Twardy pedał hamulca 626 2.0diesel 1999r.
Strona 1 z 1
Witam problem jak w tytule.
Otóż dziś wsiadłem do mojej mazdy i niestety podczas hamowania pedał był twardy a hamulce słabe. Po przejechaniu kilkuset metrów sytuacja poprawiła się i hamulce wróciły do normy. Tak jest za każdym razem kiedy odpalam i ruszam. Miał ktoś podobny problem ? Proszę o porady bo nie chcę wszystkiego po kolei robić. pozdrawiam.
Otóż dziś wsiadłem do mojej mazdy i niestety podczas hamowania pedał był twardy a hamulce słabe. Po przejechaniu kilkuset metrów sytuacja poprawiła się i hamulce wróciły do normy. Tak jest za każdym razem kiedy odpalam i ruszam. Miał ktoś podobny problem ? Proszę o porady bo nie chcę wszystkiego po kolei robić. pozdrawiam.
- Od: 6 paź 2010, 19:57
- Posty: 6
- Skąd: Włocławek
- Auto: Mazda 626 GF/GW 2.0TD 101KM
ewidentny problem z podciśnieniem, musisz sprawdzić czy jest jakaś nieszczelność na przewodach pompa vaccum-serwo.
Niby sprawdzałem i nic nie widać na razie wstępnie.
Okazało się również, że zapieczona była prawa przednia prowadnica. Wyczyściłem i niby lepiej. Zobaczę jak będzie po nocy bo to najlepsze porównanie.
A i jeszcze jedno czy pompę vacum może być słychać jak by lekkie "terkotanie" w środku Co ją napędza, wałek rozrządu
Okazało się również, że zapieczona była prawa przednia prowadnica. Wyczyściłem i niby lepiej. Zobaczę jak będzie po nocy bo to najlepsze porównanie.
A i jeszcze jedno czy pompę vacum może być słychać jak by lekkie "terkotanie" w środku Co ją napędza, wałek rozrządu
- Od: 6 paź 2010, 19:57
- Posty: 6
- Skąd: Włocławek
- Auto: Mazda 626 GF/GW 2.0TD 101KM
tak ma napęd z wałka a terkotanie może być przez sprzęgięłko, poczytaj bo jest o tym temat.
Miałem podobny problem i okazało się ,że strzeliło serwo. Podpompuj hamulcem na wyłączonym silniku i trzymając dalej pedał zapal auto. Jeżeli zmięknął i zszedł niżej to ok. Czasami takie serwo da się uratować jeżeli się zawiesiło. Trzeba by u jakiegoś mechanika sprawdzić też czy pompa wytwarza dobre podciśnienie.
Zdjąłem wężyk z vacum i niby ssanie jest. Może ktoś wie jaka wartość podciśnienia powinna być
Zaworek zwrotny ok.
Już mi kilku gada, że serwo na 100%. Już nie wiem co myśleć
Zaworek zwrotny ok.
Już mi kilku gada, że serwo na 100%. Już nie wiem co myśleć
- Od: 6 paź 2010, 19:57
- Posty: 6
- Skąd: Włocławek
- Auto: Mazda 626 GF/GW 2.0TD 101KM
Wczoraj miałem zdarzenie – podczas dojeżdżania do skrzyżowania pedał hamulca stał się sztywny i musiałem się ratować ręcznym. Później wszystko było normalnie tj. hamulec był jak zawsze w porządku. Na szczęście skończyło się ok. Po wysłuchaniu objawów mechanik stwierdził że to waku. Najpierw parę telefonów odnośnie cen (nowa – 3,3 tys , używki ok 200 zł). Więc zdecydowałem się na używkę
W każdym razie u mnie nie występowało grzechotanie, itp, ale tylko od czasu do czasu sztywny pedał. Ostatni raz taki objaw miałem 1,5 miesiąca temu, a codziennie dojeżdżam do pracy 20 km.
Zamówiłem część u Rikiego jak dojdzie to od razu montuję i zobaczymy co będzie dalej.
Powiem szczerze wydaje mi sie że to waku, ale głowy nie dam. Co niektórzy na forum mówią że pompa hamulcowa. Jak na razie zmieniam waku, a dalej zobaczymy. Może przyjdzie i zmienić pompę ham.
Pozdrawiam.
W każdym razie u mnie nie występowało grzechotanie, itp, ale tylko od czasu do czasu sztywny pedał. Ostatni raz taki objaw miałem 1,5 miesiąca temu, a codziennie dojeżdżam do pracy 20 km.
Zamówiłem część u Rikiego jak dojdzie to od razu montuję i zobaczymy co będzie dalej.
