Sonda lambda. Wymiana i zamienniki (benz.)

Postprzez domel1106 » 16 mar 2012, 18:17

Witam. Czujnik dpf padł, przynajmniej tak powiedzieli w aso. No i ta cena mnie przerosła :D Szukałem na allegro, no i znalazłem kilka. Używka około 500zł, a nowa denso 550zł. I tu moje pytanie. Co myślicie o tej nowej, a może sami znacie jakieś zamienniki?
Początkujący
 
Od: 2 kwi 2010, 09:10
Posty: 10
Skąd: elbląg
Auto: mazda6 2.5l 195km 2016r

Postprzez m@x » 25 kwi 2012, 12:02

Moja padnięta sonda ma numer:
MCG RF7J DENSO 01H17-4251
4-przewodowa
czy możecie mi pomóc w doborze zamiennika?
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 23 kwi 2012, 15:10
Posty: 8
Skąd: Olecko
Auto: Mazda 6 Sport Wagon 2.0 Diesel MZR-CD 143 KM RF7J 2006r.

PostTen post został usunięty przez m@x 22 maja 2012, 15:24.
Powód: dodanie informacji do wcześniejszego posta

Postprzez m@x » 22 maja 2012, 15:29

znalazłem nową sondę (450zł), też DENSO (ma inny numer i jest do TOYOTA) – 4 przewody (2 czarne, 1 niebieski, 1 biały). Jest już zamontowana i na razie wszytko jest OK.

Dla zainteresowanych podaję link do sklepu:
http://www.bear.kielce.pl/
gdzie mają tę sondę:
http://www.bear.kielce.pl/index.php?1391,pl_son15-1
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 23 kwi 2012, 15:10
Posty: 8
Skąd: Olecko
Auto: Mazda 6 Sport Wagon 2.0 Diesel MZR-CD 143 KM RF7J 2006r.

Postprzez KrzychuM6 » 30 maja 2012, 21:15

Jaki jest zakres pracy sondy przed i w katalizatorze? Przed jest 5-przewodowa(dwie wtyczki), a z jest 4-przewodowa(jedna wtyczka). Ta przed ma u mnie 1V caly czas. Elektryk powiedzial, ze ona tak ma pracowac. To prawda?
Obrazek
Forumowicz
 
Od: 3 maja 2012, 11:02
Posty: 122 (0/3)

Postprzez Petres » 31 maja 2012, 10:00

jach78c napisał(a):Witam !
Jakiś czas temu padła mi sonda Lambda – 5-cio przewodowa (2.0 benzyna 2005 facelift 147bhp).
No i problem – brak zamienników, cena oryginału i problemy z dostępnością :(
Postanowiłem zaryzykować i korzystając z zasobów internetu wyszukać zamiennika (zastępczego), niestety o sondzie lambda – 5 przewodów do mazdy 6 po 2005r informacji praktycznie nie ma:(. Forum PL i fora po angielsku.
Jedyne czym mogłem się pokierować to oznaczenie LZA07-MD2, no i gdzieś jeszcze widziałem jakieś oznaczenia (ag 06e 906 265 s)
Po przekopaniu netu, stron bosch, ngk i kilku innych, znalazłem sondę o podobnych oznaczeniach.
Sonda była do AUDI 3.2 FSI 4.2 FSI (!!!!!!!) NGK/NTK oznaczenie LZA07-..........(nie pamiętam:( ) pięć przewodów (kolory dokładnie takie same jak na oryginale) Na aukcji sprzedawca podał oznaczenie lza07-... ale na sondzie oznaczenia były troszkę inne. Sondy poza oznaczeniami i wtyczkami wyglądały identycznie!


Zaryzykowałem więc, kupiłem sondę (alledrogo za jakieś 290 z przesyłką), przełożyłem wtyczkę, no i działa!!!
Od czasu wymiany (przejechałem jakieś 10tys km, 5 miesięcy) żadnych problemów, spalanie powróciło do normy, poszarpywanie ustało. HAPPY!
Wymiana sondy była bardzo prosta, jedynie problemy miałem z prze-lutowaniem wtyczek. Jeszcze nie spotkałem się z takimi kablami – strasznie ciężko polutować.
Zachęcam do podjęcia ryzyka ale odpowiedzialności na siebie nie biorę.
Powinienem napisać tutaj dużo wcześniej, ponieważ to forum bardzo mi pomogło.

edit
wydaje mi się że kupiłem coś jak LZA07-AU4 (zapomniałem, a minęło trochę czasu)

