Nie zawsze odpala – stacyjka, rozrusznik?

Postprzez Xavier » 25 lis 2008, 08:09

Xavier napisał(a):Raz zapala kilka razy z rzędu od pierwszego pstryknięcia innym razem nie...i trzeba pokręcić stacyjką „w te i we w te” z 5-10 razy.
Co jeszcze można sprawdzić i jak to "ugryźć"….?

Pojechałem do "magika" dorabiającego klucze, otwierającego awaryjnie drzwi i naprawiającego stacyjki.
"Majster. Serwis zamków i kluczy" Łódź, Zawiszy Czarnego 8 tel. 0 42 630 02 29
Naprawił. Teraz odpala "od pierwszego pstryknięcia. 1 h roboty +koszt 100 zł.
Pan z serwisu zamków też jeździ "Mazdą" i czasami czyta forum.
Pozdrawiam więc serdecznie i dziękuję za pomoc! :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 maja 2005, 17:03
Posty: 535 (0/1)
Skąd: Lodz

Postprzez rafal119988 » 30 lis 2008, 15:28

Witam
To mój pierwszy raz na tym forum i dlatego na początek chcę wszystkich powitać. Ale do rzeczy. Jestem posiadaczem Mazdy 626 gf 1.8 z 1997 roku. Auto kupiłem od Niemca 1 czerwca -taki prezent sobie zrobiłem a co :D Ostatnio pojawił się jednak problem podobny do tych opisywanych wcześniej. Mianowicie auto raz pali a raz nie, kręcę kluczykiem jak szalony i w końcu zaskoczy jak przekręcam kluczyk to kontrolki nie gasną ale gaśnie za to zegar i słychać jakieś pstryknięcie jak by gdzieś za schowkiem pasażera. Czasem trzymam kluczyk przekręcony przez chwilę i zdarzy się ze to pomaga . Czy to może tez być przyczyna stacyjki lub kostki? No i co to pstryka zawsze gdy nie zaskoczy?
rafal119988
 

Postprzez marcin07 » 3 gru 2008, 10:21

Witam.Do rafała,od niedawna mam ten zam problem co ty i jeszcze nie moge dojśc o co chodzi,szczotki na rozruszniku wymienione tydzień temu,okazało sie ze to nie to,dalej nie pali,wymieniłem kostke stacyjki dalej to samo,(dla pewności sprawdzałem na trzech kostkach).A jak u ciebie,rozwiązałeś problem?jak tak to napisz co było,pozdrawiam.
marcin07
Początkujący
 
Od: 27 mar 2008, 14:05
Posty: 4
Auto: Mazda 626 2.0 diesel COMPREX

Postprzez rafal119988 » 3 gru 2008, 19:07

Niestety problem nadal istnieje :( bo sam nie bardzo mam czas żeby gdzieś pogrzebać więdz wybrałem się w poniedziałek do elektryka. Traf chciał że w obecności tegoż majstra auto paliło bez żadnych zarzutów. Próbowaliśmy może ze 30 razy i skubaniutka ani jednego razu nie przerwała <lol> Fachman popatrzył na mnie zdziwiony i mówi " ...panie czego pan chce od tego samochodu? wszystko gra..." , powiedział ze albo jeździć aż zdechnie lub jeśli bardzo chce to mogę zostawić auto w zakładzie i on będzie szukał. Pomyślałem ze jak już zostawię samochód to nigdy nie wiadomo co może znaleźć pod moją nieobecność bo często i gęsto tacy artyści mając swobodę robią co chcą. Niestety znajomemu przytrafiła sie taka przygoda i bardzo niemile ją wspomina. Wracając do sedna sprawy od tamtego czau auto pali jak szalone- czy sie przestraszyło czy co nie wiem :) jednak muszę sie tym zając jak tylko będę miał chwile czasu. " marcin07" a czy u ciebie tez jest to pstrykanie ? jak znajdziesz odpowiedz na tę dolegliwość to skrobnij o co chodziło. Pozdrawiam
rafal119988
 

