dźwięki z okolic koła
Witam,
Odwiedziłem 3 warszawskich mechaników i nikt nie wie co szura....
Problem jest następujący jadąc z prędkością od 15 do 25 km/h słyszę w środku samochodu szur szur szur nie jest to czysty dzwięk metaliczny raczej głoś obcierania może troszkę jazdy na kapciu.
Kiedy prędkość wzrasta dźwięk ten zanika. Wczoraj w garażu gdzie panuje cisza moja kobieta podjechała a ja biegałem wkoło auta i ewidentnie te szur szur dochodziło z tylnego prawego koła. Ale sam do końca nie jestem pewien.
Auta mi nie ściaga, nie mam problemów z jazdą.
Problem został zgiagnozowany w następujący sposób.
1. Rant rdzy na tarczy hamulcowej, zwichrowane tarcze i koniec klocków. Ok zgodziłem się z tą wersją bo faktycznie miałem klocki zrobić przed zimą. Założyłem nowe tarcze i klocki firmy ATE. Koszt 470 zł.
Nie pomogło.....
2. Drugi mechanik. Stwierdził ze hamulce z tyłu są źle zrobione zamówil nowe blaszki i tą sprężynkę i dziś mi to wymienił oraz dodatkowo sprawdził klocki i inne rzeczy. Koszt 80 zł.
Nie pomogło ..... natomiast jak auto wisi na podnośniku i rozpedzałem koła a także ręcznie jak się kreci kołem dzwięku tego nie słychać.
Na tą chwilę moje podejrzenie pada na zużyte opony letnie które są na granicy dopuszczalności bo nie chcieli mi podbić badań za łyse koła. Oczywiście mało teraz jeżdze i czekam na zmiane na zimowe. Ale czy zużyta opona może wydawać nienaturalne odgłosy ?
Macie inne pomysły ?
Odwiedziłem 3 warszawskich mechaników i nikt nie wie co szura....
Problem jest następujący jadąc z prędkością od 15 do 25 km/h słyszę w środku samochodu szur szur szur nie jest to czysty dzwięk metaliczny raczej głoś obcierania może troszkę jazdy na kapciu.
Kiedy prędkość wzrasta dźwięk ten zanika. Wczoraj w garażu gdzie panuje cisza moja kobieta podjechała a ja biegałem wkoło auta i ewidentnie te szur szur dochodziło z tylnego prawego koła. Ale sam do końca nie jestem pewien.
Auta mi nie ściaga, nie mam problemów z jazdą.
Problem został zgiagnozowany w następujący sposób.
1. Rant rdzy na tarczy hamulcowej, zwichrowane tarcze i koniec klocków. Ok zgodziłem się z tą wersją bo faktycznie miałem klocki zrobić przed zimą. Założyłem nowe tarcze i klocki firmy ATE. Koszt 470 zł.
Nie pomogło.....
2. Drugi mechanik. Stwierdził ze hamulce z tyłu są źle zrobione zamówil nowe blaszki i tą sprężynkę i dziś mi to wymienił oraz dodatkowo sprawdził klocki i inne rzeczy. Koszt 80 zł.
Nie pomogło ..... natomiast jak auto wisi na podnośniku i rozpedzałem koła a także ręcznie jak się kreci kołem dzwięku tego nie słychać.
Na tą chwilę moje podejrzenie pada na zużyte opony letnie które są na granicy dopuszczalności bo nie chcieli mi podbić badań za łyse koła. Oczywiście mało teraz jeżdze i czekam na zmiane na zimowe. Ale czy zużyta opona może wydawać nienaturalne odgłosy ?
Macie inne pomysły ?
- Od: 8 paź 2012, 16:05
- Posty: 49
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 Sedan 2011 r. 2.0 benzyna 155 KM
Nie mam pojęcia o sprawach technicznych związanych z zawieszeniem. Ale jeżeli podejrzewasz, że zużyte opony mogą mieć coś wspólnego z tymi odgłosami ( w co wątpię) to załóż zimówki i będziesz wiedział
- Od: 8 kwi 2012, 13:05
- Posty: 994 (0/10)
- Skąd: okolice Świdnika
- Auto: M6 GG LF-DE '06
Mało prawdopodobne ale może łożysko padło i pod obciążeniem szura albo zrobiło się jajo na wewnetrznym boku opony i obciera o amortyzator
- Od: 14 lut 2010, 22:32
- Posty: 2994 (13/28)
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda 626 GE KL sedan 93r.
