Technika jazdy dieslem

Postprzez mcbeth » 31 mar 2007, 16:35

Nigdy nie miałem diesla. Jakie obroty są zalecane podczas jazdy, aby silnik dobrze dotrzeć a w przyszłości nie "zarżnąć" ? Czy lepiej jechać 1500 ? 2000 ? czy może raczej w okolicach 3000 ? Jeśli przemieszczam się spokojnie i nie potrzebuję max momentu, to 1500 spokojnie ciągnie. Ale czy to jest zdrowe dla silnika ? A może nie ma co się przejmować i jechać "jak pasi" ?
Druga sprawa to jazda w korku. Sporo się tego ostatnio zdarza i zazwyczaj toczę się na 1 lub 2 biegu bez dotykania gazu. Samochod bez problemu rusza bez podnoszenia obrotów. Czy tak jest OK ? Może nie jest to idealny sposób użytkowania, ale chyba najlepszy z dostępnych opcji ? No i czy lepiej jechać "bez gazu" na 2-ce, czy na wyższych obrotach na 1-ce ?
Sorry za tyle pytań, ale w poprzedniej benzynce jeździłem zazwyczaj 2-3,5 tys. W korku 800obr/min na 1-ce lub 2-ce.
2B || !(2B) ? by mcbeth
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 lut 2007, 14:29
Posty: 817
Skąd: 3miasto
Auto: M6 GG1 MZR-CD 143KM '07 Active+ / Legacy 2.0R 165KM AT S-AWD '07

Postprzez magicadm » 31 mar 2007, 20:57

Jakie obroty są zalecane podczas jazdy, aby silnik dobrze dotrzeć a w przyszłości nie "zarżnąć" ?

Nie ma o tym ani słowa w instrukcji? Ja bym unikał przeciążania silnika, deptania na zimym, kręcenia na zbyt wysokie obroty itp...

czy lepiej jechać "bez gazu" na 2-ce, czy na wyższych obrotach na 1-ce ?

Przy tak olbrzymim momencie obrotowym wariant z 2-ką bez gazu jest moim zdaniem lepszym rozwiązaniem. Byle spokojnie go wkręcać w górę, bez deptania w podłogę.
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez Ambro » 31 mar 2007, 22:37

2000obr/min to max moment obrotowy,więc proponuję poruszać sie w granicach 2-2,5 tys obr. bezpiecznie i ekonomicznie, a jednocześnie w miarę żwawo.
Fascynuje mnie Japońska motoryzacja !
Początkujący
 
Od: 21 mar 2007, 22:16
Posty: 27
Auto: Mazda 6 CDTOP 136KM 2004 kombi

Postprzez xANDy » 31 mar 2007, 22:46

mcbeth – Twój motorek ciągnie spokojnie 1500 ale nie zalecałbym tego za bardzo (można przelotowo mając na czwórce, bez przyspieszania tyle aby się kulać). Obroty do spokojnego jechania po mieście 1800-2200 są bardzo praktyczne. Co do ruszania z dwójki – nie miałem okazji takim motorkiem się posługiwać, więc nie powiem – szkoda byłoby mi jednak i sprzęgła i tłumika drgań skrętnych (koło dwumasowe).
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 lis 2004, 21:42
Posty: 3112 (0/23)
Skąd: Gołanice k/Leszna
Auto: Mazda 6, MZR-CD, 136KM

Postprzez Riki » 1 kwi 2007, 00:03

magicadm napisał(a):Byle spokojnie go wkręcać w górę, bez deptania w podłogę.


magicadm jak jade na 2biegu 20-30km/h i dam do deski.... co sie moze stac? :P :)


xANDy napisał(a):szkoda byłoby mi jednak i sprzęgła i tłumika drgań skrętnych

Wtedy to tak... :|

xANDy czy TDI w Golfie IV ma kolo dwumasowe? :]
mazparts.pl
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 29 sty 2004, 21:48
Posty: 5585 (3/3)
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GE KL '94

Postprzez magicadm » 1 kwi 2007, 10:09

Riki napisał(a):
magicadm napisał(a):Byle spokojnie go wkręcać w górę, bez deptania w podłogę.


magicadm jak jade na 2biegu 20-30km/h i dam do deski.... co sie moze stac? :P :)

Panewek szkoda...Oczywiście też tak czasem robię :). Miałem na myśli toczenie się na dwójce bez wciskania gazu (jazda "korkowa" :) )

Riki napisał(a):xANDy czy TDI w Golfie IV ma kolo dwumasowe? :]


Ponieważ xANDy teraz "obskakuje" poranne msze :) odpowiem za niego.
Ma koło dwumasowe – zmora "szczęśliwych posiadaczy" VW.
Ale Valeo od dawna już robi "kity uwsteczniające" dla dwumasowych sprzęgieł.


