Problem z wypalaniem DPF – filtr cząstek stałych

Postprzez Myjk » 29 paź 2010, 08:39

kumek napisał(a):Co do gwarancji to w serwisie za sondę krzyknęli 2500zł i bez gwarancji że pomoże.

Po prostu, byłeś w złym serwisie. Wymiana sondy i tak Cię czeka, bo silnik będzie źle palić.
Pozdor Myjk
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2007, 08:01
Posty: 5843 (2/8)
Skąd: Warszawa
Auto: Mitsubishi Outlander
PHEV '20

Postprzez gorylla » 29 paź 2010, 10:45

Riki napisał(a):
kumek napisał(a):przewalają tego mnóstwo


Kwestia czasuu....... he he.


Ale wredna ironia. Co w tych ludziach siedzi, że nawet pomimo braku odpowiedniego doświadczenia, potrafią każdego za wszystko i za wszelką cenę, skrytykować, byleby tylko okazać wyższość swoich racji. Kolega chciał usunąć filtr i usunął. Inni też. I wszystko w temacie i po co po nich jeszcze jeździć.

Masz doświadczenia z autami, w których pozbyto się DPF-a i coś się złego z nimi dzieje, że tak piszesz? Bo jakoś nie zauważyłem rozwinięcia tezy o "kwestii czasu". Jeśli tak to podziel się z nami, chętnie przeczytamy. Może nawet niektórym pozwoli to na podjęcie "jedynie słusznej" decyzji o wymianie uszkodzonego DPF-u za 12k, zamiast montowania emu za 2k.

A jak swoimi kastratami będą jeździć długo i szczęśliwie to odszczekasz swoje przeczucia?

Każdy liczy pieniążki- jeśli nie ma 12k, to wyda 2k, aby pozbyć się poważnego problemu. Czy to dobra droga czas pokaże, ale jak na razie nie widać, aby nastąpiła jakaś pandemia "szalonych kastratów". Dlatego warto się wstrzymać z takimi "proroczymi" komentarzami. Grzebiąc trochę w necie na tym i innych forach znalazłem sporo wpisów, ze ludzie zrobili już całkiem sporo kilometrów bez filtra i nic złego się nie dzieje.

Ludziom trzeba raczej współczuć, że Mazda -gównianą technologią i zaporową ceną -zmusiła ich do szukania rozwiązań zastępczych, a nie walić ich młotkiem po głowie, że ich [tiiit]...., bo szukają notabene potężnych oszczędności. Bo zakładam się o wszystko, że gdyby nowe filtry kosztowały te dwa koła, to nikt nie myślałby o ich trwałym usuwaniu, a wymianie. Jedna wymiana filtra na całe życie auta byłaby z pewnością do zniesienia.
Jeszcze tylko kilka chwil i na rybki...

Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 maja 2009, 10:38
Posty: 309 (0/1)
Skąd: podlaskie

Postprzez spycam » 29 paź 2010, 19:49

Witam. Tydzień temu pojawiła mi się kontrolka check engine, no i dzisiaj byłem sprawdzić to w warsztacie, wyszedł błąd P2002(DPF efektywność poniżej progu), nie świeci mi się kontrolka DPF. Co w związku z tym powinienem zrobić, czy jest jakiś sposób na wypalanie filtra bez żadnego interfejsu? Znalazłem na innej stronce taki opis:W tym celu trzeba odbyć jazdę z prędkością co najmniej 60 km/h na takim biegu, aby prędkość obrotowa silnika wynosiła 2000-3000 obr./min. Czas na rozpoczęcie jazdy w celu oczyszczenia filtra wynosi 30 minut roboczych pracy silnika. Jeśli zostanie wyłączony zapłon, po czym nastąpi ponowne uruchomienie silnika, oprócz lampki kontrolnej filtra cząstek stałych zapali się także lampka kontrolna składu spalin. Jazda w celu oczyszczenia filtra może trwać kilka minut do pół godziny i kończy się, gdy zgaśnie lampka kontrolna. Co o tym myślicie ?
Ostatnio edytowano 29 paź 2010, 22:34 przez spycam, łącznie edytowano 1 raz
Początkujący
 
Od: 2 cze 2007, 13:57
Posty: 17
Skąd: Newry
Auto: Mazda6 Ts 2004

Postprzez Myjk » 29 paź 2010, 20:34

spycam napisał(a):nie świeci mi się kontrolka DPF

Przede wszystkim napisz z którego roku wypust auta,
bo w profilu masz 2004 -- a te nie miały standardowo DPFu.
Pozdor Myjk
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2007, 08:01
Posty: 5843 (2/8)
Skąd: Warszawa
Auto: Mitsubishi Outlander
PHEV '20