06E 906 265 S AUDI
06E 906 265 S VW
nie lubię podawać tam linków bo po jakimś czasie wygasają i ludzie czytając nie wiedzą o co chodzi.
http://moto.allegro.pl/sonda-lambda-ntk ... 32083.html


Witam,
po świeżym zakupie Mazdy 6 GY 1.8 2006 r. z Niemiec miałem podobny problem jak kolega. Objawy to szarpanie samochodu w zakresie obrotów pomiędzy 2000-3000 autko mocno się dławiło. Mechanik po przeryciu całego samochodu i wizytach u paru kolegów odkrył problem z szerokopasmową sondą lambda, która na standardowym komputerze nie podawała błędów. Cena części oryginalnej mnie powaliła – ASO 2500 zł, poza ASO 900 zł. Na szczęście po informacji odnalezionej na forum zastosował zamiennik NGK/NTK z VW/AUDI i autko zyskało nowego ducha i hula teraz aż miło <jupi> . Numer seryjny według mechanika trochę się różnił od podanego przez kolegę jach78c ale polecam szukanie bo oszczędność jest znacząca.
Petres
 

Postprzez micagh » 1 cze 2012, 06:57

KrzychuM6 napisał(a):Jaki jest zakres pracy sondy przed i w katalizatorze? Przed jest 5-przewodowa(dwie wtyczki), a z jest 4-przewodowa(jedna wtyczka). Ta przed ma u mnie 1V caly czas. Elektryk powiedzial, ze ona tak ma pracowac. To prawda?


Za katalizatorem to tak, ale ta przed katalizatorem ma pracować w zakresie 0~0,9 V jak stoi to padlina i do wymiany
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 sty 2010, 16:08
Posty: 52
Skąd: mazowieckie
Auto: M6- 2,0 LF `05
147 KM

Postprzez KrzychuM6 » 1 cze 2012, 18:00

Jestes pewny? W serwisie mi tez mowia, ze ma pracowac sinusoidalnie, a elektryk mowi, ze 5-PRZEWODOWE maja stac w miejscu. Teraz jestem w kropce bo wymiana takiego czegos troche kosztuje, a chcialbym byc pewny chociaz w 90%...

micagh Ty tez wymieniales ta swiece?
Obrazek
Forumowicz
 
Od: 3 maja 2012, 11:02
Posty: 122 (0/3)

Postprzez Paweł » 1 cze 2012, 23:47

Sonda 5-przewodowa, to sonda szerokopasmowa. Nie można jej pasywnie sprawdzić woltomierzem, bo jej praca polega na aktywnym "sterowaniu" przez komputer, który na podstawie prądu wysterowania określa skład mieszanki.

Natomiast zwykła sonda (dwu-, trzy- i czteroprzewodowa) działa jak najprostszy czujnik mieszanki, który gwałtownie reaguje na odchylenia jej składu od stechiometrycznego. Trochę lub bardzo bogato – napięcie około 900 mV, trochę lub bardzo ubogo – napięcie około 100 mV. To, że napięcie "faluje" jest wyłącznie wynikiem pracy sterownika silnika, który dobierając mieszankę i obserwując jak odpowiada na nią sonda, cyklicznie wpada z jednego stanu w drugi. Zużyta sonda coraz wolniej reaguje na wzbogacenie mieszanki, a w skrajnym przypadku nie daje napięcia.

Sonda za katalizatorem jest zwykłą sondą, ale napięcie na niej jest stałe. Wynika to ze stabilizowania przez katalizator ilości tlenu w spalinach pochodzących z cyklicznie wzbogacanej i zubażanej mieszanki. Jeśli na drugiej sondzie pojawia się fluktuacja napięcia, oznacza to, że katalizator przestał działać – nie gromadzi i nie oddaje tlenu "falującym" spalinom. Brak napięcia na drugiej sondzie świadczy o jej zużyciu.
the right man in the wrong place...
gasoline
Avatar użytkownika
Zarząd – Prezes
 
Od: 20 paź 2003, 15:13
Posty: 11059 (565/889)
Skąd: Warszawa
Auto: 4FH0VL CAJA '09
256 B4204T35 '17

Postprzez Wojtek » 2 cze 2012, 00:23

lepiej juz tego nie mozna opisac ;)
Skoda Rapid Obrazek , Mii FR-line 1.0 Obrazek
byly: Mazda 323 BG, Tribute, M6 GG, M5 CR i M2 DE, SEAT Mii SE 1.0, Seat Toledo NH S 1.2
Avatar użytkownika
Zarząd – Członek Zarządu
 
Od: 21 gru 2013, 13:44
Posty: 17490 (110/470)
Skąd: UK
Auto: Rapid 1.2 SE-L 110KM
Mii FR-line 1.0 75KM

Postprzez KrzychuM6 » 2 cze 2012, 00:28

Paweł ja rozumiem i wiem to wszystko co napisales. Pisalem, ze nie mierzylem voltomierzem sondy tylko przez komputer(Nie ELM327 chociaz na nim tez stala w miejscu). Dlatego mi zalezy na dokladnej odpowiedzi na ten ten temat. Czy stojaca sonda w miejscu(na 1V) to sonda dobra czy zla? 5-przewodowa przed katalizatorem....

