Piszczący pasek – przyczyny i sposoby weliminowania odgłosów.
W FS i FP może piszczeć koło pasowe pompy wody trące o zdeformowaną osłonę rozrządu. Sam to przerabiam zwłaszcza w wilgotne dni i wiem na pewno że to nie pasek bo po dociśnięciu osłony pisk ustaje
Pozdrawiam, Tomek
Drinking wine and killing time
Drinking wine and killing time
po odpaleniu samochodu mazda 626 GE 2.0 92r jest niemiłosierny pisk. był u mnie już taki pisk od paska wspomagania. a teraz ten pisk jest nawet po chwili jak przestanie go słychać, wystarczy zmienić na wyższy bieg i jest pisk. co to może być??? pomocy
- Od: 23 gru 2008, 16:44
- Posty: 42
- Skąd: częstochowa
- Auto: 626 GE 2.0i 1992
Witam! Musisz dobrze go sprawdzic bo moze jest juz tak luzny ze przy wiekszym obciazeniu piszczy!!!
- Od: 8 lut 2009, 19:55
- Posty: 4
wiec to napewno pasek i niestety musisz go wymienic bo jest juz przypalony!
- Od: 8 lut 2009, 19:55
- Posty: 4
ale jak smierdzi guma to oznacza ze jest za luzny!!! moze ktos co ci wymienial slabo go naciagnoł??? bo to wyglada ewidentnie na pasek! a moze naciag puszcza???
- Od: 8 lut 2009, 19:55
- Posty: 4
byłem u mechanika 2 tyg temu i mówił mi że jak by na ciągnioną to by rolki czy coś tędy popsuł. a ktoś mi powiedział że może pasek nie równo chodzić i powoduje to podnoszenie się jakiejś rolki. sam nie wiem co robić. ale jutro będę wiedział. jadę do mechanika. może coś doradzi. pisk już nie samo wity, nie przestaje piszczeć. piszczy cały czas
- Od: 23 gru 2008, 16:44
- Posty: 42
- Skąd: częstochowa
- Auto: 626 GE 2.0i 1992
Wymień pasek na Mitsuboshi i problem z głowy.
Pozdrawiam Hubert
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
Mitsubishi Galant EA5A Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
Mitsubishi Galant EA2A Sport Edition 2,0 16V '98 A/T sedan (sprzedany)
Mazda 626 GE FS GLE SPECIAL '95 (najbardziej niezawodne auto jakie miałem)
- Od: 17 kwi 2008, 07:34
- Posty: 1140
- Skąd: Wolsztyn
- Auto: Mitsubishi Galant Avance 2,5 V6 '01 A/T sedan
no generalnie po wymianie paska troche powinno sie go dociagnac troche bo wiadomo ze po zalozeniu nowego sie troche rozciaga
- Od: 11 lis 2008, 12:23
- Posty: 17
- Skąd: Łódź
- Auto: 626 GE FP '94
Mam to samo, przy odpaleniu silnika w dni deszczowe lub o dużej wilgotności powietrza pisk przez jakiś czas, jak powyłączam wentylację, radio i światła to pisk zaprzestaje. Czyli wszystko wskazuje na któryś z elementów przeniesienia napędu na alternator. Potem kiedy już wszystko wyschnie i woda wyparuje nie ma pisków. Paski Gates (3 miesiące użytkowania).
Jeden mechanik mówi, że pasek nienaciągnięty, po naciągnięciu zero poprawy, drugi mówi, że wyślizgane koło pasowe, trzeci, że łożyska alternatora. Łożyska wykluczam bo dźwięk byłby inny i jednostajny, a tutaj po kilku sekundach hałas ustaje.
Kupiłem już nowe paski Goodyear, jeśli to nie pomoże to zabiorę się za koło pasowe lub wymienię cały alternator na mocniejszy przy okazji.
Dla ciekawych znalazłem koło pasowedo naszych alternatorów (mamy takie same alternatory), ciekaw jestem czy warto inwestować w takie ładnie wyglądające cudo, jak z jego wytrzymałością. Czy za wyglądem idzie wydłużony czas eksploatacji ...
