Strona 1 z 3

Fotorelacja z wygłuszenia drzwi farbą (sprayem)

PostNapisane: 8 mar 2007, 12:29
przez xANDy
Po pierwsze – wygłuszaniem zająłem się z wielu powodów. Nie jest nim wcale kwestia podniesienia jakości brzmienia sprzętu audio tylko hałas jazdy. Moja „jednostka” wyposażona jest w niezbyt cichy motorek (DiTD) a poza tym model przed liftingiem nie został dobrze wyciszony – przestrzeń kombi wpływa dodatkowo na wzbudzanie się hałasu. Przy niektórych obrotach silnika jazda w aucie była praktycznie niemożliwa (np. prędkośc 90 km/h) gdyż powstająca tzw. fala stojąca potrafiła „rozerwać czaszkę”.
Po drugie – jazda w cichym samochodzie w dłuższej trasie o wiele mniej męczy. Wybierając się w długą trasę (np. w góry) nie będę jechał przecież autostradą 80tką... :P
A po trzecie – auto takiej klasy powinno być właściwie wygłuszone. Ta rzecz została nieco poprawiona w kolejnym wydaniu 626 (po liftingu), gdzie wyraźnie zwrócono uwagę na hałaśliwość wnętrza.
Jedna rzecz to wyciszenie samego silnika, druga to wygłuszenie podwozia (szczególnie nadkoli!!) a trzecia to elementy „kosmetyczne”.
Tym razem skupiłem się na hałasie dostającym się przez drzwi. Najprostszym sposobem jest zakupienie właściwej ilości mat bitumicznych i zabawa w „wyklejankę”. Jednak podstawowym efektem ubocznym takiej metody jest wyraźne zwiększenie masy auta, masy drzwi (obciążenie zawiasów) itd. Dlatego zdecydowałem się na inną formę. Z pomocą pewnej firmy i przyjaciół do dyspozycji miałem środek oficjalnie znany jako tzw. baranek (Valvoline model Tectyl 190) w sprayu. Są o wiele lepsze środki do wygłuszania, mają jednak jedną wadę – farby nakładane pistoletem ulegają dość wyraźnemu rozpryskiwaniu w nieprzewidziane kierunki. Do takiego wygłuszenia np. Noxudol’em 3100 (absolutnie fenomenalna farba – maty bitumiczne zostają w tyle!) trzeba niestety nie tylko dostać się do wnętrza drzwi ale też je praktycznie całkowicie ogołocić ze wszystkiego (mechanizm szyby, okablowanie).
Na jedne drzwi trzeba (dla sensownego efektu) przeznaczyć dwie puszki spray’a (po ok. 400g). Do rozebrania drzwi potrzebne jest: śrubokręt krzyżakowy, mały płaski śrubokręt, nożyk tapicerski, malarska taśma przylepna, zestaw do umycia blachy.
Obrazek
Na pierwszym zdjęciu widać otwarte drzwi. Tapicerka trzymana jest przez 4 śrubki plastikowe oraz 3 śruby metalowe. Plastikowe śrubki znajdują się po stronie zawiasów (trzy sztuki) oraz jedna jakieś 20cm poniżej linii okna od strony zamka. Metalowe śruby: jedna ukryta jest pod zaślepką (pod rączką), jedna za klamką i ostatnia schowana pod panelem sterowania szyb/lusterek.
Odkręcamy plastikowe śrubki (delikatnie), wyjmujemy je i chowamy, żeby nam nie zginęły. Takie śrubki są praktycznie nie do dostania więc ostrożnie!
Na następnym zdjęciu – widać sposób wyjęcia panelu sterowania – trzeba podważyć delikatnie z tej strony, wciskając (najlepiej płaskim i cienkim dość śrubokrętem) podnieść do góry – z drugiej strony jest zwykły zaczep. Wtyczki delikatnie rozpinamy. Pod panelem ukazuje się duża śruba, którą odkręcamy.
Obrazek
W osłonce klamki widać śrubkę, po odkręceniu jej wysuwamy osłonkę. Trzecia śruba znajduje się pod zaślepką pod rączką. Po ich odkręceniu należy zdjąć cała tapicerkę. Aby to uczynić warto wyjąć jeszcze trójkącik (osłonka), która znajduje się przy samym lusterku (pociągnąć do siebie).
Tapicerkę należy wyjmować począwszy od DOŁU!
Obrazek
trzeba szarpnąć na dole (tak jak na zdjęciu) uważając, żeby palcami nie chwycić za uszczelkę! Cały dół jest za zatrzaskach, które po prostu pewnym ruchem wyszarpujemy. Jak mamy już „wolny dół” to całość podnosimy do góry. I oto tapicerka w ręku (uwaga na kable, nie wyrwać ich). Oczom naszym ukaże się takie coś:
Obrazek
Należy odkręcić te dwa elementy klamki – dwie śrubki. Wyciskamy delikatnie dwa zatrzaski aby wysunąć dwa cięgna i klamkę odkładamy na bok. Zostają nam dwa cięgna (druty) oraz taki mały układ blaszek (ruchome). Teraz czeka nas ściągnięcie folii. I tutaj jest pewien problem – im cieplej na dworze tym gorzej dla tej folii, im jest za to zimniej, tym gorzej wysycha farba :) . Gdy nie jest zbyt ciepło masa klejąca folię do blachy daje się normalnie ciąć nożykiem do tapet (najlepiej samo ostrze). Jak jest cieplej to ciągnie się i wtedy też niezwykle przydatne jest owo ostrze (tniemy tę masę przy odrywaniu).
Po oderwaniu całej folii musimy ją zdjąć (przydadzą się ręce kogoś obok), bo przy zdejmowaniu jej trzeba wysunąć cięgna wraz z blaszką oraz kable. Folię odkładamy na płasko tak, aby nie dotykała nigdzie czarną masą klejącą (choćby w bagażniku).
Obrazek
Wyciągamy głośnik, wysuwamy też wtyczkę od głośnika na zewnątrz aby nie zapryskać jej farbą. Bierzemy taśmę malarską o osłaniamy prowadnice szyby i linkę (żółta taśma).
Obrazek
Właśnie tak to wygląda.

