Wspomaganie kierownicy – problemy. Wymiana płynu str. 9 oraz 13
Rurka jest aluminiowa więc można ją pospawać w zakładzie gdzie spawają aluminium. To sposób najpewniejszy. Ktoś próbował coś ala poxilina i też daje radę tylko nie wiadomo jak długo. Chyba, że rrk nadaje się do wyrzucenia to wtedy pozostaje wymiana.
domin1979 napisał(a):Rurka jest aluminiowa więc można ją pospawać w zakładzie gdzie spawają aluminium. To sposób najpewniejszy. Ktoś próbował coś ala poxilina i też daje radę tylko nie wiadomo jak długo. Chyba, że rrk nadaje się do wyrzucenia to wtedy pozostaje wymiana.
Nie bardzo rozumiem. Nie łatwiej podjechać do ASO, gdzie wymienią rurę za friko???
Najlepiej zrob jak Ci kolega Pawnik radzi,a jak nie i nie masz gdzie pospawac to kup klej do metalu(tylko nie poxiline,bo ponoc wchodzi w reakcje z olejami)dobra jest do wody.Kleje do metalu sa przewaznie dwu skladnikowe.
Tylko glupiec patrzy na palec,kiedy palec wskazuje mazde.
[img=http://images43.fotosik.pl/1673/3ddeb0b9e03a7befm.jpg]
[img=http://images43.fotosik.pl/1673/3ddeb0b9e03a7befm.jpg]
- Od: 21 lis 2007, 12:16
- Posty: 63
- Skąd: Jelcz-Laskowice/Leamington Spa-UK
- Auto: MAZDA 6,benzyna 2,0 (2002r.)-byla
Mazda 6,benzyna 2,0 (2006r,)-jest
O ile zakwalifikują to jako akcja serwisowa, z tym różnie bywa. Jak nie mam ASO na miejscu, a rurka w dobrym stanie to osobiście wolałbym ją za grosze pospawać na miejscu niż tracić cały dzień na dojazdy etc. Tak też zrobiłem.Pawnik napisał(a):Nie bardzo rozumiem. Nie łatwiej podjechać do ASO, gdzie wymienią rurę za friko?pytajnik
domin1979 napisał(a):O ile zakwalifikują to jako akcja serwisowa, z tym różnie bywa. Jak nie mam ASO na miejscu, a rurka w dobrym stanie to osobiście wolałbym ją za grosze pospawać na miejscu niż tracić cały dzień na dojazdy etc. Tak też zrobiłem.Pawnik napisał(a):Nie bardzo rozumiem. Nie łatwiej podjechać do ASO, gdzie wymienią rurę za friko?pytajnik
Wystarczy zadzwonić do ASO i podać VIN i już wiadomo czy samochód sie łapie na akcję sewrisową. IMHO – wolałbym nawet stracić dzień i mieć wymienioną niż spawać starą
Witam. Mam podobny problem, dziś doleje do maksimum jutro mam już na min i tak w kółko. Pod samochodem nie widzę aby coś uciekało. Mam prośbę, czy ktoś może zamieścić zdjęcia, które to są rurki, bo szukam i nie mogę się ich dopatrzeć.Pozdrawiam
- Od: 24 sty 2009, 14:16
- Posty: 74
- Skąd: Wrocław
- Auto: M6 '03 136 MZR-GY
Z tego co pamiętam sam nic nie zobaczysz bo to raczej od spodu pęka. Potrzebujesz jechać na kanał kręcić kołami, a wtedy ktoś może od spodu wykukać gdzie się poci – bo to nawet nie cieknie.adas napisał(a):Witam. Mam podobny problem, dziś doleje do maksimum jutro mam już na min i tak w kółko. Pod samochodem nie widzę aby coś uciekało. Mam prośbę, czy ktoś może zamieścić zdjęcia, które to są rurki, bo szukam i nie mogę się ich dopatrzeć.Pozdrawiam
zdjęcia niestety nie dodam ale to jest bardzo dobrze widoczna rurka po zdjęciu osłony srebrna-aluminiowa jest tylko jedna pod miska od oleju i po niej dojdziesz na gore.
u mie tez nie bylo widac pod samochodem ze cos wycieka bo na oslonie mialem chyba z 2 litry plynu co dzien dolewalem dwie setki az w koncu mowie cos nie tak....
