Superjogurt napisał(a):Okazało się, że DPF jest OK, natomiast wykryto problem z wtryskiwaczami – 2 leją jak szalone. To też wpływa na większą ilość spalin oraz emisję sadzy, której może być na tyle dużo, że czujniki w DPFie odczytują to jako zapchanie filtra – ergo migająca lampka.
Łatwo to sprawdzić jadąc w trasie i przy wysokich biegach wcisnąć gaz do dechy. Lampka DPF-u powinna się zapalić po dłuższej lub krótszej chwili.
Moim zdaniem dopóki nie naprawisz poniższego, nie zabieraj się za powyższe, bo być może powyższe jest błędną diagnozą. No chyba, że ufasz temu ASO.
Superjogurt napisał(a):EDIT: zapomniałem wspomnieć o wykrytym błędzie zbyt niskiego ciśnienia turbo P0299, co poniekąd też nie pomaga w utrzymaniu optymalnego składu mieszanki...
Superjogurt napisał(a):W międzyczasie zbieram kupę kasy na zrobienie wtrysków...
Kup używki. Bywają sprawne w dobrym stanie i nie są drogie. Niestety nie podpowiem gdzie, bo nie szukałem, ale Ci co szukali, znaleźli ponoć dużo. Oczywiście pod warunkiem, że diagnoza wtrysków jest prawdziwa.
ja tam zresztą się nie znam, ani na miodzie ani na kaszance, a tym bardziej na stwierdzeniu ze wtryski leją bez wyjścia ich i sprawdzeniu na stole 
a ile rudej dookoła :/
