Wymiana nagrzewnicy

Dział przeznaczony do rozwiązywania wszelkich problemów dotyczących wyposażenia i karoserii. Nie zawiera elementów przenoszenia napędu.

Postprzez Tomaszz » 30 lis 2016, 13:49

Witam. Ostatnio zauważyłem, że ogrzewanie coraz słabiej działa i niestety muszę wymienić nagrzewnicę. Mechanik powiedział, że nagrzewnica kosztuje 100 zł, a robota 300 a jak na razie z grzaniem tragedii nie ma i kazał mi to poważnie przemyśleć. W tej sytuacji najlepszym rozwiązaniem byłoby wymienić ją samemu. Problem jest tylko taki, że nie wiem jak to zrobić :) W związku z tym mam pytanie, czy mógłby mi ktoś opisać jak się do tego zabrać? Na pewno wielu forumowiczów już to robiło i byłbym wdzięczny za każdą pomoc. Czy próbował ktoś zamiast wymiany doprowadzić do użytku starą nagrzewnicę? W wątku o nagrzewnicy w 323 BG ludzie polecali zalanie gorącym octem. Można to zrobić bez wyjmowania jej?

Problem będzie dotyczył na pewno sporej części użytkowników, więc warto rzeczowo przedyskutować temat.
Początkujący
 
Od: 9 lut 2012, 00:08
Posty: 28
Auto: Mazda 626 2.0 115 KM, 2001r.

Postprzez Michal_PB2.3 » 30 lis 2016, 14:27

Nie wiem jak w twojej maździe, lecz swojego czasu musiałem wymienić nagrzewnice w BMW E46 i kiedy okazało się ze poza rozebraniem prawie całego środka trzeba będzie wyciągnąć silnik i to sobie odpuściłem. W moim przypadku pomogło wlanie roztworu na bazie kwasu już nie pamiętam jakiego w celu przeczyszczenia nagrzewnicy, po tym zabiegu działała mi jeszcze 6 lat, wiec proponuje popytać jeszcze innych mechaników, bo może jej wymiana nie będzie konieczna. Trzymam kciuki.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 lis 2016, 21:56
Posty: 29
Skąd: Sieradz
Auto: Mazda 6 GG 2.3, 2007

Postprzez motylek322 » 30 lis 2016, 15:51

Tomaszz w układzie chłodzenia masz płyn czy wodę ? Jak płyn i to jakiś firmowy to nie sadzę aby nagrzewnica się zakamieniła. Czy coś już robiłeś aby poprawić grzanie. Często bywa tak, że układ jest zapowietrzony i stąd kłopoty z ogrzewaniem. Odpowietrzałeś ?. Ogólnie na początek możesz zlać płyn chłodzący nalać wody trochę pojeździć, zlać wodę i powtórzyć operację i po ponownym zalaniu płynem sprawdzić czy jest poprawa. Oczywiście należy pamiętać o poprawnym odpowietrzeniu układu.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 sty 2008, 11:41
Posty: 533 (1/15)
Skąd: Bydgoszcz
Auto: 626 GW 1999 1,8 kat

Postprzez grzech_z » 30 lis 2016, 16:42

Dodam jeszcze jedną (wyczytaną na jakimś forum) metodę, jeszcze nie praktykowaną ale dość prostą. Zlewamy płyn. Odłączmy nagrzewnicę w komorze silnika i podłączamy węża z bieżącą wodą, ale odwrotnie do zwykłego przepływu. Drugi koniec do jakiegoś zbiornika by sprawdzić co wylatuje. Podobno sporo :) Sam to muszę przetestować. Jak niewiele wyleci to wtedy można spróbować odkamieniaczem jakimś na gorąco zalać i znów pod ciśnieniem wypłukać.
szerokości
grzech
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 gru 2011, 11:08
Posty: 903 (2/28)
Skąd: Kanie
Auto: 626; 99r; 2.0; 136KM

