Spryskiwacze przedniej szyby – różne problemy.
oj to prawda, moim zdaniem to rewelacyjne rozwiązanie, w ośmiu punktach szyby jest zwilżone szkło, więc nie ma miejsca suchego (z piachem ) a wycieraczki w takich chwilach działa jak papier ścierny. Spotkałem się jeszcze (w innych autach) z rozproszaniem płynu i na szybie ląduje mgiełka. Oczywiście w M6 spryskiwacz można skierować prawie w każdą stronę.
Fascynuje mnie Japońska motoryzacja !
- Od: 21 mar 2007, 22:16
- Posty: 27
- Auto: Mazda 6 CDTOP 136KM 2004 kombi
Ustawianie i czyszczenie dysz jest (jak już ktoś napisał) tradycyjne:
Pozdrawiam, Maciej Loret
było: Ford Escort '95, Alfa 156 2.0 Selespeed '99, jest: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02, będzie: HGW...
Biuro Rachunkowe Małgorzata Loret:
http://www.loret.bydgoszcz.pl
http://www.allegro.pl/show_user_auction ... d=10007338
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=40213
Nie dyskutuję z: domin1979, dortann, Pkoli, Pawnik, L(i)orento
było: Ford Escort '95, Alfa 156 2.0 Selespeed '99, jest: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02, będzie: HGW...
Biuro Rachunkowe Małgorzata Loret:
http://www.loret.bydgoszcz.pl
http://www.allegro.pl/show_user_auction ... d=10007338
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=40213
Nie dyskutuję z: domin1979, dortann, Pkoli, Pawnik, L(i)orento
Witam
W mojej ślicznej nowonabytej Mazdzie 6 2007 bardzo słabo dzialają pryskiwacze przedniej szyby praktycznie wycyeka z nich plyn.
Czy jest tam filtr płynu który mógł się zapchac?
Czy mogę w silniku spryskiwaczy zamienić bieguny +/– tak żeby przepompowal w kierunku zbiornika i oczyscil przewody?
pozdrawiam
W mojej ślicznej nowonabytej Mazdzie 6 2007 bardzo słabo dzialają pryskiwacze przedniej szyby praktycznie wycyeka z nich plyn.
Czy jest tam filtr płynu który mógł się zapchac?
Czy mogę w silniku spryskiwaczy zamienić bieguny +/– tak żeby przepompowal w kierunku zbiornika i oczyscil przewody?
pozdrawiam
Ostatnio edytowano 25 mar 2012, 21:57 przez dobrzyn22, łącznie edytowano 1 raz
Powód: edycja tematu
Powód: edycja tematu
- Od: 13 wrz 2008, 21:09
- Posty: 52
- Skąd: Lublin
- Auto: Mazda6 GG L3 (2.3i 16V) US '07
Odgrzeję kotleta. Czy ktoś zna zamienniki oryginalnych dysz M6 GG/GY, które można
w miarę bez problemu zastosować? Nadmienię, że chodzi mi o dysze rozpylające.
Ew. rozmiary dziurska, bo na ebayu jest trochę dysz.
Z tymi oryginalnymi się poddaję, regulacja to zło, na dodatek każde mycie maski = rozstrojone spryski.
Dramat.
w miarę bez problemu zastosować? Nadmienię, że chodzi mi o dysze rozpylające.
Ew. rozmiary dziurska, bo na ebayu jest trochę dysz.
Z tymi oryginalnymi się poddaję, regulacja to zło, na dodatek każde mycie maski = rozstrojone spryski.
Dramat.
Pozdor Myjk
I ja się podepnę. Już dwa podejścia, jeden zbiornik cały wypryskany i lipa. I chyba będę musiał jeden wymienić, bo go już tak zmaltretowałem igłami, pęsetkami, śrubokrętami, że nie pryska równo. Mam ten sam pomysł co Myjk. Czy są może jakieś inne spryski, które by tu pasowały a robiły np. mgiełkę, albo jakoś łatwiej pozwalały na kierowanie strumieniem? Ktoś może coś wie jak usprawnić to maleństwo?
