Szarpanie w przedziale 1800 do 2500 obr po raz n-ty
witam,
odświeżam temat bo i mój Xedos zaczął coś szarpać.
Sprawa zaczęła się od tego że jakiś miesiąc temu utrzymując stałą prędkość ( przy ok 2500rpm) auto minimalnie przerywało – jakby traciło iskrę na cylindrze. Nie przerywało jak dodawałem gazu i normalnie przyśpieszało. Olałem to i teraz to się pogorszyło – na zimnym silniku chodzi nierówno (jakby tracił iskrę na którymś z cylindrów) no i szarpie / przerywa już od 1500rpm do 4tyś gdzie dostaje kopa. Jak silnik się zagrzeje to problem ustępuje ale nie całkowicie.
Dziś sprawdziłem błędy i wyskoczył 16 (EGR) i 03 (czujnik Halla w zapłonie?) Skasowałem błędy (na ciepłym silniku) przejechałem się i było git. Wieczorem odpaliłem auto no i problem powrócił – błędy sprawdziłem i nie było żadnych.
Jakieś pomysły?
pozdro
odświeżam temat bo i mój Xedos zaczął coś szarpać.
Sprawa zaczęła się od tego że jakiś miesiąc temu utrzymując stałą prędkość ( przy ok 2500rpm) auto minimalnie przerywało – jakby traciło iskrę na cylindrze. Nie przerywało jak dodawałem gazu i normalnie przyśpieszało. Olałem to i teraz to się pogorszyło – na zimnym silniku chodzi nierówno (jakby tracił iskrę na którymś z cylindrów) no i szarpie / przerywa już od 1500rpm do 4tyś gdzie dostaje kopa. Jak silnik się zagrzeje to problem ustępuje ale nie całkowicie.
Dziś sprawdziłem błędy i wyskoczył 16 (EGR) i 03 (czujnik Halla w zapłonie?) Skasowałem błędy (na ciepłym silniku) przejechałem się i było git. Wieczorem odpaliłem auto no i problem powrócił – błędy sprawdziłem i nie było żadnych.
Jakieś pomysły?
pozdro
Każdy, nawet najlepszy laptop lub komputer moze nas kiedyś zawieść. Wtedy, na szybko potrzebujemy kogoś kto się tym zajmie i naprawi potrzebny do pracy czy zabawy komputer. Wybierzmy dobry i zaufany serwis laptopów Grodzisk Mazowiecki Milanówek
https://www.instagram.com/lukkilx6/
https://www.instagram.com/lukkilx6/
Standardowo: Świece kable/ kopa, aparat, wtryski itp. Skoro masz błąd czujnika halla to może aparat.
Co się stanie, gdy jadąc z prędkością światła, włączysz przednie reflektory?
lukkil jeśli chodzi o czujnik halla to możesz wysłać do Torunia jak masz ochotę to sprawdzą ci za 30 zł [+ przesyłka] i naprawią jak będzie zły [200 zł]. No chyba że się na tym znasz i masz pod ręką jakiś hallotron Mi też zaczął przerywać i błąd numer 3 mi się pojawił. Potem na światła gasł mi silnik czasami. A ostatnim objawem było to że auto w ogóle mi przestało odpalać. Więc, żeby tak u ciebie nie było.
- Od: 6 sty 2010, 22:36
- Posty: 57
- Skąd: Kraków
- Auto: Był: Mazda Xedos 6 2.0 V6 95' + LPG
Jest: Toyota Corolla E11 1.4 98'
dziwna sprawa z tym szarpaniem bo gazując na luzie nie przerywa – problem jest dopiero przy jeździe – szczególnie 2 i 3 bieg do 3,5 rpm. Zacznę może od przeczyszczenia kopułki i wymienię świece a wieczorem zerknę na błędy. Jeśli nic się nie poprawi to wykręcam aparat i wysyłam do Torunia.
