Wymiana, naprawa cieknącej pompy wody – 626 GE

Postprzez Inte » 2 lis 2009, 19:44

waldii napisał(a):
Drool napisał(a):Słyszałem jednak, że trzeba do tego rozebrać rozrząd…

dobrze slyszales. ;)

a gdzieś indziej napisałeś, że nie trzeba. :P
ktoś mógłby by mi powiedzieć czy jest możliwa wymiana tej pompy w "parkingowych" warunkach?
Obrazek
Bo tu kończy się rozsądek a zaczyna się Mazda ;)
IRC
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 cze 2007, 17:30
Posty: 470
Skąd: Reda/HH
Auto: była 323BG| jest 626 GE 97 1,8

Postprzez Redoo » 3 lis 2009, 00:02

Inte a możliwa jest hehehe ale musisz się znać i mieć sprzęt inaczej to odradzam-bo to nie ma sensu!
Śmierć Jezdzi Szybko!!!My Jezdzimy Jeszcze Szybciej:)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 cze 2004, 12:09
Posty: 1033
Skąd: Krakow
Auto: Mazda 626 GE 2.0 16v.LPG.

Postprzez dyszel » 7 lis 2009, 17:49

U mnie po wymianie pompy wody, po pierwszym odpaleniu było słychać terkotanie które stopniowo cichło. Teraz po około 30km terkotania prawie nie słychać. Co to może być czy to wszystko musi się uleżeć? Dwa tygodnie temu robiłem pompę od wspomagania bo tak tyrkotała tyle że dużo głośniej tak więc ją wykluczam, skąd więc ten dziwny odgłos.Pompa wody to GMB
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 cze 2008, 17:39
Posty: 1388 (0/1)
Skąd: Łańcut
Auto: była 626 GE FS Pb95 only
jest gowno wort MKIII napędzany bajurą
& 7KM made in PRL/japan power CB 450N

Postprzez Inte » 7 lis 2009, 22:55

właśnie wróciłem od mechanika. i
u mnei też coś delikatnie stuka po wymianie pompy. i jeszcze obroty 1,7k na ciepłym i falują ;/
powiedział, że jeszcze raz rozbierze wszystko i zobaczy czy niczego nie schrzanił. oby było dobrze ;/
Obrazek
Bo tu kończy się rozsądek a zaczyna się Mazda ;)
IRC
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 cze 2007, 17:30
Posty: 470
Skąd: Reda/HH
Auto: była 323BG| jest 626 GE 97 1,8

Postprzez dyszel » 8 lis 2009, 10:30

U mnie to terkotanie ustaje po minimalnym dodaniu gazu więc chyba to zignoruje. Według mnie to osłona rozrządu przyciera o jakiś ruchomy element ale bardzo delikatnie. Jaksa kiedyś pisał że tak może być ;)
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 cze 2008, 17:39
Posty: 1388 (0/1)
Skąd: Łańcut
Auto: była 626 GE FS Pb95 only
jest gowno wort MKIII napędzany bajurą
& 7KM made in PRL/japan power CB 450N

Postprzez Inte » 9 lis 2009, 00:10

hmm problem chyba rozwiązany, rozebrał wszystko jeszcze raz i nic nie zauważył.
wychodzi na to, że źle odpowietrzał układ chłodzenia (według mnie)
to mogło być przyczyną wariujących obrotów?
Obrazek
Bo tu kończy się rozsądek a zaczyna się Mazda ;)
IRC
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 cze 2007, 17:30
Posty: 470
Skąd: Reda/HH
Auto: była 323BG| jest 626 GE 97 1,8

Postprzez dyszel » 9 lis 2009, 08:17

Mogło, u mnie problem jest tylko na całkiem zimnym silniku, jak odpalę to przez 20 sekund słychać jakieś dziwne rzężenie, brzęczenie z okolic rozrządu które po chwili ustaje, muszę dojść o co kaman ;)
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 cze 2008, 17:39
Posty: 1388 (0/1)
Skąd: Łańcut
Auto: była 626 GE FS Pb95 only
jest gowno wort MKIII napędzany bajurą
& 7KM made in PRL/japan power CB 450N

