Strona 3 z 10

PostNapisane: 18 lut 2009, 00:34
przez Enduro
Grzyby napisał(a):Może jedynie stać na amen. .

a nieprawda!!!
jak turbina ma luz na łożysku slizgowym
i uszkodzi się wirnik na wydechu, to wtedy
geometria nie pracuje poprawnie,
bo kawałki wirnika wbijają się w tzw. kierownice
i wtedy nie działa turbo jak należy....
a brzęczy, buczy, chrobocze....
pozdr.
E.

PostNapisane: 3 kwi 2009, 23:14
przez zibula
WITAM
MAM RÓWNIEŻ PROBLEM (MECHANIK STWIERDZIŁ PO ZAJRZENIU POD MASKĘ-TURBINA PADA) W TRAKCIE JAZDY UTRATA MOCY I GŁOŚNY DŻWIĘK JAK BY BRZĘCZAŁ SILNICZEK OD SPRYSKIWACZY(WYCIE) JEDYNY RATUNEK ZATRZYMAĆ AUTO ZGASIĆ I PONOWNIE ODPALIĆ I SPOKÓJ....ZDARZYŁO SIĘ TO JUŻ KILKA RAZY ....MAZDA 6 2004 KOMBI 100KW..... MOŻE MACIE JAKIEŚ SUGESTIE PANOWIE BO KOSZT SPRĘŻARKI NIE JEST MAŁY.......

PostNapisane: 3 kwi 2009, 23:23
przez Maciej Loret
zibula napisał(a):MOŻE MACIE JAKIEŚ SUGESTIE


Na razie napraw klawiaturę... ;)

PostNapisane: 3 kwi 2009, 23:33
przez Jaksa
Maciej Loret napisał(a):Na razie napraw klawiaturę
Wystarczy "Caps" wyłaczyc <diabełek>

PostNapisane: 4 kwi 2009, 00:07
przez Yapa
zibula napisał(a):MOŻE MACIE JAKIEŚ SUGESTIE PANOWIE BO KOSZT SPRĘŻARKI NIE JEST MAŁY......

a poza tym może wystarczyć naprawa (regenaracja) turbo – koszt znacznie mniejszy niż zakup nowej.

PostNapisane: 4 kwi 2009, 09:01
przez Grzyby
Wczoraj miałem dziwne zjawisko (podobne do opisywanych tutaj)

Na dwupasmówce do Radomia jechałem sobie 110 na tempomacie. W pewnym momencie chciałem przyspieszyć żeby wyprzedzić autko przede mną i zonk. Przyspieszenie prawie zerowe a za mną chmura czarnego dymu.
No mało zawału nie dostałem. Zgłupiałem. Co naciśnięcie na gaz (nawet minimalne) to brak reakcji – poza zadymą za mną. Praca silnika bez zmian, cichutko i kulturalnie. Wrzuciłem na luz, wolne obroty ok. Pomyślałem chwilę i przegazówka, redukcja i ......... ciągnie jak nowo narodzony bez zadymy z tyłu. Na kolejnych 100km już się to nie powtórzyło. Ale coś było mocno "nie halo". Nigdy czegoś podobnego nie miałem.
I teraz się zastanawiam co to było.
Nie mam pod maską jednego elementu – zdemontowany jest ten sławetny biało-zielony "filterek" przez który idzie podciśnienie do sterowania turbiny (ułamała się końcówka). Nie ten obok akumulatora a ten nad turbiną z tyłu silnika. On przepuszcza powietrze tylko w jedną stroną a w tym momencie go nie ma.
Czy to może być to?

Trochę mi szczena opadła jak usłyszałem że ten kawalątek plastiku kosztuje 300zł (ale dostaje się go z kompletem rurek podciśnienia bo nie występuje jako samodzielna część), ale chyba odżałuję.

PostNapisane: 4 kwi 2009, 10:39
przez Ukman
Dziwny przypadek :| Ja bym chyba padl z wrażenia :P No a co do tego przypadku jesli ta rurka tyle kosztuje i tam jest to napewno po cos ona jest :)

PostNapisane: 4 kwi 2009, 10:43
przez Enduro
moze jakies problemy ze stykami na IC....
lub okoliczną wiązką kabla....