Ambro napisał(a):2000obr/min to max moment obrotowy,więc proponuję poruszać sie w granicach 2-2,5 tys obr. bezpiecznie i ekonomicznie, a jednocześnie w miarę żwawo.

Ale ekonomia to przy takim stylu jazdy tutaj leży :|

Gdzieś gadali, że ekonomia w dieslu kończy się po załączeniu turbinki...
Ja by uzyskać minimalne spalanie zmieniam biegi przy ok 2.500 tys obr/min.Ale chyba najlepiej to widać na wskazanich "komputerków"
Ostatnio edytowano 1 kwi 2007, 10:16 przez magicadm, łącznie edytowano 2 razy
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez Riki » 1 kwi 2007, 10:13

magicadm napisał(a):Miałem na myśli toczenie się na dwójce bez wciskania gazu


No tak, rozumiem :P w korku chyba lepiej na 1b bo dwójka nie raz okazuje sie zbyt wysokim biegiem :P
mazparts.pl
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 29 sty 2004, 21:48
Posty: 5585 (3/3)
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GE KL '94

Postprzez magicadm » 1 kwi 2007, 10:17

Riki napisał(a):No tak, rozumiem :P w korku chyba lepiej na 1b bo dwójka nie raz okazuje sie zbyt wysokim biegiem :P


Korek, korkowi nie równy :D Dużo by gadać i każdy z nas będzie miał rację :)
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez Riki » 1 kwi 2007, 10:24

Fakt..... nie robmy juz OT :P :)
mazparts.pl
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 29 sty 2004, 21:48
Posty: 5585 (3/3)
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GE KL '94

Postprzez mcbeth » 1 kwi 2007, 18:05

Z Waszych wypowiedzi zrozumiałem, że:
-o ile nie katuję silnika na zimnym (spokojne przyspieszanie, jazda 1800-2500), to póki czuję, że nie jest mu ciężko (reaguje stosunkowo żwawo na przyspieszanie) mogę sobie jechać już od 1500/min (po rozgrzaniu)
-toczenie się w korku bez gazu jest OK i nic mu się nie stanie.

Dobrze piszę ?

Jeszcze jedna kwestia: kiedy Wam mniej pali: 1500 na "4" czy 2000 na "3" ?
2B || !(2B) ? by mcbeth
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 lut 2007, 14:29
Posty: 817
Skąd: 3miasto
Auto: M6 GG1 MZR-CD 143KM '07 Active+ / Legacy 2.0R 165KM AT S-AWD '07

Postprzez sboard » 1 kwi 2007, 19:27

Przy równej prędkości zużycie paliwa będzie zawsze mniejsze przy niższych obrotach.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 sty 2007, 13:10
Posty: 93
Skąd: Poznań
Auto: 626 GF 2.0 DITD '98 HB

Postprzez magicadm » 1 kwi 2007, 19:42

mcbeth napisał(a):Dobrze piszę ?

TAK :)
Przymajmniej ja tak uważam.
mcbeth napisał(a):Jeszcze jedna kwestia: kiedy Wam mniej pali: 1500 na "4" czy 2000 na "3" ?

Pierwszy wariant. Tak jak Kolega sboard pisze/
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez marek63hd » 1 kwi 2007, 22:20

mcbeth napisał(a):-toczenie się w korku bez gazu jest OK i nic mu się nie stanie.
Nie do końca jest to prawdą.Owszem silnik diesla ma bardzo duży moment obrotowy w porównaniu z silnikiem benzynowym,ale jest podatny tak samo na przeciążenia.Tu takim przeciążeniem będzie jazda bez gazu.Jeżeli bardzo sporadycznie będziesz stosował taką technikę to ok.Bo na dłuższą metę to wał i panewki będą miały krótki żywot.
m63hd MOTOCYKLE SĄ WSZĘDZIE
www.weteran.warszawa.pl
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 sty 2006, 17:09
Posty: 158
Skąd: Warszawa

