Wymiana oleju w silniku – czy warto?
Strona 1 z 1
W zasadzie chciałbym się poradzić bardziej doświadczonych kolegów. Mam Mazdę6 GY z 2007 roku. We wrześniu 2009 robiłem przegląd po 2 latach (w serwisie). W ramach przeglądu został wymieniony olej w silniku. Zbliża się wrzesień i zgodnie z instrukcją należy znowu wymienić olej w silniku (co rok lub co 20 tys. km). Jeżdżę niewiele i od ostatniego przeglądu zrobiłem 8 tys. km. I zastanawiam się, czy faktycznie postąpić zgodnie z instrukcją, czy zaczekać, aż przejadę 20 tys.? Olej jak olej, chyba nie uległ zepsuciu przez rok. Mamy też Scenica, gdzie olej wymienia się co 30 tys. i jest ok. Czy możecie się wypowiedzieć, jak to w końcu jest z tą wymianą? Domyślam się, że dla ASO byłoby najlepiej, gdybym wymieniał olej jak najczęściej, ale czy to rzeczywiście konieczne i wskazane? Dodam jeszcze, że to wersja z DPF (o ile ma to znaczenie).
- Od: 9 wrz 2009, 06:55
- Posty: 57
- Auto: 6 GY MZR-CD A+ '07
Tak tylko instrukcja jasno mowi co iles tam tys. km lub raz w roku...
Powinienes wymienic olej...
Pozdrawiam
Powinienes wymienic olej...
Pozdrawiam
Skoda Rapid , Mii FR-line 1.0
byly: Mazda 323 BG, Tribute, M6 GG, M5 CR i M2 DE, SEAT Mii SE 1.0, Seat Toledo NH S 1.2
byly: Mazda 323 BG, Tribute, M6 GG, M5 CR i M2 DE, SEAT Mii SE 1.0, Seat Toledo NH S 1.2
Jak chcesz jeździć i nie mieć problemów to lepiej wymień. Ja osobiście we wszystkich samochodach jakimi jeździłem wymieniałem co 10 tyś Miałem Nyse 200sx nie wiem czy wszyscy wiedzą ale tam był problem z turbo wszystkim siadały sprężarki a u mnie jakoś nie a to dzięki dobrym olejomi ich częstym wymianom.
- Od: 16 sie 2010, 15:20
- Posty: 25
- Skąd: Białystok
- Auto: Madzia 6 2003 2,0 D 121KM
gstroy01 napisał(a):Olej jak olej, chyba nie uległ zepsuciu przez rok
absolutnie, jest git, zawsze możesz dolać z frytek, będzie lepszy w smaku...
a teraz na serio – przeczytaj i zrozum to, co napisało trzech Panów nade mną. Czwartego, arosa87, w tym przypadku nie czytaj, bo dziwne rzeczy Ci opowiada – aros, bez obrazy
Mazda klekot, to samochód specjalnej troski, przy "dbaniu" o nią niekiedy trzeba uprzedzać pewne fakty napisane w instrukcji, inaczej można się zdziwić
Ja wymieniam co 10 tkm lub raz na rok i nie stękam, czy warto czy nie... Tak zalecił mi mój Serwis, a cienias z niego nie jest, bo Jaksa ma na "imię", zresztą tak robiłem w każdym poprzednim klekocie, bez znaczenia jak mówiła fabryka i żaden na tej płaszczyźnie mnie nie zawiódł. Mając samochód, powiedzmy, za około 40 tys. pln dziwnym byłoby oszczędzanie około 300 pln na oliwie i filtrze, w tym przypadku na Dexelii Ultra i przedłużanie okresów, czy też dystansów pomiędzy wymianami... takie jest moje zdanie.
Ludzie opanujcie się... co 20tkm olej?:>
rafusmaximus – tu się zgadzam w 100% z Tobą.
Mając auto za 30-40 tyś i żulić 300 zł na olej to śmiech na sali.
Przejedźcie się do mechaników, którzy zajmują się Mazdami to powiedzą Wam ile już robili motorów, które miały wymianę oleju co 20tkm. Padniecie na mor..dę, ile takich padło... bo serwis zaleca co 20tkm OMFG.!
Ja wymieniam co 10tkm i nie szkoda mi kasy, chociaż koksów nie zarabiam.
rafusmaximus – tu się zgadzam w 100% z Tobą.
Mając auto za 30-40 tyś i żulić 300 zł na olej to śmiech na sali.
Przejedźcie się do mechaników, którzy zajmują się Mazdami to powiedzą Wam ile już robili motorów, które miały wymianę oleju co 20tkm. Padniecie na mor..dę, ile takich padło... bo serwis zaleca co 20tkm OMFG.!
Ja wymieniam co 10tkm i nie szkoda mi kasy, chociaż koksów nie zarabiam.
http://www.grandpixel.pl My WebSite :)
Kolego gstroy01, wymiana raz do roku da ci ewidentnie spokój użytkowania na wiele lat.