- Od: 17 gru 2009, 00:29
- Posty: 339 (0/3)
- Skąd: Świdnik\Lublin
- Auto: M6 2,0 GY 136KM (~160KM) '05
Jazz 1,4 83KM '05
S-max 1,6 160KM' 12
Ja założyłem u siebie z citroena C3.
Nie pasują p&p, bo dziura jest za duża, ale złapałem je na sylikonie (zarazem żeby przykleić i uszczelnić otwór). Jeżdżą już prawie rok. Ja polecam. Kąt psikania jest akurat. Jedynie wężyk jeden jest za krótki, ale wystarczy go wypiąć z maski żeby wisiał swobodnie i już.
Nie pasują p&p, bo dziura jest za duża, ale złapałem je na sylikonie (zarazem żeby przykleić i uszczelnić otwór). Jeżdżą już prawie rok. Ja polecam. Kąt psikania jest akurat. Jedynie wężyk jeden jest za krótki, ale wystarczy go wypiąć z maski żeby wisiał swobodnie i już.
hmmm, panowie mają nowsze furki od wuja, a już problemy ze spryskiwaczami... co wy tam lejecie? Kawę sypaną, że Wam zapycha? Woda demineralizowana + koncentrat i kamień robi się abstrakcją... Czym wy myjecie? Szczotką drucianą, że Wam przestawia? Karcher nic mi nie przestawia, szczotka, gąbka czy cokolwiek też nie... Elegancko 8 strumieni pryska na szybkę Oczywiście mówimy o "w czasie jazdy"...
rafusmaximus, po pierwsze to zmniejsz sobie podpis do zgodnego z regulaminem (150px) – bo obecnie jest 3x większy niż Twoja wiadomość. Po drugie, na tym zakończę, bo szkoda komentować Twój zbyteczny post.
Pozdor Myjk
Nie jest zbyteczny, bo spryski przestawiac sie przy myciu nie powinny, widocznie sa zuzyte.
A druga sprawa, ze bardzo latwo je wyregulowac, wystarczy troche pomyslec i zamiast jednej szpili uzyc dwoch. Cztery psikniecia i ustawione oba spryski (wszystkie cztery czesci). Ostatnio przestawialem i wiem co pisze.
A druga sprawa, ze bardzo latwo je wyregulowac, wystarczy troche pomyslec i zamiast jednej szpili uzyc dwoch. Cztery psikniecia i ustawione oba spryski (wszystkie cztery czesci). Ostatnio przestawialem i wiem co pisze.
Zaufany warsztat: www.mazvagtech.pl
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
No a ja dzisiaj dokończyłem to zadanie. Miałem dwie igły, bo pomyślałem.
Niestety nie idzie u mnie łatwo je przestawić i trzeba użyć siły, bo stawiają duży opór. Może u innych idzie to lżej. W poprzednich autach tego problemu nie znałem – wystarczyła minuta i było ok. Efekt teraz mam taki, że już wszystkie pryskają na szybę, ale nie w te miejsca co bym chciał niestety (w miarę równomiernie, choć do ideału brakuje). A drugi efekt to taki, że jedna igła została w środku bo się złamała. Trochę leci z tego sprysku, ale następny etap to będzie wydobycie resztki igły, która blokuje wypływ. Postaram się silnym magnesem, a jak nie to rozbiórka i dmuchanie lub wymiana.
Niestety nie idzie u mnie łatwo je przestawić i trzeba użyć siły, bo stawiają duży opór. Może u innych idzie to lżej. W poprzednich autach tego problemu nie znałem – wystarczyła minuta i było ok. Efekt teraz mam taki, że już wszystkie pryskają na szybę, ale nie w te miejsca co bym chciał niestety (w miarę równomiernie, choć do ideału brakuje). A drugi efekt to taki, że jedna igła została w środku bo się złamała. Trochę leci z tego sprysku, ale następny etap to będzie wydobycie resztki igły, która blokuje wypływ. Postaram się silnym magnesem, a jak nie to rozbiórka i dmuchanie lub wymiana.
