Prezzi napisał(a):panowie, jak wy jezdzicie ? zeby ja mam 215 kkm i nic w zawieszeniu nie robilem (...)
jedyne co mi sie o uszy obija (ale to chyba od zawsze .. )
też o mały włos bym nic dotąd nie robił. Serwis 3 razy mi mówił, że wymyślam
a jednak....choć ASO nie widziało potrzeby wymieniłem i uważam że dobrze zrobiłem zupełnie inaczej jeździ,, nic nie skrzypi, trze czy co gorsza skręca
a ja jeżdżę jak kapelusznik, zwłaszcza odkąd mam dziecko
ale cóż – raz progu zwalniającego nie zauważyłem. Padał deszcz ciemno było, nie znałem trasy i był chyba słabo oznakowany