Mazda 626 GE KL liftback 96r.
była
Mazda 323F BG
MX-6 2.5 V6 KL
Łożyska nie obstawiam bo by nie było go słychać przy tak małej prędkości a na podniesionym kole jak by dobrze zakręcił to by usłyszał szum zużytego łożyska tym bardziej ze już był u mechaników a może spróbuj przeżucić koło z prawej na lewą bądź tył na przód i zobacz czy się to przeniesie razem z kołem?
Z dalszymi naprawami wstrzymuje się do zmiany kół na zimowe. Jeżeli mówicie ze nie łożysko i nie klocki to co ewentualnie można brać pod uwagę? Nie chciałbym przy szukaniu przyczyn dać się mechanikom robić w butelkę i nabijać im kasy.
- Od: 8 paź 2012, 16:05
- Posty: 49
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 Sedan 2011 r. 2.0 benzyna 155 KM
Panowie ostatnio mam jakiś trudny okres z moją Madzią.....
do tego tematu co pisałem wyżej doszły piski kierownicy. Mam na myśli sytuacje np. stoję w podziemnym garażu równo jest i czysto. Kręcę kierownicą i słyszę głośne piski. Nawet przy mininalnym skręcie kół. Cały czas łudzę się ze powodem tych kłopotów są zżyte letnie opony ale w sumie czy mogę te opony winić za szmery i piski ?
do tego tematu co pisałem wyżej doszły piski kierownicy. Mam na myśli sytuacje np. stoję w podziemnym garażu równo jest i czysto. Kręcę kierownicą i słyszę głośne piski. Nawet przy mininalnym skręcie kół. Cały czas łudzę się ze powodem tych kłopotów są zżyte letnie opony ale w sumie czy mogę te opony winić za szmery i piski ?
- Od: 8 paź 2012, 16:05
- Posty: 49
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 Sedan 2011 r. 2.0 benzyna 155 KM
Może to być wina opon, zależy od mieszanki, i podłoża tego parkingu, u nas w podziemnych letnie mi popiskiwały, a zimowe piszczały nawet jadąc prosto
- Od: 14 lut 2010, 22:32
- Posty: 2994 (13/28)
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda 626 GE KL sedan 93r.
Mazda 626 GE KL liftback 96r.
była
Mazda 323F BG
MX-6 2.5 V6 KL
Co do piszczenia to bym zrobił tak jak napisałem ,zona,brat,stryj za kiere niech kręci ,a ty otwórz maskę i nasłuchuj,co do szur szur ,to nie wiem szczerze ,nie obciera nigdzie o nadkole koło opona ,ja przeżyłem takie szur szur jak mi sie klocek skończył i tarcze zmasakrował .
zigulec napisał(a):piszcza tez na asfalcie.
Zbieżność sprawdzałeś?
- Od: 14 lut 2010, 22:32
- Posty: 2994 (13/28)
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda 626 GE KL sedan 93r.
Mazda 626 GE KL liftback 96r.
była
Mazda 323F BG
MX-6 2.5 V6 KL
Jak ty sam nie wiesz skand dochodzi Pisk ,z pod maski czy opony ,co wydaje mi sie mało prawdopodobne żeby opony piszczaly od kręcenia fajera w miejscu nawet zimówki ,a skond wniosek bo pomykam na zimowkach i piszcza jak wchodzę szybko w zakręt ,nie raz kręciłam fajera w 30st upale w miejscu i nic nie piszczalo ,klocki może sie koniczą i piszczy ,zlokalizuj dokładnie z kond dobiega pieszczenie
Klocki z przodu wymienione a z tyłu klocki i tarcze. Na badaniu technicznym w sierpniu już nie chciał mi podbić bo mialem końcówke opon. Czekam na lepsze warunki zeby zmienic na zimowki bo mam nowe. A nowe opony letnie kupie jak bedzie promocja. Szur szur dochodzi z kół i przypomina takie jakby przyklejanie się gumy do asfaltu i odrywanie. Suchało kilku kumpli i mowili ze to na bank gumy. Natomiast teraz pojawił się ten piski stojąc fura w miejscu albo pomalu jadąc i skręcając. Zbieżność ok wahacze ok.
- Od: 8 paź 2012, 16:05
- Posty: 49
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6 Sedan 2011 r. 2.0 benzyna 155 KM
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6