Problem ze spalaniem – zbyt dużo?
Zacznę od początku. Kupiłem z drugiej ręki w Polsce. Wiedziałem, że jest po wypadku, ale!!.
Objaw był nastepujący, Silnik miał problemy w równomiernym wchodzeniem na obroty (Szarpanie). Było to bardzo dolegliwe głownie zimą. Po rozgrzaniu silnika (pompy/zaworu) efekt ustęepwał. Zauważyłem to po jakimś czasie i po wielu próbach musiałem udać się do Mabi. To jest niestety jedyny warsztat, który ma autoryzację na pompy Denso. Teraz szczegóły. Naprawa – koniec 2004 roku. Zawór – ok 1700 PLN. Robocizna około 900 PLN. razem sama wymiana zaworu może więc kosztować ok 3000 PLN. W Mabi są bardzo sympatyczni ludzie, ale niestety kosztują i trochę głupio rozmawiają z klientem. Przykład.
Pierwsza wizyta. Mówię co i jak. I słyszę no na początku diagnoza 500,a potem to zobaczymy. A ja: no to ille to może kosztować. Oni; No wie Pan pompa kosztuje 13 000 PLN. I bądź tu mądry. Od niedawna śledże forum, ale wygląda na to, że niestety z tym silnikiem mamt lekko mówiąć "przesrane'. Pozdrawiam
Objaw był nastepujący, Silnik miał problemy w równomiernym wchodzeniem na obroty (Szarpanie). Było to bardzo dolegliwe głownie zimą. Po rozgrzaniu silnika (pompy/zaworu) efekt ustęepwał. Zauważyłem to po jakimś czasie i po wielu próbach musiałem udać się do Mabi. To jest niestety jedyny warsztat, który ma autoryzację na pompy Denso. Teraz szczegóły. Naprawa – koniec 2004 roku. Zawór – ok 1700 PLN. Robocizna około 900 PLN. razem sama wymiana zaworu może więc kosztować ok 3000 PLN. W Mabi są bardzo sympatyczni ludzie, ale niestety kosztują i trochę głupio rozmawiają z klientem. Przykład.
Pierwsza wizyta. Mówię co i jak. I słyszę no na początku diagnoza 500,a potem to zobaczymy. A ja: no to ille to może kosztować. Oni; No wie Pan pompa kosztuje 13 000 PLN. I bądź tu mądry. Od niedawna śledże forum, ale wygląda na to, że niestety z tym silnikiem mamt lekko mówiąć "przesrane'. Pozdrawiam
- Od: 17 cze 2005, 16:16
- Posty: 37
- Skąd: Warszawa
- Auto: 626 DITD rocznik 1999
slawekp napisał(a):no to ille to może kosztować
Nikt nie jest jasnowidzem. Kosztorys naprawy diesla z uszkodzonym układem wtryskowym w samochodzie nie tak często spotykanym jak prosty jak cep 1.9TDI nie jest prosty do oszacowanie.
Wyobraź sobie że rozbierasz pompę w której tylko na oko był do wymiany SPV a tam okazuje się że jest przytarty wałek, zużyta krzywka i rolki i porysowana głowica rozdzielaczowa. Jak klient przed naprawą(auto stoi nie tknięte na placu) usłyszy że zapłaci np 3000 PLN a wyjdzie dodatkowe 2000 to się robi totalna kicha i mało który klient rozumie że przed rozebraniem układu nie wszystko można dokładnie sprawdzić i oszacować. Często tak bywa np robisz rzędową pompę której siadły dawki czyli auto nie ma mocy a po podciągnięciu dawek robią się za duże rozrzuty na dole lub górze. I w tym momencie z naprawy bieżącej(regulacja i uszczelnienie) robi sie naprawa główna(wymiana sekcji, zaworków itp) i koszt rośnie w zależności od pompy o kilka tysięcy PLN.
Naprawa skomplikowanych rzeczy to nie wymiana np klocków hamulcowych.
slawekp napisał(a):niestety z tym silnikiem mamt lekko mówiąć "przesrane'
Silnik jest dobrze zrobiony. Problemy z pompą biorą się z super jakości naszego paliwa. I ten problem nie dotyczy tylko mazdy z silnikiem DiTD....
Tylko zobacz ile jeździ nawet starych kibli 1Z-etów (TDI jeszcze z potencjometrycznym nastawnikiem) a ile mazd DITD (większość młodszych o dekadę od wspomnianych prostych jak cep TDItów), a ile procentowo jest awarii i problemów.
