Padające wtryski i gasnący silnik

Postprzez mateuszdh » 25 lip 2013, 20:52

Witam mam następujący problem.

Mianowicie kupiłem mazdę 6 z silnikiem L3 2.3l 166km z roku 2002.
Po przejechaniu około 10-15 kilometrów silnik zaczął gasnąć, ale po odczekaniu 10 min można znowu było zrobić z 1-2km. Znajomy powiedział że to może być czujnik położenia wału. Silnik po prostu nagle gasł, nie paliła się żadna kontrolka itp. Po wymianie problem się powtarzał. Następnie w między czasie padł jeden wtrysk, podobno lał paliwem i się zawiesił (strasznie kopciło z tłumika i chodził na 3 cylindry). Po wymianie wtrysku silnik pracował prawidłowo ale znowu gasł po paru kilometrach. Następnie został wymieniony czujnik położenia wałka rozrządu ale to też nic nie dało. W międzyczasie padł drugi wtryskiwacz na innym tłoku (podobno jakieś zwarcie na elektronice od wtrysków i dlatego padały wtryski ale je usunęli) został wymieniony na nowy i silnik chodził prawidłowo ale znowu gasnął. Wymieniliśmy również świece i cewkę ale to również nic nie dało.

Po zgaśnięciu nie pokazuje żadnych błędów, temperatura silnika w normie, nie przegrzewa się itp, porostu gaśnie i trzeba poczekać parę min aby zrobić kolejne 1-2km (Błąd pokazywał tylko wtedy jak padł wtrysk). Był już 2 razy 3 ASO i nic nie wykryli poza wymianą 2 wspomnianych wtryskiwaczy ponoć to nie ma nic wspólnego z gaśnięciem. Diagnostyka silnika nic nie wykazała w silniku zostały również wymienione wszystkie filtry.

Żaden serwis w mojej okolicy nie jest w stanie pomóc, może ktoś miał taki problem??

Liczę na waszą pomoc i pozdrawiam ;)
mateuszdh
 

Postprzez dobrzyn22 » 26 lip 2013, 08:42

mateuszdh napisał(a):Żaden serwis w mojej okolicy nie jest w stanie pomóc,

dopisz do profilu skąd jesteś – to właśnie w takich przypadkach często jest pomocne...
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 21 cze 2009, 16:38
Posty: 5152 (19/65)
Skąd: Gdynia PL/ Norwegia
Auto: M3 BN 2.0b. 2017r
było M6 2.0 mzrcd '06

Postprzez saper107 » 26 lip 2013, 14:14

Przerabialem u siebie identyczny przypadek – wyciagnij pompe paliwa i zobacz czy nie masz szlamu na siatce. U mnie po czyszczeniu wszystko ustapilo.
Początkujący
 
Od: 5 lut 2013, 23:20
Posty: 6
Skąd: Billund/DK
Auto: Mazda 6, 2002, 2.0 PB, 141KM

Postprzez mateuszdh » 26 lip 2013, 17:33

a gdzie ta pompa się znajduje i jak się do niej dostać bo z tego co patrzyłem pod samochód to jest chyba nad zbiornikiem paliwa ?

Dopisano 27 lip 2013, 01:38:

Znalazłem już pompkę, wyjąłem ją ze zbiornika paliwa i rozebrałem.
Sitko było tak zaszlamione że jak w nie dmuchnąłem ustami to zrobił się z niego balon.
Mam nadzieje że uda mi się takie dokupić i problem się rozwiąże bo to chyba ostatnia rzecz która nie została sprawdzona.

Dam znać jak sprawdzę ;)
mateuszdh
 

Postprzez saper107 » 27 lip 2013, 12:44

Przy okazji jak już jesteś pod klapką to polecam przedmuchać te wężyki z zaworkiem zwrotnym, znacznie lepiej odpowietrza się później bak – szczególnie latem.
Początkujący
 
Od: 5 lut 2013, 23:20
Posty: 6
Skąd: Billund/DK
Auto: Mazda 6, 2002, 2.0 PB, 141KM

Postprzez Arkadius 73 » 28 lip 2013, 19:57

Sitko-pseudo filtr możesz oczyścić płynem do czyszczenia chebli albo roztworem alkalicznym rozpuszczającym żywice poliestrowe , miałem gdzieś link do sklepu z tymi sitkami – rx8-owcy też z tym walczyli
Arkadius 73
 

Postprzez mateuszdh » 29 lip 2013, 22:21

Naprawdę wielkie dzięki panowie, już nie miałem sił do tego auta i się tylko denerwowałem ciągle że kupiłem jakieś gów*o.

Wymieniłem sitko (pseudo filtr – jakiś zamiennik ale pasuje) które dostałem w pobliskim sklepie z częściami do aut japońskich i jak rękom odjął, samochód ma nawet lepsze osiągi, zrobiłem już 300km i wszystko gra nic nie gaśnie itp.

Jeszcze raz wielkie dzięki ;)
mateuszdh
 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6