Teraz trzeba umyć blachę. Oczywiście powinno użyć się specjalnych płynów, preparatów itd. Byłem zbyt leniwy i wziąłem benzynę ekstrakcyjną (rozpuszczalnik benzynowy kupiony w sklepie z farbami) i z ręcznikiem papierowym umyłem wszystko w środku. Szczególnie na dole jest SPORO brudu i trzeba długo trzeć aż będzie czyściusieńko. Trochę nieporęczna robota (trudno dojść wszędzie), ale przyda się gimnastyka <lol>
Wyciągamy spray’a i trzeba go „rozruszać” – kilka minut. Pierwsze psiknięcie jest takie dziwne (nadmiar rozpuszczalnika) więc nie zdziwmy się, że pierwsze 3 sekundy będzie takie „dziwne”. Potem już idzie gładko. Zachować trzeba jednak kilka zasad:
– spray na początku jest pełen, więc należy psikać pod najtrudniejszymi kątami tam, gdzie najtrudniej dojść – np. na dół (uważać, żeby nie zalać wylotów wody!!), wymalować na górze, tak gdzie nie ma żadnych otworów w drzwiach (trzeba pod sporym kątem mieć spray. Wraz z ubytkiem farby w puszcze takie kombinacje są już niemożliwe.
– żeby wyszedł baranek trzeba psikać pod kątem (nie prostopadle), nie zawsze to jest możliwe, ale przydaje się taka świadomość.
Polecam dwie puszki na jedne drzwi. Bardzo przydaje się to, że istnieją dwa kolory – szary i czarny. Dobrze jest mieć dwa różne na jedne drzwi – widać co było malowane a co nie. Należy ostrożnie malować przestrzeń klamki i zamka (pomimo osłonek) lepiej ich nie zapaskudzić. Farba schodzi bez problemu benzyną ekstrakcyjną (nawet ze spodni) byle szybko oczywiście.
Wygląd drzwi po wymalowaniu:
Obrazek
Tak wygląda w przybliżeniu
Obrazek
Spray dość szybko schnie, ale lepiej zostawić na godzinę. W tym czasie zabrałem się za przeciwległe drzwi i gdy robiłem prawe drzwi – te lewe sobie schły.