- Od: 17 gru 2009, 00:29
- Posty: 339 (0/3)
- Skąd: Świdnik\Lublin
- Auto: M6 2,0 GY 136KM (~160KM) '05
Jazz 1,4 83KM '05
S-max 1,6 160KM' 12
Cieszy mnie, ze procz Mcbetha ktos jeszcze uzyl glowy . Wiec dodam jeszcze jedna wskazowke:
Obie igly w obie dziurki, oba palce (wskazujacy i kciuk) na oba konce igiel i ruszamy delikatnie na _boki_. Dlaczego na boki? Dlatego ze latwiej sie "zaprzec" iglom. Dzieki temu nie zlamiemy – gora/dol lata za luzno i ten etap na razie pomijamy do momentu gdy "rozruszany sprysk" jezdzi juz latwiej (choc nadal nie _latwo_, ale juz igly nie zlamiemy). Pozniej to juz bajka.
Co do wyjecia igly ze sprysku, mam nadzieje, ze ten prosty sposob (magnes) poradzi sobie, bo jesli nie, bedzie to mocno klopotliwe. Mozesz jeszcze sprobowac wyjac caly sprysk (odpinasz mate tlumiaca z maski i od spodu "wyklikujesz" z zatrzaskow uprzednio wypinajac rurke) i probowac sprezonym powietrzem. Na podpietej instalacji metoda podpinania pod rurke sprezarki nie polecam – rozepnie pewnie instalacje i skonczy sie i tak na zdejmowaniu maty.
Szkoda ze nie jestes z Wawy bo bym chetnie pomogl
Obie igly w obie dziurki, oba palce (wskazujacy i kciuk) na oba konce igiel i ruszamy delikatnie na _boki_. Dlaczego na boki? Dlatego ze latwiej sie "zaprzec" iglom. Dzieki temu nie zlamiemy – gora/dol lata za luzno i ten etap na razie pomijamy do momentu gdy "rozruszany sprysk" jezdzi juz latwiej (choc nadal nie _latwo_, ale juz igly nie zlamiemy). Pozniej to juz bajka.
Co do wyjecia igly ze sprysku, mam nadzieje, ze ten prosty sposob (magnes) poradzi sobie, bo jesli nie, bedzie to mocno klopotliwe. Mozesz jeszcze sprobowac wyjac caly sprysk (odpinasz mate tlumiaca z maski i od spodu "wyklikujesz" z zatrzaskow uprzednio wypinajac rurke) i probowac sprezonym powietrzem. Na podpietej instalacji metoda podpinania pod rurke sprezarki nie polecam – rozepnie pewnie instalacje i skonczy sie i tak na zdejmowaniu maty.
Szkoda ze nie jestes z Wawy bo bym chetnie pomogl
Zaufany warsztat: www.mazvagtech.pl
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
Myjk napisał(a):rafusmaximus, po pierwsze to zmniejsz sobie podpis do zgodnego z regulaminem (150px) – bo obecnie jest 3x większy niż Twoja wiadomość.
Po co? Służący za mnie to zrobił...
Po drugie, na tym zakończę, bo szkoda komentować Twój zbyteczny post.
a czy ja Cię o to proszę? Wystarczy, że są inni, którzy zrozumieli co napisałem, a że Ty w tym temacie nie masz nic do powiedzenia, bądź masz, ale nie na temat, to już nie mój problem...
Ostatnio edytowano 8 lip 2010, 03:56 przez rafusmaximus, łącznie edytowano 1 raz
krzych napisał(a):Cieszy mnie, ze procz Mcbetha ktos jeszcze uzyl glowy .
