Ubytki oleju i dym z wydechu – co robiliście.

Postprzez noxes » 27 cze 2010, 11:42

To jest 626 GE FS 2.0 16V czyli w tej nowej budzie. Nawet fajnie wyposażona jest teraz. Miałem tą rozbitą i tą nową to teraz w tej nowej mam; klimę, halogeny, tempomat, elektryczny szyberdach(niestety nie otwiera się jeszcze) elektryczne szyby, odtwarzacz CD(kupiłem z nim samochód) i głośniki hertza. Ogólnie jestem zadowolony, tylko to spalanie gazu trochę daję się we znaki, ale po silniku 2.0 trzeba się było tego spodziewać(instalacja gazowa nie sekwencja) Jak by coś więcej to pytajcie.
Sprzedam części;
Mazda xedos 6 v6
Mazda 626 1.8-2.0
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 gru 2009, 22:23
Posty: 3282 (5/5)
Skąd: Garwolin
Auto: AUDI A4 B6 1.8T

Postprzez desp » 27 cze 2010, 13:30

Kurcze, jeśli koltec, trzecia generacja to będziesz miał trochę problemów z nią, gdy coś pójdzie nie tak. W razie czego pisz, mam trochę materiałów na jej temat, to prześlę.
Mazda 626 1.8 '94 LPGIII Koltec
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 lis 2009, 21:54
Posty: 122
Skąd: Szczecin
Auto: Mazda 626 1.8 '94 LPGIII Koltec

Postprzez noxes » 27 cze 2010, 20:53

Hmm to chyba nie koltec, sterownik mam bingo m, a ile się naszukałem szpeca aby mi to ustawił bo paliła 14-15/100km gazu, myślałem już że zmienie instalacje ale wreszcie znalazłem człowieka który rzekomo to zrobił, zobaczymy jak będzie. A tak apropo jak rozpoznać czy to koltec?
Sprzedam części;
Mazda xedos 6 v6
Mazda 626 1.8-2.0
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 gru 2009, 22:23
Posty: 3282 (5/5)
Skąd: Garwolin
Auto: AUDI A4 B6 1.8T

Postprzez desp » 27 cze 2010, 21:31

Jak masz bingo, to druga generacja. Na gazie masz krokowca, manualów do ustawiania tego multum, ale lepiej jedź do gaziarza. Koltec ma reduktor i rozdzielacz za nim, na reduktorze jest napis koltec/necam. Nie sposób nie poznać. Z drugiej generacji na sekwencję spokojnie przerobisz za 1000-1500zł jeśli będziesz zadowolony z auta i będziesz chciał zainwestować w auto na kilka lat. Powodzenia i miłej jazdy:)
Mazda 626 1.8 '94 LPGIII Koltec
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 lis 2009, 21:54
Posty: 122
Skąd: Szczecin
Auto: Mazda 626 1.8 '94 LPGIII Koltec

Postprzez noxes » 28 cze 2010, 10:24

Gaz rzekomo mam ustawiony bo byłem u gazownika. A sekwencje mam z rozbitej mazdy i bym przełożył sam, tylko zastanawia mnie sprawa kolektora ssącego i tych otworów na wtryski gazu. Trzeba chyba kolektor ssący wyjmować. Za przełożenie sekwencji powiedział mi 400zł
Sprzedam części;
Mazda xedos 6 v6
Mazda 626 1.8-2.0
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 gru 2009, 22:23
Posty: 3282 (5/5)
Skąd: Garwolin
Auto: AUDI A4 B6 1.8T

Postprzez desp » 28 cze 2010, 15:19

A ustawienie czasu otwarcia wtrysków, komputera etc. Nie wydaje mi się to wcale taka prosta sprawa. Wolałbym w tym przypadku wybadać grunt (kilku gaziarzy) i zapłacić któremuś.
Mazda 626 1.8 '94 LPGIII Koltec
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 lis 2009, 21:54
Posty: 122
Skąd: Szczecin
Auto: Mazda 626 1.8 '94 LPGIII Koltec

