Nie zawsze odpala – stacyjka, rozrusznik?

Postprzez mayer » 9 sty 2006, 11:57

Grzyby napisał(a):ozpiąć, wyczyścić styki i spiąć

chyba że są nadpalone uszkodzone to wymienić na nową.
mayer
W124 300TD automat
mazda 626 GE 2,0 16V
W oczekiwaniu na małego Mayerka...:))))))
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 mar 2005, 16:36
Posty: 490 (0/1)
Skąd: poznań
Auto: Mercedes W124 300TD /mazda 626

Postprzez zenith839 » 9 sty 2006, 13:45

najgorsze jest to że stykiwewnątrz automatu mogą być przypalone a ten jest nie rozbieralny. Mam ten sam problem jestem pewien na 90% że to wina automatu przy rozruszniku
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 gru 2004, 14:14
Posty: 258
Skąd: Kraków
Auto: Nissan Pathfinder R51 LE AT

Postprzez mayer » 9 sty 2006, 17:15

zenith839 napisał(a):pewien na 90% że to wina automatu przy

sprawdź rozrusznik na krótko. Jak bedzie działał to wina kostki stacyjki.
Pół roku tak escorta odpalałem –> metalową zapalniczką z BP najgorzej było jak mi się kiedyś "przyspawała" <glupek2> ale powiedziałem że w forda to ja nawet 1,00 zł nie włożę za jego spalanie. Bo kto słyszał aby 1,4 monowtrysk palił 12 do 13 litrów. <killer>
mayer
W124 300TD automat
mazda 626 GE 2,0 16V
W oczekiwaniu na małego Mayerka...:))))))
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 mar 2005, 16:36
Posty: 490 (0/1)
Skąd: poznań
Auto: Mercedes W124 300TD /mazda 626

Postprzez zenith839 » 9 sty 2006, 18:00

sprawdziłem chodzi ale chodzi wtedy sam silnik nigdy nie sprawdzisz czy automat prazuje jak powinien bo czasmi zdarzy mu się nie zazębić.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 gru 2004, 14:14
Posty: 258
Skąd: Kraków
Auto: Nissan Pathfinder R51 LE AT

Postprzez mayer » 9 sty 2006, 23:46

odpowiednie styki zwierasz na automacie i zaskakuje bez zgrzytów
mayer
W124 300TD automat
mazda 626 GE 2,0 16V
W oczekiwaniu na małego Mayerka...:))))))
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 mar 2005, 16:36
Posty: 490 (0/1)
Skąd: poznań
Auto: Mercedes W124 300TD /mazda 626

Postprzez onek36 » 29 lis 2006, 21:33

Właśnie tak samo mam,światełka przygasają , pompę słychać,słychać nawet cyknięcie a rozrusznik nie kręci,klemy czyste ,aku dobry. :(
Początkujący
 
Od: 28 wrz 2006, 16:07
Posty: 16
Skąd: kraków
Auto: mazda mx6 1989 2.2 f2 v12

Postprzez Misiek-Bełchatów » 29 lis 2006, 23:37

onek 36 – wykręć rozrusznik i sprawdź ... nie pamiętam co było u mnie dokładnym powodem, ale coś się zakleszczyło w rozruszniku i nie kręcił. Jutro postaram się dowiedzieć od gościa który mi to naprawiał co było przyczyną i napisze.
... a kamieniami w dzieci nie rzucam bo nie wiem które moje ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 wrz 2005, 18:55
Posty: 1100
Skąd: Bełchatów
Auto: Toyota Corolla E11 1.6 VVT-i

Postprzez misiek06 » 30 lis 2006, 01:56

onek36 napisał(a):światełka przygasają , pompę słychać,słychać nawet cyknięcie a rozrusznik nie kręci

typowe objawy zawieszonych szczotek, czas na wymiane :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lut 2005, 15:39
Posty: 295
Skąd: Głogów
Auto: była 626GE 323BG Eclipse 323F BA a teraz Scion Tc

Postprzez D4r3k » 23 lut 2007, 19:56

Witam.
Mam podobny problem co poprzednicy, aku nowy a nie odpala. Troszke przekreci rozrusznikiem i przygasaja kontrolki. W poniedzialek zabieram sie za wydzieranie rozrusznika :(
Aha jeszcze jedno jak troche podladuje akumulator to odpale. Moim zdaniem tulejki oraz szczotki sa wychlastane i rozrusznik pobiera za duzo pradu. Oczywiscie ladowanie mam dobre ;)
Moze wiecie jakie mam kupic szczotki oraz tulejki do rozrusznika i ile bedzie to kosztowalo ?
Forumowicz
 
