Strona 1 z 5

Opór pedału gazu. Rozwiązanie: czyszczenie przepustnicy

PostNapisane: 19 paź 2008, 11:23
przez MD
Witam,

jestem od kilku miesiecy uzytkownikim Mazdy 6 ,1,8 2002. Od jakiegos czasu na pedale gazu pojawil sie dziwny opor. Przy dodawniu gazu pedal sie blokuje a potem tak jakby przeskakiwal. Wrazenie troche jakby nie byl nasmarowany ale nawet WD 40 nie pomoglo. Jeden z mechanikow stwierdzil,ze jest to usterka hydrauliczna i ze steruje tym komputer. Zastanawiam sie nad serwisem, ale jezeli ktos moze pomoc albo spotkal sie z takim problemem to z ory dzieki.

pozdr.

PostNapisane: 19 paź 2008, 11:47
przez Pawko_6
Sprawdź przepustnicę, przed nią jest ujście przewodu przewietrzania bloku silnika i wydostające się z niego opary oleju tworzą smolistą substancję, która dostaje się do przepustnicy i ją blokuje. Jest wówczas charakterystyczny skok pedału gazu, czym chłodniej, tym opór jest większy. Trzeba wykręcić przepustnicę i oczyścić.

PostNapisane: 19 paź 2008, 15:16
przez Krisek
a to my mamy gaz hydrauliczny .. ja myslalem ze elektronicznie smarowany !

WD40 to nie JEST SMAR !

WD40 = Water Dispenser 40 times !

a ze ma troszke oleju nic nieznaczy .. nasmaruj to czym sensownym

PostNapisane: 21 paź 2008, 15:48
przez Cantore
Pawko_6 napisał(a):Sprawdź przepustnicę, przed nią jest ujście przewodu przewietrzania bloku silnika i wydostające się z niego opary oleju tworzą smolistą substancję, która dostaje się do przepustnicy i ją blokuje. Jest wówczas charakterystyczny skok pedału gazu, czym chłodniej, tym opór jest większy. Trzeba wykręcić przepustnicę i oczyścić.


Mam podobny objaw. I faktycznie, im zimniejszy silnik tym bardziej to czuć. Fajnie, że pojawiała się odpowiedź. Ja jeszcze zapytam, czy to jest normalne, że tak się po jakimś czasie dzieje (wynik zwykłej eksploatacji) i trzeba to czyścić, czy świadczy o czymś innym?

PostNapisane: 21 paź 2008, 20:57
przez Pawko_6
Cantore napisał(a):Ja jeszcze zapytam, czy to jest normalne, że tak się po jakimś czasie dzieje (wynik zwykłej eksploatacji) i trzeba to czyścić, czy świadczy o czymś innym?

Raczej eksploatacji, najbardziej przyczyniają się do odkładania tej "smoły", krótkie przebiegi w okresie jesienno-zimowo-wiosennym, tak to ma działać. Wystarczą niewielkie ilości tej substancji, żeby przepustnica kleiła się do ścianek przewodu powietrznego. Szczególnie jej dolna połowa, jest bardzo gruba, kilka milimetrów.
To cholerstwo trudno umyć nawet benzyną, ja wykręcałem całą przepustnicę i usuwałem mechanicznie. Operacja bardzo prosta, cztery śruby nie ma tam żadnych czujników.

PostNapisane: 21 paź 2008, 21:30
przez MD
Dzieki za odpowiedzi. Milo przeczytac konkretne odpowiedzi. Jak tylko zajme sie przeustnica to dam znac czy pomoglo i czy problem zniknal.

pozdrawiam

PostNapisane: 22 paź 2008, 11:16
przez Cantore
Pawko_6 – dzięki za klarowną odpowiedź.