W wątku
viewtopic.php?f=97&t=93174&p=1768724#p1768724
opisałem specyfikacje olejów, z której wynika, że mazdy mają dosyć specyficzne silniki i potrzebują olejów w wysokiej specyfikacji i między innymi mocno myjących. Im dłużej jeździsz, tym gorzej i nie chodzi tu tylko o wodę w oleju, ale i o czystość silnika.
W wątku
viewtopic.php?f=97&t=93174&p=1768724#p1768724
opisałem specyfikacje olejów, z której wynika, że mazdy mają dosyć specyficzne silniki i potrzebują olejów w wysokiej specyfikacji i między innymi mocno myjących. Im dłużej jeździsz, tym gorzej i nie chodzi tu tylko o wodę w oleju, ale i o czystość silnika.
rafusmaximus napisał(a):a teraz na serio – przeczytaj i zrozum to, co napisało trzech Panów nade mną. Czwartego, arosa87, w tym przypadku nie czytaj, bo dziwne rzeczy Ci opowiada – aros, bez obrazy
Ja jak dwa miesiace temu kupilem madzie to od ostatniej wymiany miala przejechane 8 tys. pomimo to wymienilem. Tadziol, ktory tez sie zna na mazdach i ma odpowiednia renome tu na forum, powiedzial ze jeszcze nie widzial mazdy 6 w tak dobrym stanie jak moja, a wczesniej miala wymiany co 20 tys. wedlug zalecen serwisu.... Potwierdzone ksiazka serwisowa (ktorej oryginalnosc zostala sprawdzona w 100%), wiec jak widac nie wszystkie mazdy 6 z wymienianym oleje co 20 tys. to złomy....
Tadziol kolejna wymiane zalecil mi za 15 tys. i tak planuje wymieniac w przedziale 12 – 15tys.
- Od: 17 maja 2010, 18:00
- Posty: 104
- Skąd: Orzesze
- Auto: Mazda 6 SPORT 2.0 EXCLUSIVE CiTD 2004
Tak, tak, już to czytałem gdzieś, że masz wypas nad wypasy, spoko, nie wnikam Serwisowa kurtuazja zawsze mile widziana, byle z pożytkiem dla klienta. Rób jak chcesz, to nie moja M6 i nie za moje pieniądze kupiona Rozumiem, że smoka sprawdzałeś i podkładki pod wtryskami wymieniłeś... jak tak, to nie mam więcej uwag
Pozdrawiam
Pozdrawiam
rafusmaximus nie pisalem tego postu po to zeby sie chwalic, tylko po to zeby uswiadomic autorowi tematu, ze jezeli olej byl wymieniany co 20tys. km to wcale nie znaczy ze auto musi byc w zlym stanie jak ktos wyzej napisal.... Tymbardziej , ze pewnie 90% mazd sprowadzonych z Niemiec mialo wymiany oleju co 20 tys. bo tam nikt sie nie zastanawia samodzielnie nad mechanika samochodu tylko jezdzi do serwisu, a jak serwis zaleca co 20 tys. to tak wymieniali.... A chyba nie wszystkie m6 z Niemiec to jakies padaki?
Jezeli w jakims innym temacie wyrazalem opinie na temat mojej m6 to widocznie mialo to zwiazek z tematem i nie potrzebnie robisz tutaj OT, bo nic nie wniosles pozytecznego do watku.... I masz racje: sprawdzalem smoka i wymienilem podkladki pod wtryskami.....
Rowniez pozdrawiam
Jezeli w jakims innym temacie wyrazalem opinie na temat mojej m6 to widocznie mialo to zwiazek z tematem i nie potrzebnie robisz tutaj OT, bo nic nie wniosles pozytecznego do watku.... I masz racje: sprawdzalem smoka i wymienilem podkladki pod wtryskami.....
Rowniez pozdrawiam
- Od: 17 maja 2010, 18:00
- Posty: 104
- Skąd: Orzesze
- Auto: Mazda 6 SPORT 2.0 EXCLUSIVE CiTD 2004
Wiem co chcesz powiedzieć, ale zdaje się, że do końca nie rozumiesz co my napisaliśmy i na siłę próbujesz przekonać do swoich racji... tylko jakoś nie widzę, aby ktoś napisał powyżej, że to co przyszło z Niemiec było beee, że dotychczasowe wymiany co 20 tkm, to coś złego (robione w Niemczech). Z tego co widzę, to tylko ty o tym mówisz, wkładając w usta innym słowa, które nie padły. Jeżeli masz problemy z interpretacją co niektórych zdań, to powiem tak – co stało się to się stało, ale jak jesteśmy w PL i mamy już te nasze M6 w PL to lepiej przejść na myślenie POLSKIE, a nie niemieckie itp. Nie wiem skąd sobie wymyśliłeś, że ktoś z nas napisał, że te 20 tys. jakie było w DE, to coś złego, a kto tak miał robione, to ma szroty... czyli ja też mam szrota
Co do twoich porad dla autora tematu – sam przebieg to nie wszystko! Liczy się także czas jaki minął od ostatniej wymiany, a przy jego przelotach, to te 2 tkm do 10 zrobi gdzieś w grudniu (może w listopadzie), a 7 tkm do twoich 15, to zrobi może za rok... wtedy olej będzie miał już dwa lata! Uważasz, że to ok? Bo ja nie... ale oczywiście masz rację – 15 tkm i basta!