EDIT:
wymieniłem świece i filtr paliwa (życzę innym przyjemniej wymiany ) – bez zmian, rura dolotu poprawiona ale była ok.
na zimnym jak odpalam z rana chodzi jakby na 4 lub 5 garach silnik dziwnie pracuje, ale nie szarpie w ogóle podczas jazdy jak się rozgrzeje to silniczek chodzi równo ale pojawia się od razu szarpanie – niestety powyżej 4tyś też jakby się dławił.
wydaję mi się że to aparat ale jeśli to byłby czujnik Halla to komp powinien wywalić błąd, prawda? jakieś 2 tyg temu jak pojawiły się szarpanie i wyskoczył (chyba) błąd 03 czyli czujnik Halla. Po skasowaniu i przejechaniu ok 1000km ponownie się nie pojawił, więc sam już nie wiem.
mam drugi aparat (napewno sprawny czujnik Halla), czy muszę mieć koniecznie lampę stroboskopową by go przełożyć i ustawić?
EDIT:
wymieniłem świece i filtr paliwa (życzę innym przyjemniej wymiany ) – bez zmian, rura dolotu poprawiona ale była ok.
na zimnym jak odpalam z rana chodzi jakby na 4 lub 5 garach silnik dziwnie pracuje, ale nie szarpie w ogóle podczas jazdy jak się rozgrzeje to silniczek chodzi równo ale pojawia się od razu szarpanie – niestety powyżej 4tyś też jakby się dławił.
wydaję mi się że to aparat ale jeśli to byłby czujnik Halla to komp powinien wywalić błąd, prawda? jakieś 2 tyg temu jak pojawiły się szarpanie i wyskoczył (chyba) błąd 03 czyli czujnik Halla. Po skasowaniu i przejechaniu ok 1000km ponownie się nie pojawił, więc sam już nie wiem.
mam drugi aparat (napewno sprawny czujnik Halla), czy muszę mieć koniecznie lampę stroboskopową by go przełożyć i ustawić?
Każdy, nawet najlepszy laptop lub komputer moze nas kiedyś zawieść. Wtedy, na szybko potrzebujemy kogoś kto się tym zajmie i naprawi potrzebny do pracy czy zabawy komputer. Wybierzmy dobry i zaufany serwis laptopów Grodzisk Mazowiecki Milanówek
https://www.instagram.com/lukkilx6/
https://www.instagram.com/lukkilx6/
ogarnałem to wszystko i u mnie przyczyną szarpania okazały się kable WN jakby co to mam do sprzedania aparat zapłonowy z 97r bo problemem jednak nie był czujnik halla
Każdy, nawet najlepszy laptop lub komputer moze nas kiedyś zawieść. Wtedy, na szybko potrzebujemy kogoś kto się tym zajmie i naprawi potrzebny do pracy czy zabawy komputer. Wybierzmy dobry i zaufany serwis laptopów Grodzisk Mazowiecki Milanówek
https://www.instagram.com/lukkilx6/
https://www.instagram.com/lukkilx6/
U mnie też pojawiło się to samo, ale tylko na LPG.
Nie wiem czy winą może być rozpruty wydech w dwóch miejscach przy sekwencji ?
Szarpanie pojawia się tylko na dobrze rozgrzanym silniku i z reguły po drugim odpaleniu.
Tzn, jadę gdzieś powiedzmy do sklepu i jest fajnie. Gaszę, wchodzę robię zakupy, wychodzę odpalam jest git, jadę szarpie chwile, powiedzmy przez kilkadziesiąt metrów i wraca do normy.
Nie wiem czy winą może być rozpruty wydech w dwóch miejscach przy sekwencji ?
Szarpanie pojawia się tylko na dobrze rozgrzanym silniku i z reguły po drugim odpaleniu.
Tzn, jadę gdzieś powiedzmy do sklepu i jest fajnie. Gaszę, wchodzę robię zakupy, wychodzę odpalam jest git, jadę szarpie chwile, powiedzmy przez kilkadziesiąt metrów i wraca do normy.