Postprzez spycam » 29 paź 2010, 22:32

Tak zgadza sie jest to rok 2004, jeżeli nie ma w standardzie DPF to skąd błąd P2002. Mogę jeszcze dodać że żadnego spadku mocy nie uświadczyłem po prostu świeci się tylko engine check, i to nie zawsze. Przed tym problemem spadły mi na chwile obroty na wolnych, dosłownie na 2 sek, wjęc zgasiłem silnik, po ponownym uruchomieniu już się świecił engine check, a obroty były w normie i są do tej pory.
Początkujący
 
Od: 2 cze 2007, 13:57
Posty: 17
Skąd: Newry
Auto: Mazda6 Ts 2004

Postprzez Myjk » 31 paź 2010, 12:46

W jakim warsztacie sprawdzałeś błędy? Mieli IDS?
Pozdor Myjk
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2007, 08:01
Posty: 5843 (2/8)
Skąd: Warszawa
Auto: Mitsubishi Outlander
PHEV '20

Postprzez spycam » 31 paź 2010, 14:46

Nie był to autoryzowany serwis mazdy, nie wiem jaki to był komputer. Jutro dzwonie do mazdy umówić się na komputerek , zobaczymy co oni powiedzą.
Początkujący
 
Od: 2 cze 2007, 13:57
Posty: 17
Skąd: Newry
Auto: Mazda6 Ts 2004

Postprzez TuneFORCE » 31 paź 2010, 23:22

Jak dla mnie Mazdy po ok 2006r to kupa...nigdy nie kupie takiego samochodu w którym po 3latach rdzewieje podłoga <diabełek>
Jeśli chodzi o system oczyszczania spalin to właśnie w Mazdzie(i Toyocie) są to wynalazki najbardziej przekombinowane i niedopracowane.
W niektórych systemach (Mercedes) jest tylko 1 JEDEN czujnik temperatury, auta nie kopcą, oleju nie przybywa a filtry 200tyś wytrzymują, potem wymiana i auto śmiga bezproblemowo...
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 23 lip 2005, 17:28
Posty: 104 (0/1)
Skąd: Poznań/Wałbrzych/Gdańsk
Auto: Fajne ;–)

Postprzez Enduro » 1 lis 2010, 14:40

ja przejechalem ostatnio 3000 km i nie przybylo oleju nic a nic.
a auto ma obecnie przejechane ok. 110 tys km.
jedynie wyzsze spalanie od 7-8 litrow psuje obraz,
chodz jezdze na 225/40 na 18´ felgach od Rx8.pozdr.E
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 sie 2008, 22:37
Posty: 4881 (1/19)
Skąd: Niemcy / okazjonalnie Poznań
Auto: M6 GL´18, + modyfikowane Prosie 996,Triumph-Speedmaster custom czarna, głośna, dwukołowa, angielska hulajnoga

Postprzez Myjk » 9 lis 2010, 13:34

spycam napisał(a):Nie był to autoryzowany serwis mazdy, nie wiem jaki to był komputer. Jutro dzwonie do mazdy umówić się na komputerek , zobaczymy co oni powiedzą.

*bump*
Jakieś nowości?
Pozdor Myjk
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2007, 08:01
Posty: 5843 (2/8)
Skąd: Warszawa
Auto: Mitsubishi Outlander
PHEV '20

Postprzez MATEOS » 21 lis 2010, 22:25

Tak jak obiecywałem wcześniej informuję o eksploatacji bez DPF.Po demontażu od maja przejechałem 12tyś. bez negatywnych skutków . Średnie spalanie utrzymuje się na poziomie 7.3 wcześniej 8.56. Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 21 kwi 2010, 11:13
Posty: 15
Skąd: Świętochłowice
Auto: M6 GY MZR-CD 143KM '06 DPF / PUNTO HGT / HONDA X11 1100SF

Postprzez polak900 » 21 lis 2010, 22:48

ja się zdecydowałem na nówkę mazdę 6 benzynę bo diesel w tych czasach jest porażką już na starcie.
miałem diesela forda mondeo i nie było z nim problemów przejechałem nim 200k. zawsze dla mnie diesel to było coś.
DPF zabił te silniki.
Jeżeli kupować taki samochód to trzeba jezdzić na długie trasy przynajmniej raz w tygodniu.
do miasta taki silnik się nie nadaje.
Obrazek
Forumowicz
 
Od: 18 lis 2010, 20:00
Posty: 911 (1/2)
Auto: M6 GH 2.0 MZR DISI Ex+
Subaru Legacy 2.0 D MY10

Postprzez skubiszek » 21 lis 2010, 23:47

mój znajomy mechanik – Szczecinek – od ponad miesiąca wprowadził nową usługę
czyści komputer z informacji o filtrze a sam filtr fizycznie usuwa

zrobił już kilkanaście aut w tym :

peugeot 307 HDi- po usunięciu filtra przejechane 3.5 tys km i spokój, mniej pali

Volvo XC 60- 1500 km i spokój, brak checka, spalanie spada, błędów nie wykazuje

Alfa Romeo z DPF- przejechane ok 2 tys km i nic się nie dzieje

nie miał reklamacji jak do tej pory.

