newbie napisał(a):Żałuję, ale jeszcze nie widziałem GE KL z poprawnie działającym systemem VRIS.
Ja widzialem
– na moim aucie z poprzednim kolektorem dolotowym. Teraz mam od KLZE, ale brak mi czasu na dokladne dopracowanie reszty.
Trzeba zrozumiec po co wogole jest VRIS.
W skrocie...
W silniku wystepuja zjawiska falowe, ktory wbrew pozorom nie zasysa powietrza liniowo. Wynika to stad, ze zassysa powietrze zawsze jeden cylinder – reszta jest w innych fazach pracy. By zminimalizowac efekt powietrznej "dziury" pojemnosc kolektora dolotowego regulowana jest wlasnie przez VRIS, gdzie #1 laczy rozdzielone polowki V silnika, a #2 owiera maksymalny doplyw powietrza.
dzialanie:
– do 3250obr. – oba zamkniete
– 3250obr. – otwarcie #1
– 4250obr. – otwarcie #2
– 6250obr. – zamkniecie obu
Wykres dla zrozumienia, jak istotne sa te otwarcie (moze z czasem zniknac rys.)
Jak widac otwarcie #1 i #2 jednoczesnie obniza moment obrotowy oraz daje drastyczny spadek przy okolo 2500obr. Przy samym otwarciu #1 rowniez moment jest obnizony, ale od 3250obr. juz w pelni spelnia swoja funkcje, dajac drastyczny spadek dopiero przy 4250obr.
Przylaczam sie do tego co @newbie napisal, ze blad jest w ECU. Mi to dokladnie wyszlo, gdy podlaczalem zewnetrzne sterowanie VRIS z mozliwoscia regulacji, ktore korzysta bezposrednio z sygnalu Tacho do otwarcia @1 i #2. W roznych sytuacjach (cieply/zimny silnik, jazda/postoj itp.) byly dosc zroznicowane sygnaly z ECU.
W sumie doszedlem do wniosku, ze jak ktos mi mowi, ze dostaje kopa przy 4000obr. to ma zwalony uklad VRIS