Bierze olej (spalanie oleju) – silnik benzynowy

[kulopulos]

tłok to ja mialem wypalony w pazdzierniku i dlatego byl ten remont... przyczyny wypalonego tłoka brak...

[Enduro]

..... przyczyny wypalonego tłoka brak...

zbyt wysoka temperatura
pozdr.E.

[kulopulos]

narazie wlałem uszczelniacz STP i przejechalem ze 150km i ubyło moze 100ml(okolo) wiec jest lepiej . jesli chodzi o olej to bylem u mechanika a on powiedział mi ze 15w40 przy rozgrzanym silniku ma taka sama lepkosc jak 10w40 wiec to bez sensu zebym zmienial olej na 15w40 bo to nie pomoze , jedynie uszczelniacz moze troche pomoc.

[GILB]

to po co robiłeś remont?
po po to żeby jeździć na uszczelniaczu?
może mechanik źle założył pierścienie, pomylił pierwszy z drugim lub skompletował tłoka z odwrotnie założonym pierścieniem
silnik do rozbiórki najlepiej u kogoś innego i jeśli wyjdą błędy z poprzedniej naprawy niech gość pokrywa koszty

[Enduro]

....
1.może mechanik źle założył pierścienie, pomylił pierwszy z drugim lub skompletował tłoka z odwrotnie założonym pierścieniem
2.silnik do rozbiórki najlepiej u kogoś innego i jeśli wyjdą błędy z poprzedniej naprawy niech gość pokrywa koszty

1. nie jestem pewien, ale np w dieslu nie da rad zamienic pierscieni miejscami bo rowki sa innej szerokosci
wprawdzie mozna je odwrotnie zamontowac, ale jesli mechanik je wymienial, bo nie powinnien tekowego przeoczenia popelnic
2.tak powinno byc, ale nie jest to prosta sprawa...chyba ze mechanik jest skory do ugody!
mimo wszystko, zanim zaczniesz dolewac rozne cudowne plyny, polecam wymienic gumki zaworowe.
pozdr.E

[GILB]

1. nie jestem pewien, ale np w dieslu nie da rad zamienic pierscieni miejscami bo rowki sa innej szerokosci
wprawdzie mozna je odwrotnie zamontowac, ale jesli mechanik je wymienial, bo nie powinnien tekowego przeoczenia popelnic

w benzynie bardzo często kanałek 1 i 2 są tej samej szerokości,
nie ma problemu założyć odwrotnie pierścień – nie wszystkie mają opis TOP,
nie ma gwarancji, że pierścienie są nowe i mają właściwy profil czoła

wymiana gumek to jak na razie najrozsądniejsze działanie które może przynieść największa poprawę najmniejszym koszem

[celnikp]

Żeby wymienić gumki nie trzeba zdejmować głowicy?

[kulopulos]

wymiana gumek to i tak pewnie duzy wydatek a na to mnie nie stac znowu i wydaje mi sie ze glowice trzeba zdjac wiec znowu planowanie itp...

[Enduro]

taniej niz spore i czeste dolewki oleju.
E

[GILB]

ogarnięty mechanik to nie ściągnie głowicy i wymieni gumki,
po takim przebiegu od remontu nawet nie trzeba będzie wymieniać uszczelki pod pokrywa zaworów,

można tez lunąć deczko oleju na denko tłoka i sprawdzić kompresję,
jeśli jej nie ma to gumki, jeśli jest to niestety spieprzona robota mechanika

[Enduro]

... sprawdzić kompresję,
jeśli jej nie ma to gumki, jeśli jest to niestety spieprzona robota mechanika

trochę to tu, wg. mnie, zamieszane,
i tak:
1. gumki nie mają nic wspólnego z kompresją i jesli są wyeksplatowane tj. małoelestyczne lub uszkodzone, to olej jest przez nie zaciągany do komory spalania i spalany...
2. jesli one są okay a nie ma wycieków z silnika, to znaczy, że problem jest w komorze spalania czyli albo są rysy na cylindrze albo uszkodzenia tłoka/pierścieni
tak czy inaczej w tej sytuajcji najmniej ingerencyjna naprawa, to wymiana od góry tj. bez demontażu glowicy, samych gumek zaworowych.. nie powinno to zbyt wiele kosztować.
jesli to nie pomoże, choć wg. mnie na pewno stan silnika się polepszy przynajmniej w kwestii spalania oleju, to należy spojrzeć krytycznie na środek silnika
uważam, ze zmiana oleju na bardziej gęstszy, poprawi doszczelnienie elementów posuwisto-zwrotnych

pozdr.
E

[GILB]

ad 1 zapędziłem się myśląc o zaworach, gumki nie maja nic do kompresji

[Bo_Lo]

z tymi gumkami to z tego co wiem(a wiem z autopsji) to pierwsząi głowną oznaką ich zużycia jest dymienie na niebiesko rano-czyt. po dłuższym postoju i\lub podczas hamowania silnikiem.jeśli nie ma tego objawu to uszczelniacze(gumki)raczej ok.jeśli pierścienie to dymienie na niebiesko pod obciążeniem -podczas przyspieszania.najprościej odpalić rano ,poobserwować-jeśli czysto poprosić znajomego żeby pojezdził za tobą i pokatować auto a potem dopytac czy i kiedy zakopciło.
za żadne skarby nie lac gęstszego oleju popychacze wykonczysz
chyba że chcesz dobić silnik notabene po remoncie.
mi zaczał kopcic rano(gumki na zaworach) na półsyntetyku,zalałem syntetykiem valvoline max life do większych przebiegów(u mnie 170tys)(min. powoduje zmiekczenie starych uszczelnień).po ok 1000km zaczęła kopcic ciut mocniej,a po 4 tyś przestała całkiem-dziś po 7tyś śmiało moge polecić-mimo najgorszej pory roku dla gumek zaworowych rano nawet dymka nie puści.tobie radziłbym zalac Valvoline max life półsyntetyk 10w40 i poobserwowac.

