Strona 1 z 1

Ciche dudnienie-łoskot podczas jazdy – ROZWIĄZANE!!

PostNapisane: 20 maja 2008, 12:11
przez maranit
Witam!

Po zmianie opon na letnie usłyszałem już wyraźnie to, czego się domyślałem wcześniej: dudnienie przechodzące w monotonne buczenie gdzieś z podwozia. Amplituda dudnienia wskazywałaby na układ koło-półosie.
Pojawiało się ok. 40km/h w formie dudnienia i przechodziło w jednostajne buczenie/łoskot. Przy hamowaniu lekko się nawet nasila i jest słyszalne przy niższych prędkościach.
Na słuch (i temperaturę piasty) wychodziło że to przednie koło od strony kierowcy. Wymieniłem łożysko. Zrobiło się ciszej ale nie zniknęło. Potem zrobiłem hamulce. Prawa przednia biła dość wyraźnie, aczkolwiek na pedale tego nie czułem. Po wymianie tarczy (i klocków) jest znacznie lepiej jeśli chodzi o bicie, ale delikatnie jeszcze się je czuje obracając tarczę ręką. Sądzę, że piasta dostała popalić pod starą zwichrowaną tarczą, tylko gdzie zanabyć przednią piastę?
W chwili obecnej jest lepiej niż było ale dalej słyszę to dudnienie. Chciałem cichutkie autko (rozumiecie: mam jeszcze swifta 1,0/93r) a tu takie coś...
Waszym zdaniem źródłem dudnienia jest ta bijąca piasta czy też łożysko? Luzów łożysko nie ma, koła rozpędzone na podniesionym przodzie nie hałasują, dopiero pod obciążeniem to słychać. Jeśli wymienię łożysko i objaw nie ustąpi to przyjdzie kolej na piastę, ale łożysko przy demontażu się zniszczy. Piasty z kolei nigdzie kupić nie mogę. W moim rejonie (Ostrów Wielkopolski) nie ma porządnego serwisu Mazdy. :–(

PostNapisane: 21 maja 2008, 23:23
przez XEDOS6
Witam. jezeli takie objawy sa po zmiaie opon to powiedz mi z skad masz te opony,? czy na nich juz jezdziles? czy sa wlasciwie zalozone? pozdrawiam

PostNapisane: 23 maja 2008, 08:52
przez maranit
XEDOS6 napisał(a):Witam. jezeli takie objawy sa po zmiaie opon to powiedz mi z skad masz te opony,? czy na nich juz jezdziles? czy sa wlasciwie zalozone? pozdrawiam

No opon nie znam, przywiozłem z autem. Podejrzewam, że handlarz je podmienił, bo to są kapcie na jeden sezon, tyle że kontrolki jeszcze całe. Zimówki na których przyjechałem były znacznie głośniejsze ale na nich też słyszałem ten dudniący łoskot tyle że nie tak wyraźnie.
Opony zmieniłem w zakładzie oponiarskim. Trudno powiedzieć czy dobrze, ale na jednej mam ubytki ciśnienia.
Czyżbyś suponował, że to może być objaw powodowany przez oponę?

PostNapisane: 23 maja 2008, 09:33
przez glock
Sprawdź czy któraś z opon nie ma guza.

PostNapisane: 24 maja 2008, 17:49
przez maranit
glock napisał(a):Sprawdź czy któraś z opon nie ma guza.

Nie. To nie to... Opony były sprawdzane przed założeniem.
Obecnie modulacja tego dźwięku pozwalająca wyodrębnić owo dudnienie jest po wymianie tarczy coraz mniej słyszalna. Pozostało coś pośredniego pomiędzy wyciem a łoskotem, takie buczenie wyraźnie zależne od prędkości obrotu kół. Przy hamowaniu silnikiem słyszalne nieco głośniej i do niższej prędkości. Dźwięk ten, jeśli już jest słyszalny, zmienia się również na chwilę przy skręcie kierownicą podczas jazdy w którąkolwiek stronę. Około 40km/h się pojawia i buczy, przy podnoszeniu prędkości przechodzi w wycie i zanika ale to może ze względu na wzrastający szum przy wzroście prędkości.
Jeśli znajdę inne opony w dobrym stanie i cenie to kupię chociaż na przednią oś.

PostNapisane: 25 maja 2008, 22:58
przez Czege
No to łożysko któreś.... sprawdź.... miałem tak w Civicu. Po wymianie łożyska dudnienie zniknęło <jupi>

a tak na marginesie, to niektóre opony tak mają. Po prostu dudnią.....

PostNapisane: 26 maja 2008, 10:33
przez maranit
Czege napisał(a):No to łożysko któreś.... sprawdź....