Montaż drzwi nie jest trudny – o ile nie zgubią się śrubki...
Po pierwsze zdejmijmy plastry zabezpieczające przed pomalowaniem cięgna i prowadnice! Przy zakładaniu folii przydadzą się znów dodatkowe ręce – trzeba delikatnie wsunąć ciągna (we właściwe przecięcia w folii!) oraz wtyczki. Folię trzeba przydusić w miejscach „glutokleju”i ładnie ustawić (bez zmarszczek) gdyś inaczej będzie furkotała. Montaż klamki (wsuwamy cięgno w dziurkę i zaciskamy zabezpieczenie); wkręcamy głośnik, nakładamy tapicerkę uważając, żeby kostka elektryczna była od razu wyciągnięta w miarę na wierzch. Jeśli nie wyciągnie się trójkąta od lusterka – włożenie tapicerki może być praktycznie niemożliwe. Przykręcamy tapicerkę – dwie duże metalowe śruby, jedna malutka przy klamce, 4 śrubki plastikowe, wkładamy wtyczki w panel sterowania, wsuwamy go ostrym zakończeniem w zatrzask i dociskamy delikatnie aż do wskoczy w całości na miejsce.
Tylne drzwi mają troszynkę inną budowę – dorobiłem specjalnie zdjęcie:
Obrazek
Widać tutaj dwie śrubki, które należy odkręcić. Przedtem jednak trzeba rozmontować samą klamkę – po lewej na dole znajduje się otwór (na płaski śrubokręt) – wystarczy podważyć i klamka sama się rozejdzie na dwie części ukazując właśnie to, co na zdjęciu.

Wnioski z wygłuszenia drzwi:
Zmniejszył się wyraźnie hałasz (szum) jazdy od strony drzwi. Radio mam o 1-2 ząbki ciszej i rozumiem co podają w wiadomościach. Jestem zadowolony z tej operacji, bo szumy jazdy przestają być tak męczące. Następne co będę próbował zrobić to wygłuszenie tzw. wanny oraz nadkoli.

PS. dziękuję koledze magicadm za udzieloną pomoc!!

PostNapisane: 8 mar 2007, 14:08
przez Riki
xANDy świetna fotorelacja <spoko> jak myslisz warto to robic w hatchbacku? ;)


xANDy napisał(a):Takie śrubki są praktycznie nie do dostania


Są do kupienia w ASO :) sam kupowalem do swojej......

PostNapisane: 8 mar 2007, 17:17
przez xANDy
Riki napisał(a):sam kupowalem do swojej......
W jakiej sa cenie? czy też dostępne są kołki (takie jak np. mocujące tylna tapicerkę bagażnika?)
Riki napisał(a):jak myslisz warto to robic w hatchbacku?
Ja to zrobiłem po to aby wygłuszyć szumy jazdy – u mnie z drzwi dochodził bardzo ostry szum powietrza. Przyznam, że jazda autostradą była dla mnie zawsze męcząca, nie przekraczałem 120 nigdy. Raz musiałem jechać "z gazem w podłodze" Poznań – Zakopane i miałem nawet momentami 150-160. Byłem tak zmęczony, że mało nie padłem za kierownicą.
Hałas mnie męczy – zapewne bardziej niż innych i stąd moje zabiegi.

PostNapisane: 8 mar 2007, 22:19
przez Riki
xANDy napisał(a):W jakiej sa cenie?


