Klub MazdaSpeed

Tyle jest tego na tym forum ze nie ogarniam juz , brakuje mi czasu sledzenia wszystkich tematów ......

Jaksa napisał(a):Wiesz, cos faktycznie masz rację , tez to dostrzegam – moze to tylko złudzenie?

Wiesz co, u mnie to dokladnie widac, bo dynamicznie mi dziala tylko lewa lampa, prawa jest stabilna.
Moze po kolizji poprzedni wlasciciel wymienil na inny typ lampy (prawa byla wymieniana) albo nie przeprowadzil kalibracji (czy jak to sie tam nazywa) w kompie ?
Denerwujace jest to, ze u mnie ta lewa lampa po jakims czasie zaczyna coraz nizej swiecic.
Chyba bede musial sie przejechac do jakiegos zakladu, ktory sprawdzi mi to.
Czy komp do swiatel (o ile taki jest) jest oddzielny, czy to ten sam komp co steruje silnikiem ?

Pozdrawiam,
Cichy

Cichyq
czyli jak, przy prędkiej jeździe oślepiamy, ale tym krócej i bardziej im prędzej jedziemy

Temat się powtarza http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=42888

Jak sama nazwa wskazuje samopoziomowanie.

Pisząc do tych którzy kupili pseudo xenony na bazarku, to mam nadzieje że maja świadomośc iż łamią przepisy, które narzucają samopoziomowanie i spryskiwacze w każdym aucie wyposażonym w to dobrodziejstwo. Właśnie po to by nie oślepiały swą bardzo silną wiązka swiatła. Niestety nasza policja mało się tym zajmuje, ponieważ nie mogą na "oko" stwierdzić iż posiada on światło o takiej czy inne barwie i zatrzymując dowód i skierować na powtórne badanie. Ale miejmy nadzieję ze się to zmieni. scichy wyjasnił temat do głębi – nisko chylić czoła.

Ambro napisał(a):Pisząc do tych którzy kupili pseudo xenony na bazarku

nikt z nas nie poruszył tego problemu w 17 stronicowym temacie o xenonach w dziale Tuning, o dziękujemy Ci że nas uświadamiasz

jak ktoś dalej uważa, że system samopoziomowania na każdym wyboju (czyli kilkaset razy w ciągu minuty – to byłby dopiero dynamizm niczym amortyzator:)) opuszcza i podnosi soczewkę to tylko pogratulować:)

Jeżdze bardzo dużo i jakoś jak jedzie jakiś merol albo inne wypasione auto z fabrycznymi xenonami to i tak daje po oczach jak nie wiem co i nie wiem czy to samopoziomowanie wogóle coś daje na polskich drogach. A co jeszcze to nikt dowodu za kupione xenony na allegro nie zabierze tylko wystarczy mieć elektryczną lub ręczną regulację wysokości reflektorów z kabiny pojazdu i spryski na lampy i to wszystko.

luki34 napisał(a): A co jeszcze to nikt dowodu za kupione xenony na allegro nie zabierze

Zabawny jesteś
Za kierownicę w kształcie serduszka obszytego różowym misiem też?
A za łyse opony???
Słyszałeś kiedyś takie hasło jak homologacja???

magicadm, teoria teorią a jaka jest praktyka wiesz doskonale.

Grzyby napisał(a):teoria teorią a jaka jest praktyka wiesz doskonale.

Masz rację – ale odniosłem wrażenie, że kolega luki34 jakieś przepisy cytuje....

Brt napisał(a):dobra, już wiele wiem, prawie wszystko,

mogę w Mazdzie kupić czujniki, trochę to kosztuje ale bez tego te xenony mogę sobie do kosza wywalić,

problemem jest co innego,

w mojej wiązce (silnik i okolice) brakuje kabelka który łączy relfektor z czujnikami. Mam dokładny schemat tego kabelka i wejścia, powiedziano mi, że zrobienie takiego kabla nie jest problemem.
Musze znaleźc jakiegoś elektronika aby zmontował mi to i zaczynamy akcję samopoziomowania,

jeśli się uda będe miał pierwszą Mazdę USA z samopoziomowaniem

Brt. Jak z tym samopoziomowianiem? udalo sie?

