Awaria klaksonu
Napisane: 13 kwi 2008, 08:52
Witam. Nie znalazłem informacji na podobny temat więc pisze
Otóż tak jak w temacie. Woziłem Parę Młodą na weselu, a jak to bywa na weselu się trąbi dużo I w pewnym momencie klakson najpierw się trochę ściszył a potem odmówił "współpracy" całkiem.
I w związku z tym zwracam sie do was, fachowców o porady/wskazówki czy da się to jakoś bez większego problemu naprawić czy nie bardzo??
Bardzo proszę o pomoc. Może również komuś pomocny będzie ten temat (po "szoferowaniu" na weselu hehe)
Otóż tak jak w temacie. Woziłem Parę Młodą na weselu, a jak to bywa na weselu się trąbi dużo I w pewnym momencie klakson najpierw się trochę ściszył a potem odmówił "współpracy" całkiem.
I w związku z tym zwracam sie do was, fachowców o porady/wskazówki czy da się to jakoś bez większego problemu naprawić czy nie bardzo??
Bardzo proszę o pomoc. Może również komuś pomocny będzie ten temat (po "szoferowaniu" na weselu hehe)