Postprzez noxes » 28 cze 2010, 18:23

No z ustawieniami sobię nie poradzę, brak oprogramowania i kabli. Ale tak myślę, że jak bym to zamontował wszystko i dopiero pojechał do któregoś aby to ustawił;) Być może duża to oszczędność by nie była, ale ona pali w granicach 12-13l/100km. Wydaje mi się to dużo, zważywszy na to, że jeździłem przez jakiś czas BMW 2500ccm i spalało 13l/100km i wtedy myślałem, że to dużo, a to wtedy było jednak mało. Gaz w niej był drugiej generacji na krokowcu, ale ten się popsuł i został zastąpiony zwykłą śrubą i takie miałem spalanie.
Sprzedam części;
Mazda xedos 6 v6
Mazda 626 1.8-2.0
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 gru 2009, 22:23
Posty: 3282 (5/5)
Skąd: Garwolin
Auto: AUDI A4 B6 1.8T

Postprzez sneer » 17 lip 2010, 16:27

M6 136hp, przy około 160k przebiegu ubytki oleju w granicach 1l na 3000 km przebiegu i dym spod korka oleju. Jaksa wymienił mi podkładki pod wtryskami. Teraz przejechane 3000km i na bagnecie zeszło może ok 2 mm.
Forumowicz
 
Od: 12 lis 2007, 17:14
Posty: 43
Skąd: Poznań/Rzeszów
Auto: 626diesel/323F/ aktualnie M6 136hp

Postprzez sneer » 17 lip 2010, 16:40

dgolf napisał(a):
Mój GE FS też dymi, 290 kkm przebiegu,


Ja normalnie jestem w szoku. Japońce są niezawodne, itp itd. Niestety tyczy się to tylko TOYOTY. Dałem się wpuścić w maliny opiniom, że 626 są bardzo twarde i w ogóle. Nie tylko na silniku się zawiodłem. Zjeździłem całą Polskę Cariną z cofniętym licznikiem do 250 000, a faktycznie miała ok 400 000. Brała mi litr na 3000km i nie było mowy o kopceniu. Przez trzy lata mechanika widziała przy zmianie oleju i regulacji LPG. Nikt mnie już nie przekona do kupna Mazdy.Jak się raz zrażę, to już koniec.


no to tutaj się nie zgodzę....zdecydowanie – miałem:
1) mazda 626 diesel kupioną nową w salonie w 91' przez mojego ojca -ja ją sprzedawałem przy przebiegu 400 tyś km i nic sie nie działo, zero brania oleju,
2) toyota corolla – po 4 tygodniach "się popsuła" na autostradzie
3) toyota corolla nr 2 – doszedłem do wniosku że to bezpieczne auto po przygodzie przy 130km/h z pierwszą..
Niestety po przekroczeniu prędkości 160-170km/h sypały się simeringi na wale – 3 razy je wymieniałem na oryginalne, ogólnie auto bez duszy, takie dla REP'a (sales representative :] )
4) mazda 323 f – miałem ją od 40k do 180k przebiegu – nic się nie działo
5) mazda 6 – bez większych problemów do tej pory
reasumując:

MAZDA FOREVER!!! <serduszka>
Forumowicz
 
Od: 12 lis 2007, 17:14
Posty: 43
Skąd: Poznań/Rzeszów
Auto: 626diesel/323F/ aktualnie M6 136hp

Postprzez noxes » 18 lip 2010, 11:20

Koledzy a ja mam teraz mazdę z 1992r z przebiegiem prawie 260kkm i nie bierze oleju ani grama, a od wymiany mam już przejechane ponad 3tyś km. Moim zdaniem to poprostu jest uzależnione od tgo kto jak użytkował samochód i na jakim oleju jeździł.
Sprzedam części;
Mazda xedos 6 v6
Mazda 626 1.8-2.0
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 gru 2009, 22:23
Posty: 3282 (5/5)
Skąd: Garwolin
Auto: AUDI A4 B6 1.8T