P.S.
mam taki filterek : for You
i to po niewielkich kosztach 50pln
pozdr.
E.

PostNapisane: 4 kwi 2009, 14:50
przez zibula
Jaksa napisał(a):
Maciej Loret napisał(a):Na razie napraw klawiaturę
Wystarczy "Caps" wyłaczyc <diabełek>

Nie wiele jesteście pomocni a w szczególności Jaksa...Odnoszę wrażenie że jest pan przereklamowany na forum......Szkoda że pod odpowiedzią nie zaprosił pan forumowiczów na wiosenny przegląd klimatyzacji bądż coś w tym stylu, może wtedy ten post by choć komuś się przydał........pozdrawiam wszystkich forumowiczów......i jeszcze raz dziękuję za podpowiedzi i sugestie..... :(

PostNapisane: 4 kwi 2009, 15:58
przez Jaksa
zibula napisał(a):Nie wiele jesteście pomocni a w szczególności Jaksa
Ok, moja wina ze nie otrzymał Pan rzeczowej odpowiedzi . Czy zawsze wszyscy mamy dobre dni ?
zibula napisał(a):Odnoszę wrażenie że jest pan przereklamowany na forum
Proszę sprawdzic ile jest moich postów "na tym forum " i przeliczyc ile czasu poswiecam na pisanie postów , nie bede wypisywał ilu kolegom pomogłem .
zibula napisał(a):Szkoda że pod odpowiedzią nie zaprosił pan forumowiczów na wiosenny przegląd klimatyzacji bądż coś w tym stylu, może wtedy ten post by choć komuś się przydał
To juz czysta złosliwosc z Pana strony.

Maciej Loret napisał(a):Na razie napraw klawiaturę


Jaksa napisał(a):Wystarczy "Caps" wyłaczyc
To tylko rada , z tego co wiem na tym forum nie piszemy wielkimi literami , kiedys dostalem ( tiiiiiiit ) od moderatora.

PostNapisane: 4 kwi 2009, 16:37
przez Yapa
Jaksa napisał(a):zibula napisał:
Nie wiele jesteście pomocni a w szczególności Jaksa
Ok, moja wina ze nie otrzymał Pan rzeczowej odpowiedzi . Czy zawsze wszyscy mamy dobre dni ?
zibula napisał:

jaksa nie tłumacz się, bo naprawdę nie ma z czego . Przez internet się wszystkiego nie da przecież zdiagnozować.
do zibuli: Skoro mechanik Ci stwierdził, że turbina pada, to sugestie są dość oczywiste: wymienić/ naprawić, tak jak pisałem:
Yapa napisał(a):a poza tym może wystarczyć naprawa (regenaracja) turbo – koszt znacznie mniejszy niż zakup nowej.

Inna sugestia to sprawdzić problem u innego mechanika, ja na ten przykład na przeglądzie klimatyzacji i to wiosennym byłem u jaksy – klima hula jak trzeba <lol>

zibula napisał(a):jeszcze raz dziękuję za podpowiedzi i sugestie..... smutny

ze swojej strony bardzo proszę -moja rada – kiedy wchodzisz między wrony... przeczytaj regulamin, stosuj netykietę i tyle

PostNapisane: 6 kwi 2009, 19:54
przez mr_t
melass Ja u siebie miałem coś takiego – tj. totalny spadek mocy. Raz po zapaleniu samochód, a z dwa razy się tak zrobiło podczas jazdy. Samochód nie chciał jechać. Vmax ok. 100, a jej osiągnięcie cała wieczność. Samochód ma rok :] narazie nie byłem z tym w ASO, bo teraz jest wszystko OK i nie mam pojęcia co było przyczyną. Cały czas tankuje na tej samej stacji, więc paliwko raczej odpada. Pompa paliwa z filtrem tyle co była wymieniana.