Powiem szczerze wydaje mi sie że to waku, ale głowy nie dam. Co niektórzy na forum mówią że pompa hamulcowa. Jak na razie zmieniam waku, a dalej zobaczymy. Może przyjdzie i zmienić pompę ham.
Pozdrawiam.
- Od: 16 lut 2012, 16:56
- Posty: 61
- Auto: mazda 626 kombi 2000 rok prod. ditd 101Km
Powiem szczerze, że zastanawiam się czy aby to waku, a nie pompa ham. Tylko jesliby to byla pompa to pedal by wpadl, a nie zrobi się sztywny. Idąc dalej tylko nie wiem dlaczego mialem wrażenie, że nie bylo hamulców. Na koniec powiem tylko, że już zgulpialem. Może ktos coś wymyśli?
- Od: 16 lut 2012, 16:56
- Posty: 61
- Auto: mazda 626 kombi 2000 rok prod. ditd 101Km
Kurde koledzy dzięki za podpowiedzi.
U mnie sytuacja jest taka, że wszystko wróciło jak na razie do normy. Hamulce nigdy nie były tak dobre jak teraz. Kiedyś musiałem gnieść jak kogut kurę a teraz troszkę wcisnę i staje dęba. Nie wiem co to się stało ale dla mnie to dziwne. Już byłem zdecydowany kupić serwo bo wszyscy dookoła mi to mówią ale na razie dam sobie spokój.
Kolega da znać czy wymiana pompy vacum coś pomogła. PZDR.
U mnie sytuacja jest taka, że wszystko wróciło jak na razie do normy. Hamulce nigdy nie były tak dobre jak teraz. Kiedyś musiałem gnieść jak kogut kurę a teraz troszkę wcisnę i staje dęba. Nie wiem co to się stało ale dla mnie to dziwne. Już byłem zdecydowany kupić serwo bo wszyscy dookoła mi to mówią ale na razie dam sobie spokój.
Kolega da znać czy wymiana pompy vacum coś pomogła. PZDR.
- Od: 6 paź 2010, 19:57
- Posty: 6
- Skąd: Włocławek
- Auto: Mazda 626 GF/GW 2.0TD 101KM
Witam
Jestem po wymianie waku, jak na razie wszystko ok. Zobaczymy co będzie dalej.
[*Miałem podobny problem i okazało się ,że strzeliło serwo. Podpompuj hamulcem na wyłączonym silniku i trzymając dalej pedał zapal auto. Jeżeli zmięknął i zszedł niżej to ok.] – cytuje tu kolegę.
U siebie też tak sprawdzałem, ale znaczącego zejścia pedału nie było, tylko bardzo delikatne. Czy to oznacza coś nie tak?
Jestem po wymianie waku, jak na razie wszystko ok. Zobaczymy co będzie dalej.
[*Miałem podobny problem i okazało się ,że strzeliło serwo. Podpompuj hamulcem na wyłączonym silniku i trzymając dalej pedał zapal auto. Jeżeli zmięknął i zszedł niżej to ok.] – cytuje tu kolegę.
U siebie też tak sprawdzałem, ale znaczącego zejścia pedału nie było, tylko bardzo delikatne. Czy to oznacza coś nie tak?
- Od: 16 lut 2012, 16:56
- Posty: 61
- Auto: mazda 626 kombi 2000 rok prod. ditd 101Km
carlos223223 napisał(a):U mnie sytuacja jest taka, że wszystko wróciło jak na razie do normy. Hamulce nigdy nie były tak dobre jak teraz. Kiedyś musiałem gnieść jak kogut kurę a teraz troszkę wcisnę i staje dęba. Nie wiem co to się stało ale dla mnie to dziwne
carlos223223 napisał(a):Okazało się również, że zapieczona była prawa przednia prowadnica. Wyczyściłem i niby lepiej.
hej
Ja miałem podobne objawy. Kupiłem pompę vacum, została wymieniona i było bez zmian. Po lekturze forum podpowiedzialem mechanikowi o zapchanych kanałach olejowych, przeczyscił i pomogło. ?Było idealnie przez pare miesiecy, teraz troszke stwardnial ale nie jest zle narzie sie nie czepiam
Ja miałem podobne objawy. Kupiłem pompę vacum, została wymieniona i było bez zmian. Po lekturze forum podpowiedzialem mechanikowi o zapchanych kanałach olejowych, przeczyscił i pomogło. ?Było idealnie przez pare miesiecy, teraz troszke stwardnial ale nie jest zle narzie sie nie czepiam
- Od: 4 kwi 2012, 20:05
- Posty: 4
- Skąd: Biłgoraj
- Auto: Mazda 626 GW 2.0 DiTD 2001
110KM
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6