Postprzez aRcek » 26 lip 2010, 10:07

to ja może pocieszę posiadaczy starszych aut :) mam obecnie m3 2.0 rocznik 2004, przebieg 106 tyś (udokumentowany na podstawie wpisów serwisowych, potwierdzone książką i rozmową z serwisem) kupioną w marcu tego roku w Niemczech od osoby prywatnej, pojechałem wspólnie z blacky24, blacky obejrzał samochód i wypadł super, cena również ok i co się okazało? po 2 tygodniach od sprowadzenia zaświeciła się kontrolka od oleju, dolałem 2 litry! Pojechałem zmienić olej, nadal bierze, niedawno zmieniłem zawór PCV (podobno częsta przyczyna brania oleju w nowych Mazdach benzynowych), przy zmianie zaworu pcv mechanik zauważył olej w kolektorze, teraz pojeżdżę jeszcze z 2 tyś i sprawdzę ubytek i zabieram się w pierwszej kolejności za uszczelniacze.
Obrazek [color=#80BFFF]
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 sie 2009, 11:50
Posty: 197
Skąd: Warszawa
Auto: mazda 3 2.0. v8

Postprzez noxes » 26 lip 2010, 17:02

ja bym obstawiał pierścienie. A jak będziesz robił jedno to zrób i drugie masz 50% szans że trafisz, że to to. Wiem to bo sam tak miałem
Sprzedam części;
Mazda xedos 6 v6
Mazda 626 1.8-2.0
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 gru 2009, 22:23
Posty: 3282 (5/5)
Skąd: Garwolin
Auto: AUDI A4 B6 1.8T

Postprzez aRcek » 26 lip 2010, 21:25

wiem ale :) istnieje subtelna różnica w cenie :) podejrzewam, że samochód dostawał ostro w pupie na niemieckich autobanach no i do tego zauważyłem ze poprzedni właściciel wymieniał olej co 30 tyś km... bo niemiec ślepo wierzył w castrola 5w30 slx proffesional, który reklamuje się właśnie, że wymiany tego oleju robi się co 30 tyś km
Obrazek [color=#80BFFF]
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 sie 2009, 11:50
Posty: 197
Skąd: Warszawa
Auto: mazda 3 2.0. v8

Postprzez noxes » 27 lip 2010, 09:35

różnica jest niecałego tysiąca więc czy warto? Ja dwa razy silnik rozbierałem bo nie trafiłem.
Sprzedam części;
Mazda xedos 6 v6
Mazda 626 1.8-2.0
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 gru 2009, 22:23
Posty: 3282 (5/5)
Skąd: Garwolin
Auto: AUDI A4 B6 1.8T

Postprzez frankiliki » 27 lip 2010, 16:44

ja narazie poradzilem sobie z ubytkiem oleju zalewajac go mineralem totala 15w40 zalany byl po F przejechalem juz ok 5tys km i trzyma stan caly czas z tym ze staram sie nie przekraczac 3500obr/min
Zyj tak by po twojej smierci wszyscy sie nudzili...
Forumowicz
 
Od: 6 gru 2009, 13:59
Posty: 178
Skąd: chelm
Auto: Mazda 626 CRONOS 2.0 16v 93r

Postprzez Danielo » 10 lis 2013, 21:29

A ja trochę odgrzeje temat.Chodzi o to że podżera mi trochę olej, remont odpada bo byłby droższy od auta a poza tym musiałbym być nie poważny żeby robić kapitalkę w 18-to letnim wozie..
Inną sprawą jest wymiana uszczelniaczy gdyż te kosztują 60 zł, tylko niestety koszt wymiany kilkakrotnie przewyższy koszt części:(
Więc stąd moje pytanie- czy możliwe jest przełożyć je bez zdejmowania głowicy i wałków rozrządu?
W tym temacie ktoś pisał że w GD można a jak sprawa ma się z GE(1,8 105 km).
pytania dodatkowe- czy zawór nie wpadnie do komory jak dociśnie się go tłokiem, i czy można jakkolwiek rozpiąć zawór nie zdejmując wałków, bo jak patrzę na zdjęcia głowicy to jakoś wydaje mi się to nie możliwe..
Dodam że używałem szukajki ale nic ciekawego nie znalazłem więc nie krzyczcie na mnie:)
PRAWDZIWA JAZDA,TO MUSI BYć MAZDA!!!
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 sty 2007, 13:57
Posty: 64 (2/0)
Auto: mazda323 1.6 16v BG
Mazda 6 2.0 16V GY 2005R

