Toyota stosowała tę samą pompę (Denso ECD-V5) chociaż możliwe, że nie w silniku z wtryskiem bezpośrednim.yesfan napisał(a):W Toyotach nie było silników z pompą wtryskową i wtryskiem bezpośrednim tj. odpowiednika DiTD.
Czyszczenie intercoolera – fotorelacja oraz WNIOSKI
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
yesfan napisał(a):Po epoce wtrysku pośredniego od razu nadeszła era common rail
Pierwsze D-4D jest takie same jak DiTD..... czyli
xANDy napisał(a):Denso ECD-V5
oraz rzecz jasna wtrysk bezposredni...
P.S
xANDy czyli.... moge przelozyc pompe z D-4D do DiTD i bedzie dzialac... (po zaprogramowaniu) ? pewnie jest troche inna, co nie?
Skoro tak mówicie...ale mam wątpliwości.
np. tutaj http://d-4d.nextmedia.pl/ok.html można przyczytać
"2000r. avensis jako pierwszy model Toyoty z technologią common rail"
A w słowniku D4D oznacza – wysokoprężny silnik toyoty z bezpośrednim wtryskiem paliwa, technologią common rail i turbodoładowaniem.
Może pompa Denso taka jak mazdzie była stosowana w większych silnikach toyoty, tych z aut terenowych?
np. tutaj http://d-4d.nextmedia.pl/ok.html można przyczytać
"2000r. avensis jako pierwszy model Toyoty z technologią common rail"
A w słowniku D4D oznacza – wysokoprężny silnik toyoty z bezpośrednim wtryskiem paliwa, technologią common rail i turbodoładowaniem.
Może pompa Denso taka jak mazdzie była stosowana w większych silnikach toyoty, tych z aut terenowych?
Ostatnio edytowano 6 kwi 2007, 09:17 przez yesfan, łącznie edytowano 1 raz
DiTD
TD<FONT color=#ff1616>i</FONT>
TD<FONT color=#ff1616>i</FONT>
- Od: 1 sie 2006, 08:24
- Posty: 77
- Skąd: Wrocław
- Auto: Była 626 GF/GW DITD 2000 r.
Jeśli sama pompa jest ta sama, to chyba tak. Nie wiem jaką metodę wtrysku stosowała toyota, ale skoro używali tej pompy, która daje podwójną dawkę (pilotującą i główną), to raczej na pewno takowe silniki produkowali (direct injection).Riki napisał(a):xANDy czyli.... moge przelozyc pompe z D-4D do DiTD i bedzie dzialac... (po zaprogramowaniu) ?
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Witam
Potwierdzam ten fakt z własnej autopsji. U mnie również pompa padła. Zakupiłem drugą, używaną pompę i mechanicy w serwisie Bocheński złożyli z dwóch jedną sprawną. Przy okazji ją sprawdzili, wyczyścili i zmienili oringi. Autko pali na dotyk, dobrze się zbiera (jak na diesla ), szybko jeździ i mało pali (niemal ideał). Nie regulowali pompy ponieważ jak napisał bafanabafana nie mają odpowiedniego sprzętu.
Co do firm to myślę, że największe znaczenie ma nie napis na pompie ale jej użytkowanie. Choćby nie wiem z jak dobrej firmy była jak się naleje do środka syfu to i tak padnie.
Masz 100% racji xANDy. To nie DITD są problemem same w sobie ale złom, który do nas wjeżdża. Sam taki złom kupiłem zresztą . Wystarczy zerknąć na mobile.de i zobaczyć ceny 626 z DITD (ja szukałem po liftingu). Zaczynają się od 4500 a kończą na 9000 euro (roczniki od 2000 do 2002). Skąd się bierze taka rozpiętość ?
W 99% telefonów w sprawie kupna pierwszym pytaniem sprzedającego było: a gdzie to auto będzie jeździć.
A wracając od głównego nurtu tego wątku czyli czyszczenia IC.
W przyszłym tygodniu mam plan go wyczyścić i podzielę się wrażeniami po całej akcji.
xANDy napisał(a):Co do pompy denso – takie przełożenie (z A do B) – nie jest niczym trudnym. Ponoć ewentualna różnica to ok 2%. Dlatego programowanie pompy denso nie jest niezbędne tak, jak w przypadku bosha.
Potwierdzam ten fakt z własnej autopsji. U mnie również pompa padła. Zakupiłem drugą, używaną pompę i mechanicy w serwisie Bocheński złożyli z dwóch jedną sprawną. Przy okazji ją sprawdzili, wyczyścili i zmienili oringi. Autko pali na dotyk, dobrze się zbiera (jak na diesla ), szybko jeździ i mało pali (niemal ideał). Nie regulowali pompy ponieważ jak napisał bafanabafana nie mają odpowiedniego sprzętu.