Diesel w mazdzie jest awaryjny i koniec...trochę obiektywizmu.
Diesel w mazdzie jest awaryjny i koniec...trochę obiektywizmu.
Nie ma co się spierać...bo to jedynie bicie piany, a "płynące koła" ścięte kliny" itp. to pochodne niewłaściwej obsługi...
Poza tym jest jeszcze jeden bardzo ważny aspekt. Mianowicie dostępność części (ori, after market) i ich ceny. W przypadku mazdy (diesla) naprawdę trudno jest nawet średnio zarabiającemu wykonać większość napraw w oparciu o części fabryczne (nowe)-vide wtryskiwacze dwusprężynowe BOSCH a DENSO. Konsekwencją użycia substytutów, zaniechań lub zaniedbań jest agonalny stan tych silników (dużej ich części)...o ropie nic nie mówię, bo inni też na takiej jeżdżą (TDIty, HDIty i inne ...ity).
EOT
Poza tym jest jeszcze jeden bardzo ważny aspekt. Mianowicie dostępność części (ori, after market) i ich ceny. W przypadku mazdy (diesla) naprawdę trudno jest nawet średnio zarabiającemu wykonać większość napraw w oparciu o części fabryczne (nowe)-vide wtryskiwacze dwusprężynowe BOSCH a DENSO. Konsekwencją użycia substytutów, zaniechań lub zaniedbań jest agonalny stan tych silników (dużej ich części)...o ropie nic nie mówię, bo inni też na takiej jeżdżą (TDIty, HDIty i inne ...ity).
EOT
Post przeniosłem pod adres http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=14692
z powodu zerowego odzewu...Proszę – przeczytajcie i napiszcie co o tym myślicie...
z powodu zerowego odzewu...Proszę – przeczytajcie i napiszcie co o tym myślicie...
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
To i ja się dopiszę 626 DiTD kombii '99 74kW 208 kkm. Spalanie na poziomie 6,1-6,3 a było 5,2-5,5 . Poprostu pali mi więcej
olej Helix Diesel 10W-40 co 10 kkm filtr Manna, powietrza Knecht – wszystko świeżutkie , paliwko shell lub statoil i nie wiem o co chodzi?
olej Helix Diesel 10W-40 co 10 kkm filtr Manna, powietrza Knecht – wszystko świeżutkie , paliwko shell lub statoil i nie wiem o co chodzi?
Widze ze temat zbiegł na opis spalania naszych Mazd a nie na rozwiazanie problemu.
Podam swój przypadek, może sie przyda bo miałem bardzo podobny problem, paliła mi jak smok średnio ponad 7l/100km!!! Jednym z powodów było zapewne uzywanie nieodpowiedniego filtra paliwa który zaproponowali mi w IC :/ zamiennik do DiTD, tyle ze tak na prawde to nie do diesla tylko do benzyny był!!!
Postanowiłem więc kilka rzeczy zrobić:
1. Wymieniłem filtr powietrza na oryginalny Knecht
2. Wyregulowałem zawory i wymieniłem podkładki przelewowe
3. Wymieniłem olej i filtr oleju
Saplanie znacznie spadło, gdyż na trasie bierze mi teraz 5,3 natomiast w trybie mieszanym 6,1 (50/50).
Radze przede wszystkim sprawdzić filtr powietrza, czy masz prawidłowy i zrobić regulacje zaworów i wymianę podkładek przelewowych jeśli nie regulowałeś jeszcze
Podam swój przypadek, może sie przyda bo miałem bardzo podobny problem, paliła mi jak smok średnio ponad 7l/100km!!! Jednym z powodów było zapewne uzywanie nieodpowiedniego filtra paliwa który zaproponowali mi w IC :/ zamiennik do DiTD, tyle ze tak na prawde to nie do diesla tylko do benzyny był!!!
Postanowiłem więc kilka rzeczy zrobić:
1. Wymieniłem filtr powietrza na oryginalny Knecht
2. Wyregulowałem zawory i wymieniłem podkładki przelewowe
3. Wymieniłem olej i filtr oleju
Saplanie znacznie spadło, gdyż na trasie bierze mi teraz 5,3 natomiast w trybie mieszanym 6,1 (50/50).
Radze przede wszystkim sprawdzić filtr powietrza, czy masz prawidłowy i zrobić regulacje zaworów i wymianę podkładek przelewowych jeśli nie regulowałeś jeszcze
Dzięki za odzew filtr Ok – tylko 8,5 kkm Knechta do DiTD a nie do benzyny jak stosują co niektórzy. No tak ale zaworów nie regulowałem i pewnie trzeba będzie to zrobić. Może jeszcze trzeba przeczyścić dolot i intercooler? Pewnie tak ...
