U mnie kontrolka pali się cały czas. (czy może być to spowodowane zbyt dużym napięciem ładowania
)
Auto jest po przeróbce z ATX na MTX i tym samym wymianie kompa i nie wiem czy coś poknocili, czy też poprostu trzeba jeszcze zmienić licznik bo są inne wyprowadzenia. Jak narazie tego mi nikt niepowiedział.
Napięcie aku 12,3V
Napięcie zaraz po zgaszeniu samochodu: 13,5 i po paru sekundach maleje do 13
Napięcie przy rozruchu około 11,9V
Napięcie przy pracującym alternatorze 15,3V
I właśnie: Martwi mnie ten ostatni pomiar. Z tego co wiem to ideałem jest 14,4V, a u mnie jest prawie o 1V za dużo. Nie zależnie od obrotów silnika napięcie jest w miarę stałe.
Czy mam się czymś martwić czy zacząć pomału szukać przyczyny?
Jeden spec mówi żeby to zostawić a drugi żeby nie zwlekać i jak najszybciej naprawiać a ja już zbaraniałem
