Dziwne dźwięki po wymianie wahacza

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez Gib » 21 lis 2008, 18:33

Wymieniłem niedawno wahacz przedni w swojej 626. Wszystko pięknie, przestało stukać ale pojawił się dziwny odgłos. Całość skrzypi jak drewniana łajba na morzu. Ewidentnie podczas ruchów wzdłużnych nadwozia, hamowanie przyspieszanie. Czyżby gumy się musiały wyrobić czy raczej spartolona robota/część.
Stała pod ścianą prężąc kakao
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 sie 2007, 18:09
Posty: 8940 (141/180)
Skąd: Warszawa
Auto: rower składak 1.8t

Postprzez Hazu » 21 lis 2008, 19:00

no jeżeli kupiłeś najtańsze wahacze z allegro to nic dziwnego mój brat to samo przerabiał w hondzie.

Lepiej wymienić same tuleje i sworznie niż kupować tandetny wahacz.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 paź 2005, 21:11
Posty: 3779 (0/6)
Skąd: Lublin
Auto: Były: CA/KF, CA/KL, BA/BP, BA/KF
Jest:
MPV ll FS 2000r.
RX8 2004r.

Postprzez Gib » 21 lis 2008, 20:17

widziałeś swożeń w GE, madre głowy mi napisały że niewymienialny to kupiłem cały wahacz u kol Smirnoffa, ponoć nie najgorsze. Ponieważ jednak montowałem sam więc pytam może trzeba coś poprawić, na dzień dzisiejszy nie bardzo mam jak sprawdzić luzy. Zresztą tak jak piszę nierówności i dziury wybiera znakomicie.
Stała pod ścianą prężąc kakao
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 sie 2007, 18:09
Posty: 8940 (141/180)
Skąd: Warszawa
Auto: rower składak 1.8t

Postprzez Bartek1986 » 21 lis 2008, 20:24

Gibsong napisał(a):madre głowy mi napisały że niewymienialny


dla chcącego nic trudnego :D
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 wrz 2005, 13:44
Posty: 1814 (45/48)
Skąd: Lublin
Auto: Impreza GF8 GT
Impreza GF8 GT
Impreza GC8 GT Nardi Torino
Impreza GF8 STi
Impreza GC8 STi +++
Volvo S80 V8

Postprzez Gib » 21 lis 2008, 20:32

nie odchodzić mi tu od tematu. Prasy nie mam, spawać też tego nie chciałem pozostało wymienić całość.
Stała pod ścianą prężąc kakao
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 sie 2007, 18:09
Posty: 8940 (141/180)
Skąd: Warszawa
Auto: rower składak 1.8t

Postprzez SHY » 21 lis 2008, 23:21

Smarowales sruby (przednia – silentbloki i [jaka?] zintegrowana z wahaczem) jakims smarem? Jak nie to sprobuj doraznie machnac jakims smarem w sprayu (polecam PTFE). Mozliwe tez, ze [jaka?] tuleja gumowo-metalowa rusza sie w swoim mocowaniu (tym motylku). Ja mialem jedno i drugie i wszystko wystepowalo na drugi dzien po wymianie.

Pzdr
SHY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 lut 2005, 23:16
Posty: 458 (2/2)
Skąd: Gniezno
Auto: Mazda 6 GH 2,2 MZR-CD 163KM

Postprzez Hazu » 21 lis 2008, 23:35

Nie smaruj silentbloków!!!
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 paź 2005, 21:11
Posty: 3779 (0/6)
Skąd: Lublin
Auto: Były: CA/KF, CA/KL, BA/BP, BA/KF
Jest:
MPV ll FS 2000r.
RX8 2004r.

Postprzez Gość » 22 lis 2008, 00:10

Gibsong
a jak dokręcałeś śruby wszystkie? na podnośniku, czy jak już auto stało?
bo chyba wiesz, że najpierw lekko dokręcasz w powietrzu, a następnie na stojącym luźno aucie tyle co trzeba śruby??
Gość
 

Postprzez Speed » 22 lis 2008, 00:23

Diodak napisał(a):Gibsong
a jak dokręcałeś śruby wszystkie? na podnośniku, czy jak już auto stało?
bo chyba wiesz, że najpierw lekko dokręcasz w powietrzu, a następnie na stojącym luźno aucie tyle co trzeba śruby??


dokladnie tak sie robi ! ja kiedyś na podnośniku dokręciłem :] ale dobrze nawet bylo
Radek
Avatar użytkownika
Klubowicz
CUP 2014 miejsce 1
CUP 2013 miejsce 1
 
Od: 16 kwi 2008, 23:05
Posty: 1779 (18/27)
Skąd: Warszawa
Auto: Renault, VW , Citroen, Mazda .

Postprzez SHY » 22 lis 2008, 00:31

Hazu nikt mu nie kaze smarowac silentblokow tylko srube ktora w nia wchodzi. Napisalem zeby uzyl PTFE, bo to gumie nie zaszkodzi. Co wiec zlego widzisz w tym co pisze?