Prawie 5zł za sztuke.... cos kolo tego :) (kupujesz na szt.)


xANDy napisał(a):czy też dostępne są kołki (takie jak np. mocujące tylna tapicerkę bagażnika?)

Mysle ze tak.... do kufra tez kupowalem :P ale te mocujace tylna listwe przy zamku bo mialem lekko nadpeknieta jedna spinke.. :P

PostNapisane: 9 mar 2007, 08:00
przez wolny
xANDy napisał(a):W jakiej sa cenie? czy też dostępne są kołki (takie jak np. mocujące tylna tapicerkę bagażnika?)

Są dostępne (nie oryginały ale bardzo ładne "podróby") na giełdzie samochodowej w Słomczynie – cena ok. 3 PLN/szt. Jedyna różnica jaką dostrzegło moje oko to kolor – są nieco jaśniejsze od szarych oryginałów. Czy są czarne – nie zwracałem uwagi, jakby co to mogę zerknąć w którąś z niedziel. Innego typu kołków (np. wkęcanych plastikowych do tapicerki do drzwi) nie ma.
@ Riki – w którym ASO kupowałęś, czy mają "od reki"
@xANDy – gratuluję pomysłu, wytrwałości. Mam nadzieję że efekt wart pracy. Ponieważ dużo podróżuję po kraju – w Zaniemyślu nocowałem nie raz, w ośrodku nad jeziorem <piwo> – jak będę w okolicy zaawizuję się kiedyś aby zobaczyć efekt twojej tracy. Rzeczywiście – pod względem "głośności" – mam już dosyć tego auta.

PostNapisane: 9 mar 2007, 11:33
przez ram
Gratuluję fotorelacji. U mnie, przy tym samym nadwoziu lecz benzynowym silniku nie ma takich ekstremalnych doznań dźwiękowych. A robiłem niedawno trasy po ok. 900 km jednym cięgiem, praktycznie bez większego zmęczenia.
Jedna uwaga techniczna – mógłyś te zdjęcia zmniejszyć do 800x600, bo przy standardowej chyba dla większości użytkowników rozdzielczości 1024x768 trzeba nieco przewijać na boki.

PostNapisane: 9 mar 2007, 14:27
przez Riki
wolny napisał(a):w którym ASO kupowałęś, czy mają "od reki"


W AZ Auto :) sa na zamowienie....


pod względem "głośności" – mam już dosyć tego auta.

Nareszcie idzie wiosna.... szybciej sie rozgrzeje :P <lol>

PostNapisane: 9 mar 2007, 21:17
przez xANDy
ram napisał(a):mógłyś te zdjęcia zmniejszyć do 800x600
Nie słyszę......... ;)

PostNapisane: 13 mar 2007, 01:04
przez Marcin
Świetna robota xANDy
Moze by tak ktos podwiesił ten temacik...
Toz to fotorelacja! :)

PostNapisane: 13 mar 2007, 09:40
przez xANDy
Jak się nauczę (jestem analfabetą technicznym :P ) to zmniejszę...

PostNapisane: 13 mar 2007, 15:23
przez Grzyby
Marcin_626 napisał(a):Moze by tak ktos podwiesił ten temacik...

kogoś konkretnego masz na myśli? :D

Zaraz będzie :)

PostNapisane: 11 lut 2008, 22:27
przez michauuu
Czy ta farba jest odporna na temperaturę?? – bo u mnie brakuje kawałka wygłuszenia na ściance w komorze silnika ew. czym wygłuszyć???

PostNapisane: 12 lut 2008, 10:04
przez xANDy
Żadne "zwyczajne" farby bądź maty bitumiczne nie są odporne na temp. >100 stopni. W komorze silnika (rozumiem, że o to pytasz) mogą znajdować się tylko materiały niepalne albo trudnopalne. Znajdź maty bitum. z folią, które są odporniejsze na temperaturę.