Postprzez mcbeth » 2 kwi 2007, 08:42

na dłuższą metę to wał i panewki będą miały krótki żywot


To jak jechać w korku ? Podjeżdżać po 30m (sprzęgło, jedynka, ruszenie, sprzęgło, hamulec, luz) ? To jest chyba dopiero zarzynanie przeniesienia napędu ? Na szczęście w moim przypadku większość czasu w korku jadę z lekkiej górki, więc silnik nie ma ciężko. Ale nawet w innych przypadkach podjeżdżanie to chyba gorszy wariant ?
2B || !(2B) ? by mcbeth
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 lut 2007, 14:29
Posty: 817
Skąd: 3miasto
Auto: M6 GG1 MZR-CD 143KM '07 Active+ / Legacy 2.0R 165KM AT S-AWD '07

Postprzez magicadm » 2 kwi 2007, 09:08

marek63hd napisał(a):Jeżeli bardzo sporadycznie będziesz stosował taką technikę to ok.Bo na dłuższą metę to wał i panewki będą miały krótki żywot.

Dla pierwszego i drugiego biegu nie powinno moim zdaniem to mieć jakiegokoliwiek wpływu.
To przecież czuć, że silnik "nie męczy się". Wyższe biegi to inna bajka :)
Dopóki silnik nie jest przeciążany – nie widzę zagrożenia.

Zabójstwem dla silnika jest metoda "podjeżdżania". Ale niestety, niektórzy kierowcy zmuszają nas do takiego stylu bezczelnie wpychając sie przed maskę "toczących się".
Mnie taki styl kosztował wymianę sprzęgła :(
O zużyciu paliwka nie wspomnę.
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez marek63hd » 2 kwi 2007, 19:42

magicadm uwierz mi że niestety ma.Jazda na biegu,pierwszym czy drugim,w zakresie obrotów biegu jałowego ma wpływ na zużycie panewek i czopów wału korbowego,obojętne diesel czy benzyna.Kiedyś też się uczyłem techniki jazdy i to od kierowców z długim stażem i opieprzali mnie kiedy obroty miałem za niskie.Rozmawiałem też z mechanikami i potwierdzali tą opinię.No,ale każdy może sobie jeżdzić jak uważa.
m63hd MOTOCYKLE SĄ WSZĘDZIE
www.weteran.warszawa.pl
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 sty 2006, 17:09
Posty: 158
Skąd: Warszawa

Postprzez mcbeth » 2 kwi 2007, 21:24

Reasumując: odpowiedź prawidłowa to "nie jeździć w korkach" :)
A ponieważ korki są wszędzie da się zastosować tylko część tej porady: "nie jeździć" :|
2B || !(2B) ? by mcbeth
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 lut 2007, 14:29
Posty: 817
Skąd: 3miasto
Auto: M6 GG1 MZR-CD 143KM '07 Active+ / Legacy 2.0R 165KM AT S-AWD '07

Postprzez Pawnik » 2 kwi 2007, 21:30

mcbeth napisał(a):Reasumując: odpowiedź prawidłowa to "nie jeździć w korkach" :)
A ponieważ korki są wszędzie da się zastosować tylko część tej porady: "nie jeździć" :|

nie, kupić automat.... :P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 mar 2007, 21:45
Posty: 580 (0/1)
Auto: Mazda 6 Kombi MZR-CD 136 PS

Postprzez magicadm » 2 kwi 2007, 23:28

mcbeth napisał(a):Reasumując: odpowiedź prawidłowa to "nie jeździć w korkach" :)
A ponieważ korki są wszędzie da się zastosować tylko część tej porady: "nie jeździć" :|

Sam nie wiem co jest mniejszym złem...Czy potencjalne zwiększenie obciążenia panewek na pierwszym/drugim biegu – moim zdaniem z racji przekładni w skrzyni i wysokiego momentu obrotowego diesla praktycznie nieodczuwalne. Czy palenie tarczy – jak najbardziej odczuwalne...

Może Jaksa cos napisze???
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2004, 02:28
Posty: 3117 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: M6 L8 zbyt słabe by się zepsuć

Postprzez Riki » 3 kwi 2007, 08:24

magicadm napisał(a):moim zdaniem z racji przekładni w skrzyni i wysokiego momentu obrotowego diesla praktycznie nieodczuwalne


Moim zdaniem takze... :] :)
mazparts.pl
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 29 sty 2004, 21:48
Posty: 5585 (3/3)
Skąd: Warszawa
Auto: 626 GE KL '94

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6