Strona 1 z 9

wymiana termostatu (benz.) – opis na str.2

PostNapisane: 23 gru 2010, 22:23
przez aktak
Witam!!!
Mazda 6, 2,0 Pb, GY problem z niedogrzewaniem płynu chłodzącego, podczas jazdy z prędkością 60km/h temperatura bardzo powoli się podnosi i po osiągnięciu prawidłowej temperatury wskaźnik na desce rozdzielczej wskazuje prawidłowo, gdy jazda odbywa się z prędkością 100 lub 120 km/h wskaźnik wskazuje spadek temperatury i brak ogrzewania w środku samochodu, podejrzenie – niesprawny termostat, może ktoś już wymieniał termostat w Mazda 6 benzyna i może coś podpowiedzieć, gdzie znajduje się termostat, może jest gdzieś jakaś fotorelacja. Wszystkie posty jakie znalazłem opisują problemy lub wymianę w silnikach diesla. Z góry dziękuję za podpowiedzi :)

Mazda 6, GY benzyna – wymiana termostatu

PostNapisane: 24 gru 2010, 22:46
przez Enduro
jest on prawdopodobnie podobnie jak w 2,3 tj. pod pompą wspomagania servo..
i tak ją trzeba odkręcić, odsunąć na bok i wtedy do niego się dobrać , co nie powinno być problematyczne.
choć osobiście wątpie w to, aby to on był uszkodzony..i dlatego polecam po demontażu termostat sprawdzić w garku zalanym gorącą wodą, bo przy ok 82 St.C powinien otwiarać przelot. pozdr.Enduro

Re: Mazda 6, GY benzyna – wymiana termostatu

PostNapisane: 24 gru 2010, 23:59
przez aktak
dziekuje za podpowiedź znajdę go po świętach, masz pewnie większe doświadczenie, jeśli nie termostat to co może być przyczyną takich objawów, czy to może być objaw zapowietrzenia ukladu bo niedawno dolewalem płynu ale nie przyszło mi do glowy żeby odpowietrzyć po dolaniu, pozdrawiam Andrzej :)

Re: Mazda 6, GY benzyna – wymiana termostatu

PostNapisane: 25 gru 2010, 00:01
przez aktak
co do otwierania to pewnie jakoś tam otwiera bo tak jak piszę przy + temperaturze i prędkości 60 km/h jest wszystko ok., natomiast przy – temperaturze i prędkości 100 km/h wskazówka opada i jest zimno w kokpicie :)

Mazda 6, GY benzyna – wymiana termostatu

PostNapisane: 25 gru 2010, 00:12
przez Enduro
jak dobrze pojeździsz na nawiewie ciepłego powietrza ,system powinien się odpowietrzć i wtedy dolej odp. płynu na maxa. jesli dalej będzie bez zmiany, to przyjżyj się dokładnie chłodnicy, czy nie jest przytkana...
pozdr.E

Re: Mazda 6, GY benzyna – wymiana termostatu

PostNapisane: 6 sty 2011, 16:13
przez magicadm
Enduro napisał(a):jest on prawdopodobnie podobnie jak w 2,3 tj. pod pompą wspomagania servo..
i tak ją trzeba odkręcić, odsunąć na bok i wtedy do niego się dobrać , co nie powinno być problematyczne.

Absolutnie nie trzeba ruszać żadnego serwa!!!
Da radę termostat wyciągnąć bez rozbierania połowy osprzętu – tylko to 'ginekologiczna' robota :)
Ciężko jest zdjąć końcówki węży – u mnie z termostatu zdjąłem ten cieńszy. Gruby rozpiąłem od strony chłodnicy.
U mnie przy identycznych objawach w termostcie padł oring o średnicy ok 14mm wewnątrz termostatu.

