok,pod koniec kwietnia buczenie znów się pojawiło.Pojechałem do mojego mechanika żeby sprawdził co jest.Okazało się że po sciagnieciu czynnika bylo go 190g.Większej nieszczelnosci nie znalazl poza drobnymi wyciekami na oringach, uszczelnil dobil.Dwa dni później dzwięk znów się pojawil.Byłem wczoraj u niego zeby posluchal tego i stwierdzil ze to jest ze spręzarki a w kabinie slychac bo idzie po rurkach ten dzwiek.
Czy ktoś ma jakis pomysl co moze byc bo nie usmiecha mi sie wymieniac sprezarki zeby pozniej okazalo sie ze to cos innego?A moze ktos zna jakis dobry serwis klimy w Tychach i okolicy.
Jaka jest spreżarka tutaj i czy jest naprawialna bo jeden serwiss mi powiedzial ze tych sprezarek sie nie naprawia i nie regeneruje a u nich moge kupic za 1800 zl.
- Od: 9 lis 2013, 00:40
- Posty: 6
- Skąd: Tychy
- Auto: Mazda 6 kombi 1,8 benzyna 2003
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 6 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6