ja u mnie miałem ten sam problem od razu jak kupiłem, rurka przetarła się o osłonę od silnika
zrobiłem jak na zdjęciu powyżej do dziś prawie rok czasu i żadnego wycieku, sprawdzałem przy wymianie oleju.
kosztowało mnie to 5zł opaski metalowe i rurki gumowe zbrojone gratis. Mogłem pospawać ale wtedy trzeba by było wykręcać przewód i nie wiadomo czy czasem po skręceniu nie ciekłoby na połączeniach wtedy wymiana orgingów.
u mie tez nie bylo widac pod samochodem ze cos wycieka bo na oslonie mialem chyba z 2 litry plynu co dzien dolewalem dwie setki az w koncu mowie cos nie tak....
ja u mnie miałem ten sam problem od razu jak kupiłem, rurka przetarła się o osłonę od silnika
zrobiłem jak na zdjęciu powyżej do dziś prawie rok czasu i żadnego wycieku, sprawdzałem przy wymianie oleju.
kosztowało mnie to 5zł opaski metalowe i rurki gumowe zbrojone gratis. Mogłem pospawać ale wtedy trzeba by było wykręcać przewód i nie wiadomo czy czasem po skręceniu nie ciekłoby na połączeniach wtedy wymiana orgingów.
- Od: 27 lut 2008, 22:01
- Posty: 182
- Skąd: okolice Radomia
- Auto: Mazda6 2.0 ON 136KM [SPRZEDANA]
Skoda Octavia '03 2.0 PB+LPG 115KM
po pierwsze nie mieszaj płynów w systemie wspomagania
i jesli dolewasz to tego samego tzn. zalecanego przez mazde..
po drugie jesli znajdziesz miejsce gdzie cieknie
to nie spawaj
tylko kup używaną rurke i wymień
powodz
E.
i jesli dolewasz to tego samego tzn. zalecanego przez mazde..
po drugie jesli znajdziesz miejsce gdzie cieknie
to nie spawaj
tylko kup używaną rurke i wymień
powodz
E.
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
cześć!! mam następujący problem jeśli chodzi o wspomaganie tak jak u kolegi kosmic głośno hałasuje mi pompa od wspomagania. moja mazda była objęta akcją serwisową wymiany przewodu. przewód wymieniłem niestety buczenie nie ustaje dodam iż niestety nie zauważyłem braku płynu w zbiorniczku i przejechałem ok 50 km. moje pytanie brzmi czy można jeździć na takiej pompie i jak długo może ona wytrzymać. dzieki za pomoc
- Od: 7 paź 2008, 23:57
- Posty: 12
- Skąd: lipnica mała
- Auto: mazda 6 2004 cdti
cstec napisał(a):cześć!! mam następujący problem jeśli chodzi o wspomaganie tak jak u kolegi kosmic głośno hałasuje mi pompa od wspomagania. moja mazda była objęta akcją serwisową wymiany przewodu. przewód wymieniłem niestety buczenie nie ustaje dodam iż niestety nie zauważyłem braku płynu w zbiorniczku i przejechałem ok 50 km. moje pytanie brzmi czy można jeździć na takiej pompie i jak długo może ona wytrzymać. dzieki za pomoc
pompa jest wytarta i halasuje,
i jest generalnie do wymiany...
P.S. mam uzywke do odsprzedania w dobrej cenie(wg, mnie)
jesli taka potrzeba sie pojawi.
pozdr.
E.
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
Ja mam podobny problem dlatego pozwole sobie wskrzesić temat. Zacznę od tego że, nie mam żadnego wycieku. Płynu w zbiorniczku jest tyle ile przewiduje producent a objaw jest taki:
Gdy stojąc w miejscu skręcam kierownicę na maxa w lewo to przy samym końcu (gdy skręt osiąga niemal max) słyszę buczenie (powiedzny od 80% do 100% skrętu w lewo) jest buczenie. Gdy kręce kierownicą w prawo, jest gitara i nic nie buczy. Dodam, że gdy kręce kierownicą nie wchodząc w zakres kiedy buczy, jest tak jak powinno być czyli bez żadnego buczenia.
Czy ktoś jest mi w stanie powiedzieć co może być tego przyczyną ?