Postprzez marcin07 » 3 gru 2008, 22:07

Witaj Rafał,problem rozwiązany.Wymieniony został elektrowłącznik przy rozruszniku i wszystko gra,co ciekawe rozrusznik po wyjęciu załaczał sie i kręcił jak durny a po założeniu znowu było pstrykanie,wiec pojechałem do gościa od rozruszników wymienił elektrowłącznik i ok,zapalil od razu.
marcin07
Początkujący
 
Od: 27 mar 2008, 14:05
Posty: 4
Auto: Mazda 626 2.0 diesel COMPREX

Postprzez Pawo509 » 18 gru 2008, 20:54

Witam,
To mój pierwszy post na forum, jestem laikiem w tych sprawach, więc przepraszam za ew. błędy w rozumowaniu z mojej strony.

Mam podobny problem do rafal119988. Posiadam Mazdę 626 GF 2.0 bezzyna z 1998 roku. Od jakiegoś czasu raz na jakiś czas auto nie odpala. Objawy (po przekręceniu stacyjki w pozycje START):
– przygasają delikatnie kontrolki
– przygasa zegar
– słychać dźwięk pstryknięcia (gdzieś za schowkiem pasażera)
– rozrusznik nie kręci, silnik nie odpala

Ponieważ doczytałem tu na forum że mogą to być szczotki, pojechałem do gościa od rozruszników który przeczyścił rozrusznik i stwierdził że wszystko jest ok w nim, niczego nie wymieniał w rozruszniku (szczotek, tulei itp.). Przez 3-4 dni było dobrze, potem znowu to samo. Ponowna wizyta i ten pan zamontował mi jakiś układ który wzmacnia prąd idący od akumulatora na rozrusznik (mam nadzieję że dobrze się wyraziłem i niczego tu nie poplątałem). Spokój był przez jakieś 1,5 miesiąca aż do dzisiaj – sytuacja się powtórzyła, objawy te same.

Co pomogło? Stuknąłem kijem parę razy w rozrusznik i odpalił za pierwszym razem. Kiedyś zrobiłem tak samo na myjni kiedy problem się powtórzył – użyłem kija.

Moje pytania:
1. Czy to mogą być jednak te szczotki? Jeśli tak to czy trzeba przy wymianie szczotek coś zmienić jeszcze (tuleje itp.)?
2. Co to za pstryknięcie za schowkiem? Co tam pstryka?
3. Czy to może być elektrowłącznik przy rozruszniku, o którym napisane jest przez marcin07 w poście powyżej?

Dziękuję za pomoc...
Początkujący
 
Od: 18 gru 2008, 20:31
Posty: 6

Postprzez marcin07 » 22 gru 2008, 23:14

witaj Pawlo, siada ci elektrowłącznik, kup nowy i zobaczysz ze to jest to, cena ok 100zł, a to pstrykanie to własnie elektrowłącznik, miałemte same objawy, pisałem tez że wcześniej wymieniłem szczotki, i to nic nie dało.
marcin07
Początkujący
 
Od: 27 mar 2008, 14:05
Posty: 4
Auto: Mazda 626 2.0 diesel COMPREX

Postprzez qbass » 23 gru 2008, 00:44

Dokładnie. To na pewno elektrowłącznik, przy okazji możesz wymienić szczotki, jeśli tego wymagają.
Sprzedam sporo części do MX-6/626 GE KL :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 kwi 2007, 10:39
Posty: 1021 (0/2)
Skąd: Sokołów Podlaski
Auto: MX-6 GE KL

Postprzez Pawo509 » 26 gru 2008, 22:39

marcin07, qbass

Dziękuję za odpowiedź. Zaraz po nowym roku zajmę się tym i wymienię ten elektrowłącznik.

Mam jeszcze dwa pytania (może głupie, ale się nie znam):

1. Gdzie się mieści ten elektrowłącznik? Skoro stuknięcie w rozrusznik pomaga, to czy on jest zlokalizowany gdzieś obok (a może w samym rozruszniku)?

