Rozbiegnięcie silnika – winny DPF?
Piotruś napisał(a):Lorento – zaczynasz mi działać na nerwy... coraz mocniej. Pobłaznuj jeszcze trochę, a Twoja kariera na tym forum dobiegnie końca.
Jasne "Drętwiarzu"! A co masz merytorycznego tu do powiedzenia? Wszyscy tu w tym temacie sie po troszku wygłupiają, ale oczywiście to Mi Możesz dać Bana, przełknę to...
Tu masz dwa ostatnie linki do mojej merytorycznej twórczości:
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=68702
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... &start=120
jeżeli uważasz, że moja obecność na Forum jest zbędna, to postaw sprawę na Zarządzie...,
a zresztą zrób jak chcesz....
Pa
POGROMCA ZENONÓW!
Nie przeginajcie! Gdzie? ....... W Aucie!!!
Nie przeginajcie! Gdzie? ....... W Aucie!!!
Lorento napisał(a):Zrozum – Myjk jest już dzieckiem nanotechnologii i bezgranicznej wiary w systemy komputerowe i ich nadzór.. Taki nie dotknie bagnetu, nie powącha przepalonego oleju, nie zajrzy do wylotu wydechu... – dopóki mu kontrolka nie wyrzuci błędu.... Pamiętasz z "Seksmisji" dźwiek komputera: "..weź pigułkę!" – wtedy właśnie
Myjk bierze zestaw "Centrum"... Nic na to se ne poradi....
a no to teraz mam co nieco wyjasnione..
pozdr.
E.
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
Jaksa napisał(a):Dokładnie , to jedyne wyjscie , ciecie przewodów paliwowych nic nie daje , to olej z miski się spala a nie ropka ze zbiornikazeusik napisał(a):w takim wypadku nalezy wrzucic na piaty bieg i zdusic samochod
Z tego co mi wiadomo to do spalania on potrzebne jest rowniez powietrze ktorego doplyw mozna odciac zakrywajac dolot powietrza w filtrze o ile to mozliwe, a jesli chodzi o wybuch silnika to wedlug mnie to korbowody przebijajace blok silnika, zaden silnik nie wytrzyma takich obrotow dluzej niz "chwile" z powodu braku wystarczajacego smarowania i zbyt duzych obciazen.
- Od: 25 sty 2009, 20:04
- Posty: 28
- Skąd: Manchester
- Auto: MAZDA6 TD 143,2006r
malmund6 napisał(a): a jesli chodzi o wybuch silnika to wedlug mnie to korbowody przebijajace blok silnika, zaden silnik nie wytrzyma takich obrotow dluzej niz "chwile" z powodu braku wystarczajacego smarowania i zbyt duzych obciazen.
jesli chodzi o wysokie obroty,
to: w pierwszej lini tloki uderza o zawory,
bo te nie zdarza sie schowac!!!!
smarowania raczej wystarczy...
E.
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
malmund6 napisał(a):Z tego co mi wiadomo to do spalania on potrzebne jest rowniez powietrze ktorego doplyw mozna odciac zakrywajac dolot powietrza w filtrze o ile to mozliwe,
to nie jest takie proste,aby otworzyc maske
i zakryc rure dolotu powietrza,
jak motor wyje na cale wojewodztwo...
a ponadato w m6 w dieslu powietrze jest zaciagane przez wlot
i dodatkowo od spodu przez niewielkie otwory w uchwytach obudowy filtra...
wiem o czym tu pisze,
bo osobiscie przezylem takie rozbujanie motoru,
alu udalo mi sie go zdlawic dosc szybko...tzn. nie wkrecil sie na obroty powyzej zakresu obrotomierza!!!!
E.
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
Enduro napisał(a):malmund6 napisał(a): a jesli chodzi o wybuch silnika to wedlug mnie to korbowody przebijajace blok silnika, zaden silnik nie wytrzyma takich obrotow dluzej niz "chwile" z powodu braku wystarczajacego smarowania i zbyt duzych obciazen.
jesli chodzi o wysokie obroty,
to: w pierwszej lini tloki uderza o zawory,
bo te nie zdarza sie schowac!!!!
smarowania raczej wystarczy...
