Witam,
Mam problem z gatunku elektryki czyli dziedzina zupelnie mi obca. Nie da sie nie zauwazyc, szczegolnie podczas jazdy noca, ze swieczki w mojej Mazdzie swieca marnie. Zastanawiajace jest to ze czasami wchodza na "pelne obroty" i swieca normalnie, wtedy i podswietlenie zegarow swieci jasniej i dmuchawa nawiewow jakby mocniej daje. Nie namierzylem jeszcze zaleznosci czemu czasami przyswieca lepiej a czemu przez wiekszosc czasu jest tragedia, wyglada to jakby na spadki napiec, dodam ze ladowanie alternatora jest odpowiednie. Gdzie szukac usterki?
Pozdrawiam
Przygasanie świateł w GD 2.0 12V – alternator
Strona 1 z 1
jeżeli ładowanie masz cały czas w okolicy 14V, to sprawdź sobie masę – czyli ten drugi przewód co idzie od akumulatora...
- Od: 4 cze 2008, 11:20
- Posty: 755
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda 626 GD FE3 89'
zgodnie z prawem Ohma prąd płynący przez żarówkę jest zależny od jej oporności i od napięcia
im mniejsza oporność tym większa moc świecenia
problem polega na tym że w starym samochodzie żarówka to tylko jeden z oporów w obwodzie
Zaśniedziałe złączki poutleniane kable i powypalane styki przełączników i przekaźników też mają swoje opory. Na każdym z tych oporów następuje spadek napięcia proporcjonalny do płynącego prądu.
Dlatego może być zauważalny efekt jaśniejszego świecenia jednego światła kiedy świeci lub nie świeci drugie. Spadki napięć są dwa razy większe przy dwa razy większym prądzie dwóch żarówek. Więc zamiast 14V z alternatora żarówki dostają 11,5V a jak się jedna przepali to druga dostaje 12,5V i świeci nieco jaśniej. Jednak świeci dalej na przewidzianym napięciu znamionowym i to jej nie szkodzi. Szybkie przepalenie drugiej żarówki następuje zazwyczaj z tego powodu że ona już swoje X godzin przepracowała a nawet w tym czasie padła już jej koleżanka z drugiej lampy.
ps: sprawdź połączenia w instalacji, po rozłączaj kostki popsikaj jakimś sprajem do kontaktów elektrycznych i połącz ponownie, Często korozja nakrętki na alternatorze daje duże spadki napięć
to samo dotyczy masy układu napędowego
W GD lubią podgniwać kontakty przy kostkach lamp, bo dostaje tam się woda z solą z jezdni, jak przegniją konektorki można je zastąpić krajowymi z Zelmotu dosyć dobrze pasują do tych kostek
im mniejsza oporność tym większa moc świecenia
problem polega na tym że w starym samochodzie żarówka to tylko jeden z oporów w obwodzie
Zaśniedziałe złączki poutleniane kable i powypalane styki przełączników i przekaźników też mają swoje opory. Na każdym z tych oporów następuje spadek napięcia proporcjonalny do płynącego prądu.
Dlatego może być zauważalny efekt jaśniejszego świecenia jednego światła kiedy świeci lub nie świeci drugie. Spadki napięć są dwa razy większe przy dwa razy większym prądzie dwóch żarówek. Więc zamiast 14V z alternatora żarówki dostają 11,5V a jak się jedna przepali to druga dostaje 12,5V i świeci nieco jaśniej. Jednak świeci dalej na przewidzianym napięciu znamionowym i to jej nie szkodzi. Szybkie przepalenie drugiej żarówki następuje zazwyczaj z tego powodu że ona już swoje X godzin przepracowała a nawet w tym czasie padła już jej koleżanka z drugiej lampy.
ps: sprawdź połączenia w instalacji, po rozłączaj kostki popsikaj jakimś sprajem do kontaktów elektrycznych i połącz ponownie, Często korozja nakrętki na alternatorze daje duże spadki napięć
to samo dotyczy masy układu napędowego
W GD lubią podgniwać kontakty przy kostkach lamp, bo dostaje tam się woda z solą z jezdni, jak przegniją konektorki można je zastąpić krajowymi z Zelmotu dosyć dobrze pasują do tych kostek
Szukam kogoś kto zaopiekuje się GD GT 4WS
Samochód ogólnie sprawny z zadbaną tapicerką co jest unikalne w tym wieku auta.