Co do firm to myślę, że największe znaczenie ma nie napis na pompie ale jej użytkowanie. Choćby nie wiem z jak dobrej firmy była jak się naleje do środka syfu to i tak padnie.
xANDy napisał(a):Problemem jest to, że do PL przywozi się głównie te padnięte sztuki, których niemcy nie chcą naprawiać. I stąd u nas taki problem z DiTD.
Masz 100% racji xANDy. To nie DITD są problemem same w sobie ale złom, który do nas wjeżdża. Sam taki złom kupiłem zresztą . Wystarczy zerknąć na mobile.de i zobaczyć ceny 626 z DITD (ja szukałem po liftingu). Zaczynają się od 4500 a kończą na 9000 euro (roczniki od 2000 do 2002). Skąd się bierze taka rozpiętość ?
W 99% telefonów w sprawie kupna pierwszym pytaniem sprzedającego było: a gdzie to auto będzie jeździć.
A wracając od głównego nurtu tego wątku czyli czyszczenia IC.
W przyszłym tygodniu mam plan go wyczyścić i podzielę się wrażeniami po całej akcji.
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek
- Od: 13 lut 2007, 17:01
- Posty: 12
- Skąd: Wrocław
- Auto: było 626 DITD 2000 GW 74KW,
jest 626 2.0 FS 100 kW HP
xANDy napisał(a):to raczej na pewno takowe silniki produkowali (direct injection)
Na 100%.... jezdzilem Avenisiem z takim motorkiem, cichy jest, moc chyba 110KM
yesfan D-4D ktorym ja jezdzilem nie ma CR rocznik (koniec) 99...
I ta sztuka motorka miewała dość częste (jak na markę auta i denso) problemy z wtryskami (nie z pompą!).Riki napisał(a):Na 100%.... jezdzilem Avenisiem z takim motorkiem, cichy jest, moc chyba 110KM [...] D-4D ktorym ja jezdzilem nie ma CR
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
xANDy napisał(a):problemy z wtryskami
Fakt.... ale i tak chyba wolal bym miec tamten motor pod maska niz DiTD... tym co ja jezdzilem ma przejechane 200tkm na polskim paliwie (calkowity przebieg cos ok 220tkm) i zero problemow... i nie klekocze tak glosno.. duuzo ciszej
Chyba NIKT nie jest w stanie powiedzieć dlaczego nasze DiTD jest aż tak głośne – przecież wtrysk bezpośredni rozdzielony jest na dwie dawki (pilotującą i gówną), więc powinien być duużo cichszy z samej definicji. A nie wiem czy istnieje głośniejsza jednostka diesla na świecie (no – na pewno nie ma ekonomiczniejszej w tej klasie).
PS. tamto toyotowe D-4D jest chyba euro 3 (dwa katalizatory) tak jak DiTD 81KW
PS. tamto toyotowe D-4D jest chyba euro 3 (dwa katalizatory) tak jak DiTD 81KW
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
xANDy napisał(a):czy istnieje głośniejsza jednostka diesla na świecie
Mysle ze jakaś by się znalazła ale wiesz co? .... moze to dziwne ale prawdziwe... w GD siedzac w srodku odczuwam mniejsze wibracje niz w GF... na zimnym silniku, dzis takze to zauwazylem i GD szybciej sie rozgrzewa... (silnik, wnetrze chyba podobnie)
xANDy napisał(a):jest chyba euro 3
Chyba tak.... ale nie kopci prawie wcale.. na 99% ma jeden kat..
Riki – robimy spore OT i sam nie wiem gdzie przerzucić nasze – bądź co bądź ale – wartościowe wypociny...
Wersje DiTD 110KM mają dwa katalizatory – pierwszy "spięty" jest z turbiną (znajduje się praktycznie na jej wylocie). W tej avensis na 90% jest tak samo.
PS. moja dzisiaj przestała kopcić nawet jak dałem jej w palnik (może za rzadko daję).
