Stukające szklanki 2.0 147KM
Strona 1 z 1
Piszę z pytaniem czy stukają to szklanki czy jest to normalny odgłos pracy silnika? Nie mam porównania do innego silnika stąd to pytanie. Na filmie pierwsza jego połowa to praca na benzynie, druga polowa na LPG
https://youtu.be/xqjyNGfqNqo
https://youtu.be/xqjyNGfqNqo
Ostatnio edytowano 15 wrz 2018, 00:02 przez rybkins, łącznie edytowano 1 raz
Ja bym stawiał na klapki kolektora. Po prawej stronie masz taką brązową wtyczkę, odepnij ją na pracującym silniku.
-
Daniel
- Od: 21 paź 2009, 20:04
- Posty: 6380 (52/239)
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GG 2.0 163km/191Nm 2007 rok
Mazda 626 GE FP 1,8 90 km 1996 rok
Opel Omega 2,6 V6 180 km 2002 rok
poczytałem trochę o tym jak to napisałeś. I większość objawów pasuje do moich, sprawdzę to jak znadję chwilę. Jak to nie klapki to w weekend pomierzę luzy zaworowe
Ostatnio edytowano 25 kwi 2018, 21:24 przez dobrzyn22, łącznie edytowano 1 raz
Powód: nie cytujemy całego ostatniego posta - nie ma takiej potrzeby
Powód: nie cytujemy całego ostatniego posta - nie ma takiej potrzeby
Sprawdzałem dziś czy to nie klapki stukają i okazało się, że jeden wężyk z podciśnienia przy brązowej kostce jest zaślepiony/zalepiony sylikonem więc odpinanie kostki brązowej czy czarnej nic nie zmieniało w pracy silnika. I zapewne klapki już stukały poprzedniemu właścicielowi i zaślepił wężyk, mogło tak być? I jaka jest różnica w pracy/mocy silnika przy działających klapkach i niedziałających?
Skoro jest zaślepiony, to to nie klapki.rybkins napisał(a): klapki już stukały poprzedniemu właścicielowi i zaślepił wężyk
Tez mi się tak wydaje, przy tym były by inne objawy. Dziwny ten dźwięk, bardzie mnie zastanawia co to może być.tadziol napisał(a):szklanki i luzy zostaw w spokoju,to nie ich wina
-
Daniel
- Od: 21 paź 2009, 20:04
- Posty: 6380 (52/239)
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 GG 2.0 163km/191Nm 2007 rok
Mazda 626 GE FP 1,8 90 km 1996 rok
Opel Omega 2,6 V6 180 km 2002 rok
Trochę dziś pogrzebałem w aucie. Udrożniłem podciśnienie z klapek kolektora i na pierwszym filmiku słychać jak klepią, więc zaślepiłem ponownie. Wydaje mi się, a nawet jestem przekonany, że klepie to coś na wałku wydechowym, na drugim filmie klepanie jakby głosniejsze niż na filmie z początku tematu. Wymontowałem jeszcze przepustnice, zabrudzona była niemiłosiernie, również w kolektorze dolotowym niezły gnój a nawet znaczne ilości oleju, nie wiem czy ma to jakiś związek. W każdym razie jutro biorę się za pomiar luzów zaworowych żeby spać spokojnie.
edit: zauważyłem, jeszcze że mocno telepie silnikiem, jak kupiłem mazdę to na pewno tak nie było
https://youtu.be/
https://youtu.be/
edit: zauważyłem, jeszcze że mocno telepie silnikiem, jak kupiłem mazdę to na pewno tak nie było
https://youtu.be/
https://youtu.be/
Ostatnio edytowano 1 maja 2018, 18:13 przez rybkins, łącznie edytowano 1 raz
Pomierzyłem dziś luzy i wygląda to tak jak na zdjęciu poniżej. Pytanie czy ruszać ssące czy zostawić tak jak są? Dodam, że odkąd kupilem auto przejechałem 1000km na benzynie, potem załozyłem gaz i na LPG mam przejechane niecałe 1000km. Ma ktoś jakiś namiar na w miarę szybko dostępne szklanki i w rozsądnej cenie?
edit: tak teraz skojarzyłem, że te klepanie zaczęło się już po zamontowaniu LPG więc możliwe, że ten luz się zrobił przy gazie? I z tego co czytałem to na LPG luzy powinny się kasować/zmniejszyć a u mnie się powiększyły, możliwe to?
edit 2: jeszcze takie przemyślenia mnie naszły, że luz mógł się powiększyć na LPG ponieważ jest lubryfikacja, która tworzy dodatkową warstwę ochronną na zaworach i gniazdach zaworowych, wystarczy 0,05mm na zaworze i na gnieździe i już nam to daje 0,1mm.
edit: tak teraz skojarzyłem, że te klepanie zaczęło się już po zamontowaniu LPG więc możliwe, że ten luz się zrobił przy gazie? I z tego co czytałem to na LPG luzy powinny się kasować/zmniejszyć a u mnie się powiększyły, możliwe to?
edit 2: jeszcze takie przemyślenia mnie naszły, że luz mógł się powiększyć na LPG ponieważ jest lubryfikacja, która tworzy dodatkową warstwę ochronną na zaworach i gniazdach zaworowych, wystarczy 0,05mm na zaworze i na gnieździe i już nam to daje 0,1mm.
Mam dokładnie ten sam silnik Mazda rocznik 2005 polift
Zakładałem kiedyś post (w 2016 ) http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=411&t=195822 gdyż podobnie jak autor postu uważałem, iż praca silnika jest zdecydowanie nie halo.
Od tamtej pory nic w zasadzie z tym nie zrobiłem (ponad 30 tys km na LPG) i póki co jeździ , aczkolwiek cały czas mnie to nurtuje.
Zakładałem kiedyś post (w 2016 ) http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=411&t=195822 gdyż podobnie jak autor postu uważałem, iż praca silnika jest zdecydowanie nie halo.
Od tamtej pory nic w zasadzie z tym nie zrobiłem (ponad 30 tys km na LPG) i póki co jeździ , aczkolwiek cały czas mnie to nurtuje.
- Od: 16 sty 2016, 13:28
- Posty: 21
- Auto: Mazda 6 (GG), Pb 2.0 (LFF7) 147 KM, hatchback, Rok produkcji 2005
Instalacja LPG STAG 4 Q-BOX PLUS
Jestem po regulacji luzów zaworowych, jest o wiele ciszej ale nadal coś delikatnie stuka. Rozebrałem dolot i klapki kolektora mają delikatny luz poprzeczny na pręcie do którego są przymocowane.
https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtop ... 1&t=206862
https://www.youtube.com/watch?v=5FbI1upFn4g
https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtop ... 1&t=206862
https://www.youtube.com/watch?v=5FbI1upFn4g
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6