Jeśli szarpie na LPG, zwłaszcza na sekwencji, to zbyt uboga dawka gazu. Testowałem zmniejszanie czasu wtrysku i jak za bardzo obniżyłem mapę, to właśnie w tym przedziale szarpała. Ewentualnie zapchany filtr LPG. Kierujcie się w tą stronę (zakładając sprawny układ WN). Na zimnym nie szarpie, gdyż jest bogatszy skład mieszanki. Acha – jeśli nierówno pracuje na LPG na jałowym (pyrkanie z tłumika) to walnięty któryś wtrysk. Łatwo zdiagnozować odłączając po kolei każdy.
Jeśli chodzi o WN, polecam świece NGK dobrać wg katalogu. Ustawiam przerwę na 0,9 pod LPG. Wykręcam je tylko przy wymianie, profilaktycznie co 30.000. Nigdy żadna mi nie padła. Jadę już 3-ci komplet. Kable też NGK.
Jeśli chodzi o WN, polecam świece NGK dobrać wg katalogu. Ustawiam przerwę na 0,9 pod LPG. Wykręcam je tylko przy wymianie, profilaktycznie co 30.000. Nigdy żadna mi nie padła. Jadę już 3-ci komplet. Kable też NGK.
- Od: 5 cze 2009, 20:25
- Posty: 221
- Skąd: Łodzkie
- Auto: 626 GE 2.0 FS 116KM 1995r. + LPG KME Diego
Jeśli chodzi o szarpanie u mnie, to na 100% problemem jest przestawiony wałek rozrządu. Kiedyś przy składaniu silnika po prostu w pośpiechu nie zrobiłem tego jak należy, przez to nie da się ustawić wyprzedzenia zapłonu. Testowałem to na różne sposoby i dopiero teraz jak będę wymieniał rozrząd to zajmę się tym. Na szczęście wałek przestawiony w głowicy, która jest "na wierzchu". Ale i tak zabawy będzie z tym sporo.... ALe już niedługo. Zbliża się 300k km więc problem rozwiążę;P
dgolf a nie jest tak ze jak rozepniemy jeden wtrysk to z automatu przelacza sie na benzynke ? Bynajmniej ja tak mam
Ps. Czege mnie brakuje niecałe 1.5 tyś do 300
Ps. Czege mnie brakuje niecałe 1.5 tyś do 300
Było 1-126p 0,6 23KM 81r. 2-Escort 1,3 69KM 81r. 3-Croma 2,0 101KM 89r.
4-Mondeo 2,0-136KM 93r. 5-Xedos6 2,0 144KM 93r.6 Mazda 6 2.0 141KM 2003r.
7 Mercedes CLK 4.3 279KM 2000r.
4-Mondeo 2,0-136KM 93r. 5-Xedos6 2,0 144KM 93r.6 Mazda 6 2.0 141KM 2003r.
7 Mercedes CLK 4.3 279KM 2000r.
No i strzeliło 300k:)
Rozrząd wymieniony, wałki złożone jak należy ale nadal nie da się ustawić zapłonu. Przez moment działa jak należy, a za chwilę zaczyna nierówno pracować. Zarówno na serwisowym jak i bez niego. Jutro ustawię TPS i jeszcze raz spróbuję. Mam nadzieję, że to da radę. Sprawdzałem czy może rozrząd źle ustawiony, ale znaki pokrywają się. No masakra.
Ogólnie jak świecę lampą, to przy wciśniętym gazie idzie ładnie. Wyprzedzenie dochodzi tak do około 30 stopni i w tej okolicy się utrzymuje. Ale jak puszczę i jest bez gazu to wariuje tak od 12 do 4.... Jutro sprawdzę co da ustawienie TPS. Dziś nie mam przy sobie szczelinomierzy.
pzdr
Rozrząd wymieniony, wałki złożone jak należy ale nadal nie da się ustawić zapłonu. Przez moment działa jak należy, a za chwilę zaczyna nierówno pracować. Zarówno na serwisowym jak i bez niego. Jutro ustawię TPS i jeszcze raz spróbuję. Mam nadzieję, że to da radę. Sprawdzałem czy może rozrząd źle ustawiony, ale znaki pokrywają się. No masakra.