Jest to także związane z metodą wtrysku – diesel wolnossący (oraz z turbinami ale z wtryskiem pośrednim) ma specjalną komorę spalania wydrążoną w głowicy. Paliwo zapala się tam powodując mniejszy stuk ale mając też mniejszą sprawność i często powodując efekt kopcenia. Wersje z bezpośrednim wtryskiem mają paliwo wtryskiwane prosto do cylindra i wybuch następuje w cylindrze (większa głośność – odgłos walenia młotem w stal). Dlatego stosuje się podwójną dawkę – pilotująca (ok 20-30% dawki głównej) która wybucha w komorze spalania i zanim spłonie do końca wtryskiwana jest główna dawka pod większym ciśnieniem (ok 300bar), która nie wybucha ale ulega spalaniu, ponieważ trafia "prosto w ogień". Z racji bezpośredniego wtrysku – wzrastają nieco wibracje (ale i z tym sobie też poradzono). DiTD jest pomimo to dziwnie hałaśliwy...Riki napisał(a):w GD siedzac w srodku odczuwam mniejsze wibracje niz w GF...
To nie jest nic dziwnego – im większa sprawność silnika tym mniej zostaje na ogrzewanie.Riki napisał(a):szybciej sie rozgrzewa... (silnik, wnetrze chyba podobnie)
Wersje DiTD 110KM mają dwa katalizatory – pierwszy "spięty" jest z turbiną (znajduje się praktycznie na jej wylocie). W tej avensis na 90% jest tak samo.
PS. moja dzisiaj przestała kopcić nawet jak dałem jej w palnik (może za rzadko daję).
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
xANDy masz oczywiscie racje...
Moja kopci nawet gdy ktos spokojnie rusza.... (do 2000obr/min) ..jak patrze stojac za autem, bo w lusterku nic nie widze....
P.S
xANDy a co sadzisz o... kompletnym przerobieniem dolotu ze stożkiem w DiTD? tak zrobic, zeby IC mozna bylo wyjac podobnie szybko jak w BJ-tce... tylko z czego zrobic rury dolotowe i pewnie byl by problem z czujnikami.. ale fajnie by to wygladalo pod maska i dzieki temu mozna bedzie latwiej czyscic caly dolot...
xANDy napisał(a):moja dzisiaj przestała kopcić
Moja kopci nawet gdy ktos spokojnie rusza.... (do 2000obr/min) ..jak patrze stojac za autem, bo w lusterku nic nie widze....
P.S
xANDy a co sadzisz o... kompletnym przerobieniem dolotu ze stożkiem w DiTD? tak zrobic, zeby IC mozna bylo wyjac podobnie szybko jak w BJ-tce... tylko z czego zrobic rury dolotowe i pewnie byl by problem z czujnikami.. ale fajnie by to wygladalo pod maska i dzieki temu mozna bedzie latwiej czyscic caly dolot...
ja w swojej mzdzi zrobilem taki uklad z storzkiem i dolotemz rury aluminiowej wszystkei czujniki byly namiejscu podcisnienie tez dolot zimniego powitrza
auto klekotalo glosniej
z mijesca byl wyrazni zanik mocy
jedyny pozytek to fajny dzwiek jak sie wlacza turbina swist taki jak by pod macha byla nie wiadomo jaka turbina
a tak to zadnej rewelacji
storzek mialem K&N
calosc wymontowalem bo jak szukalem power box do mojej mazdzi to duzo firm radzilo wyjac ten storzek bo jest on zabujca dla turbiny
moze ktos wie cos wiecej na ten temat chetnie sie dowiem
auto klekotalo glosniej
z mijesca byl wyrazni zanik mocy
jedyny pozytek to fajny dzwiek jak sie wlacza turbina swist taki jak by pod macha byla nie wiadomo jaka turbina
a tak to zadnej rewelacji
storzek mialem K&N
calosc wymontowalem bo jak szukalem power box do mojej mazdzi to duzo firm radzilo wyjac ten storzek bo jest on zabujca dla turbiny
moze ktos wie cos wiecej na ten temat chetnie sie dowiem
- Od: 5 lip 2006, 01:24
- Posty: 77
- Skąd: Radom\Wroclaw
- Auto: Mazda 323 BJ 2.0 DITD 1999r.
ps wtedy nawet zrobilem cos w rodzaju skrzynki izolujacej storzek od naplywu goracego powietrza od silnika
- Od: 5 lip 2006, 01:24
- Posty: 77
- Skąd: Radom\Wroclaw
- Auto: Mazda 323 BJ 2.0 DITD 1999r.
Oglądnij sobie zdjęcie z pierwszej strony kompletnie wymontowanego IC i wtedy zobaczysz jak ma długie metalowe króćce – wystarczy je przeciąć i "złączyć" opaską gumową (5-8 cm) zaciskaną na opaski – żadnych więcej przeróbek.Riki napisał(a):zeby IC mozna bylo wyjac podobnie szybko jak w BJ-tce... tylko z czego zrobic rury dolotowe i pewnie byl by problem z czujnikami
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Mam bardzo miłą informację – po kryzysie wzrostu spalania (myślałem, że znów muszę wyciągać IC) i dywanie sadzy wykryłem przyczynę tych "upadków" madzi...