2. To pyknięcie to jest elektowłącznik czy może przekaźnik który chyba jest za schowkiem?

Dzięki za odpowiedź i pozdrawiam.
Początkujący
 
Od: 18 gru 2008, 20:31
Posty: 6

Postprzez Tygrysek21krk » 1 sty 2009, 18:56

Ja także mam od tygodnia czasu ten sam problem przekręcam kluczyk i raz przekręci tak jak by chciał i nie mógł no i automatycznie kontrolki prawie gasną i już wogule niekreci zmieniałem akumulator na nówkę i dalej nic podładuje stary i dalej nic zmieniłem rozrusznik na nowy<uzywka ale sprawdzona>pochodzil tylko jeden dzień bo w starym upaliloplatynki na wirniku i dalej nic juz nie wiem co robic zeby to uruchomic jutro sprubuje popatrzec na ta kostke
Forumowicz
 
Od: 14 mar 2006, 17:37
Posty: 101
Skąd: Kraków/Zakliczyn kolo Tarnowa
Auto: Mazda 626 2.0 GE + LPG

Postprzez Pawo509 » 2 sty 2009, 20:33

Dzisiaj miałem powtórkę z rozrywki. Zatrzymałem się na chwilę przed sklepem i już odpalić nie chciała. Tym razem stukanie w rozrusznik nie pomogło...
Samochód zaholowany pod dom. Na spokojnie próbowałem odpalić raz jeszcze, tym razem wsłuchując się w odgłosy – przy przekręcaniu kluczyka do pozycji START słyszę (w kolejności):
– pyknięcie w okolicy schowka
– pyknięcie gdzieś w okolicy rozrusznika
– dźwięk czegoś co się szybko obraca (jakby wirnika – pewnie rozrusznik)

Co dziwne, kiedy powtórzyłem próbę drugi raz, dźwięk "wirnika" był słabszy, za trzecim razem jeszcze słabszy a za czwartym już go nie słyszałem (oba pyknięcia były słyszane dalej). Oczywiście silnik nie kręci ani razu.

Może to jednak coś z napięciem się dzieje?
Początkujący
 
Od: 18 gru 2008, 20:31
Posty: 6

Postprzez domingez » 3 sty 2009, 15:44

Rozrusznik się kręci, ale elektromagnes go nie wyrzuca na koło zamachowe – czy jakoś tak. Wymień bendix i będzie git ;) . Przerabiane za nieboszczki komuny na starym Mesiu W115 2.2D :D
Forumowicz
 
Od: 28 kwi 2008, 14:48
Posty: 112
Skąd: łódzkie
Auto: 626 2.0 16v FS 1998 kombi

Postprzez Tygrysek21krk » 3 sty 2009, 17:44

Panowie a u mnie problem zdiagnozowany oraz usterka usunięta problem tkwi i to rada dla wszystkich jak coś nie kreci to pierwsze gniazdo stacyjki jak widać nadpalony lut na gnieździe to do wymiany <koszt używki 70zl> oznacza to ze nie ma potrzeby jej rozbierania ponieważ i tak sie okaże ze są wytarte styczniki po drugie wymienić szczotki na szczotko trzymaczu w rozruszniki koszt szczotek 17zl Magneto marelli oraz sprawdzic połączenie kabli dochodzących do rozrusznika .Pomaga w 100% .U mnie sie okazało ze nadpalona kostka stacyjki spowodowała uszkodzenie dwóch szczotek w rozruszniku i zostało to wszystko wymienione pali na dotyk :]
Forumowicz
 
Od: 14 mar 2006, 17:37
Posty: 101
Skąd: Kraków/Zakliczyn kolo Tarnowa
Auto: Mazda 626 2.0 GE + LPG

Postprzez jacki15 » 3 sty 2009, 22:33

co do odpalania (moze komus sie przyda) u mnie BG raz nie chciala odpalic, i nie swiecily kontrolki, przygasaly, lub swiecily normalnie, roznie a po probie odpalenia, rozrusznik byl gluchy, poruszalem kablami od rozrusznika i odpalil, wjechalem na kanal, oczyscilem styki w rozruszniku i znow nie chcial palic, okazalo sie ze silnik stracil mase :] wiec podpiolem mase dosc konkretnym kablem i teraz smiga pali nawet lepiej jak w czesniej przed ta usterka :D
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 maja 2008, 22:40
Posty: 87
Skąd: Jaworzno
Auto: Mazda 323f '91 1.8 SOHC 16V