Gdy stojąc w miejscu skręcam kierownicę na maxa w lewo to przy samym końcu (gdy skręt osiąga niemal max) słyszę buczenie (powiedzny od 80% do 100% skrętu w lewo) jest buczenie. Gdy kręce kierownicą w prawo, jest gitara i nic nie buczy. Dodam, że gdy kręce kierownicą nie wchodząc w zakres kiedy buczy, jest tak jak powinno być czyli bez żadnego buczenia.
Czy ktoś jest mi w stanie powiedzieć co może być tego przyczyną ?
- Od: 19 sie 2007, 19:33
- Posty: 42
- Skąd: Legnica
- Auto: Mazda 6
Gnat napisał(a):Czy ktoś jest mi w stanie powiedzieć co może być tego przyczyną ?
wg. mnie to pompa
a dzieje sie tak, bo ona w jedej pozycji ma duzo trudniej,
a to ze wzgledu na odleglosc do silownika/listwy...,
ale to tylko moja opinia...
P.S.
jak co to mam pompe wspomagania,
do odsprzedania po ok. 70 000km przebiegu.
pozdr.
E.
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
Ma ktoś inne pomysły ? Pompe wskazuje jako ostatnią, dlatego że w drugą strone czyli kręcąc w prawo działa idealnie. Tylko ta nieszczęsna lewa strona pod koniec cos buczy. Może to nawet nie jest puszczenie tylko jakby chrobotanie lub strzelanie.
- Od: 19 sie 2007, 19:33
- Posty: 42
- Skąd: Legnica
- Auto: Mazda 6
Gnat napisał(a):Ma ktoś inne pomysły ? Pompe wskazuje jako ostatnią, dlatego że w drugą strone czyli kręcąc w prawo działa idealnie. Tylko ta nieszczęsna lewa strona pod koniec cos buczy. Może to nawet nie jest puszczenie tylko jakby chrobotanie lub strzelanie.
no to moze koluma kierownicza,
ale to wiekszy i drozszy problem
E.
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
Gnat napisał(a):Może to nawet nie jest puszczenie tylko jakby chrobotanie lub strzelanie.
Ja mam cos jakby brzeczenie bardzo ciche ze ledwo slychac, ale slychac mimo wlaczonego silnika. Kiedys zastanawialem sie co mi w silniku tak nieladnie gra, ale sie okazalo ze jak lekko dotkne kierownice to znika (u mnie to zwykle wydaje dzwiek przy jakimkolwiek lekkim skreceniu tylko nie pamietam w ktora strone). Dzwiek taki sam mam przy koncach skrecenia. Generalnie wszscy z ktorymi o tym rozmawialem mowia mi, ze to normalne i zeby sie nie przejmowac. A faktycznie jest to dosc ciche, wiec sie nie przejmuje (podobnie jak pompa podcisnienia... taka juz ta Mazda udana ).
Zaufany warsztat: www.mazvagtech.pl
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
Jutro jade na kanał do mechanika od zawieszeń, niech zerknie. Jak nic nie stwierdzi to chyba poczekam na wiecej objawów bo szkoda mi wyrzygać 500 zł na pompe wspomagania skoro wspomaganie działa (kiera chodzi lekko jak złoto). Wkurza mnie tylko to chrobotanie pod koniec. Mam jeszcze Audi A3, tam jest miód, malina i orzeszki.
Może ktoś z forumowiczów miał podobny problem.
Może ktoś z forumowiczów miał podobny problem.
- Od: 19 sie 2007, 19:33
- Posty: 42
- Skąd: Legnica
- Auto: Mazda 6
jeszcze jedno pytanko czy moja pompa pociągnie jeszcze... czy muszę ją koniecznie wymienić od razu. bo tak jak koledze nie chce mi się na razie wydawać kasy. czy jeśli nie wymienie mogą być jakieś "komplikacje":) pozdro
- Od: 7 paź 2008, 23:57
- Posty: 12
- Skąd: lipnica mała
- Auto: mazda 6 2004 cdti
cstec napisał(a): nie chce mi się na razie wydawać kasy. czy jeśli nie wymienie mogą być jakieś "komplikacje":) pozdro
nikt nie lubi wydawac kasy!
ale jak nagle pompa przestanie dzialac jak nalezy,
to obys mial
dobre buty , a to w celu hamowania ( jak Fred F.)
lub kup sobie kotwice
pozdr.
E.
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6