Czujniki cisnienia i brak reakcji komputera

[brii]

Kontrolka od czujników zapala sie dopiero po przejechaniu ok.10-15km ..przynajmniej tak jest w mojej M3

To po co te czujniki jak mają taką bezwładność... Jak zacznie ciśnienie z opony schodzić to pewnie dopiero po zniszczeniu opony albo (oby nie) po dzwonie da znać, że coś nie tak jest...

Domin1979, nadal uważasz, że czujniki ciśnienia w oponach to taki super hiper dodatek o dużej wartości? Pisałem, że to źródło sporych problemów, dlatego w samochodach sprzedawanych w oficjalnej sieci Mazda Motor Poland nie wprowadzono owego "gadżetu".

– czujniki ciśnienia w oponach to baaaardzo dobry wynalazek, nie wiem jak to działa w Mazdach, ale jak już samochodu bez tego nie chcę. Samochód z kluczykiem zamiast karty kiedy można mieć kartę to kompletny absurd...

[mr_t]

Samochód z kluczykiem zamiast karty kiedy można mieć kartę to kompletny absurd...

Dokładnie. Poprzednio miałem kartę, teraz znów kluczyk. Minęło ponad pół roku, a ja jeszcze nieraz "szarpie" się z klamką zamkniętego samochodu;)

A czujniki ciśnienia – w większości samochodów są zrobione jakby na złość klientowi. Niezależnie od marki, z racji coraz większej powszechności posiadania 2 kompletów kół, trzeba wyskoczyć z kasy na 2 komplet, albo wyłączać system na jedną z pór roku – pytanie tylko na którą? No i nie zawsze da się wyłączyć, a nawet jak już to chyba zawsze tylko w ASO, a nie np. jakimś przyciskiem, ewentualnie wyciągnięciem bezpiecznika. BTW czy Mazda nie ma oddzielnego obwodu na ten system, tak żeby wyciągając odpowiedni bezpiecznik mieć go OFF? Do tego kretyńskie obostrzenia niektórych marek że konkretny czujnik w konkretnym kole, do tego konieczność "przeprogramowania" systemu na pory roku.

[domin1979]

domin1979 napisał:
A czy "pikaczu" to tylko po odpaleniu auta się odzywa czy też przy normalnej jeździe?
Nie wiem, w instrukcji piszą, że jest sygnał akustyczny, ale kiedy się odzywa – nie mam zielonego pojęcia...

Z tego co czytałem w instrukcji, odniosłem wrażenie, że sygnał odzywa się raz, a później już sama kontrolka. Ale pewności na 100% nie mam.

[brii]

Z tego co czytałem w instrukcji, odniosłem wrażenie, że sygnał odzywa się raz, a później już sama kontrolka. Ale pewności na 100% nie mam.

I to by było OK. W Renaultach po odpaleniu kobita mówi, że system kontroli ciśnienia nie działa, komp pokazuje samochód bez kółek i na tym koniec. Wyłączanie systemu na zimę to trochę bezsens bo na wiosnę trzeba włączyć. Ja osobiście bardzo żałuję, że wcześniej nie poszukałem czujników do zimowych kółek, ale na wiosnę sobię sprawię drugi komplet. Jak się człowiek z tematem nie śpieszy to da się takie czujniki kupić za 50zł/sztuka. Często zdarza się, że czujniki z różnych marek pasują

[domin1979]

Często zdarza się, że czujniki z różnych marek pasują oczko

Pewnie tak, nawet na zachodnim forum pisali jaka to firma robi. Poszukam później to napiszę.

[tarkan]

Często zdarza się, że czujniki z różnych marek pasują oczko

Pewnie tak, nawet na zachodnim forum pisali jaka to firma robi. Poszukam później to napiszę.

Dla Mazdy robi to SIEMENS

[tomekr]

I ogólnie tak jest domin1979, zapaleniu kontrolki towarzyszy krótkotrwały pisk i nastaje cisza ... na jakis czas, bo system przypomina kierowcy o niskim ciśnieniu co jakiś czas. Kontrolka pozostaje zapalona przez cały czas.

Kontrolka od czujników zapala sie dopiero po przejechaniu ok.10-15km ..przynajmniej tak jest w mojej M3

Nie wiem na jakiej podstawie to stwierdzasz ...
U mnie zadziałało to po 300-500 metrach. Tego ranka było ciut zimno, zapalam silnik – wszystko OK, kontrolki pogasły zgodnie z intencjami konstruktorów, wyjechałem na drogę, złapałem odpowiednią prędkość (chyba) i bam ... zaświeciła się kontrolka.