Wiśta! Wio! Łatwo powiedzieć...
Tylko które?
Nie potrafię określić na podstawie hałasu w kabinie podczas jazdy. Na zewnątrz hałas opon tłumi wszystko. Ale na zdrowy rozum skoro przy machaniu kierownicą zmienia się natężenie buczenia to raczej przód, a jedno już wymieniłem. Pozostaje drugie, to na którym biegała pokrzywiona tarcza i na którym mam chyba lekko strzeloną piastę...
Ktoś wie gdzie dostać piastę przednią do Xedosa i ile to może kosztować?

PostNapisane: 27 maja 2008, 08:32
przez Silas
maranit napisał(a): Pozostaje drugie, to na którym biegała pokrzywiona tarcza i na którym mam chyba lekko strzeloną piastę...


i wszystko jasne... popatrz na allegro może coś znajdziesz...

PostNapisane: 27 maja 2008, 19:27
przez maranit
Xedos6: trafiłeś kolego! Nie chciało mi się w to wierzyć, ale pojechałem dziś do oponiarza sprawdzić tę wersję. Obejrzał moje opony, pogłaskał i zapytał czy buczą? (prorok jakiś czy co?!). Założył mi dwie używki w b.dobrym stanie i... buczenie zniknęło! Stare opony określił jako już "ząbkowane". Nie jestem pewien ale chyba chodzi o to, że nie są już okrągłe ale mają schodki-ząbki, czyli płaskie miejsca. W każdym razie: mam ciche auto! Teraz tylko uzbierać na nówki do przodu, używki przesunąć do tyłu w miejsce obecnych (równie kwadratowe jak te buczące przednie).

Przy okazji: gruntowny przegląd zacisków, wymiana klocków i tarcz z przodu przynosi już efekty: 10,5 na PB, 13,3 LPB. Po mieście oczywiście.

PostNapisane: 27 maja 2008, 23:54
przez waldii
maranit tak na przyszlosc to takie zabkowanie jest efektem katowania opon w upale na dobrym asfalcie lub jak zazwyczaj sie dzieje przez zuzyte amortyzatory

PostNapisane: 28 maja 2008, 14:08
przez maranit
waldii napisał(a): tak na przyszlosc to takie zabkowanie jest efektem katowania opon w upale na dobrym asfalcie

Kupiłem auto z tymi oponami miesiąc temu. Zimówki też kiepskie. Sądząc po stanie auta opony z całą pewnością podmieniono przed sprzedażą.

lub jak zazwyczaj sie dzieje przez zuzyte amortyzatory

Oponiarz też twierdził, że amortyzatory tak załatwiają opony. Nie mam zastrzeżeń do amortyzatorów, auto nie pływa ale po tej sprawie z oponami nie jestem już taki pewny swego zdania. Nie jest wykluczone, że lewe łożysko koła wymieniłem niepotrzebnie, chociaż z jednej strony wewnętrzny pierścień miał wyraźnie ciemniejszy kolor, jakby przegrzany. Nie mniej hałas z podwozia mimo że ścichł po tej wymianie łożyska to jednak zniknął dopiero po zmianie opon. Przynajmniej została mi z tego nauka i satysfakcja bo robiłem to sam.
Jeszcze raz dzięki forumowicze za rady i naprowadzenie mnie na właściwy trop.

PostNapisane: 28 maja 2008, 21:27
przez waldii
maranit ja nie mowie,ze Twoje autko ma amorki zrabane.Pewnie mialo jakies fajne alusie i zostaly podmienione

Re: Ciche dudnienie-łoskot podczas jazdy – ROZWIĄZANE!!

PostNapisane: 3 maja 2011, 19:03
przez Fedu
Podczepię się do tematu... czy w xedosie KF 98r, wymienia się całą piastę czy tylko łożysko można wymienić. Z tego co pamiętam to w poprzednim X6 wymieniałem całą piastę tylko że z tyłu.... nie wiem jak jest z przodu <co?>

Re: Ciche dudnienie-łoskot podczas jazdy – ROZWIĄZANE!!

PostNapisane: 3 maja 2011, 22:22
przez marimart81
zarówno z przodu jak i z tyłu dostępne są łożyska i nie trzeba wymieniać piast

Re: Ciche dudnienie-łoskot podczas jazdy – ROZWIĄZANE!!

PostNapisane: 4 maja 2011, 17:43
przez Fedu
A jak jest z wymianą trzeba mieć prasę ?

Re: Ciche dudnienie-łoskot podczas jazdy – ROZWIĄZANE!!

PostNapisane: 4 maja 2011, 22:47
przez marimart81
najlepiej wcisnąć prasą ale jak się nie ma to można w imadle skręcać , "po kowalsku" też da rade :)