Postprzez Tomaszz » 30 lis 2016, 18:08

W układzie chłodzenia mam płyn, z tym że nie pamiętam kiedy go wymieniałem. Dokładnie to sytuacja wygląda tak, że nagrzewnica straciła wydajność tj. jak dam trochę po obrotach to grzeje. W trasie przy obecnych temperaturach jeszcze jest ok. Jak dam na maksa to nawet parzy, ale na postoju wieje zimne. Wygląda to tak jakby już była trochę zasyfiona i przy szybkim przepływie płynu jest ok, a przy wolnym już nie wyrabia. Ten mechanik mówił, że węże są gorące i to wina nagrzewnicy.
Początkujący
 
Od: 9 lut 2012, 00:08
Posty: 28
Auto: Mazda 626 2.0 115 KM, 2001r.

Postprzez Michal_PB2.3 » 30 lis 2016, 19:24

mam nadzieję, że faktycznie jest tylko przybrudzona. Daj znać co i jak jak sprawa się będzie toczyć.


bdw. Dla mnie obligatoryjnie prawie każdy mechanik, powinien trafić do więzienia tak profilaktycznie :) raz na jakiś czas na 2tyg na przykład. W ciągu 8 lat przeprowadzałem się 4 razy, a i znalezienie gościa który nie chce cie oskubać zywcem, to naprawdę rzadkość. Szczególnie jak samochód na obcych blachach jeździ, to świetna okazja żeby dobić do ceny 30-50%. I najlepiej nic nie naprawiać, tylko wymienić na nowe. I w ten sposób silnik i napęd naprawiam w Białymstoku, a jak drobne sprawy to do Radomia... do Radomia tylko 180km, a do Białego 400...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 lis 2016, 21:56
Posty: 29
Skąd: Sieradz
Auto: Mazda 6 GG 2.3, 2007

Postprzez motylek322 » 30 lis 2016, 20:42

Myślę, że na początek płukanka w wody będzie najprostsza i najtańsza. Ten pomysł, który zaproponował grzech_z wydaj się ciekawy. Ciśnienie wody powinno przynajmniej usunąć luźne zanieczyszczenia. Warto to zrobić. Koszty żadne.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 sty 2008, 11:41
Posty: 533 (1/15)
Skąd: Bydgoszcz
Auto: 626 GW 1999 1,8 kat

Postprzez Tomaszz » 30 lis 2016, 22:43

@Michal_PB2.3 Ten mechanik akurat nie jest z tych co zdzierają za wszelką cenę. Spróbuję tej metody zaproponowanej przez grzecha. Na razie niestety nie mam czasu i to płukanie zrobię w sobotę albo dopiero w przyszłym tygodniu. Jutro jeszcze zrobię to co zaproponował mój mechanik, mianowicie wrzucenie do układu tabletki do zmywarki, tylko nie wiem gdzie wrzucić, czy do zbiorniczka czy do chłodnicy.
Początkujący
 
Od: 9 lut 2012, 00:08
Posty: 28
Auto: Mazda 626 2.0 115 KM, 2001r.

Postprzez grzech_z » 1 gru 2016, 09:09

Tomaszz napisał(a):tj. jak dam trochę po obrotach to grzeje


A taki objaw to i ja miałem ale wówczas, jak płynu było za mało. Jesteś pewien, że masz dobry poziom płynu? Sprawdź na zimnym silniku czy go widać pod korkiem chłodnicy – nie wyrównawczym!. Jak nie to dolej i też do chłodnicy – pod korek i najlepiej na pracującym silniku.
szerokości
grzech
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 gru 2011, 11:08
Posty: 903 (2/28)
Skąd: Kanie
Auto: 626; 99r; 2.0; 136KM

Postprzez Tomaszz » 1 gru 2016, 17:59

Płyn jest. Dolewałem nawet trochę, ale nie pomogło.
Początkujący
 
Od: 9 lut 2012, 00:08
Posty: 28
Auto: Mazda 626 2.0 115 KM, 2001r.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6