W każdym razie niedługo będę już wiedział czy to wina samych pasków czy elementów alternatora i opiszę co należało zrobić.
Pozdrawiam
Jeden mechanik mówi, że pasek nienaciągnięty, po naciągnięciu zero poprawy, drugi mówi, że wyślizgane koło pasowe, trzeci, że łożyska alternatora. Łożyska wykluczam bo dźwięk byłby inny i jednostajny, a tutaj po kilku sekundach hałas ustaje.
Kupiłem już nowe paski Goodyear, jeśli to nie pomoże to zabiorę się za koło pasowe lub wymienię cały alternator na mocniejszy przy okazji.
Dla ciekawych znalazłem koło pasowedo naszych alternatorów (mamy takie same alternatory), ciekaw jestem czy warto inwestować w takie ładnie wyglądające cudo, jak z jego wytrzymałością. Czy za wyglądem idzie wydłużony czas eksploatacji ...
W każdym razie niedługo będę już wiedział czy to wina samych pasków czy elementów alternatora i opiszę co należało zrobić.
Pozdrawiam
PARTYBOY napisał(a):Mam to samo, przy odpaleniu silnika w dni deszczowe lub o dużej wilgotności powietrza pisk przez jakiś czas, jak powyłączam wentylację radio i światła to pisk zaprzestaje.
Co prawda mam starszą wersję, ale mi to jednoznacznie wskazuje na nienaciągnięty pasek... na twoim miejscu zanim zalożyłbym nowe po prostu naciągnałbym stare i zoabczył czy będzie poprawa, a jak ci strzeli, to wtedy masz nowe w bagażniku, pamiętaj tylko że jak walnie pasek od altermatora to masz jakieś 15 minut jazdy nie więcej, bo aku pójdzie spać i iskry nie będzie
- Od: 4 cze 2008, 11:20
- Posty: 755
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda 626 GD FE3 89'
steven napisał(a):Co prawda mam starszą wersję, ale mi to jednoznacznie wskazuje na nienaciągnięty pasek...
pisałem
PARTYBOY napisał(a):Jeden mechanik mówi, że pasek nienaciągnięty, po naciągnięciu zero poprawy ...
Dodam, że ślizganie usłyszałem jeszcze na rocznych paskach Contitech, słychać było szuranie przy dodawaniu gazu. Zmieniłem paski na Gates, od razu ostry pisk już po wyjeżdzie z warsztatu. Poprawy napięcia paska nic nie pomagały. Teraz po 3 miesiącach założyłem nowe paski Goodyear. Nadal słychać szuranie przy dodaniu gazu i sporadycznie lekki pisk przy odpalaniu silnika.
Oczywiście paski są za każdym razem naciągane, żeby znowu ktoś nie napisał, że mechanicy zakładają je luźno Problem oglądano w trzech różnych warsztatach, z czego jeden specjalizuje się w alternatorach, rozrusznikach i zasilaniu. Wszyscy pewnie rzucają hasło "za luźny pasek", po czym po naciągnięciu rozkładają ręce i przenoszą winę ślizgania na wszystko inne, bez wymiany się nie dowiemy.
Pozostaje skupienie się na samym alternatorze. Spróbuje zacząć od samego koła pasowego, potem już nie opłaca się wymieniać łożyska, zmienię cały alternator.
qbass napisał(a):Lączę z podobnym, na przyszłość tytułuj tematy zgodnie z regulaminem.
i to mi się podoba łatwiej odnaleźć rozwiązanie problemu jak w wyszukiwarce pojawia się jeden albo pięć wyników, a nie sześćdziesiąt tysięcy
Witam
Ja swoj problem rozwiazalem. Kiedys pisalem o piszczacym pasku.... mianowicie moj mechanik (pracowal w serwisie mazdy) stwierdzil:
– do pupy pasek (pomimo ze ori mazdy – powiedzial, ze te belgijskie to sobie mozna i ze to czesty przypadek; na montaz fabryczny robi to japonska firma Bando; porownanie cenowe na ubiegly rok to: okolo 50 pln ori do 15 pln za Bando)
– wyrabane kolo pasowe napedzajace pasek.