Postprzez dgolf » 5 gru 2009, 22:34

Wczoraj uruchomiłem zimny silnik i ruszyłem w drogę. Wskaźnik normalnie osiągnął połowę skali, jednak nie chciał przełączyć się na LPG, obroty skakały między 900-2000, parownik zimny.Dopero kiedy odkręciłem korek przy chłodnicy – odpowietrzył się i przełączył. Jakoś dałem radę wrócić te 3km.
Płyn leci prawie ciurkiem gdzieś z okolic kół pasowych przy silniku. Kiedy wjechałem przodem na najazdy, tak że tył był niżej, to płyn leciał po rancie miski olejowej, Stawiam na pompę wody.

Napiszcie mi czy ten silnik ma pompę napędzaną paskiem rozrządu i prosiłbym o doradzenie dobrej jakości zamiennika pompy oraz rozrządu (wiem – na JC nawet nie patrzę :)). Pompa tak do 150zł. Dzięki.
Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 cze 2009, 20:25
Posty: 221
Skąd: Łodzkie
Auto: 626 GE 2.0 FS 116KM 1995r. + LPG KME Diego

Postprzez Hugo » 6 gru 2009, 01:15

Po objawach stwierdzam, że na 100% płyn leci z pompy wody. Rok temu dałem za pompę do silnika FS 118 zł (najlepszy zamiennik GMB). Pompa wody w tym silniku napędzana jest paskiem wielorowkowym.
Pozdrawiam Hubert
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
Forumowicz
 
Od: 17 kwi 2008, 07:34
Posty: 1140
Skąd: Wolsztyn
Auto: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan

Postprzez dziedzictom » 6 gru 2009, 10:19

Hugo zgadzam się w 100% miałem identyczna sytuacje mi silnik zaczął świrować na lpg aż do zgasnieć po zapowietrzeniu układu. Dodam jedynie że mechaniker i tak będzie musiał sobie zdemontować rozrząd boe nie ma tam dojścia. pozdro
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 wrz 2009, 13:58
Posty: 68
Skąd: Rzeszów
Auto: Mazda 626 1.8 GE 16v DOHC 96r + LPG

Postprzez Hugo » 6 gru 2009, 11:20

dziedzictom napisał(a):Dodam jedynie że mechaniker i tak będzie musiał sobie zdemontować rozrząd boe nie ma tam dojścia.
Absolutnie nie ma takiej potrzeby. Dojście rzeczywiście jest fatalne, ale wystarczy odkręcić pompę wspomagania i odsunąć na bok i da radę wymienić pompę wody.
Pozdrawiam Hubert
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
Forumowicz
 
Od: 17 kwi 2008, 07:34
Posty: 1140
Skąd: Wolsztyn
Auto: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan

Postprzez lukasz 323C » 6 gru 2009, 13:32

Na bank pompa. Jakiś miesiąc temu taka sama sytuacja spotkała i mnie. Najlepiej pompa GMB tak jak pisze Hugo. Przy okazji możesz wymienić rozrząd jeśli nie wiesz kiedy był robiony. Co do wymiany samej pompy to da się bez ściągania paska chodź jest z tym troche zabawy.
A tak na marginesie to często się słyszy ze pompa cieczy w GE pada. Dlaczego?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2005, 17:44
Posty: 259
Skąd: Katowice
Auto: Mazda 626 (GE) 2.0 FS 93r

Postprzez zwz1 » 6 gru 2009, 17:34

Cześć, JC a GMB- czym one się rużnią?? Jakością czy tylko cena. Może i zabawne to moje pytanie ale najpoważniejszą ingeręcją w moje autko,była wymiana rozrządu, tarcz h... i osłony na przegub. I wszystko jasne ;)
nie zdradza-nie kłamie-łatwo zmienić-trudno porzucić
Początkujący
 