Troche przeraźliwy pisk spowodował, że nie zanotowałem predkości samochodu. Tego dnia zmierzyłem ciśnienie w kółkach – wartości ok. 26 PSI (około, bo niestety nie postąpiłem zgodnie z zaleceniami Mazdy i nie użyłem digital meter-a). Pomyślalem sobie, pojeżdże i zobaczę, czy jak zrobi się cieplej to system sam wyczuje zmiany ... Zrobiło się cieplej, ale kontrolka nie zgasła. Myślę że zrobiłem ok 100km zanim usłyszałem ponownie przypominacz.
A co mnie lekko zaskoczyło to, po piardnięciu w oponki, kontrolka ciśnienia zgasła już po uruchomieniu silnika – bardziej oczekiwałem, że musze trochę pojeździć, aby system "wykumał" że ma już odpowiednie ciśnienie.

EDIT:
Zapomniałem dodać, że ciśnienie wg tabliczki na słupku powinno wynosić 32 PSI.

[brii]

zapaleniu kontrolki towarzyszy krótkotrwały pisk i nastaje cisza ... na jakis czas, bo system przypomina kierowcy o niskim ciśnieniu co jakiś czas.

Ale o so chozi – komp w Mazdzie jest na tyle głupi, że nie rozróżnia braku czujników od niskiego ciśnienia??
Jakby cuś to pompujcie kółka na zimno na stacji diagnostycznej – kompresory w zakładach oponiarskich i na stacjach benzynowych to badziew. Często komp w Reni pokazuje różnice rzędu 0,5bar między wskazaniem czujników w kołach a na stacji benzynowej. U gumiarza jak powiedziałem, po pompowaniu, że komp twierdzi, że za mało to powiedzili, że komp niedokładny (brakowało 0,35). Jak napompowałem u diagnosty na to na jego sprzęcie było 2.5:2.5, 2.0:2.0 i komp w samochodzie wskazywał dokładnie to samo

[domin1979]

zapaleniu kontrolki towarzyszy krótkotrwały pisk i nastaje cisza ... na jakis czas, bo system przypomina kierowcy o niskim ciśnieniu co jakiś czas.

Jeżeli tak faktycznie jest to trzeba będzie zainwestować w czujniki na zimę i tyle.

[tarkan]

zapaleniu kontrolki towarzyszy krótkotrwały pisk i nastaje cisza ... na jakis czas, bo system przypomina kierowcy o niskim ciśnieniu co jakiś czas.

Jeżeli tak faktycznie jest to trzeba będzie zainwestować w czujniki na zimę i tyle.

Dominik, w pełni się z Tobą zgadzam. To inwestycja na parę lat... kupujesz samochód za 120 tys. i masz żałować 1000 PLN na czujniki? Bez sensu...

...nie rozumiem kolegów, którzy twierdzą, że to zbędne, niepotrzebne i naciąganie na dodatkowe koszty. Może po prostu nie jeździć samochodem tylko autobusem – też zaoszczędzimy na paliwie, ubezpieczeniu, przeglądach... najlepiej to się powymądrzać i wygarnąć że coś jest złe... eeeeeeeee.....

[domin1979]

...nie rozumiem kolegów, którzy twierdzą, że to zbędne, niepotrzebne i naciąganie na dodatkowe koszty. Może po prostu nie jeździć samochodem tylko autobusem – też zaoszczędzimy na paliwie, ubezpieczeniu, przeglądach... najlepiej to się powymądrzać i wygarnąć że coś jest złe... eeeeeeeee.....

Może te wszystkie opinie bazują na kiepskim systemie w Lagunach II, tu było sporo narzekań.
Jak ten system będzie działać bezupierdliwie to chyba nikomu nie będzie przeszkadzać, że wie jakie ciśnienie jest w kołach
Autem planuje pojeździć 4-5 lat więc w sumie koszt czujników żaden (prawie jak cena jednego przeglądu).

[mr_t]

O systemie ciśnienia Renault słyszałem tylko złe opinie – nawet sprzedawca mi odradzał. Czujki często się psuły, każda czujka przypisana do danego koła, konieczność przestawienia kompa na tryb lato/zima. Stąd mając Renówkę "dopłaciłem", żeby ich tylko nie mieć.

A samo nie posiadanie czujek w jednym komplecie kół – większość "obejdzie" się bez niego zimą. Czemu akurat zimą? Czy jest mniejsze ryzyko przebicia opony zimą niż latem?

BTW, bo z dyskusji nie wynika- czy czujki w Mazdach są przypisane do konkretnych kół i czy komputer musi mieć zakodowany unikalny "ID" czujki – chodzi o sytuację w której posiada się 2 komplet kół z czujkami, czy wystarczy założyć koła i system działa ok, czy trzeba go jakoś nauczyć nowych "ID" czujek. Mam tu na myśli "zabezpieczenie" przed odczytem ciśnienia z kół innego samochodu, np. stojącego obok.

