Reflektor – przepalone kable

Dział przeznaczony do rozwiązywania wszelkich problemów dotyczących wyposażenia i karoserii. Nie zawiera elementów przenoszenia napędu.

Postprzez marioch » 28 lis 2005, 13:21

no właśnie stwierdziłem ORGANOLEPTYCZNIE :P że końcówka przy żarówce H4 jest upalona / utopiona (ten plastik co wtyka się w żarówkę).
Mam stara lampę z dobrą wiązką ale....

No własnie: czy ciąć kable – a jeżeli tak to jak DOBRZE połaczyć? czy rozbierać – a jeżeli tak to jak – lampę i wymieniać całą wiązkę?

Robił juz ktoś cos takiego??
Forumowicz
 
Od: 19 mar 2004, 15:51
Posty: 145
Skąd: okolice W-wy
Auto: mazda 626 GD RF7 2D 5d '91

Postprzez marioch » 28 lis 2005, 15:43

no właśnie nie wiem – żarówki są standardowe .... wymieniałem razem z lampami (po stłuczce) po obu stronach tej samej firmy i prawa jest upalona a lewa OK
Forumowicz
 
Od: 19 mar 2004, 15:51
Posty: 145
Skąd: okolice W-wy
Auto: mazda 626 GD RF7 2D 5d '91

Postprzez es » 28 lis 2005, 16:16

Dwie awarie elektryki (wlasnie kostek) wiaze z dzialaniem wilgoci i soli. Za lewa lampa sa przekazniki i tam mi autko wszamalo. Jezeli z jakiegos powodu styki byly zabrudzone (moze nie bylo gumy, albo byla zle zalozona), to powstawal wiekszy opor elektryczny. To powodowalo wydzielanie sie ciepla. To powodowalo najpierw powolne, a potem juz lawinowe korodowanie miedzi (widocznie na cieplo i w soli koroduje – ja inaczej nie potrafie nazwac miedzi, ktora stala sie matowa, krucha i zmienila kolor na pomaranczowo-czerwony). Wyczysc styki (radze stopniowo przyjrzec sie wszyskiemu pod maska), zaluz nowa kostke i obsetwuj. Jezeli masz odpowiednie zarowki, to chyba wlasnie wyzej opisane zjawisko mialo miejsce.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 sie 2004, 13:17
Posty: 398
Skąd: Warszawa
Auto: 626 2,2 i GV 95, chevy s10 02

Postprzez marioch » 28 lis 2005, 17:13

es napisał(a):Za lewa lampa sa przekazniki

ale to dzieje się przy samej LAMPIE – tu gdzie wpina się żarówkę....
Forumowicz
 
Od: 19 mar 2004, 15:51
Posty: 145
Skąd: okolice W-wy
Auto: mazda 626 GD RF7 2D 5d '91

Postprzez es » 28 lis 2005, 17:19

Wydaje mi sie, ze tam tez moze sie zdarzyc taka korozja. Wprawdzie ten gumowy kapturek lepiej zabezpiecza, ale wystarczy, ze kiedys w historii auta ktos czegos nie dopatrzyl. Moze zginal, a potem ktos inny dokupil?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 sie 2004, 13:17
Posty: 398
Skąd: Warszawa
Auto: 626 2,2 i GV 95, chevy s10 02

Postprzez Briareos » 28 lis 2005, 18:12

A nie da się wymienić tylko kawałka wiązki, od lampy (z gniazdem do żarówki) do kostki zasilającej? Nie trzeba by nic ciąć, tylko podmienić (o ile na kabel nie są "nadziane" jakieś osłony które po przeniesieniu nie pasuja na przykład).
Gniazdo żarówki mogło się grzać bo nie było dobrego kontaktu...
Forumowicz
 
Od: 21 lip 2005, 16:26
Posty: 906 (0/1)
Skąd: Gliwice
Auto: Mazda 323F BA 1.8 '95

Postprzez marioch » 29 lis 2005, 13:37

no to własnie chciałe zrobić ale trzeba całą lampę rozebrać – a to nie wygląda już tak prosto...
Forumowicz
 
Od: 19 mar 2004, 15:51
Posty: 145
Skąd: okolice W-wy
Auto: mazda 626 GD RF7 2D 5d '91

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6