E.
nie wiem czy ty widziales ale ja widzialem silnik forda tdci ktory rozlecial sie wlasnie przez zredukowanie z 4 na 1 albo 5 na 2 czego efektem bylo przebicie bloku korbowodem, sila bezwladnosci i wirujacych czesci potrafi naprawde zadziwic
- Od: 25 sty 2009, 20:04
- Posty: 28
- Skąd: Manchester
- Auto: MAZDA6 TD 143,2006r
malmund6 napisał(a):.....czego efektem bylo przebicie bloku korbowodem, .
tu powodem bylo zatarcie sie korbowodu na panewce..
oczywiscie wiele jest mozliwe...
jak taki rozbujany motor troche pochodzi
po swojemu, tak na maxa..
tzn. poza pole obrotomierza
pozdr.
E.
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
czyli mozna powiedziec ze silnik traci odpowiednie smarowanie w takich warunkach poniewaz kanaly olejowe poprzez swoja srednice nie nadazaja z dostawa oleju rowniez istnieje mozliwosc rozpadniecia sie pompy oleju czego skutek kazdy zna
- Od: 25 sty 2009, 20:04
- Posty: 28
- Skąd: Manchester
- Auto: MAZDA6 TD 143,2006r
Mieszanina oleju silnikowego i napędowego wcale nie dostaje się do dolotu przez turposprężarkę, a najczęściej przez odmę. Wadliwa turbosprężarka z nieszczelnym smarowaniem przyczynia się do przesycenia oleju silnikowego olejem napędowym, ponieważ olej silnikowy trafiający do wydechu zapycha filtr DPF. Ten stara się bez przerwy regenerować zwiększając zawartość oleju napędowego w sillnikowym. Dalszy ciąg tej sekwencji zdarzeń jest łatwy do przewidzenia.
"Wybuch" rozbieganego silnika to element forumowej fantastyki mechanicznej. Niestety, rzeczywistość nie jest tak spektakularna. Najczęściej na skutek zerwania filmu olejowego na ściankach cylindra, w następstwie wysokich obrotów i wzrostu temperatury, dochodzi do zatarcia tłoka w cylindrze, urwania korbowodu, czasem przebicia bloku silnika. Inny scenariusz to zderzenie tłoka z zaworami, zerwanie paska rozrządu.
Gdyby coś takiego zdarzyło się w moim aucie, to chyba jednak próbowałbym zdusić silnik na VI biegu i zaciągniętym hamulcu ręcznym. Sprzęgło z pewnością to wytrzyma, ale na wszelki wypadek puszczałbym pedał łagodnie. Jeśli szlak trafi pasek rozrządu i głowicę, to MMPOL wymieni mi głowicę, a dół silnika po przeżyciu rozbiegania zostaje. Podobnie, jak strzeli korbowód to wymienią tzw. "krótki silnik" czyli blok i układ korbowo-tłokowy, a głowica zostanie stara, po kilku-kilkunastu minutach pracy z prędkościami obrotowymi znacznie ponad przeznaczony jej zakres. Także lepiej błyskawicznie zdusić silnik i dzwonić po assistance.
"Wybuch" rozbieganego silnika to element forumowej fantastyki mechanicznej. Niestety, rzeczywistość nie jest tak spektakularna. Najczęściej na skutek zerwania filmu olejowego na ściankach cylindra, w następstwie wysokich obrotów i wzrostu temperatury, dochodzi do zatarcia tłoka w cylindrze, urwania korbowodu, czasem przebicia bloku silnika. Inny scenariusz to zderzenie tłoka z zaworami, zerwanie paska rozrządu.
Gdyby coś takiego zdarzyło się w moim aucie, to chyba jednak próbowałbym zdusić silnik na VI biegu i zaciągniętym hamulcu ręcznym. Sprzęgło z pewnością to wytrzyma, ale na wszelki wypadek puszczałbym pedał łagodnie. Jeśli szlak trafi pasek rozrządu i głowicę, to MMPOL wymieni mi głowicę, a dół silnika po przeżyciu rozbiegania zostaje. Podobnie, jak strzeli korbowód to wymienią tzw. "krótki silnik" czyli blok i układ korbowo-tłokowy, a głowica zostanie stara, po kilku-kilkunastu minutach pracy z prędkościami obrotowymi znacznie ponad przeznaczony jej zakres. Także lepiej błyskawicznie zdusić silnik i dzwonić po assistance.