Od: 4 gru 2009, 01:20
Posty: 15
Auto: m626GE 1997 2,0 PB 115km

Postprzez dgolf » 6 gru 2009, 17:51

Ogólnie JC ma nie ciekawą opinię, przekonałem się po przewodach WN w Toyocie – musiałem z powrotem założyć 20-letnie :) Kurczaczki – akurat przed świętami musiała się spitolić. Muszę się jakoś doczłapać do mechanika 3 km jutro. Dzięki.
Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 cze 2009, 20:25
Posty: 221
Skąd: Łodzkie
Auto: 626 GE 2.0 FS 116KM 1995r. + LPG KME Diego

Postprzez MazDarek » 6 gru 2009, 19:13

lukasz 323C napisał(a):A tak na marginesie to często się słyszy ze pompa cieczy w GE pada. Dlaczego?

Bo GE jest dużo i wielu użytkowników (dgolf, nie twierdzę, że Twój przypadek jest taki) nie zmienia pompy przy okazji wymiany rozrządu na zasadzie – "nie cieknie to będę jeździł". A potem są takie tematy :|
Pozdrawiam,
Darek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 gru 2004, 15:35
Posty: 1332 (0/1)
Skąd: Mazdowsze
Auto: DE ZJ

Postprzez dyszel » 6 gru 2009, 20:59

Dokładnie pompa GMB to dobry zamiennik i nie ma co gadać przy wymianie rozrządu nie oszczędzamy tylko wymieniamy i rozrząd i pompę. Ja chciałem zaoszczędzić i po pół roku od wymiany rozrządu znów musiałem babrać. Polecam wymienić też płyn w układzie na nowy, koszt niewielki a same zalety ;)
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 cze 2008, 17:39
Posty: 1388 (0/1)
Skąd: Łańcut
Auto: była 626 GE FS Pb95 only
jest gowno wort MKIII napędzany bajurą
& 7KM made in PRL/japan power CB 450N

Postprzez dgolf » 6 gru 2009, 22:47

Płyn był świeżutki, jak bułeczki w piekarni i drogi. No ale muszę jeszcze raz zalać oczywiście.

P.S. Czy każda GE special edition nie miała regulacji wysokości świateł czy moja ma coś kombinowane?
Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 cze 2009, 20:25
Posty: 221
Skąd: Łodzkie
Auto: 626 GE 2.0 FS 116KM 1995r. + LPG KME Diego

Postprzez Hugo » 6 gru 2009, 23:40

dyszel85 napisał(a):nie oszczędzamy tylko wymieniamy i rozrząd i pompę. Ja chciałem zaoszczędzić i po pół roku od wymiany rozrządu znów musiałem babrać
Ja dokładnie tak samo hahaha .
dgolf napisał(a):GE special edition
Nie "special edition" tylko GLE SPECIAL ;)
Pozdrawiam Hubert
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
Forumowicz
 
Od: 17 kwi 2008, 07:34
Posty: 1140
Skąd: Wolsztyn
Auto: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan

Postprzez dgolf » 7 gru 2009, 21:26

Hugo napisał(a): Nie "special edition" tylko GLE SPECIAL ;)


oj... muszę zerknąć na naklejkę na aucie, jak tylko wróci "ze szpitala"
Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 cze 2009, 20:25
Posty: 221
Skąd: Łodzkie
Auto: 626 GE 2.0 FS 116KM 1995r. + LPG KME Diego

Postprzez kme » 9 gru 2009, 23:59

dyszel85 napisał(a):Dokładnie pompa GMB to dobry zamiennik i nie ma co gadać przy wymianie rozrządu nie oszczędzamy tylko wymieniamy i rozrząd i pompę. Ja chciałem zaoszczędzić i po pół roku od wymiany rozrządu znów musiałem babrać. Polecam wymienić też płyn w układzie na nowy, koszt niewielki a same zalety ;)



Jeżeli ktoś wacha się pomiędzy GMB a JC to zdecydowanie wybór musi paść na GMB.

Ta druga zaczęła szumieć i cieknąć po kilku tysiącach.
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 13 kwi 2009, 17:00
Posty: 17
Skąd: Lublin
Auto: Galant 6A13

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6