PostNapisane: 23 paź 2008, 15:26
przez zygtoy
MD

Proponuje spróbować preparat do czyszczenia dolotu. Czyści się na pracującym silniku.
Forté Polska
Połczyńska 93
01-301 Warszawa
Tel/Fax (022) 666 24 12

PostNapisane: 23 paź 2008, 16:47
przez magicadm
zygtoy napisał(a):Proponuje spróbować preparat do czyszczenia dolotu. Czyści się na pracującym silniku.

A gdzie go się wprowadza do układu?

PostNapisane: 23 paź 2008, 21:11
przez zygtoy
magicadm
Odpinasz rure gumową od przepustnicy, najlepiej wyjąć razem z obudową filtra powietrza. Preparat wprowadzasz dookólnie, obroty utrzymujesz 2000 – 2500, podajesz krótkimi psiknięciami, ze względu na rodzaj środka czyszczącego będą chwilowo wzrastać obroty. Powtarzasz 3 krotnie. Ogólnie opakowanie wystarcza na 3 czyszczenia.

PostNapisane: 23 paź 2008, 21:41
przez Pawko_6
zygtoy miałeś taki problem jak w temacie i w ten sposób, jak doradzasz, uporałeś się z nim?

PostNapisane: 23 paź 2008, 21:43
przez zygtoy
Pawko_6
swój mam nowy, usprawniałem 6 z 2004 2.0 benz.

PostNapisane: 23 paź 2008, 21:58
przez Pawko_6
Pozwolę sobie zauważyć, że widziałem ten "syf", który się odłożył w przewodzie i na przepustnicy. Po takim czyszczeniu jak proponujesz, aż strach pomyśleć, co się z tym świństwem, dalej w kolektorze i silniku będzie dziać.

PostNapisane: 23 paź 2008, 22:22
przez magicadm
Pawko_6 napisał(a):Po takim czyszczeniu jak proponujesz, aż strach pomyśleć, co się z tym świństwem, dalej w kolektorze i silniku będzie dziać.

Być może będzie się powoli rozpuszczał i przepalał :)


Myślę, czy to jedyna przyczyna usterki. Może to być zwykłe uszkodzenie linki.
Łatwo to sprawdzić – wystarczy poruszać dźwignią przepustnicy przy kolektorze.

PostNapisane: 24 paź 2008, 20:59
przez Cantore
Przepustnica wyczyszczona, nasmarowana dodatkowo linka i coś wyprostowano bo się tak w przepustnicy (czy w pobliżu niej) zagięło. Po tych operacjach gaz chodzi jak marzenie. Dzięki wszystkim.

PostNapisane: 14 gru 2008, 14:14
przez darko12345
Czesc chlopaki, widze ze poruszyliscie temat, ktory mnie tez dotyczy, a nie mam glowy do takich spraw, mieszka ktos z was w obrebie Birmingham, aby mi pomoc
pozdrawiam

PostNapisane: 20 gru 2008, 03:43
przez DeadlY
od jakiegos czasu mam to samo w swoim M3, wlasnie jak sie zrobiło chlodniej, musze tez to czyszczenie zrobić, ile to czasu zajmuje?

PostNapisane: 11 sty 2009, 20:03
przez borofik
Cześć czy w Xedosach 9 2,5 operacja mechanicznego czyszcznia dolotu też jest w miarę prosta ( chodzi mi o demontarz przepustnicy, dolotu, czujniki ? ) jerzeli ktoś wie to proszę o pomoc, bo mnie szlak trafi z tym gazem... <killer>

pozdrawiam borofik

PostNapisane: 11 sty 2009, 23:20
przez Jaksa
Czyszczenie mechaniczne zajmuje 20 minut bez demontazu przepustnicy , kazdy kto ma wprawne dłonie da sobie radę . ( temat dotyczy samochodów z linką )

PostNapisane: 12 sty 2009, 00:20
przez Enduro
lepiej nie kombinuj sam..
bo może boleć pózniej finansowo..
jeśli coś spierdzielisz!
powodz.
E