Nikt jej nie wymienial w takim silniku? Nie byla mierzona ta zepsuta?
Obrazek
Forumowicz
 
Od: 3 maja 2012, 11:02
Posty: 122 (0/3)

Postprzez Paweł » 2 cze 2012, 01:04

Ztcw komputer na sondzie szerokopasmowej nie dokonuje pomiaru napięcia, a natężenia prądu potrzebnego do zrównania napięcia generowanego przez sondę z napięciem wzorcowym 450 mV. Lub jakoś tak.

Nigdy nie mierzyłem, ani nie obserwowałem sondy szerokopasmowej, ale z tego co piszą, napięcie na niej jest raczej stałe (nie tętni, bo pomiar jest znacznie bardziej liniowy i nie "skacze" przy drobnej odchyłce składu mieszanki), natomiast jego wartość zależy od charakterystyki sondy. Tutaj z grubsza jest opisane działanie sond: http://www.bosch.com.au/content/languag ... at_WEB.pdf. Jest tam również wyjaśnione, dlaczego nie należy lutować przewodów sond szerokopasmowych.
the right man in the wrong place...
gasoline
Avatar użytkownika
Zarząd – Prezes
 
Od: 20 paź 2003, 15:13
Posty: 11059 (565/889)
Skąd: Warszawa
Auto: 4FH0VL CAJA '09
256 B4204T35 '17

Postprzez micagh » 4 cze 2012, 07:53

KrzychuM6 napisał(a):micagh Ty tez wymieniales ta swiece?


Mniemam, że chodzi ci o tą nieszczęsną sondę, więc "tak" wymieniałem ją i jeśli twoja "stoi" to wymiana, tak czy siak na pewno komp będzie pokazywał błędy z sondy, będzie szarpało autem i wzrośnie spalanie (bynajmniej tak było u mnie). Można tą sondę śmiało lutować, tylko trzeba to zrobić porządnie i dobrze zabezpieczyć miejsce łączenia bo tak jak było u mnie pierwszy deszcz i kolejna wymiana :D (elektronik <dupa> ). Ja kupiłem w końcu używkę w całości za 300 pln i na razie jeździ, ale jak padnie to będzie lutowanie, bo 2200 pln płacić za kostki mazdowskie w sondzie to zdrowa przesada.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 sty 2010, 16:08
Posty: 52
Skąd: mazowieckie
Auto: M6- 2,0 LF `05
147 KM

Postprzez KrzychuM6 » 13 cze 2012, 15:34

No i moja Madzia znow wyladowala u elektryka, bo wywalilo mi blad P2177 i P2178...
Tym razem bardziej sie postaral i posprawdzal rozne opcje. Wiec tak...

Sonda caly czas stoi w miejscu(1V). Gdy przyslonimi, odlaczymy przeplywke ona zaczyna pracowac normalnie.
W czym lezy wina? widzialem taki przypadek chyba na tym forum, gosciu nawet pokazywal wykresy i filmik na YT ale nie moge teraz znalezc tego watku :|

Pomozcie Panowie, bo kata nie mam ochoty wymieniac, a szarpanie autem mnie denerwuje :|
Obrazek
Forumowicz
 
Od: 3 maja 2012, 11:02
Posty: 122 (0/3)

Postprzez gnom2000 » 14 cze 2012, 00:23

Witam. mam podobne problemy jak poprzednicy. Mianowicie od 4 miesiecy borykam sie z problemem mojej sondy. Moje auto to mazda 6 2007 2.0 16V benzyna z 5 przewodowa sonda przed katalizatorem. Blad jaki mam to P2251. Jakies 2 miechy temu wymienilem sonde na zamiennik – wlozylem sonde vw z powyzszych postow. Przez troche bylo dobrze ale zaczalem z powrotem miec problemy. Komputer pokazuje ten sam blad. Auto dusi sie nie ma mocy do 3000 obrotow i pali jak smok. Jak blad skasuje spalanie wraca do normy ale czasami nadal sie dusi. Porownywalem wszystkie odczyty z drugiej identycznej mazdy i wydaja sie praktycznie identyczne. Wyglada na to, ze auto dusi sie tylko w czasie jazdy. Sporadycznie wyswietla mi sie blad P0113- IAT sensor- zbyt duy sygnal. Czy macie jakies pomysly? w najblizszym czasie mam podroz 3000 km i chyba padne jak bede musial lac paliwo jak do 4 litrowego silnika.
2008 Mazda 6 Estate TS2 2.0 141 KM
Początkujący
 