Ogólnie jak świecę lampą, to przy wciśniętym gazie idzie ładnie. Wyprzedzenie dochodzi tak do około 30 stopni i w tej okolicy się utrzymuje. Ale jak puszczę i jest bez gazu to wariuje tak od 12 do 4.... Jutro sprawdzę co da ustawienie TPS. Dziś nie mam przy sobie szczelinomierzy.
pzdr
Czege napisał(a):Dziś nie mam przy sobie szczelinomierzy.
Można ustawić na oko- przepustnica zamknięta wentyl nie działa lekko dotknięta się włącza. Raz ustawiałem na szczelinomierz, reszte na czuja i zawsze grało.
Co się stanie, gdy jadąc z prędkością światła, włączysz przednie reflektory?
Więc zrobię to na czuja, bo mi się gdzieś zapodział szczelinomierz:)
Mam tylko nadzieję, że to rozwiąże moje problemy. Jak nie to do Wieśka będę musiał dzwonić i zawracać mu gitarę:P
edit: no i niestety. nie znikają problemy z obrotami i nierówną pracą.... Sprawdzałem po raz setny znaki na rozrządzie. Pokrywają się. Sprawdzałem palec rozdzielacza czy jest na 1. Jest. Sprawdzałem wałki głowicy lewej (bo łatwy dostęp) czy są dobrze ustawione. Są. A mimo to po chwili równej pracy (w miarę równej) obroty spadają i nie da się nic zrobić. Dodaję gaz, przez chwilę jest ok, po chwili spadają i znów i znów. Ustawienie zapłonu na 10* niewiele zmienia. Silnik działa nierówno. Jak obroty spadają, to działa jakby to był traktor. Powyżej 2k obr. wydaje się być ok. Niestety nie mogę sprawdzić podczas jazdy bo walczę jednocześnie z korozją w tylnych kielichach amorków.... Tam to jest apokalipsa:P
ma ktoś jakieś pomysły co z tymi spadającymi obrotami? Sprawdzę jeszcze czystość przepustnicy...
edit 2:
no i rozmowa z Wiesiek5 natchnęła mnie. Pomimo, iż się zarzekałem, że na pewno dolot szczelny (bo przecież uszczelniałem.....5 lat temu ) znalazłem 2 nieszczelności. Po zatkaniu owych.... nosz cholera ideał! Działa równiutko, zapłon ustawiony. Nic nie strzela. Wszystko się słucha jak należy:)
Wiesław! Miałeś rację. Czasem pierdoły potrafią być bardzo męczące....
Mam tylko nadzieję, że to rozwiąże moje problemy. Jak nie to do Wieśka będę musiał dzwonić i zawracać mu gitarę:P
edit: no i niestety. nie znikają problemy z obrotami i nierówną pracą.... Sprawdzałem po raz setny znaki na rozrządzie. Pokrywają się. Sprawdzałem palec rozdzielacza czy jest na 1. Jest. Sprawdzałem wałki głowicy lewej (bo łatwy dostęp) czy są dobrze ustawione. Są. A mimo to po chwili równej pracy (w miarę równej) obroty spadają i nie da się nic zrobić. Dodaję gaz, przez chwilę jest ok, po chwili spadają i znów i znów. Ustawienie zapłonu na 10* niewiele zmienia. Silnik działa nierówno. Jak obroty spadają, to działa jakby to był traktor. Powyżej 2k obr. wydaje się być ok. Niestety nie mogę sprawdzić podczas jazdy bo walczę jednocześnie z korozją w tylnych kielichach amorków.... Tam to jest apokalipsa:P
ma ktoś jakieś pomysły co z tymi spadającymi obrotami? Sprawdzę jeszcze czystość przepustnicy...
edit 2:
no i rozmowa z Wiesiek5 natchnęła mnie. Pomimo, iż się zarzekałem, że na pewno dolot szczelny (bo przecież uszczelniałem.....5 lat temu ) znalazłem 2 nieszczelności. Po zatkaniu owych.... nosz cholera ideał! Działa równiutko, zapłon ustawiony. Nic nie strzela. Wszystko się słucha jak należy:)
Wiesław! Miałeś rację. Czasem pierdoły potrafią być bardzo męczące....