PostNapisane: 6 kwi 2009, 20:16
przez melass
mr_tJuz wymieniałes pompe paliwa ?????? Co sie stało? Powiem ci tak, od czasu gdy ASO wymienilo mi intercooler problemu nie ma i oby tak dalej. Może to było u mnie przyczyna braku mocy, nie wiem. Samo sie naprawiło... chociaż dwa razy zalałem bak forte diesel treatment...wiec nie wiem...

PostNapisane: 6 kwi 2009, 20:30
przez mr_t
melass wymiana na gwarancji – poza tym wtryski, turbo, DPF. Pompa się rozleciała i załatwiła wtryski, a turbo coś tam oleju dawało który dostał się do DPFa.
Spadki mocy miałem też latem zeszłego roku – ale było to przy upałach w ruchu miejskim, więc sobie tłumaczyłem że silnik nie daje sobie rady z upałami. Ale to były lekkie spadki, a nie jak ostatnio całkowity brak mocy.

PostNapisane: 6 kwi 2009, 20:34
przez domin1979
mr_t napisał(a):wymiana na gwarancji – poza tym wtryski, turbo, DPF. Pompa się rozleciała i załatwiła wtryski, a turbo coś tam oleju dawało który dostał się do DPFa.
Spadki mocy miałem też latem zeszłego roku
mr_t, Ty to szczęściarz jesteś, chyba wszystkie przypadłości diesli Cię dotknęły :D
Chyba następna będzie benzyna bo zmiana marki z twoim szczęściem nic nie da :P

PostNapisane: 6 kwi 2009, 20:35
przez melass
Było też pare sugestii na zawor SCV, lub na turbine jak i też na zielony filterek koło aku...

PostNapisane: 6 kwi 2009, 20:42
przez mr_t
domin1979 eeee myślę że mój egzemplarz Mazdy jest jakiś wyjątkowy. Wcześniej miałem DCi, JTD i zero problemów, a przebiegi dużo większe. A co będzie następne to się okaże. Jak w dieslach będą tak ekolodzy mieszać to z uwagi na to że dużo jeżdżę kupię benzynę bo to będzie tańsze w utrzymaniu niż nowoczesny diesel :D

PostNapisane: 6 kwi 2009, 20:50
przez domin1979
mr_t napisał(a):Jak w dieslach będą tak ekolodzy mieszać to z uwagi na to że dużo jeżdżę kupię benzynę bo to będzie tańsze w utrzymaniu niż nowoczesny diesel zeby
Oj tak! Jak tak dalej pójdzie to będzie era nisko pojemnościowej benzyny załadowanej turbo. Ale to osobny temat, sorry za offtopa.

PostNapisane: 6 kwi 2009, 22:10
przez Jaksa
domin1979 napisał(a):Jak tak dalej pójdzie to będzie era nisko pojemnościowej benzyny załadowanej turbo
Dobrze kombinujesz <lol> , w latach 87 było takie auto ktore zrobil Fiat .... Uno Turbo IE . Z 1,3 wycisnieto całkiem niezłe osiągi ( jak na tamte lata )

domin1979 napisał(a):sorry za offtopa

PostNapisane: 12 kwi 2009, 21:09
przez czyczu
Mam problem :( Podobny do tych opisywanych tutaj :)
Mazda 6 2003r 2.0 Dizel 136KM

Całkowity brak mocy, V Max. 100KM, chmura dymu za mna, aż mi ludzie uwagę zaczeli zwracac na autostradzie :(

Co robić ?
Dodam ze wczoraj zatankowałem na Aralu ropę "ULTIMATE"

Pojechałem dzisiaj do kolegi i ledwo co wróciłem, nie obeszło się bez wzywania pomocy drogowej (bo byłem w totalnym szoku) na którą się i tak nie doczekałem :(
Dodatkowym problemem jest to, ze jestem w Niemczech :(

Po odczekaniu na parkingu 30 min, jakby lepiej, ale dalej dymi jak docisnę pedał gazu i nie "ciągnie" jak powinno :(