widziałem już pare wątków ale dotyczyły DIESLA, a tu jests mały problem z benzyną. Otóż po zminej nocy muszę go kilka razy pokręcić żeby zapalił, np wczoraj rano odpalił po 4-5 próbach (było jakieś -7) , dzisiaj rano (-4) odpalił po 2 próbach, jak było w oklicach 0 stopni i powyżej odpalał za pierwszym razem. Później w ciągu dnia silnik odpala bez żadnego problemu, równo chodzi i nic się nie dzieje, nawet jak wczoraj postał pod pracą 8-9 godzin to odpalił od razu, problem występuje tylko rano i tylko po zimnych nocach/porankach – co może być przyczyną ? Zmieniłem sobie filtr powietrza, planuję wymianę świec, ale może ktoś coś jeszczcze podpowie ? Wyraźnie widać że wszystko zależy od temperatury (wilgotności?) .
pozdrawiam
ciężej odpala po zimnej nocy (GY, 2003, benzyna)
Strona 1 z 1
Ello. Wydaje mi się że do wymiany świece oraz kable WN, dolej też dobrego paliwa. Akumulator dobry, rozrusznik wporządku? Pozdro...
--Nigdy nie polemizuj z idiotą, bo najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a potem zniszczy doświadczeniem--
- Od: 31 lip 2009, 13:47
- Posty: 126
- Skąd: Kraj kwitnącej wiśni
- Auto: Była...Mazda 6 GG 1,8 benzin...
Jest Ford Focus Mk3 Titanium EcoNetic
Też bym zaczął od kabli WN a potem szukał problemu w świecach. Zejdź po zmroku ze spryskiwaczem do kwiatków i zraszaj mgiełką nad kablami/świecami. Jak będzie widać od czasu do czasu uciekającą iskrę to masz problem rozwiązany a jak nie to pozostaje 1000 innych możliwości
Jak chcesz to mogę Ci zdiagnozować ELM327 silnik
Jak chcesz to mogę Ci zdiagnozować ELM327 silnik
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6