Notabene – widziałem usunięty filtr z 307 i powiem szczerze- zawalony w 90% – jak oni chcą te filtry wypalać w serwisach przez program?? nie wiem ale dla mnie to jedna wielka ściema
Forumowicz
 
Od: 9 kwi 2010, 23:30
Posty: 251
Skąd: Zach-Pom
Auto: Audi A6 C6 3.0TDI Quattro
Honda Accord 2.2 iCTDi

Postprzez pionowy » 23 lis 2010, 23:54

wszystko ładnie i pięknie że usuwa te filtry ale Mazdy 5 tak nie zrobi, zresztą żadnej ze sterownikiem DENZO
Początkujący
 
Od: 22 lip 2008, 11:28
Posty: 26
Skąd: Kozienice
Auto: mazda 5, mzr-cd, 110KM

Postprzez gorylla » 25 lis 2010, 14:23

No i jestem po przeglądzie- jak zwykle Mazda Księżyno Białystok.

Wydałem 2500zł (auć), w tym głównie na elementy zawieszenia (jeden amorek, tuleja wahacza tylnego i wszystkie klocki).

Jeśli chodzi o stan silnika i DPF-u to wszystko jest według IDS-u idealnie, zero błędów, sucho, czysto i oby tak dalej.

Poprosiłem o inspekcją smoka- był cacy, zero zabrudzenia. Dla "świętego spokoju" stwierdzili, że przy przebiegu 160tkm warto zmienić podkładki pod zaworami, tym bardziej, że nie wyglądały podobno na bardzo obiecujące (choć dramatu absolutnie nie było). No to zmieniłem.

Przeleciałem 250km i nie wiem czym to tłumaczyć, ale zauważyłem, że przebieg "międzywypaleniowy" zdecydowanie się zwiększył. Jak pisałem wcześniej wypalania miałem co ok. 120km, teraz pierwsze wypalanie od przeglądu włączyło się po przeleceniu 155km. To info daje do myślenia, bo można przypuszczać, że chociażby stan oleju może mieć wpływ na częstotliwość cykli. Może komp coś tam przestawia w miarę wydłużania się okresu eksploatacji po ostatnim przeglądzie. Być może wpływ na to mogą mieć wymienione podkładki pod zaworami. Nie wiem, ale na pewno okres międzywypaleniowy się wydłużył, a z czegoś to musi wynikać.

A teraz ciekawostki odnośnie fltra.

Pytałem o to, czy bawili się już z kastratami i jak wyglądają te auta ze strony technicznej i czy z diagnostyką nie ma problemów. Owszem, mieli kilka aut. Z diagnostyką nie ma problemów. Natomiast usłyszałem, że niektórzy mają wykastrowany filtr świetnie (zero błędów kompa, zero problemów), a niektórzy mają to spaszczone. Mieli oni problemy polegające na tym, że jak komp był "oszukiwany" emulatorem, że filtr jest cały czas czysty, to po jakimś czasie komp uznawał, że jest to błąd (bo podobno komp ma tak zrobione, że nie może tak być, aby filtr był cały czas czysty) i wówczas potrafił znienacka przejść w stan awaryjny z ograniczeniem mocy włącznie i choinką na konsoli. Wiązało się to oczywiście z resetem kompa i tak w kółko co kilkaset km.

Oni radzą jednak nie wyrzucać filtra, a go regenerować. Polega to na tym, że ze zużytego filtra w serwisie wyciągają wszystkie czujniki, a sam filtr wysyłają do jakiejś "zaprzyjaźnionej" firmy (mimo podpytywania nie dowiedziałem się gdzie), celem regeneracji. Można oczywiście go nie wysyłać, tylko kupić zregenerowany za 2200zł-2300zl, ale jak się oddaje stary, to cena spada do 1500zł. Wtedy serwis w zregenerowanym wmontowuje wyjęte wcześniej czujniki i heja! Filtr ma rok gwarancji. Jak do tej pory zrobili kilka takich akcji i jeszcze żadne auto nie wróciło z problemami.

Pozdr.
Jeszcze tylko kilka chwil i na rybki...

Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 maja 2009, 10:38
Posty: 309 (0/1)
Skąd: podlaskie

Postprzez pionowy » 25 lis 2010, 15:05

Z tego co słyszałem to bardzo ciężko jest wymontować te czujniki i bardzo często przy takiej operacji ulegają one uszkodzeniu więc nie jest to taka oczywista operacja i nie każdy chce się podjąć tego bez przezucenia ryzyka uszkodzenia na właściciela.
Początkujący
 
Od: 22 lip 2008, 11:28
Posty: 26
Skąd: Kozienice
Auto: mazda 5, mzr-cd, 110KM

Postprzez gorylla » 25 lis 2010, 16:19

Zgadza się. Też mówili, że są z tym problemy i nie zawsze da się je wyjąć. Ale skoro się podejmują, to chyba nie bardzo jest możliwość przerzucenia winy za uszkodzenie na właściciela auta. Pewnie jak się nie uda to poinformują, że akcja ze zmianą filtra nie jest możliwa. Zresztą aż tak w szczegóły tych operacji i ryzyka z nim związanego nie wchodziłem. Grunt, że jest jakaś opcja, którą można wypróbować w razie awarii filtra.
Jeszcze tylko kilka chwil i na rybki...

Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 maja 2009, 10:38
Posty: 309 (0/1)
Skąd: podlaskie

Postprzez tibor » 26 lis 2010, 12:23

Strasznie dużo postów dotyczących DPF poczytałem większość z przerażeniem, i w mojej głowie urodziło się pytanie: Jak poznać kiedy właśnie jest wypalany filtr DPF czy jest to w jakiś sposób sygnalizowane. Niektórzy użytkownicy wiedzą, że wypala się np po 150 czy 170 km. Mam szósteczkę 2008 r 2.0 przejechane 40 tys i mój DPF jeszcze w żaden sposób nie objawił swojej obecności, oprócz zwiększającej się ilości oleju ale zawsze w dopuszczalnej granicy. Podróżuję częściej w mieście do pracy dojeżdżam jakieś 15 km dziennie i nic.
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 12 maja 2010, 10:54
Posty: 5
Skąd: Sosnowiec
Auto: 6 2.0 MZR-CD 140KM 6MT, Exclusive
Aurora Blue
2008r.

Postprzez gorylla » 26 lis 2010, 13:43

W sumie nie musisz zawracać sobie tym głowy, tym bardziej, że nie masz żadnych problemów i do tego robisz trochę tras.

Ale jak chcesz na siłę zobaczyć wypalania, to najlepiej to zaobserwować korzystając z tempomatu. Autka z naszymi silnikami mają to do siebie, że najładniej (najmniej) palą w granicach 2200-2300 rpm (co jest związane z najwyższym momentem obrotowym dla tych obrotów). Jeśli więc jadąc na tempomacie na np. czwórce, piątce czy szóstce w granicach tych rpm-ów zobaczysz spalanie w granicach 7-9l czy nawet więcej, to oznacza, że jesteś w cyklu wypalania. Bo dla tych prędkości obrotowych normalne spalanie winno kształtować się w granicach 5-6l/100.

Trzeba też nabrać trochę wprawy, bo wiadomo, że nie zawsze jeździsz po płaskim, kiedy jest najłatwiej zaobserwować podwyższone spalanie. Wiadomo przecież, że po nierównym terenie spalanie chwilowe będzie mocno falować. Ja nauczyłem się "czytać: moje auto do tego stopnia, że nawet w górach nie miałem problemów z wyłapywaniem cykli. Trzeba trochę cierpliwości i praktyki w obserwowaniu spalania chwilowego i wszystko stanie się jasne.
Jeszcze tylko kilka chwil i na rybki...

Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 maja 2009, 10:38
Posty: 309 (0/1)
Skąd: podlaskie

Postprzez TuneFORCE » 28 lis 2010, 13:01

1. gorylla w ASO powiedzieli Ci to co chciałeś usłyszeć i tyle...podali Ci konkretny przykład gdzie montują źle emulatory? Pewnie gdyby oni wycinali DPFy to powiedzieli by że jest to najlepsze rozwiązanie...

2. ...ciekaw jestem który z Was zdecydowałby sie na wlanie 3l leju i 2l ropy do silnika? Przecież nic nie powinno się stać skoro po kilku tys km zlewa się z tych aut po 8-10l "płynu olejowego"... przy przebiegach powyżej 200tys te silniki będą się nadawały na śmietnik...ale ja wiem to już nie będzie Wasza sprawa tylko osoby która to kupi :P

3. o maniakalnym spoglądaniu na chwilowe spalanie, zaglądaniu co chwile pod maskę i sprawdzaniu poziomu oleju już nawet nie wspominam...jak dla mnie to jest nie do zaakceptowania...
Ostatnio edytowano 28 lis 2010, 13:30 przez TuneFORCE, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 23 lip 2005, 17:28
Posty: 104 (0/1)
Skąd: Poznań/Wałbrzych/Gdańsk
Auto: Fajne ;–)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6