Termostat jest identyczny jak w Fordzie MONDEO i nowy kosztuje z 200zł
U mnie wyminiłem oring i śmiga :)
Tak to wyglda – tylko, że u mnie nie było czujnika temperatury:
Obrazek

Re: Mazda 6, GY benzyna – wymiana termostatu

PostNapisane: 6 sty 2011, 21:11
przez aktak
magicadm napisał(a):Termostat jest identyczny jak w Fordzie MONDEO i nowy kosztuje z 200zł
U mnie wyminiłem oring i śmiga
Tak to wyglda – tylko, że u mnie nie było czujnika temperatury:


dziękuje za podpowiedź, ale sam już to ustaliłem, że pasuje od Forda tylko czujnik niepotrzebny ;) problem rozwiązany
magicadm musiałeś się dobrze namęczyć żeby bez rozbierania pompy wspomagania wyjąć ten termostat, chyba że zdjęłłłłłłłeś chłodnicę, pozdrawiam Andrzej <spoko>

Re: Mazda 6, GY benzyna – wymiana termostatu

PostNapisane: 6 sty 2011, 21:22
przez zetek
Panowie skąd ta cena na termostat ?????????????????????????????????????????

http://sklep.intercars.com.pl/

Zobaczcie tutaj na katalog.

Przejrzałem wogóle inne katalogi i nigdzie nie pokazują czegoś takiego jak na tym waszym zdjęciu

Mazda 6, GY benzyna – wymiana termostatu

PostNapisane: 6 sty 2011, 21:41
przez Enduro
magicadm napisał(a):...
Da radę termostat wyciągnąć bez rozbierania połowy osprzętu – tylko to 'ginekologiczna' robota :)
...

no ja mam palce niestworzone do tego zawodu, absolutnie. pozdr. Enduro

Re: Mazda 6, GY benzyna – wymiana termostatu

PostNapisane: 6 sty 2011, 21:42
przez aktak
zetek napisał(a):Przejrzałem wogóle inne katalogi i nigdzie nie pokazują czegoś takiego jak na tym waszym zdjęciu

masz takie samo auto jak moje, gdy będziesz miał problemy z termostatem zapamiętaj zamieszczone zdjęcie i będziesz szukał właśnie takiego <spoko>
te katalogi możesz zapisać w ulubionych ale do poszukiwania posłuchaj się kolegów z forum <ok>
co do ceny termostatu taką podali w sklepie któy to sprzedaje, tak myślę bo ja jak szukałem to cena którą usłyszałem w ASO Mazdy to 280zł bez uszczelki, pozdrawiam Andrzej :)

Re: Mazda 6, GY benzyna – wymiana termostatu

PostNapisane: 6 sty 2011, 21:46
przez aktak
Enduro Ty masz ręce nie do takiej pracy ale masz głowę na karku, jestem dopiero co po wymianiem termostatu i nie da rady go wyjąć bez odkręcenia pompy wspomagania, byłem przy tym nawet zrobiłem fotki żeby było jakoś pokazane :)

Re: Mazda 6, GY benzyna – wymiana termostatu

PostNapisane: 7 sty 2011, 08:25
przez zetek
aktak napisał(a):
zetek napisał(a):Przejrzałem wogóle inne katalogi i nigdzie nie pokazują czegoś takiego jak na tym waszym zdjęciu

masz takie samo auto jak moje, gdy będziesz miał problemy z termostatem zapamiętaj zamieszczone zdjęcie i będziesz szukał właśnie takiego <spoko>
te katalogi możesz zapisać w ulubionych ale do poszukiwania posłuchaj się kolegów z forum <ok>
co do ceny termostatu taką podali w sklepie któy to sprzedaje, tak myślę bo ja jak szukałem to cena którą usłyszałem w ASO Mazdy to 280zł bez uszczelki, pozdrawiam Andrzej :)


A ja mam wrażenie, że termostat można wymienić bez tej plastikowej obudowy, ale się nie sprzeczam bo nie wymieniałem. Liczę, że jak wymienisz to podzielisz się wiedzą.

Re: Mazda 6, GY benzyna – wymiana termostatu

PostNapisane: 7 sty 2011, 12:41
przez aktak
A ja mam wrażenie, że termostat można wymienić bez tej plastikowej obudowy, ale się nie sprzeczam bo nie wymieniałem. Liczę, że jak wymienisz to podzielisz się wiedzą.zetek

[b]zetek[b] spojrzyj na zdjęcie poniżej na mocowanie termostatu, czy któryś z tych katalogowych się nada?????????
Ja termostat miałem wyjęty lecz nie było potrzeby go wymieniać, jak się zorientuję jak wstawić fotki zamieszcze opis i zdjęcia <spoko>

Re: Mazda 6, GY benzyna – wymiana termostatu

PostNapisane: 7 sty 2011, 20:06
przez magicadm
aktak napisał(a):jestem dopiero co po wymianiem termostatu i nie da rady go wyjąć bez odkręcenia pompy wspomagania

Kwestia umiejętności :P
....no i rachunku końcowego, ale czego się nie robi by zarobić:)
aktak napisał(a):byłem przy tym

Czyli nie robiłeś sam?
Ja robiłem sam – było ciężko, ale nie beznadziejnie. Wystarczy chcieć, nawet narzędzi nie potrzeba specjalistycznych.