Jezeli probowaliscie roznych paskow to proponuje obejrzec kolo pasowe.
Pzdr
Ja swoj problem rozwiazalem. Kiedys pisalem o piszczacym pasku.... mianowicie moj mechanik (pracowal w serwisie mazdy) stwierdzil:
– do pupy pasek (pomimo ze ori mazdy – powiedzial, ze te belgijskie to sobie mozna i ze to czesty przypadek; na montaz fabryczny robi to japonska firma Bando; porownanie cenowe na ubiegly rok to: okolo 50 pln ori do 15 pln za Bando)
– wyrabane kolo pasowe napedzajace pasek.
Jezeli probowaliscie roznych paskow to proponuje obejrzec kolo pasowe.
Pzdr
SHY
ja 2 miechy temu też wymieniłem na paski Gates przy okazji wymiany rozrządu i było spokój do niedawna
jakiś tydzień temu znowu zaczęło piskać ale mechanik powiedział mi wtedy ze mam już koło pasowe wyhuśtane
ale go nie wymieniam bo kwiczy tylko parę chwil po odpaleniu i to z rana
pewnie wilgoć. pzdr
jakiś tydzień temu znowu zaczęło piskać ale mechanik powiedział mi wtedy ze mam już koło pasowe wyhuśtane
ale go nie wymieniam bo kwiczy tylko parę chwil po odpaleniu i to z rana
pewnie wilgoć. pzdr
- Od: 25 kwi 2008, 07:34
- Posty: 221
- Skąd: Nysa
- Auto: 626 1,8i '94 DOHC + LPG
No to mamy kolejny podobny efekt dźwiękowy
Nie mogę nigdzie znaleźć koła pasowego. Podpowiedz jak coś będziesz miał skąd i ile to kosztuje.
Nie mogę nigdzie znaleźć koła pasowego. Podpowiedz jak coś będziesz miał skąd i ile to kosztuje.
PARTYBOY napisał(a):steven napisał(a):Co prawda mam starszą wersję, ale mi to jednoznacznie wskazuje na nienaciągnięty pasek...
pisałem
PARTYBOY napisał(a):Jeden mechanik mówi, że pasek nienaciągnięty, po naciągnięciu zero poprawy ...
PARTYBOY napisał(a):Oczywiście paski są za każdym razem naciągane, żeby znowu ktoś nie napisał, że mechanicy zakładają je luźno
morfi napisał(a):ale najlepiej to go naciagnij
najlepiej to przeczytać wątek zanim się coś doradzi
Ostatnio edytowano 15 lut 2009, 21:24 przez PARTYBOY, łącznie edytowano 3 razy
Witam!
Podpinam się pod temat.
Ja też miałem problem z paskiem wieloklinowym – Conti 5PK1155, naciągałem go kilka razy, kupiłem spray do pasków i nic to nie dało.Dopiero gdy kupiłem pasek Bando 5PK1160, cena 46 zł w Intercars, to mam problem z głowy!Po prostu paski europejskie typu Conti, Gates mają cieńsze rowki od tych japońskich i dlatego są głośne.Dlatego jak pasek to tylko Japonia!Pozdro
Podpinam się pod temat.
Ja też miałem problem z paskiem wieloklinowym – Conti 5PK1155, naciągałem go kilka razy, kupiłem spray do pasków i nic to nie dało.Dopiero gdy kupiłem pasek Bando 5PK1160, cena 46 zł w Intercars, to mam problem z głowy!Po prostu paski europejskie typu Conti, Gates mają cieńsze rowki od tych japońskich i dlatego są głośne.Dlatego jak pasek to tylko Japonia!Pozdro
-
MaRiOMAN
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6