Może też Cię ucieszę Ja używałem do regulacji cienkiego, płaskiego śrubokręta i bynajmniej nie wtykałem go do dziurek a popychałem nim ten pionowy listek. Regulacja szybko poszła i dziurki nie zostały rozdziewiczone
To wszystko jest jakby oczywiste... Co nie zmienia faktu, że jeśli trzeba regulować dysze spryskiwaczy choć raz w roku (a trzeba choćby po zimie, bo zawsze przy "oblodzeniu" się je targa szczotą), tzn. że są o kant pupy potłuc i tu po raz kolejny Mazda się nie popisała. Stąd pomysł na spryskiwacze mgłowe – działają po stokroć lepiej niż te turbo szczawki zastosowane przez Mazdę – poza tym przez cztery lata używania mgłowych dysz w Skodzie klasę niższej nic nie musiałem tykać, a tu jak zwykle coś.
PS a w GH są mgłowe czy zwykłe sikacze?
PS a w GH są mgłowe czy zwykłe sikacze?
Pozdor Myjk
Tak, ale wydaje mi się że mniej dałem, troche ponad 20zł, a Aso miałem po drodze, najlepiej zadzwoń do ASO.Myjk napisał(a):...
PB89, czy Ty zamontowałeś coś na ten wzór? http://allegro.pl/item1097394573_sprysk ... kazja.html
Jak widać gniazdo jest znacznie mniejsze na długość. Tzn. jak go wetkniesz to samo nie wypadnie, ale to jest takie ledwo ledwo że dysza ma luz, poza tym lepiej przykleić, żeby płyn się nie lał, bo ta uszczelka która jest już przy nich to niedokładnie przekrywa dziure w masce.
krabdul napisał(a):krzych napisał(a):Cieszy mnie, ze procz Mcbetha ktos jeszcze uzyl glowy .
Może też Cię ucieszę Ja używałem do regulacji cienkiego, płaskiego śrubokręta i bynajmniej nie wtykałem go do dziurek a popychałem nim ten pionowy listek. Regulacja szybko poszła i dziurki nie zostały rozdziewiczone
Tez mialem ten pomysl, ale nie umialem zlapac za ten listek – kombinowalem jak by tu wymyslec takie male szczypczyki, a tu prosze, takie proste . Coz, wzroku najlepszego niestety nie mam
Ja mam w planie zrobic "widelec" dwuiglowy a byc moze wlasnie "listkochwytacz" tez sie uda Tak dla zasady, bo iglami tez umiem ustawiac
Zaufany warsztat: www.mazvagtech.pl
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
Witam!
Ja się przesiadłem na spryskiwacze od Citroena. W dowolnym ASO kupicie je za cirka 20PLN. Daja piękną mgłę i piankę a nie jak oryginalne MAzdowskie 4 cienkie strumyki....
Wprawdzie po wsadzeniu w maskę są luźne ale można je przykleić na podwójną taśmę czarną np. BISON car tape http://www.autokosmetyki.pl/bison_car_tape_samochodowa_tasma_montazowa_15_m_x_19_mm,p714.html.
Polecam – zupełnie inaczej wycieraczki chodzą.
Ja się przesiadłem na spryskiwacze od Citroena. W dowolnym ASO kupicie je za cirka 20PLN. Daja piękną mgłę i piankę a nie jak oryginalne MAzdowskie 4 cienkie strumyki....
Wprawdzie po wsadzeniu w maskę są luźne ale można je przykleić na podwójną taśmę czarną np. BISON car tape http://www.autokosmetyki.pl/bison_car_tape_samochodowa_tasma_montazowa_15_m_x_19_mm,p714.html.
Polecam – zupełnie inaczej wycieraczki chodzą.
Inne spojrzenie: www.formo3.pl
- Od: 30 cze 2008, 16:28
- Posty: 48
- Skąd: Pruszków
- Auto: M6 2.0 GY MZR-CD 121KM 2006 (Już bez DPF i 170 KM :)
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6