Wymagający jednak poprawek blacharskich i lakierniczych na które ani ja ani Mazda nie mamy czasu.
Ewentualnych kandydatów zapraszam na PW
Samochód ogólnie sprawny z zadbaną tapicerką co jest unikalne w tym wieku auta.
Wymagający jednak poprawek blacharskich i lakierniczych na które ani ja ani Mazda nie mamy czasu.
Ewentualnych kandydatów zapraszam na PW
- Od: 18 lis 2003, 15:56
- Posty: 774
- Skąd: wawa
- Auto: 626GD89 GT 4WS
wg. mnie u Ciebie to jest kwestia ładowania, sprawdź jakie masz ładowanie podczas jazdy, gdy przygasa światło i gdy jest wsio ok, ewentualnie możesz gubić główną masę...
- Od: 4 cze 2008, 11:20
- Posty: 755
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda 626 GD FE3 89'
viewtopic.php?f=304&t=109361
Tu są schematy do Mazdy
Tu są schematy do Mazdy
Panowie takich rzeczy nie wiedzialem jeszcze...
Na postoju z zapalonymi swiatlami, na luzie byly momenty ze obroty silnika spadaly do 500-700, jakby go cos wyraznie obciazalo a ladowanie skakalo do ponad 17V, gdy oborty przestawaly "falowac" ladowanie spadalo do ok. 15V wiec to chyba ladowanie i sam alternator jest przyczyna przygasania tych swiatel
Na postoju z zapalonymi swiatlami, na luzie byly momenty ze obroty silnika spadaly do 500-700, jakby go cos wyraznie obciazalo a ladowanie skakalo do ponad 17V, gdy oborty przestawaly "falowac" ladowanie spadalo do ok. 15V wiec to chyba ladowanie i sam alternator jest przyczyna przygasania tych swiatel
- Od: 4 paź 2009, 19:49
- Posty: 24
- Auto: Mazda 626 GD/FE 2.0 12V '89 B+LPG
dokładnie alternator do wymiany i to jak najszybciej, bo możesz zjara instalację!
naprawa stabilizatora napięcia 150zł więc proponowałbym kupić używkę za ok. 100zł
Przy okazji zobacz czy silnik jest z tyłu suchy, bo jak pluje olejem na alternator to drugi też długo nie wytrzyma
naprawa stabilizatora napięcia 150zł więc proponowałbym kupić używkę za ok. 100zł
Przy okazji zobacz czy silnik jest z tyłu suchy, bo jak pluje olejem na alternator to drugi też długo nie wytrzyma
- Od: 4 cze 2008, 11:20
- Posty: 755
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda 626 GD FE3 89'
Witam Was,
Otóż mam przewlekły juz problem ze skokami napięcia, a mianowicie, podczas jazdy tak ni z gruchy ni z pietruchy zapalaja mi sie wszystkie kontrolki na desce, mocniej lub slabiej, swiatla z przodu swieca mocniej i nawiew rowneiz dostaje powera.
Tutaj obstawiam na regulator napięcia na alternatorze, nie wiem czy ktos moze tak miał ?
pomozcie prosze bo brak mi sil ;/
Otóż mam przewlekły juz problem ze skokami napięcia, a mianowicie, podczas jazdy tak ni z gruchy ni z pietruchy zapalaja mi sie wszystkie kontrolki na desce, mocniej lub slabiej, swiatla z przodu swieca mocniej i nawiew rowneiz dostaje powera.
Tutaj obstawiam na regulator napięcia na alternatorze, nie wiem czy ktos moze tak miał ?
pomozcie prosze bo brak mi sil ;/
Mazda 626 coupe '90 / Mazda 626 Coupe '89 / Mazda 323 BA GT '94
Mazda 6 2.0 MZR-CD '04 / Mazda 6 1.8 ELPIDŻI '03 / i inni... :D
------------------------
Marcin / aka Roxygenium
Mazda 6 2.0 MZR-CD '04 / Mazda 6 1.8 ELPIDŻI '03 / i inni... :D
------------------------
Marcin / aka Roxygenium
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6