Od: 16 wrz 2006, 08:55
Posty: 50
Skąd: Jarosław
Auto: Mazda 6 06' 2.0

Postprzez Mielcar80 » 23 lut 2007, 20:10

kupywalem szczotki boscha za 32zl ale byly o 1 milimetr za grube wiec drobny papier scierny w łapke i bylo ok :]
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 maja 2006, 12:11
Posty: 30
Skąd: Koszalin
Auto: mazda 626 2.016v GE FS LPG 93r

Postprzez D4r3k » 23 lut 2007, 21:48

Mielcar80 napisał(a):kupywalem szczotki boscha za 32zl ale byly o 1 milimetr za grube wiec drobny papier scierny w łapke i bylo ok :]


A tulejki ??
Forumowicz
 
Od: 16 wrz 2006, 08:55
Posty: 50
Skąd: Jarosław
Auto: Mazda 6 06' 2.0

Postprzez Mielcar80 » 24 lut 2007, 18:44

tulejki były ok wiec po co wymieniac ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 maja 2006, 12:11
Posty: 30
Skąd: Koszalin
Auto: mazda 626 2.016v GE FS LPG 93r

Postprzez D4r3k » 24 lut 2007, 19:38

Moze i u mnie beda ok :) tylko rok roznicy <jelen>
Forumowicz
 
Od: 16 wrz 2006, 08:55
Posty: 50
Skąd: Jarosław
Auto: Mazda 6 06' 2.0

Postprzez t0mall » 27 mar 2007, 17:02

Mam taki sam problem,nie kręci rozrusznik.Tylko słychac pstrykanie i przygasaja kontrolki aż za którymś razem wkońcu złapie.W sobotę wymieniłem rozrusznik na drugi.Było ok jeden dzień a dzisiaj problem wrócił.Chyba sprawdzę tą kostke o której piszecie.Drugi rozrusznik na 100% sprawny więc usterka musi być gdzie indziej.
Forumowicz
 
Od: 3 maja 2005, 17:11
Posty: 33
Skąd: Kwidzyn
Auto: 626 GE FS 2.0 93' LPG

Postprzez Xavier » 29 lut 2008, 10:51

Misiek-Bełchatów napisał(a):przekręcam kluczyk zapłon jest, kontrolki się świecą przekręcam dalej i nic klapa, autko które powinno odpalić nie odpala, nie slychać nawet żeby rozrusznik zakręcił, i się zastanawiam czy rozrusznik padł czy też sprawdzić kostke przy stacyjce i kabel do rozrusznika od niej :–/ czy miał ktoś już tego typu problem i poradzi coś ?

Mam to samo…. :]
1. Akumulator OK.
2. Rozrusznik nie kręci, nie „puka”, kontrolki nie przygasają.
3. Rozrusznik odpalany „na krótko” odpala natychmiast za każdym razem .
Obstawiam więc stacyjkę. Rozebrałem ją ale styki w kostkach wydają się być czyste …
Raz zapala kilka razy z rzędu od pierwszego pstryknięcia innym razem nie...i trzeba pokręcić stacyjką „w te i we w te” z 5-10 razy.
Co jeszcze można sprawdzić i jak to "ugryźć"….?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 maja 2005, 17:03
Posty: 535 (0/1)
Skąd: Lodz

Postprzez marcili » 15 cze 2008, 23:03

Xavier napisał(a):
Misiek-Bełchatów napisał(a):przekręcam kluczyk zapłon jest, kontrolki się świecą przekręcam dalej i nic klapa, autko które powinno odpalić nie odpala, nie slychać nawet żeby rozrusznik zakręcił, i się zastanawiam czy rozrusznik padł czy też sprawdzić kostke przy stacyjce i kabel do rozrusznika od niej :–/ czy miał ktoś już tego typu problem i poradzi coś ?

Mam to samo…. :]
1. Akumulator OK.
2. Rozrusznik nie kręci, nie „puka”, kontrolki nie przygasają.
3. Rozrusznik odpalany „na krótko” odpala natychmiast za każdym razem .
Obstawiam więc stacyjkę. Rozebrałem ją ale styki w kostkach wydają się być czyste …
Raz zapala kilka razy z rzędu od pierwszego pstryknięcia innym razem nie...i trzeba pokręcić stacyjką „w te i we w te” z 5-10 razy.
Co jeszcze można sprawdzić i jak to "ugryźć"….?