PostNapisane: 14 mar 2009, 13:49
przez fafo
Swietna fotorelacja.Sam niedawno wygłuszyłem drzwi w swojej BJ (2.0 DiTD) i muszę stwierdzić że jest ciszej ale nie wiem czy nie za mało prysnołem tego baranka(1 puszka na drzwi) i chiałbym teraz zabrać się za wygłuszenie nadkoli i ścianki grodziowej silnika.Z nadkolami nie będzie problemuużyje tego samego baranka) ale na ścianke muszę coś odpornego na wys. temp. Czy może ktoś mi polecić coś dobrego.Chodzi mi o konkretną nazwę.Jak zapytałem się o NOXUDOL 3100(wziołem z forum) w intercars to nie mieli i nie wiedzieli o co chodzi.Z góry dzięki.

PostNapisane: 8 kwi 2009, 19:07
przez fafo
Miałem mały problem z netem i troche mi się zdublowało.Na ściankę grodziową kupiłem już matę bitumiczną odporna na wys. temp. ,teraz tylko coś na wygłuszenie kanału układu wydechowego i będzie super.Czy może ktoś mi doradzić coś dobrego na ten kanał czy musi to być też to samo co na ścianke grodziową.

PostNapisane: 8 kwi 2009, 23:12
przez Loczek
Kup mate z warstwa alumunium, ja u siebie mam taka i sprawdziła sie rewelacyjnie

PostNapisane: 13 kwi 2009, 22:46
przez bodzioklb
ja u siebie wygluszalem auto matami... na wneke kola zapasowego poszla mata bitumiczna elastyczna – wyklejone wszystko co jest pod blaszana pokrywa kola i podloga w GW a bezposrednio pod wykladzine bagaznika polozona jest mata z pianki – uzywana w autobusach – jest znacznie ciszej a klamoty w bagazniku juz tak bardzo nie stukaja przez wykladzine o blache...

drzwi mam wyciszone matą filcową z gumą... strona filcu poszla do srodka drzwi a strona gumowa do strony tapicerki fabrycznej.... jest znacznie ciszej a nawet bass sie polepszyl :D

suma sumarum maty wychodza drozej...ale efekt lepszy temat spraya przerabialem w poprzednim aucie i powiem tyle...co mata to mata

tylko nalezy pamietac ze maty bitumiczne niweluja rezonans a maty filcowe i z pianki tlumia halas... w polaczeniu... efekt swietny jak na gole blachy dajemy maty bitumiczne i dodatkow pianaka lub filc

PostNapisane: 14 kwi 2009, 06:11
przez jarsonik
bodzioklb no tak, ale ile to waży wszystko. W końcu mata do najlżejszych rzeczy nie nalezy

PostNapisane: 14 kwi 2009, 21:25
przez bodzioklb
jarsonik napisał(a):bodzioklb no tak, ale ile to waży wszystko. W końcu mata do najlżejszych rzeczy nie nalezy


etam... pare kg wiecej :) lepiej siedzi... obnizenie zawieszenia wychodzi gratis :)

PostNapisane: 14 kwi 2009, 23:03
przez Hugo
Temat bardzo ciekawy (szczególnie dla mnie, maniaka ciszy i spokoju w aucie-poza dobrym audio). Mam zamiar wygłuszyć drzwi w swojej Madzi. Powiedzcie czy ta taśma dekarska jest dobra do wygłuszenia drzwi? I na ile drzwi mniej więcej mi wystarczy dając jedną warstwę (zaklejając otwory w drzwiach)?
http://www.deker.tarnow.pl/sklep/?p=pro ... 7&sName=Taśma-uszczelniająca-SOUDABAND,-szer.-15-cm

Wklejam link do taśmy dekarskiej Soudal, ponieważ podobno pod żadnym względem nie odbiega od mat np. Boll'a lub APP, a wychodzi to taniej. Wygłuszenie drzwi "machnąłbym" sobie przy okazji przyciemniania szybek.