PS
Co wam się psuło w termostatach? Uszczelnienie wewnętrze (to za 10 groszy) czy całkiem przestawały się otwierać/zamykać? Mam na myśli test zewnętrzny.

Re: Mazda 6, GY benzyna – wymiana termostatu

PostNapisane: 7 sty 2011, 20:53
przez aktak
szkoda że wcześniej się nie odzywałeś bo za rozebranie i zlożenie trzeba zapłacić i stracić dużo czasu, mechanik nie dał rady wyjąć bez rozbierania chociaż stracił dużo czasu żeby to zrobić,
jesteś[/b}WIELKI !!!!!![/b] jeśli dałeś radę wyjąć termostat bez odkręcenia pompy serwo, czy na pewno opisujemy ten sam typ silnika i rodzaj termostatu z obudową plastykową ????? <oczko>

Re: Mazda 6, GY benzyna – wymiana termostatu

PostNapisane: 8 sty 2011, 10:10
przez magicadm
aktak napisał(a):czy na pewno opisujemy ten sam typ silnika i rodzaj termostatu z obudową plastykową ???

Tak , to ten sam termostat :)
...ale przyznaję, że jest ciężko (pierwszy raz) – i nie trzeba nic więcej rozbierać.
Podstawa to dobry klucz nasadowy z 'drobną' grzechotką.

PS
To co było zepsute z Twoim termostacie?

Re: Mazda 6, GY benzyna – wymiana termostatu

PostNapisane: 8 sty 2011, 11:05
przez aktak
magicadm napisał(a):Tak , to ten sam termostat
...ale przyznaję, że jest ciężko (pierwszy raz) – i nie trzeba nic więcej rozbierać.
Podstawa to dobry klucz nasadowy z 'drobną' grzechotką.


Tak jak wcześniej napisałem niezły z Ciebie magik <co?> jeśli wyjąłeś termostat bez rozbierania, a jeszcze lepszy jeśli używałeś grzechotki z kluczem nasadowym <ok>
jeśli chodzi o termostat to po wyjęciu okazało się że wszystko jest ok. ;) wymieniłem płyn, użyłem płynu do chłodnic K2, prawidłowo odpowietrzyłem i śmiga bez problemu <spoko>

Re: Mazda 6, GY benzyna – wymiana termostatu

PostNapisane: 6 lut 2013, 23:26
przez brio11
Witam,

Niestety u mnie również chyba pada termostat, grzeje w kabinie, ale wskaźnik temperatury dziwnie się zachowuje. Po przejechaniu kilku kilometrów łapie optymalną temperaturę, natomiast jeśli zrobię ok 20-30km w trakcie jazdy wskazówka potrafi nagle się podnieść i po chwili opaść. Zauważyłem, że jeśli obroty nie przekraczają 2,5tys temperatura zaczyna rosnąc, kiedy trochę go przegazuje temperatura się normuje. Dziwne jest to, że nawet kiedy wskaźnik temperatury jest w optymalnej pozycji, mniej więcej po środku wiatraki się kręcą, czujnik był wymieniany.
I teraz pytanie czy jest to tylko wian termostatu czy może jeszcze czegoś i czy można wymienić sam termostat bez obudowy?

Pozdr

Re: Mazda 6, GY benzyna – wymiana termostatu

PostNapisane: 7 lut 2013, 00:03
przez maarec
może pompa wody umiera? i na niższych obrotach daje za małe ciśnienie do prawidłowego obiegu płynu ?.

nie jestem fachowcem, ale wpływ obrotów silnika na działanie termostatu – jest mało realny

Re: Mazda 6, GY benzyna – wymiana termostatu

PostNapisane: 7 lut 2013, 01:06
przez zetek
też obstawiam pompę