Postprzez noxes » 10 lis 2013, 21:40

Danielo napisał(a):musiałbym być nie poważny żeby robić kapitalkę w 18-to letnim wozie.

po co więc wymieniać same uszczelniacze, których wymiana nic nie wniesie? bez sensu...
Sprawa jest prosta, jedziesz do mechanika i pytasz czy Ci wymieni uszczelniacze bez zdejmowania głowicy. Dać się da, reszta to już sprawa mechanika czy będzie umiał/chciał
Sprzedam części;
Mazda xedos 6 v6
Mazda 626 1.8-2.0
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 gru 2009, 22:23
Posty: 3282 (5/5)
Skąd: Garwolin
Auto: AUDI A4 B6 1.8T

Postprzez Danielo » 10 lis 2013, 22:43

Nie chcę się kłócić w temacie w którym znawcą nie jestem ale powyżej w temacie ktoś pisał że wymiana pierścieni nic nie zmieniła, po wymianie uszczelniaczy wszystko było w porządku. Druga sprawa jest taka że koszt samych uszczelniaczy jest śmieszny a jeśli miałoby to pomóc mogę poświęcić nawet i 20 swoich godzin roboczych których nie liczę bo robię to dla siebie.
Niestety u mnie z mechanikami to jest tak że wczoraj pytałem jednego czy tak można to mnie wyśmiał, i mówi że pierwsze słyszy, prędzej pytałem innego to stwierdził że w 16V to może być możliwe, ewentualnie myślałem żeby z nim to zrobić ale dopiero na wiosnę bo teraz nie mam czasu i zapału a pytam bo chciałem się przygotować.
Noxes -ale czy to pewne że w GE zawór nie wpadnie mi do komory, i że da się je wymienić bez wyjmowania wałków, czy lepiej a nawet koniecznie trzeba je wyjąć? Bo jak już zawór wpadnie to klops..
PRAWDZIWA JAZDA,TO MUSI BYć MAZDA!!!
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 sty 2007, 13:57
Posty: 64 (2/0)
Auto: mazda323 1.6 16v BG
Mazda 6 2.0 16V GY 2005R

Postprzez noxes » 10 lis 2013, 22:57

Wałki i tak musisz wyjąć!
zasada jest taka. Robisz górę to rob i dół, nie jeden przejechał już się na tym.
Sprzedam części;
Mazda xedos 6 v6
Mazda 626 1.8-2.0
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 gru 2009, 22:23
Posty: 3282 (5/5)
Skąd: Garwolin
Auto: AUDI A4 B6 1.8T

Postprzez Danielo » 10 lis 2013, 23:16

Jak tak mówisz to chyba odpuszczę sobie bo to auto miało mi oszczędzić wydatków bo jest na gazie a stara 323 na benzynie.Zrobiłbym to z chęcią, ale niestety mam mnóstwo innych wydatków i staram się oszczędzać na czym możliwe więc remont góry i dołu raczej odpada, chyba że byłby to mus, ale tak jak pisałem auto za stare na takie numery.. Co z tego że zrobię silnik jak może za 2 lata rdza ją zeżre i się złamie..
PRAWDZIWA JAZDA,TO MUSI BYć MAZDA!!!
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 sty 2007, 13:57
Posty: 64 (2/0)
Auto: mazda323 1.6 16v BG
Mazda 6 2.0 16V GY 2005R

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6