Od: 10 sie 2011, 14:13
Posty: 20
Skąd: UK - BANFF
Auto: Mazda 6 TS2 estate 2008
2.0 16 V DOHC VVT

Postprzez micagh » 14 cze 2012, 07:20

Błąd P2251 jest od obwodu grzałki sondy (ta mniejsza kostka), więc albo gdzieś nie styka coś w przewodach przy łączeniu kabli albo do wymiany sonda. Przerabiałem temat tego błędu u siebie dogłębnie, bo po wymianie sondy na nową zaczęło walić tym błędem, okazało się, że nowa sonda była walnięta. Czyszczenie przepływki też przy okazji nie zaszkodzi zapewne.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 sty 2010, 16:08
Posty: 52
Skąd: mazowieckie
Auto: M6- 2,0 LF `05
147 KM

Postprzez gnom2000 » 14 cze 2012, 13:10

Rozumiem. Czy jest mozliwosc uszkodzenia sondy (grzalki) przez zle podlaczenie przewodow? Sonda ktora zampntowalem ma inne kolory nniz oryginalna i metoda prob i bledow podlaczlem ja w zasadzie. Tak jak teraz ma najleprze parametry pracy. Przeplywonierz czyscilem wiec w najgorszym przypadku go wymienie. Co w zasadzie powoduje to ze auto sie dusi i szarpie przy przyspieszaniu. Jeszcze jedno. Gdzie jest sterownik silnika i czy ktos wie ktore piny sad od sondy i grzalki?
2008 Mazda 6 Estate TS2 2.0 141 KM
Początkujący
 
Od: 10 sie 2011, 14:13
Posty: 20
Skąd: UK - BANFF
Auto: Mazda 6 TS2 estate 2008
2.0 16 V DOHC VVT

Postprzez micagh » 14 cze 2012, 16:29

Mniejsza kostka to właśnie zasilanie grzałki na jednym kablu powinno być z tego co pamiętam 12V, drugi to masa, kolorów niestety już nie pamiętam. To, że ci szarpie i dusi to błędne dane z sondy i komp niewłaściwie dawkuje paliwo, u mnie np. było tak że jak przyspieszałem z butem w podłodze to szarpania nie było, bo komp jak mniemam wtedy daje paliwo max. na bogato.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 sty 2010, 16:08
Posty: 52
Skąd: mazowieckie
Auto: M6- 2,0 LF `05
147 KM

Postprzez Wojtek » 14 cze 2012, 17:10

micagh napisał(a):jak przyspieszałem z butem w podłodze to szarpania nie było, bo komp jak mniemam wtedy daje paliwo max. na bogato.

wtedy to sonda (jej wskazania) jest pomijana... ;)

micagh napisał(a):Mniejsza kostka to właśnie zasilanie grzałki na jednym kablu powinno być z tego co pamiętam 12V, drugi to masa, kolorów niestety już nie pamiętam.

zgadza sie... a kolory "z reguly" sa takie same... biale... i nie ma roznicy czy podlaczysz tak czy siak...
to jest tylko grzalka... i beda bledne odczyty jak bedzie sonda nienagrzana...

gnom2000 napisał(a):Sporadycznie wyswietla mi sie blad P0113– IAT sensor- zbyt duy sygnal.

masz obok tego watku wlasnie temat o tym czujniku...
Skoda Rapid Obrazek , Mii FR-line 1.0 Obrazek
byly: Mazda 323 BG, Tribute, M6 GG, M5 CR i M2 DE, SEAT Mii SE 1.0, Seat Toledo NH S 1.2
Avatar użytkownika
Zarząd – Członek Zarządu
 
Od: 21 gru 2013, 13:44
Posty: 17490 (110/470)
Skąd: UK
Auto: Rapid 1.2 SE-L 110KM
Mii FR-line 1.0 75KM

Postprzez KrzychuM6 » 15 cze 2012, 14:22

Nikt nie wie w czym moze lezec problem w moim aucie?
Obrazek
Forumowicz
 
Od: 3 maja 2012, 11:02
Posty: 122 (0/3)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6