Wymiana płynu wspomagania
1, 2
Jak wymienić płyn w układzie wspomagania
szukałem szukałem i nic ciekawego nie mogem znaleźć, wiem że było,bo nawet zdaje się Adam626 opisywał, ale nie znalazłem. więc jeszcze raz
Doczytałem się że trzeba odkręcić przewód powrotny do zbiornika i nim zleć. Ale który to, co bym za dużo nie rozkręcił
No i jak potem zalać i odpowietrzyć bez stresu
szukałem szukałem i nic ciekawego nie mogem znaleźć, wiem że było,bo nawet zdaje się Adam626 opisywał, ale nie znalazłem. więc jeszcze raz
Doczytałem się że trzeba odkręcić przewód powrotny do zbiornika i nim zleć. Ale który to, co bym za dużo nie rozkręcił
No i jak potem zalać i odpowietrzyć bez stresu
Ostatnio edytowano 26 mar 2006, 19:28 przez Waluś, łącznie edytowano 1 raz
Do układu wspomagania wchodzi 0.8 litra oleju wiec zlanie z samego zbiorniczka na niewiele się zda bo tam tego oleju nie ma tak wiele ja odłączyłem przewody od zbiorniczka i na kilka sekund uruchomiłem samochód żeby olej całkiem spłynął z układu później zalałem świeżutki olej.
wlewasz ile wejdzie. Układ się odpowietrza gdy kręcisz kierownicą od oporu do oporu. Po odpowietrzeniu dolewasz płynu. Czynność powtarzasz do momentu gdy płynu w zbiorniczku przestanie ubywać. Oczywiście to wszystko robisz na wyłączonym silniku.
Po tej akcji odpalasz auto i znowu walisz kilka razy od lewej do prawej i spowrotem. Gasisz auto i sprawdzasz płyn. Jeśli nie ubyło to bajka .. a jak ubyło to dolej i powtórz wszystkie czynności jeszcze raz.
EDIT: tak jest w GE ale myślę że w BG będzie tak samo... ale ręki sobie uciąć nie dam
Po tej akcji odpalasz auto i znowu walisz kilka razy od lewej do prawej i spowrotem. Gasisz auto i sprawdzasz płyn. Jeśli nie ubyło to bajka .. a jak ubyło to dolej i powtórz wszystkie czynności jeszcze raz.
EDIT: tak jest w GE ale myślę że w BG będzie tak samo... ale ręki sobie uciąć nie dam
Pozdrawiam, Tomek
Drinking wine and killing time
Drinking wine and killing time
zwykle najniżej położonym przewodem odkręcasz i kręcisz kilka razy kierą co by wyszedł płyn. Na wyłączonym silniku chyba
Widzialem jak to kiedys wymieniali mi w leganzie. Mechanik odpiol dwa przewody od polemniczka i sposcil plyn, pozniej skierowal je na dol kazal odpalic silnik i zrobic szybko na odpalonym silniku obrot prawie na max w prawi i w lewo pompa wtedy wypluje reszte oleju przewodami. Po odpaleniu szybkie obroty i zgas silnik reszta jak mowil walus. Tylko nie przesadz z kreceniem na wlaczonym silniku przy odpietych przewodach bo padnie pompa to musi byc szybko. Kup Mobila.
- Od: 11 gru 2006, 20:01
- Posty: 81
- Skąd: Częstochowa
- Auto: 323F 1993R 1,84
dokładnie tak jak pisze jjsliwka
Jeśli odepniesz na maglownicy (najniższy punkt) to fajnie ci zleci wszystko z ze zbiorniczka i przewodów ale jak przyjdzie do kręcenia kierownicą narobisz sobie syfu poda autem i upaprzesz maglownice płynem wspomagania. Tak jest łatwiej. A maglownica i tak wszystko wypompuje po pokręceniu kierownicą. No i dobrze sobie zebrać płyn ze zbiorniczka przed odkręceniem przewodów – Tutaj też można syfu narobić.
Aha kręcić bez płynu na odpalonym trochę ryzykownie (szkoda pompy) lepiej /bezpieczniej to zrobić na wyłączonym silniku. Ale jak ci pompy nie szkoda to możesz odpalić silnik na kilka chwil. Pójdzie na pewno dużo szybciej i z mniejszym wysiłkiem.
Jeśli odepniesz na maglownicy (najniższy punkt) to fajnie ci zleci wszystko z ze zbiorniczka i przewodów ale jak przyjdzie do kręcenia kierownicą narobisz sobie syfu poda autem i upaprzesz maglownice płynem wspomagania. Tak jest łatwiej. A maglownica i tak wszystko wypompuje po pokręceniu kierownicą. No i dobrze sobie zebrać płyn ze zbiorniczka przed odkręceniem przewodów – Tutaj też można syfu narobić.
Aha kręcić bez płynu na odpalonym trochę ryzykownie (szkoda pompy) lepiej /bezpieczniej to zrobić na wyłączonym silniku. Ale jak ci pompy nie szkoda to możesz odpalić silnik na kilka chwil. Pójdzie na pewno dużo szybciej i z mniejszym wysiłkiem.
Pozdrawiam, Tomek
Drinking wine and killing time
Drinking wine and killing time
witam a ja mam trochę inny kłopot ,po wymianine płynu w układzie wspomagania kierownicą momentami nieda się kręcić .Tak jakby coś trzymało a po chiwli puściło
-
Gość
Witam.
Odświeżę trochę temat. Zauważyłem ostatnio, że poziom płynu wspomagania kierownicy jest w okolicach minimum. Chciałbym go uzupełnić ale niestety nie wiem jaki był zalany wcześniej. Jaki polecaciepłyn, który bezpiecznie się pomiesza z tym który mam teraz?
Pozdrawiam.
Odświeżę trochę temat. Zauważyłem ostatnio, że poziom płynu wspomagania kierownicy jest w okolicach minimum. Chciałbym go uzupełnić ale niestety nie wiem jaki był zalany wcześniej. Jaki polecaciepłyn, który bezpiecznie się pomiesza z tym który mam teraz?
Pozdrawiam.
Witam
A ja wizialem jak mechanik odlaczyl dojscie do zbiorniczka i przy wlaczonym silniku dolewal olej do naczynka do momentu az dojsciem doszedl nowy olej, i podobno tak sie powinno wymieniac olej wspomagania
A ja wizialem jak mechanik odlaczyl dojscie do zbiorniczka i przy wlaczonym silniku dolewal olej do naczynka do momentu az dojsciem doszedl nowy olej, i podobno tak sie powinno wymieniac olej wspomagania
A ja myślę – rzekł ostro rycerz z Garbowa – że całe zło tego świata bierze się
z myślenia. Zwłaszcza w wykonaniu ludzi całkiem ku temu nie mających
predyspozycji."
z myślenia. Zwłaszcza w wykonaniu ludzi całkiem ku temu nie mających
predyspozycji."
- Od: 26 kwi 2007, 22:51
- Posty: 28
- Skąd: Biala Podlaska
- Auto: MAZDA 626 TD 2001r KOMBI
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6