Postprzez Mieczyslaw » 4 sty 2009, 23:06

jedni pisza tak drudzy innaczej, zawieszone szczotki przy przygasajacych kontrolakch i przy nie przygasajacych

ja mam problem podobny do wszystkich tu obecnych

1. przekrecam kluczyk i nic sie nie dzieje
2. kontrolki SIE PALA
3. rozrusznik nie kreci
4. zadnego pykania nie slychac

po ktorejs probie odpalenia lapie i odpala, jak przyczyna? tez szczotki sie zawieszaja i sa do wymiany? gdzie one sa w ogole?
Obrazek
Darnok - chlopak na opak
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 lut 2008, 16:38
Posty: 4703 (5/32)
Skąd: eldoRadom, Kopenhaga
Auto: 626GF 1.8 97'
ex 323F BA GT Z5 95'
ex Suzuki Swift 06'
6GH 2.0 Sport 11'

Postprzez Tygrysek21krk » 5 sty 2009, 11:32

musisz wyciagnac rozrusznik na wierzch i rozkrecic jego tylna cxzesc i tam znajduje sie szczotko trzymacz taki okreg z 4 prostokacikami na sprezynce przymocowanymi do tego okregu
Forumowicz
 
Od: 14 mar 2006, 17:37
Posty: 101
Skąd: Kraków/Zakliczyn kolo Tarnowa
Auto: Mazda 626 2.0 GE + LPG

Postprzez jacki15 » 5 sty 2009, 20:11

Mieczyslaw najprosciej sprawdzic mase podepnij bezposrednio od akumulatora (oczywiscie z minusa) do silnika (ja podpiolem do ucha do podnoszenia silnika) tylko uzyj konkretnego kabla (ja uzylem kabli rozruchowych, moge dodac ze jeden byl za malo wiec uzylem dwoch) i sprobuj odpalic jezeli sie objawy beda powtarrzac to raczej szczotki, moze to byc rowniez bendiks (elektromagnes)
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 maja 2008, 22:40
Posty: 87
Skąd: Jaworzno
Auto: Mazda 323f '91 1.8 SOHC 16V

Postprzez Mieczyslaw » 6 sty 2009, 11:30

ja jestem noga jezeli chodzi o elektryke w ogole a co dopiero w aucie, jak sobie nie poradze to podjade gdzies na dniach i mi to sprawdza bo ja to znajac swoje sczescie poplacze kable itd. w czwartek napisz co bylo nie tak bo wtedy bede z kumplem jechal do majstrow. dzieki za dopowiedzi.
nam tez sie wydaje ze to szczotki ale zobaczymy
jaki koszt jest szczotek w ogole? i ile pi razy oko za robocizne moga zawolac?
Obrazek
Darnok - chlopak na opak
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 lut 2008, 16:38
Posty: 4703 (5/32)
Skąd: eldoRadom, Kopenhaga
Auto: 626GF 1.8 97'
ex 323F BA GT Z5 95'
ex Suzuki Swift 06'
6GH 2.0 Sport 11'

Postprzez Tygrysek21krk » 6 sty 2009, 11:42

koszt szczotek tak jak u mnie to 17zl Magneto Marelli robocizna 20zl
Forumowicz
 
Od: 14 mar 2006, 17:37
Posty: 101
Skąd: Kraków/Zakliczyn kolo Tarnowa
Auto: Mazda 626 2.0 GE + LPG

Postprzez Mieczyslaw » 8 sty 2009, 21:52

ze stacyjka naraze nie bylem niestety bo mialem inny wydatek ale moze niedlugo podjade i bede wiedzial co bylo nie tak, wtedy sie odezwe tutaj
Obrazek
Darnok - chlopak na opak
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 lut 2008, 16:38
Posty: 4703 (5/32)
Skąd: eldoRadom, Kopenhaga
Auto: 626GF 1.8 97'
ex 323F BA GT Z5 95'
ex Suzuki Swift 06'
6GH 2.0 Sport 11'

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6