Nie miało – temat dotyczył wymiany rozrządu i jego kosztów, a ty oczywiście przy tym wszystkim napisałeś co jeszcze innego wymieniłeś i jak to mechanik pochwalił twój motor, że super, wypas, że takiego jeszcze nie widział... i w ogóle miód malina – rzeczywiście, ma to związek z tematem rozrządu i jego kosztami
Co do twoich porad dla autora tematu – sam przebieg to nie wszystko! Liczy się także czas jaki minął od ostatniej wymiany, a przy jego przelotach, to te 2 tkm do 10 zrobi gdzieś w grudniu (może w listopadzie), a 7 tkm do twoich 15, to zrobi może za rok... wtedy olej będzie miał już dwa lata! Uważasz, że to ok? Bo ja nie... ale oczywiście masz rację – 15 tkm i basta!
Jezeli w jakims innym temacie wyrazalem opinie na temat mojej m6 to widocznie mialo to zwiazek z tematem
Nie miało – temat dotyczył wymiany rozrządu i jego kosztów, a ty oczywiście przy tym wszystkim napisałeś co jeszcze innego wymieniłeś i jak to mechanik pochwalił twój motor, że super, wypas, że takiego jeszcze nie widział... i w ogóle miód malina – rzeczywiście, ma to związek z tematem rozrządu i jego kosztami
Pamiętajcie, że silnik pracujący w mieście ma licznikowy przebieg mniejszy, a olej i tak w korku pracuje i traci swe właściwości. Osobiście uważam, że mniej szkodliwe jest zrobienie np. 40 tys km (gdzie wymianę zalecają co 20 tys km) w 3 miesiące niż 10 tys w 2 lata na tym samym oleju. Wszystko ma swój termin przydatności do spożycia po otwarciu
Borys napisał(a):Pamiętajcie, że silnik pracujący w mieście ma licznikowy przebieg mniejszy, a olej i tak w korku pracuje i traci swe właściwości.
Trafiony zatopiony:)
Totalnie się zgadzam z tą wypowiedzią, niektórzy kompletnie nie patrzą na to, że jeżdżą w korkach – patrzą tylko na LICZNIK !
Dlatego wymiana co 20tkm gdzie połowę z tego jeździło się w korku to niestety olej po takim czasie zbytnio dobry nie jest. A konsekwencje tego wiadomo jakie mogą być.
Lepiej wymieniać częściej i spać spokojnie.
Pozdro
http://www.grandpixel.pl My WebSite :)
Dokładnie, a że ja np. mam większość tras robionych w ruchu miejskim, to przyjąłem sobie 10 tkm, ewentualnie te 12 miesięcy, gdybym jakimś dziwnym trafem tych 10 tkm nie zrobił przez rok
To samo miałem na myśli pisząc arosowi o przejściu z myślenia niemieckiego na polskie – u nich większość przelotów w dieslach to trasy, a u nas albo wolne i szarpane krajówki, albo korki w mieście... Dlatego Niemcy robili wymiany w klekotach co 20 tkm, do tego "prawie zawsze" w ASO... a tu jest Poland`ia, dziki i nieobliczalny kraj Obowiązuje nowa, poprawiona instrukcja obsługi dla M6 by forum
To samo miałem na myśli pisząc arosowi o przejściu z myślenia niemieckiego na polskie – u nich większość przelotów w dieslach to trasy, a u nas albo wolne i szarpane krajówki, albo korki w mieście... Dlatego Niemcy robili wymiany w klekotach co 20 tkm, do tego "prawie zawsze" w ASO... a tu jest Poland`ia, dziki i nieobliczalny kraj Obowiązuje nowa, poprawiona instrukcja obsługi dla M6 by forum
rafusmaximus napisał(a):To samo miałem na myśli pisząc arosowi o przejściu z myślenia niemieckiego na polskie – u nich większość przelotów w dieslach to trasy, a u nas albo wolne i szarpane krajówki, albo korki w mieście... Dlatego Niemcy robili wymiany w klekotach co 20 tkm, do tego "prawie zawsze" w ASO... a tu jest Poland`ia, dziki i nieobliczalny kraj Obowiązuje nowa, poprawiona instrukcja obsługi dla M6 by forum
Przyznaje racje, nie wziąlem pod uwage, ze w Niemczech wiekszosc nabijanych kilometrow to trasy.... A takze, ze autor tematu robi rocznie male przebiegi, wiec rzeczywiscie nie powinien patrzec na ilosc przejechanych kilometrow, a czas od ostatniej wymiany.... Pozdrawiam!
- Od: 17 maja 2010, 18:00
- Posty: 104
- Skąd: Orzesze
- Auto: Mazda 6 SPORT 2.0 EXCLUSIVE CiTD 2004
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6