Strona 1 z 23

Niedziałający silniczek reflektora – jak naprawić?

PostNapisane: 16 paź 2007, 20:06
przez Szym0n
Zmieniłem zarówkę w lampie z przodu ,zarówa świeci ,ale silniczek nie działa.Tzn nie słychać jego pracy i nie widać efektów:(
Wczesniej działa.I tu pytanie do reflektora podpina się jedną wiązkę przewodów?Co to za szara wtyczka w pobliżu lewego reflektora, to jakis port serwisowy ,czy co?Z góry dzięki za odpowiedz.Pozdrawiam

PostNapisane: 2 mar 2008, 02:15
przez xaki
Udało Ci się może naprawić problem silniczka? U mnie obydwa silniczki nie pracują a w serwisie powiedziano mi, że muszę wymienić obydwa reflektory :(

Pozdrawiam

PostNapisane: 2 mar 2008, 09:11
przez Grzyby
Szym0n napisał(a):do reflektora podpina się jedną wiązkę przewodów?

tak

Szym0n napisał(a):Co to za szara wtyczka w pobliżu lewego reflektora, to jakis port serwisowy ,czy co?

Najprawdopodobniej gniazdo podpięcia silniczka do spryskiwaczy reflektorów w wersji z xenonami.
Jak naprawić?

wymienić ...

PostNapisane: 2 mar 2008, 12:40
przez magicadm
xaki napisał(a):w serwisie powiedziano mi

Typowa praktyka – dobrze, że zderzak stary zostawią :D
A czy z uszkodzonego reflektora nie można wydobyć tych silniczków?

PostNapisane: 15 kwi 2008, 17:42
przez xaki
Szym0n,
Czy może udało Ci się zdziałać coś z silniczkiem w reflektorze?

PostNapisane: 15 kwi 2008, 20:27
przez magicadm
No to minęło troszkę czasu od ostatniego posta i...
...sam mam M6 z niedziałającymi obydwoma silniczkami :D
Sprawdziłem czy zasilanie silniczków sygnał sterujący są ok – to trzy cienkie przewody wewnątrz wtyczki:
+12V
masa
napięcie odniesienia – zmienijące się od ok 5 do 11V
Wywlokłem reflektor, aby dostać się do sliczka trzeba lampę rozkleić "od frontu", zdjąć zespół odbłyśników itp – z tyłu raczej możesz tylko na silniczek popatrzeć...

PostNapisane: 28 kwi 2008, 23:07
przez palufiks
Witam
MIalem podobny problem, po wymianie zarowek w lampach przestaly dzialac silniki regulacji swiatel, trzepnalem moja malo w bok , w poblizu leflektora ... i silniki sie obudzily :D

PostNapisane: 29 kwi 2008, 09:20
przez magicadm
palufiks napisał(a):trzepnalem moja malo w bok ,

Czyli albo zimne luty, albo zaśniedziałe styki :)
Mam za drogie żarówki w lampach by "trzepnąć" reflektor, ale w wolnej chwili robiorę lampę na "części pierwsze" i zobaczę na czym ASO poległo....

PostNapisane: 29 kwi 2008, 22:46
przez Swoop
proponuję delikatnie poluzować śrubę górną od lampy i wtedy przetestować działanie silniczka

PostNapisane: 30 kwi 2008, 18:09
przez magicadm
Swoop napisał(a):delikatnie poluzować śrubę górną od lampy

Którą śrubę masz na myśli?

PostNapisane: 1 maja 2008, 23:59
przez Swoop
z góry masz 2 śruby mocujące lampę. Poluzuj o pół obrotu obie – klucz 10-tka.

Wiem, że może nie jest to rozwiązanie "na wieczność", ale miałem to samo i u mnie pomogło ...

Problem z prawym reflektorem – nie działa światło mijania i

PostNapisane: 17 lip 2008, 21:35
przez bartosz51
Czołem Koleżanki i Koledzy,
Mam problem z prawym reflektorem. Polega on – najkrócej mówiąc – na tym, że po pierwsze, nie pali się światło mijania. Jednak jak walnę od góry to światło się zapala. Ten stan trwa już od jakiegoś czasu i zauważyłem, że wraz z upływem tego czasu walnąć muszę coraz mocniej. Kolejną prawidłowością jest to, że działa światło pozycyjne i drogowe.