uważam, ze zmiana oleju na bardziej gęstszy, poprawi doszczelnienie elementów posuwisto-zwrotnych

prosze,nie powielajcie takich bzdur-gęsty minerał jak sie rozgrzeje do temp roboczej jest rzadszy od syntetyka-jest jak woda,za to jak jest zimny to jak smoła,zwłaszcza zimą.nie bez powodu jest taki tani

[Enduro]

...

uważam, ze zmiana oleju na bardziej gęstszy, poprawi doszczelnienie elementów posuwisto-zwrotnych

prosze,nie powielajcie takich bzdur-gęsty minerał jak sie rozgrzeje do temp roboczej jest rzadszy od syntetyka-jest jak woda,za to jak jest zimny to jak smoła,zwłaszcza zimą.nie bez powodu jest taki tani

ja i nie tylko mam inne zaobserwowane doswiadczenia..
mozesz sie przekonac porownujac lepkosc tzw. "doktorow". nigdy nie sa one jak woda.
E.

[Bo_Lo]

ja i nie tylko mam inne zaobserwowane doswiadczenia..
mozesz sie przekonac porownujac lepkosc tzw. "doktorow". nigdy nie sa one jak woda.
E.

aha i rozumiem że sprawdzałeś w temp 95 st.C??bo przez 99% czasu w takiej temp.pracuje silnik.
oleje mineralne to najtańsze ścierwo lane do 125p,polonezów itp itd.dzisiaj ,zwłaszcza w takich silnikach jakie są w naszych madziach półsyntetyk to minimum.kto ma jakiekolwiek pojęcie wie żę wymagają one półsyntetyków chociażby ze względu na HLA9hydrauliczne popychacze zaworów).co mu po tym że wleje jakiegos doktora czy minerał i weżmie mu 10% mniej oleju- o ile wogóle,a po pół oku głowica do remontu
poczytac chociażby tutaj
http://moto.pl/MotoPL/1,88571,9279640,O ... chodu.html
zreszta olej półsyntetyk to od 80 do 100% oleju mineralnego,tylko ze o o niebo lepszych własciwosciach od zwykłego minerała.
krótko minerał zimny-gesty/gorący-jak woda
półsyntetyk zimny-rzadszy/gorący -bardziej jak olej
syntetyk czy zimny czy gorący ,praktycznie taka sama lepkość i gęstość-im bliżej tego wzoru tym lepiej dla silnika.
mnie tez wszyscy straszyli-wlejesz minerał-zacznie cieknąć,brać olej-szukałem,szukałem w necie kogokolwiek komu by sie to zdarzyło a nie tylko słyszał od kogoś-nie znalazłem,sami poszukajcie.
Zmieniłem i nic takiego sie nie stało.
przez 7 tys dolałem może 150ml(utrzymuje stan full na miarce)
Zreszta można sprawdzic w specyfikacji auta-jakie oleje sa dopuszczalne-gwarantuje ze o mineralnym nawet tam nie wspominają(w moim półsyntetyk jest ''warunkowo dopuszczalny).
po ulicach jezdza octavie,passaty ...tdi z przebiegami po 500tys i na syntetyku,bo wlanie tam nawet połsyntetyka zabiłoby te silniki.

[klajgus]

kto ma jakiekolwiek pojęcie wie żę wymagają one półsyntetyków chociażby ze względu na HLA9hydrauliczne popychacze zaworów

co do oleju to się z tobą zgadzam, ale nie pisz o hydraulicznych popychaczach zaworów w benzynowych 6stakach, bo ich w tych silnikach nie ma.

[Bo_Lo]

bo ich w tych silnikach nie ma.

no to luz.ale co do olekow zdania nie zmienie

[Enduro]

kiedys mialem M 626 GC 2,0L otto potem Gd 2,2, Ge 2,0 2,5 i na tych autach troche przejezdzilem w roznych warunkach termiczno-geograficznych i m.in. na tej podstawie mam takie a nie inne stwierdzenia.
opisywanie oleju mineralnego najgorszym scierwem: to lekka przesada
ja w ramach prob przeskoczylbym z 5 na 10 W...
jak kolega postapi to jego indywidualna decyzja.
pozdr.
E

[kulopulos]

widzicie, kazdy mowi co innego i kazdy ma inne doswiadczenia;) narazie nie bede zmienial oleju, dokupilem pol syntetyk lotosa i bede dolewal, jak narazie przejechalem 250km i ubylo w sumie malo tego oleju wiec jest poprawa po tym uszczelniaczu ktory wlalem. jak bedzie minimum na bagnecie to zobacze na ile km mi starczyl litr oleju, podolewam, poobserwuje, za jakis czas uszczelniacz moze juz tak nie pomoc bo tez gdzies to czytalem ze przez kilkaset km mniejsze spalanie bedzie a pozniej wroci do stanu poprzedniego czyli bedzie dalej palil duzo ale to sam sprawdze. W kazdym badz razie ktos mi poleci tez CERAMIZER, nie wiem czy slyszeliscie o tym? podobno skuteczne, czytalem opinie ludzi na forach. Aczkolwiek za 5ml placi sie 66zl wiec drogo ale podobno warto.

[Bo_Lo]

na dotarciu po remoncie ma prawo przez jakis czas brac olej,wiec spoko .poczekaj jeszcze z tymi ceramizerami bo zaraz bedzie smola w silniku.po remoncie i tak wymiana oleju powinna byc po 500km i pozniej po ok 2tys.