Witam.
To naprawdę mało pali.
Mi w trasie np. z Ogrodnik (granica z Litwą) do warszawy pod dom (czas 3godz.30min.) wyszło 6 l średnia.
Po warszawie przy spokojnym traktowaniu pedału gazu 5,5-5,8l.
Ale potrafię i wykręcić 10l po mieście , jak się ostro postaram.
Pozdrawiam zakochanych w Mazdach .
generalus napisał(a):spalanie jadąc z nad morza.Wyszło 4,9 l/100 km przy prawie pełnym obciażeniu właczonej chwilami klimie i przy normalnej jeżdzie max 150-160
To naprawdę mało pali.
Mi w trasie np. z Ogrodnik (granica z Litwą) do warszawy pod dom (czas 3godz.30min.) wyszło 6 l średnia.
Po warszawie przy spokojnym traktowaniu pedału gazu 5,5-5,8l.
Ale potrafię i wykręcić 10l po mieście , jak się ostro postaram.
Pozdrawiam zakochanych w Mazdach .
-
seba 5
Przeczytałem cały ten temat ale nie zauważyłem nikogo kto by zgłaszał taki problem w 6-ce. Nie sprawdzam co prawda spalania co chwilę ale niepokoi mnie znaczny wzrost spalania w mojej Mazdzie. Jeżdżę ostatni głównie na bardzo krótkich trasach i nigdy wcześniej nie zwracałem na to uwagi dopóki przy dystrybutorze nagle weszło mi więcej niż się spodziewałem. Komp pokazuje średnie spalanie ok. 9l/100 (!!!) i coś w tej okolicy rzeczywiście wchłania. Obserwowałem spalanie chwilowe i aż mnie chwilami przeraża – kiedy ruszam komp wskazuje między 30-40l/100 a nie przekraczam 2500 tys obr/min i to na normalnej już temperaturze silnika. A to nie wydaje mi się być noramlane. Ktoś się spotkał z czymś takim?
Dla uzupełnienia wiadomości – auto serwisuje regularnie. Wymianę oleju i filtra oraz filtr powietrza robiłem jakieś 2 tys. km temu więc jest świeżutki. Natomiast od wymiany filtra paliwa minęło jakieś 25 tys. km. Wymieniałem ostatnio klocki i prosiłem o sprawdzenie pasków. Szumi mi głośno alternator – chyba koło pasowe ale to jeszcze do sprawdzenia, na razie z tym jeżdżę. Słychać też coś od strony rozrządu więc chucham na zimne i jestem umówiony na wymianę mimo 87 tys. przebiegu i przy okazji diagnoza wieloklinowego.
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie
Dla uzupełnienia wiadomości – auto serwisuje regularnie. Wymianę oleju i filtra oraz filtr powietrza robiłem jakieś 2 tys. km temu więc jest świeżutki. Natomiast od wymiany filtra paliwa minęło jakieś 25 tys. km. Wymieniałem ostatnio klocki i prosiłem o sprawdzenie pasków. Szumi mi głośno alternator – chyba koło pasowe ale to jeszcze do sprawdzenia, na razie z tym jeżdżę. Słychać też coś od strony rozrządu więc chucham na zimne i jestem umówiony na wymianę mimo 87 tys. przebiegu i przy okazji diagnoza wieloklinowego.
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie
-
Goodspit
konsumpcja i tak już drogiego paliwa u Ciebie jest b.duża .
pomysłów niestety nie mam . powodzenia
pomysłów niestety nie mam . powodzenia
Goodspit napisał(a): ale niepokoi mnie znaczny wzrost spalania w mojej Mazdzie. Jeżdżę ostatni głównie na bardzo krótkich trasach
...
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie
Bardzo krótkie trasy powodują ZIMĄ bardzo mocne nagrzewanie silnika, które jest energochłonne (ropożerne). Webasto bierze swoje, komputer silnika daje dawkę wygrzewającą katalizatory i komorę spalania. Jeśli owe krótkie trasy to 1-5km i jest spora zima, to owe spalanie jest możliwe.
Przy okazji sprawdź szczelność intercoolera.
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
A mi się ostatnio udało przy takiej pogodzie jaką mamy za oknem i spalanie mojej madzi wyniosło 5.5 L, jestem z siebie dumny:)
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6