Waikiki napisał(a):Wadliwa turbosprężarka z nieszczelnym smarowaniem przyczynia się do przesycenia oleju silnikowego olejem napędowym, ponieważ olej silnikowy trafiający do wydechu zapycha filtr DPF.
to mi tu absolutnie nie pasuje!
bo w którym miejscu spotyka się olej silnikowy w turbosprężarce z paliwem?
tego jeszcze nie słyszałem!
jesli turbina jest nieszczelna,
to podcisnienie w dolocie wręcz wysysa olej smarujacy turbo
i podaje go do przewodów powietrznych!
i nie ma tam kontaktu z paliwem.
jesli jest nieszczelna na wydechu to olej zostanie wydmuchany w kolektor wydechowy czyli w tłumik...
tak czy owak, olej silnikowy nie ma kontaktu z paliwem w turbosprężarce!
E.
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
Waikiki napisał(a):Olej silnikowy trafia z popsutej turbosprężarki do dolotu. Stamtąd jest tłoczony z powietrzem do komór spalania, gdzie zostaje spalony, a powstały nagar zakleja DPF.
a, to tak..
ale jak ten olej z turbiny jest przetransportowany z powietrzem do komory spalania, to w następstwie silnik kręci jak opętany....na maxa!!!
a i tak nie zmiesza się przy tym z paliwem...
E.
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
Enduro napisał(a):ale jak ten olej z turbiny jest przetransportowany z powietrzem do komory spalania, to w następstwie silnik kręci jak opętany....na maxa!!!
Bzdura... śladowa ilość oleju silnikowego w zasysanym powietrzu nie ma żadnego wpływu na prędkość obrotową silnika.
Waikiki napisał(a):Enduro napisał(a):ale jak ten olej z turbiny jest przetransportowany z powietrzem do komory spalania, to w następstwie silnik kręci jak opętany....na maxa!!!
Bzdura... śladowa ilość oleju silnikowego w zasysanym powietrzu nie ma żadnego wpływu na prędkość obrotową silnika.
aha!!
tzn. jak turbo jest uszkodzone/nieszczelne to przedostaje
sie tam sladowa ilosc oleju!!!
kolego, tam jest cisnienie pow. 3 ATM i olej zapier....
jak diabli.....
i chyba sie domyslasz ile czasu minie, jak olej z silnika zniknie!
a ty wiesz, co piszesz?
E.
Ostatnio edytowano 16 lut 2009, 11:26 przez Enduro, łącznie edytowano 1 raz
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
Waikiki napisał(a):Olej silnikowy trafia z popsutej turbosprężarki do dolotu. Stamtąd jest tłoczony z powietrzem do komór spalania, gdzie zostaje spalony, a powstały nagar zakleja DPF.
Takie coś było u mnie. Mam już nową turbosprężarkę i DPF.
- Od: 1 kwi 2008, 22:12
- Posty: 629
- Skąd: Będzin
- Auto: Mazda 3, 2.0 diesel
zdusić to znaczy jak – jesli możesz mi przybliżyć. to znaczy redukować na żywca biegi na maks, obrotach?? przepraszam ale nie znam się aż tak dobrze. dzięki
mr_t napisał(a):Whisky1 napisał(a): w tym momencie nastąpił wybuch silnika. Rozgrzany olej wyleciał na dach wtapiając się w szyby i lakier.
To co najlepsze w Maździe jeszcze przede mną
A tak z innej beczki. Załóżmy że się coś takiego dzieje. Wiem co się za chwile stanie. Samochód na gwarancji. Czy lepiej:
a) zdusić silnik zapobiegając jego eksplozji, ryzykując przy tym mocne nadwyrężenie sprzęgła, dwumasówki, skrzyni biegów, a później dyskusje z ASO, czy się tak działo, czy nie i czy coś na gwarancji z tym zrobią?
b) spokojnie opuścić pojazd i niech się dzieje co chce, a Mazda niech płaci za swoja myśl techniczną montując nowy, równie udany silnik?
-
artic
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6