[brii]

Może te wszystkie opinie bazują na kiepskim systemie w Lagunach II, tu było sporo narzekań.

– kiepski – ten system jest znacznie lepszy niż w Mazdach, ale jak do ludzi nie dociera, że po 6 – 8 latach trzeba wymienić w czujnikach baterie to nic dziwnego, że psy wieszają Jak na rynku będą Mazdy w takim wieku jak obecne Laguny z tymi czujnikami to też zacznie się, że czujniki się "psują" i nie działają Inna rzecz – wcześniej pisałem o dokładności "urządzeń pomiarowych" i czujników – część ludzi wieszała psy na czujnikach, że są do pupy bo im pokazują, że za mało/za dużo a chińska pompka z hipermarketu twierdzi, że jest OK Oprócz tego znane są przypadki gumiarzy którzy uszkadzali czyjniki przy ściąganiu opony a potem wine zwalali na to, że to Renault I ostatnia rzecz – ma znaczenie która felga jest w którym miejscu – ludzie często zamieniają koła co sezon miejscami a potem z żalem, że system kontroli ciśnienia w Lagunach jest do pupy bo nie działa poprawnie
Jak ktoś ma BMW to wstyd napisać, że coś jest nie tak, jak Renaulta to jadą równo
Ogólnie trzeba się zaponzać z zasadą działania systemu i znaleźć jakieś DOBRE ASO.

konieczność przestawienia kompa na tryb lato/zima

To chyba jakiś matoł programował – można ustawić dwa zestawy czujników na zimę/lato i nic nie trzeba przestawiać – wszystko robi się samo.
Najlepsze jest to, że w BMW i Nissanach są takie same systemy – czujniki można między tymi markami zamieniać, a tylko te w Renaultach się psują – ciekawe, nieprawdaż?? Ogólnie można powiedzieć, co złego to Renault... Ludzie – obudzcie się.

mr_t – każdy czujnik ma swój ID i musi być wpisany do kompa.

[mr_t]

konieczność przestawienia kompa na tryb lato/zima

To chyba jakiś matoł programował – można ustawić dwa zestawy czujników na zimę/lato i nic nie trzeba przestawiać – wszystko robi się samo.

Tak mi powiedziano w Renault. Właściciel Laguny mi to potwierdził, powiedział że jak mu nie przestawili to zimą mu czasami pikało że ma za niskie ciśnienie, a z racji kosztów nie wymieniał opon w ASO które brało za wymianę 3x tyle co zwykli "gumiarze". Pewnie ta 2x premia była za podłączenie samochodu do kompa;)

co złego to Renault... Ludzie – obudzcie się.

Ja akurat uważam odwrotnie, ale kto mnie "dłużej zna" to wie

A ID – czy system może pamiętać więcej niż 4 ID – chodzi o jednokrotne zaprogramowanie 2 kompletów kół, tak aby nie była konieczna ich wymiana w ASO celem ustawienia nowych ID-czujek.

[brii]

Tak mi powiedziano w Renault.

Są serwisy, SERWISY, serwisy niekompetentne i ostatnia kategoria – naciągacze – to, że ktoś jest niekompetentny to nie znaczy, że jest tak jak mówi – mój ojciec miał taką Lagunę i w znającym się na rzeczy ASO bez problemów tak ustawili jak napisałem

A ID – czy system może pamiętać więcej niż 4 ID – chodzi o jednokrotne zaprogramowanie 2 kompletów kół, tak aby nie była konieczna ich wymiana w ASO celem ustawienia nowych ID-czujek.

W Renaultach napewno tak w Mazdach nie wiem ale sądzę, że tak.

[chmooreck]

W instrukcji do 6 GH jest opisany proces programowania nowych ID'ków czujek – można go przeprowadzić samemu.

[brii]

W instrukcji do 6 GH jest opisany proces programowania nowych ID'ków czujek – można go przeprowadzić samemu.

A da się zaprogramować dwa komplety?

[chmooreck]

Nie mam pojęcia, ale podejrzewam, że nie. Dla mnie jest logiczne: zmieniasz kółka – programujesz cztery nowe czujniki.

BTW. Ktoś ma dostęp do czujników siemens'a ? Może jakieś zamówionko grupowe ? Można je zamontować do stalówek ?

[brii]

Nie mam pojęcia, ale podejrzewam, że nie. Dla mnie jest logiczne: zmieniasz kółka – programujesz cztery nowe czujniki.

A dla mnie nielogiczne i niepraktyczne

Można je zamontować do stalówek ?

Bez problemów

[chmooreck]

Procedura programowania jest prosta