Paliwo
Dwa razy zatankowałem na pewnej stacji Shell'a (?!) pod Środą Wlkp. i tamto paliwo jest po prostu trefne albo moja madzia go nie lubi wybitnie (17sek. 80-120 V). Zalałem połowę baku innym i zarówno kopcenie zniknęło, silnik ciszej chodzi jak i elastyczność się poprawiła (14,5 sek.). Postaram się wyjeździć jak najwięcej i zatankować normalne paliwo pod korek.
Paliwo
Dwa razy zatankowałem na pewnej stacji Shell'a (?!) pod Środą Wlkp. i tamto paliwo jest po prostu trefne albo moja madzia go nie lubi wybitnie (17sek. 80-120 V). Zalałem połowę baku innym i zarówno kopcenie zniknęło, silnik ciszej chodzi jak i elastyczność się poprawiła (14,5 sek.). Postaram się wyjeździć jak najwięcej i zatankować normalne paliwo pod korek.
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Na shellu ale za Gądkami – taka mała stacja. Nie słyszałem, żeby ktoś na nich narzekał (można tylko jadąc DO Poznania zatankować). To jest stacja Jaryszki.sboard napisał(a):gdzie teraz zatankowałeś?
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
Dostep w BJ do IC jest faktycznie łatwiwjszy niz z 626 bo nie trzeba calego przodu zdejmowac, ale chyba niedokladnie ja u siebie wyczyscilem.
Raz zalalem wrzatkiem i plynem do mycia naczyn, wyplukalem, zalalem benzyny i zostawlem na ok 1,5h, wyplukalem woda i wysuszylem. Mialem poczatkowo w planie ponowne zalanie benzyna i dluzsze odczekanie, no ale tak sie zlozylo ze nie moglem tyle czekac.
I tak poczatkowo na IV 60 -100 = 12sek (zimowki 185/65 R14; 2 os + nieduzy bagaz)
Po czyszczeniu, wlaciwie to mozna nazwac plukaniem, na IV 60-100 = 11sek (letnie 195/65 R14; 2 os)
a na V 80-120 25sek (przed zabiegiem nie mierzylem).
Vmax nie mam gdzie zmierzyc poki co.
Czepilem sie IC bo auto strasznie zmula tak do ok 1800 obr, pozniej troche lepiej i rowno sie kreci, pali malo, nie widzialem zeby kopcil).
Po zdjeciu rury od IC do dolotu widzialem czarna ciastkowata maź, więc może wypadałoby zabrać sie za dalsze czyszczenie... ale tego juz we wlasnym garazu nie dam rady zrobic :/ a moze katalizator, w koncu juz prawie 190k km na cyferblacie, moze sie zapchal. Do tego problem z pompa (rozruch na cieplo).
Nie sprawdzane luzy na zaworach, czy to moze miec jakis wplyw na elastycznosc?
PS. Aha, autko sprzed liftu i ma 90 kucy.
Raz zalalem wrzatkiem i plynem do mycia naczyn, wyplukalem, zalalem benzyny i zostawlem na ok 1,5h, wyplukalem woda i wysuszylem. Mialem poczatkowo w planie ponowne zalanie benzyna i dluzsze odczekanie, no ale tak sie zlozylo ze nie moglem tyle czekac.
I tak poczatkowo na IV 60 -100 = 12sek (zimowki 185/65 R14; 2 os + nieduzy bagaz)
Po czyszczeniu, wlaciwie to mozna nazwac plukaniem, na IV 60-100 = 11sek (letnie 195/65 R14; 2 os)
a na V 80-120 25sek (przed zabiegiem nie mierzylem).
Vmax nie mam gdzie zmierzyc poki co.
Czepilem sie IC bo auto strasznie zmula tak do ok 1800 obr, pozniej troche lepiej i rowno sie kreci, pali malo, nie widzialem zeby kopcil).
Po zdjeciu rury od IC do dolotu widzialem czarna ciastkowata maź, więc może wypadałoby zabrać sie za dalsze czyszczenie... ale tego juz we wlasnym garazu nie dam rady zrobic :/ a moze katalizator, w koncu juz prawie 190k km na cyferblacie, moze sie zapchal. Do tego problem z pompa (rozruch na cieplo).
Nie sprawdzane luzy na zaworach, czy to moze miec jakis wplyw na elastycznosc?
PS. Aha, autko sprzed liftu i ma 90 kucy.
- Od: 10 sty 2007, 18:18
- Posty: 75
- Skąd: Z-ść / Krk
- Auto: 323F BJ 2.0 DiTD '00
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6