Otóż zakupiłem sobie żarówki Philips Blue Vision i myślę sobie – "teraz to będzie świecić". Okazało się, że w prawym reflektorze była soczewka na inny typ żarówek, nie na H1 tylko na H3... i udało mi się wymienić tylko w lewym. Troszkę się poprawiło, nie powiem. Ale prawa lampa dalej świeciła tak jakby chciała a nie mogła (jak się później okazało w ogóle nie świeciła). Postanowiłem więc w jakiś sposób wymienić soczewkę na H1. Upolowałem na allegro rozbitą lampę lewą do GE (za 22PLN
) ale za to z soczewką jak nówka. Rozebrałem swoją prawą i dopasowałem do niej nowo nabytą soczewkę (a raczej sam odbłyśnik do soczewki). Stary odbłyśnik był w 70% wypalony. Po złożeniu lampy i założeniu, efekt przerósł moje najśmielsze oczekiwania. Teraz lewa lampa wydaje się jak szmata.
Myślę, że większość mających problemy ze świeceniem, mają wypalone odbłyśniki w soczewkach a one są zupełnie nie widoczne. Odbłyśniki zewnętrzne w lampie nie mają w ogóle wpływu na świecenie (chyba tylko estetyka).
Jutro załączę zdjęcie wypalonego odbłyśnika.
Pozdrawiam
Podobno to najbardziej przepalająca żarówka. Wiem bo mam w C4 
![:]](./images/smilies/krzywy.gif "krzywy")
). Na pewno bym nie pogorszył, a jak polepszył to jeszcze lepiej.