Ano nie udało się. Prawy jak działał, tak działa. Lewy niestety leży od miesiąca. Jaksa proponował zmianę akumulatora, jak zmienię to napisze o efektach.

no i jak kolego??? działa Ci to samopoziomowanie?

Zmieniłem akumulator w grudniu 2009 i nic. Ale od jakiegoś czasu (około 4 miesięcy) po przekręceniu kluczyka czekam aż zgaśnie kontrolka poduszek i lewy sie podniósł . na dzień dzisiejszy działaja oba. Trwa to już dwa tygodnie. Zauważyłam że w innych autach, gdy się zapala xenony to zawsze sie poziomują, a więc opadaja w dół i ustawiaja na ustalonym miejscu – poziomie. U mnie nie ma tego ruchu, ale poziomują sie w czasie jazdy, tj. gdy hamuję unosza sie, a gdy przyspieszam opadają. Pozdrawiam i polecam chwilę cierpliwości po przekręceniu kluczyka, zapnij pasy, przełącz stacje, zajmie Ci to 10s.,czekaj aż "poduszki" zgasną, a w zamian elektronika zorientuje sie, że jesteś w aucie. Pozdrawiam.

u mnie właśnie dzisiaj jeden przestał się ustawiać – prawy, patrząc z perspektywy kabiny. Zawsze wszystko było ok. czyli po zapaleniu silnika robiły oba ksenony ruch i było ok. Od dzisiaj tylko jeden... czytałem kiedyś o problemach z ksenonami (ich samopoziomowaniem) ale nie wierzyłem, że będzie to u mnie Mam nadzieję, że po prostu zaciął się i odpuści, może wszedł jakiś błąd i nie chce zaskoczyć... zobaczymy.

Ambro napisał(a):Pozdrawiam i polecam chwilę cierpliwości po przekręceniu kluczyka, zapnij pasy, przełącz stacje, zajmie Ci to 10s.,czekaj aż "poduszki" zgasną, a w zamian elektronika zorientuje sie, że jesteś w aucie. Pozdrawiam.

Ale hokus-pokus nie trzeba mowic? Sproboj bez czekania, tez bedzie dzialac. Widocznie "wyschly" czy w jakikolwiek inny sposob sie naprawily, siedzenie i czekanie (bedzie dobrze, sobie rade...) wplyw ma raczej zerowy.

oczywiście to "zorientowanie" się kopma to żart, ale chodzioło mi o to że komp przeprowadza diagnostykę systemów i trzeba mu dać chwilkę by je wszystkie wykonał prawidłowo – do końca.

Powiadam Ci, poprobuj bez czekania, powinno wszystko dzialac dokladnie tak samo jak z czekaniem Daj znac czy tak jest – jesli nie, bedzie mozna cos pomyslec dlaczego

Potwierdzam to, co napisał krzych – moim zdaniem teza, o oswojeniu się systemu, tudzież samopoziomowania ksenonów z tym, że załączyliśmy stacyjkę i czekamy aż zgasną kontrolki itd... jest kompletnie niezasadna. Oczywiście nie mówię tu o super szybkim odpaleniu wszystkiego! W Dieselu wystarczy poczekać na "konieczność" czyli zgaśnięcie kontrolki od "świeczki" i normalnie odpalać samochód. W tym czasie (2-3 sekundy), już jest po zawodach.

Prosty przykład – stań przed drzwiami, ścianą itp. włącz światła, włóż kluczyk do stacyjki, przekręć do pozycji ON, ale nie zapalaj, a od razu widać ruch lamp/soczewek: z góry na dół i ponownie do góry. W tym czasie pali sie jeszcze kontrolka od poduszek, a i od TCS chyba też, a ona gaśnie mi zawsze najszybciej. Nawet nie zapalałem samochodu, a widziałem, że franca od strony pasażera leży ciągle w dole, a od strony kierowcy normalnie śmiga... prosty test, do tego szybki.

Teraz nie wiem gdzie najpierw dzwonić i pytać sie co i jak: do ASO, czy do Jaksy. Myślę, że i tak bez podłączenia do komputera sie nie obejdzie