Pzdr
SHY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 lut 2005, 23:16
Posty: 458 (2/2)
Skąd: Gniezno
Auto: Mazda 6 GH 2,2 MZR-CD 163KM

Postprzez Gib » 22 lis 2008, 00:49

sruby posmarowałem pastą miedziową, tuleja przykręcana na podnośniku, inaczej się nie dało. bynajmniej ta śruba od przedniej tulei tej przelotowej, z założonym kołem nie dałbym rady jej dokręcić bo trzeba było zakontrować nakrętke. Te dwie śruby przykręcane od ruchomej tulei do podłogi to doprawdy nie widzę różnicy. śruba tylna dokręcana na podnośniku. Śruba swożnia również.
Stała pod ścianą prężąc kakao
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 sie 2007, 18:09
Posty: 8940 (141/180)
Skąd: Warszawa
Auto: rower składak 1.8t

Postprzez Hazu » 22 lis 2008, 01:00

Gibsong napisał(a):tuleja przykręcana na podnośniku


Gibsong napisał(a):śruba tylna dokręcana na podnośniku


Gibsong napisał(a):doprawdy nie widzę różnicy.


W takim przypadku mogło dojśc do uszkodzenia tuleji gumowo metalowch co powoduje skrzypienie.



Gibsong napisał(a):inaczej się nie dało

jak nie masz kanału ani podnośnika:
wystarczy pod sworzeń polozyć jakiegoś klocka i opuścić samochód aby zawieszenie się odpowiednio ugieło i wtedy dokręcić tuleje.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 paź 2005, 21:11
Posty: 3779 (0/6)
Skąd: Lublin
Auto: Były: CA/KF, CA/KL, BA/BP, BA/KF
Jest:
MPV ll FS 2000r.
RX8 2004r.

Postprzez Gib » 22 lis 2008, 01:08

zobaczymy, jeśli o to chodzi to [waaaco?] był lewarowany do poziomu żeby wogóle dało sie włożyć łącznik stabilizatora, które śruby były przykręcane na poziomym wachaczu a które nie to już dokładnie nie pamiętam w każdym razie, ta od sworznia na pewno.
Hazu dzięki za podpowiedzi ale przestań już domniemywać że coś zrobiłem na pewno, oczywiście na pewno źle.
Jakby co tylna tuleja została ze starego wahacza całkiem niezła. Tak naprawdę to w całym wahaczu zniszczona była gumka sworznia, on sam nie miał jeszcze żadnego luzu.
Stała pod ścianą prężąc kakao
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 sie 2007, 18:09
Posty: 8940 (141/180)
Skąd: Warszawa
Auto: rower składak 1.8t

Postprzez SHY » 22 lis 2008, 09:40

Jak sworzen miales dobry to zupelnie nie rozumie dlaczego zrobiles podmiane wahacza. Chyba ze skusiala Ciebie cena za caly, ale szczerze mowiac nie wierze w zadne zamienniki. To nie to samo co oryginal.
Co do skrecania na podnosniku – rzeczywiscie powinno sie to robic na opuszczonym samochodzie, ale gumu od razu sie pewnie nie uszkodzily. No chyba, ze przejechales juz kilkaset km. Powinienes jak najszbciej to poprawic, ale i tak nie wierze w to, ze skrzypienie ustapi.
Sprawdz jeszcze czy tylna tuleja Ci sie nie rusza w mocowaniu. Niestety do tego trzeba w miare dlugi kanal i dwoch ludzi. Jeden gwaltownie rusza w tyl i przod naprzemiennie a drugi patrzy pod spodem co sie dzieje.
SHY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 lut 2005, 23:16
Posty: 458 (2/2)
Skąd: Gniezno
Auto: Mazda 6 GH 2,2 MZR-CD 163KM

Postprzez Gib » 22 lis 2008, 12:07

ten który miałem założony na pewno nie był oryginalny, z prawej mam ori i widzę że jest zupełnie inny. Ten który miałem po lewej praktycznie identyczny z wyglądu jak ten nowy, cena 262 zł z przesyłką by carspeed, jest to wahacz Yokohamy. Dziś zdjąłem koło i organoleptycznie nie stwierdziłem luzów, poskręcałem mocniej śruby i lekka poprawa jest aczkolwiek skrzypienie całkowicie nie ustąpiło. Jeszcze sprawdzę jak przykręcona jest ta tuleja motylkowa (śruba samokontrująca 22) być może tam wahacz ma luz i dlatego pracuje nie tak jak powinien. Na kanał się wbiję dziś co do długośći to niema problemu zawsze można przesuwać samochód w razie potrzeby wyjścia.
Czy swożeń był dobry, coś stukało teraz nie stuka więc pewnie dobry nie był. Przejechałem ze 70km na nowym zestawie.
Stała pod ścianą prężąc kakao
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 sie 2007, 18:09
Posty: 8940 (141/180)
Skąd: Warszawa
Auto: rower składak 1.8t

Postprzez lucas_ka » 22 lis 2008, 13:19

Pojeździj troche, jest szansa ze sie ułozy. Ja kiedyś tez tak miałem, ze wszystko skrzypiało, szczególnie rano jak samochód postał przez noc. Zrobiłem kilka tys. km. i było o.k.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 lis 2006, 00:38
Posty: 233
Skąd: Poznań
Auto: Mazda 6 2,0 citd

Postprzez Gib » 22 lis 2008, 18:44

koniec produkcji, nastała cisza wjechałem na kanał, poluzowałem wszystkie śruby potem przykręciłem fest (oprócz tej która trzyma sworzeń) i cisza jest. IMO było za lekko dokręcone ale może i faktycznie na stojącym aucie się lepiej ułożyło. Niemniej SOLVED & HAPPY.
Stała pod ścianą prężąc kakao
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 sie 2007, 18:09
Posty: 8940 (141/180)
Skąd: Warszawa
Auto: rower składak 1.8t

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6