Po wtóre, w kontekście powyższego, dziwnie zachowuje się silniczek do ustawiania reflektora. Mianowicie, jak nie działa światło mijania (co jest regułą dopóki weń nie walnę) zwykle, ale nie zawsze działa silniczek. W sytuacji odwrotnej, tzn. jak już walnę i światło się zapali, zwykle nie działa silniczek, ale też nie zawsze, tj. czasem działa. Mogę jeszcze dodać, że krótko po walnięciu daje się słyszeć brzęczenie silniczka, szczególnie wyraźnie, jak traktor nie pracuje.

Acha, może jeszcze jedno. Jak już tym uderzeniem doprowadzę do zapalenia się światła mijania, to czasem już przy następnym rozruchu się nie zapala, a czasem zapala się za każdym razem przez np. 9 dni.

Ot i cała historia. Bardzo lubię mój samochód. Nie mogę się jednak oprzeć wrażeniu, że żyje własnym życiem i nie wszystko ode mnie zależy.

Czy ktoś z Was ma jakiś pomysł?
Pozdrowienia
Bartek

Czyszczenie soczewek i naprawa silniczków reflektorów.

PostNapisane: 26 sie 2008, 21:22
przez hajdar
Witam,
Czy ktos z Was wyjmował samodzielnie reflektory w M6 (ksenonowe), czy jest jakis problem z ich wyjeciem i włozeniem na miejsce i nie połamaniem przy okazji czegoś w zderzaku (bo rozumiem ze konieczne jest zdemontowanie zderzaka- czy może cos jeszcze?). Zaczeła padac mi zarówka, więc się przyjrzałem im troche i soczewki (szczególnie ta jedna) sa strasznie zadymione. Czy te okopcone soczewki w ksenonach to jakis standard -czy ja mam pecha. Reflektory zaniose do odpowiedniego punktu, coby samemu juz tego nie rozkleja i sklejac.

PostNapisane: 26 sie 2008, 23:46
przez magicadm
hajdar napisał(a):Czy te okopcone soczewki w ksenonach to jakis standard -czy ja mam pecha.

Standard we wszystkich typach :)

Prawdopodobnie nie trzeba rozbierać całej lampy – spróbuj czy da radę wyjąć przez zaślepkę :)

PostNapisane: 27 sie 2008, 07:14
przez hajdar
tzn. mowa o wyjęciu samej soczewki, bo rozumiem ze wyjęcie całej lampy i tak konieczne.
Ale niestety mam chyba powazniejszy problem, bo wymiana żarówki nie pomogła na dolegliwość – dziś rano lampa znów nie odpaliła... czyżby padała przetwornica? czy może być jakiś drobnieszy problem???

PostNapisane: 27 sie 2008, 09:35
przez gromusek
hajdar przetwornica ;) norma u mnie tez padla, dzis powinienem dostac druga, jak bedzie dobrze dzialac to dam namiar na kolesia bo ma tanio :)

PostNapisane: 27 sie 2008, 09:38
przez hajdar
to dawaj ten namiar ;) i co to znaczy tanio? i czy za ori, nowa czy uzywana???
Cholera znowu rozbieranie przodu – tydzień temu robili mi klime (przerdzewiała jedna rurka...)

PostNapisane: 27 sie 2008, 14:00
przez Pawko_6
hajdar napisał(a):Cholera znowu rozbieranie przodu – tydzień temu robili mi klime

Może uszkodzili jakieś połączenie. Xenony są bardzo czułe na słaby "styk". U mnie tak było, zapalały kiedy chciały, wymieniłem żarnik, potem przetwornicę, a okazało się słabe połączenie masowe.

PostNapisane: 27 sie 2008, 14:13
przez Pawko_6
magicadm napisał(a):Prawdopodobnie nie trzeba rozbierać całej lampy – spróbuj czy da radę wyjąć przez zaślepkę

Pisałeś, że to sprawdzisz i co ?? <co?> , bo jestem zainteresowany :]

PostNapisane: 27 sie 2008, 14:25
przez hajdar
niestety na razie brak czasu nawet na zajrzenie, moze we weekend coś spróbuje, ale zeby to zrobić musze wyjac lampy, a jak nie mam garażu to problem- pod blokiem i jeszcze może deszcz popsuc plany itd.
Mam kolego co sie lampami zajmuje musze z nim pogadać.
Bede jeżdził z jednym światłem -chyba że mnie policja "poprosi" o zrobienie drugiego- to przyśpiesze działania