Ostatnio kolega miał taki przypadek tylko że w A6:
Też mu szarpała, wymienił wszystko co możliwe świece,sondy, uszczelniacze bo mogły być przepalone itp. nic nie pomogło zajechał do któregoś z kolei magika i ten mu mówi: Nie mam czasu ale jak przywieziesz czteropaka to Ci powiem... i powiedział: Czujnik od powrotu paliwa. Nie wiem czy w X6 tak jest ale na pewno.
U niego paliwo te które nie zostało spalone nie wracało do baku i powodowało chwilowe zalewanie
I wsio...
Jak się dowiesz coś więcej na ten temat w Xedosie daj znać.
Też mu szarpała, wymienił wszystko co możliwe świece,sondy, uszczelniacze bo mogły być przepalone itp. nic nie pomogło zajechał do któregoś z kolei magika i ten mu mówi: Nie mam czasu ale jak przywieziesz czteropaka to Ci powiem... i powiedział: Czujnik od powrotu paliwa. Nie wiem czy w X6 tak jest ale na pewno.
U niego paliwo te które nie zostało spalone nie wracało do baku i powodowało chwilowe zalewanie
I wsio...
Jak się dowiesz coś więcej na ten temat w Xedosie daj znać.
- Od: 23 lut 2011, 22:46
- Posty: 55
- Skąd: Suwałki
- Auto: Xedos 6 2,0 KF V6 99r
Witam. Podłączam się do problemu tylko u mnie problem jest trochę bardziej skomplikowany. Silnik mi szarpie obroty falują. Wymieniłem swiece i przewody, ale nic nie pomoglo. Jeszcze jedno co mnie niepokoi to olej na przepływomierzu. Jak ma ktoś jakieś cenne rady to chetnie z nich skorzystam.
- Od: 31 maja 2010, 19:40
- Posty: 14
- Auto: Mazda Xedos 6, 2.0, V6, 144KM, 1996r.
przede wszystkim sprawdź dokładnie dolot czy jest szczelny.
Olej w przepływomierzu? Chyba tylko z odmy. Falują obroty i silnik szarpie – na 90% nieszczelności. Może harmonijka jest popękana. Nieszczelności najłatwiej sprawdzić tak, że zostawiasz cały dolot od przepływki i zatykasz na pracującym silniku otwór. Jak zassie i zgaśnie – znaczy szczelna. Tzn. ja tak sprawdzałem w KF po tym jak uszczelniłem. Zrobiłem to tylko dla pewności, że nic tam nie syczy już więcej. Ale oczywiście tylko dokładne oględziny dadzą 100% pewności.
Dobrze przeczyścić też przepustnice z okazji tego oleju.
Olej w przepływomierzu? Chyba tylko z odmy. Falują obroty i silnik szarpie – na 90% nieszczelności. Może harmonijka jest popękana. Nieszczelności najłatwiej sprawdzić tak, że zostawiasz cały dolot od przepływki i zatykasz na pracującym silniku otwór. Jak zassie i zgaśnie – znaczy szczelna. Tzn. ja tak sprawdzałem w KF po tym jak uszczelniłem. Zrobiłem to tylko dla pewności, że nic tam nie syczy już więcej. Ale oczywiście tylko dokładne oględziny dadzą 100% pewności.
Dobrze przeczyścić też przepustnice z okazji tego oleju.
seba0307 napisał(a):Witam. Podłączam się do problemu tylko u mnie problem jest trochę bardziej skomplikowany. Silnik mi szarpie obroty falują. Wymieniłem swiece i przewody, ale nic nie pomoglo. Jeszcze jedno co mnie niepokoi to olej na przepływomierzu. Jak ma ktoś jakieś cenne rady to chetnie z nich skorzystam.
a na zimnym jak chodzi?
Każdy, nawet najlepszy laptop lub komputer moze nas kiedyś zawieść. Wtedy, na szybko potrzebujemy kogoś kto się tym zajmie i naprawi potrzebny do pracy czy zabawy komputer. Wybierzmy dobry i zaufany serwis laptopów Grodzisk Mazowiecki Milanówek
https://www.instagram.com/lukkilx6/
https://www.instagram.com/lukkilx6/
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6