U mnie ta same objawy tylko jeszcze stacyjki / kostki od stacyjki nie sprawdziłem.
Jako że totalny laik ze mnie czy ktoś naprowadzi mnie jak do niej sie dostać – z grubsza co trzeba odkręcić ??
PS. Czy ma ktoś wiedzę czy stacyjka do Premacy jest taka sama jak w innych samochodach Mazdy np 323 bądź 626 ?? Na szrocie stoi mazda 323 na części i może jakby to było to samo to kupię.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 mar 2008, 22:30
Posty: 177 (0/1)
Skąd: Kwidzyn
Auto: Premacy 2003 DiTD RF3F

Postprzez marcili » 19 cze 2008, 13:31

Odważyłem się i sam zajrzałem do stacyjki.
Obrazek
Odłączyłem białą kostkę z pęczkiem kabli – stylki ok – cisno chodzą i nie widać zabrudzeń.
Odkręciłem czarne gniazdo w którą wchodziła wtyczka. Czarne gniazdo okazało się być wkładem stacyjki ( <lol> jak dla mnie):

Obrazek

No cóż więc zabrałem się już nie sam za stacyjkę.
Obrazek
Po odkręceniu okazło się iż na miedzianym pierścieniu jest nadpalona dziurka na polu stykowym o średnicy około 2 -3 mm któa jak sądzę jest odpowiedzialan za pozycje start w stacyjce.
Obrazek
Teraz albo zakupię nową stacyjkę (sądzę że nie sprzedają podzespołów samej stacyjki)
albo napawam srebrem ta dziurkę albo znajdę jakąś stacyjkę na szrocie ale nadal nie wiem czy inne modele MAZDY (323,626) mają taką samą stacyjkę.
Wie ktoś może please ???

PS Sorki za jakośc zdjęć – robione komórką i za władowanie się w temat.

Pozdrawiam
Marcin
Ostatnio edytowano 27 cze 2008, 00:32 przez marcili, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 mar 2008, 22:30
Posty: 177 (0/1)
Skąd: Kwidzyn
Auto: Premacy 2003 DiTD RF3F

Postprzez marcili » 27 cze 2008, 00:24

Witam,

Odnośnie naprawy wkładu stacyjki – może komuś sie przyda.
Sprawdziłem cenę całej stacyjki koszt bagatela około 1 800 zł, koszt wkładu stacyjki (włącznik zapłonu do stacyjki) około 430 zł.
Wkład stacyjki oprócz Premacy wykorzystywany jest dodatkowo w modelach takich jak:
Mazda 2, Mazda 6, CX7, RX8, 323BJ po 2000 r, 626GF po 2000 r, Mx5 po 2005 r.

W drugiej kolejności sprawdziłem możliwośc poluotwnia / napawania dziurki w tym miedzianym pierścieniu. Wynik negatywny. Podczas lutowania u zaprzyjaźnionego optyka złoto nie chciało się trzymac miedzi (chyba miedzi :).

Ostatecznie pozostały mi dwie możliwości.
1. zamontowania przycisku tak aby rozruch następował przy włączonym zapłnie przez naciśnięcie przycisku <lol> ostateczność
2. przewiercenie na wylot dziurki i zanitowanie za pomocą miedzianego drucika – ostatecznie to rozwiązanie dało pozytywny skutek – samochód po złożeniu działa od kopa :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 mar 2008, 22:30
Posty: 177 (0/1)
Skąd: Kwidzyn
Auto: Premacy 2003 DiTD RF3F

Postprzez mazdek » 24 lis 2008, 20:05

Witam, mam problem z odpaleniem samochodu. Od jakiegos czasu samochod czasami nie chce odpalic za pierwszym razem, slychac tylko stuk elektrowlacznika (powtarzajacy sie) a rozrusznik stoi. Zawsze w takiej sytuacji pomagalo wyjecie kluczyka i ponowne odblokowanie immobilisera i uruchomienie, odpalal. Ale dzisiaj temp okolo -5 stopni i ten patent nie przeszedl, slychac tylko stuki elektrowlacznika co gorsze jak kiedys byly powtarzalne co ok. 1 sek to teraz losowo leci raz "jak z kalasznikowa" raz powtarzalnie co 1 sek ale rozrusznik nie kreci, tylko te stuki przez 30 min prob. Wczesniej myslalem ze to problem z immobiliserem ale teraz mysle ze to juz po rozruszniku. Co o tym myslicie? Mial moze ktos podobny problem?

.... jeszcze przed chwila zauwazylem ze teraz nawet bez odblokowywania immobilisera sa te stuki, a kiedys byla cisza (tzn nie bylo szans na zadne uruchamianie). Czyli jednak jakby cos bylo nie tak z immo.

pozdrawiam
Krzysiek
Początkujący
 
Od: 24 lis 2008, 19:53
Posty: 5
Skąd: olsztyn
Auto: mazda 626 GE 2.0 95r

Postprzez qbass » 24 lis 2008, 23:57

mazdek, łączę Twój temat z podobnym i radzę przeczytać go od deski do deski ;)
Sprzedam sporo części do MX-6/626 GE KL :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 kwi 2007, 10:39
Posty: 1021 (0/2)
Skąd: Sokołów Podlaski
Auto: MX-6 GE KL

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6