Uszkodzony alternator.
Byłem u mechanika sprawdzić ładowanie – wszystko w porządku (14,3), nie rośnie, nie maleje, akumulator w porządku.
Pewnie problem jest w tym, że usterka przychodzi i odchodzi. Przynajmniej do wczoraj. Wczoraj wieczorem wyglądało to tak:
https://docs.google.com/file/d/0Bwt2Tiv ... sp=sharing
Świeceniu kontrolki towarzyszy wysoki dźwięk z okolicy alternatora (nie słychać tego za bardzo na filmiku). Po chwili wszystko przechodzi...przynajmniej do następnego razu....any ideas?
pozdrawiam
Pewnie problem jest w tym, że usterka przychodzi i odchodzi. Przynajmniej do wczoraj. Wczoraj wieczorem wyglądało to tak:
https://docs.google.com/file/d/0Bwt2Tiv ... sp=sharing
Świeceniu kontrolki towarzyszy wysoki dźwięk z okolicy alternatora (nie słychać tego za bardzo na filmiku). Po chwili wszystko przechodzi...przynajmniej do następnego razu....any ideas?
pozdrawiam
Masz dwie opcje, albo słynna kostka która zaśniedziała, albo co ja bardziej obstawiam, szczotki. Dokładnie taką samą przypadłość miałem u siebie w X9, na wolnych brak ładowania, dodałem gazu zaczęło, lecz pewnego dnia przestało całkowicie reagować. Zakupiłem szczotki, wymieniłem i jest malina. Same szczotki to koszt ok 10zł z wysyłką.
]
-
Kamil
- Od: 24 kwi 2009, 20:24
- Posty: 5558 (23/27)
- Skąd: Częstochowa/Teklinów ŚL
- Auto: Mazda Xedos 9 TA KL 1993/98 A/T A7RED Pearl
Mazda Xedos 6 CA KF MT 1995 – Projekt odbudowa/swap
Sprawdziłem słynną wtyczkę, jest w idealnym stanie. Sprawdziłem przy okazji wszystkie okoliczne wtyczki, do których jest łatwy dostęp – wszystkie styki wyglądają jak nowe.
Wobec tego zostaje alternator? Czy ewentualnie jeszcze przewody wychodzące od alternatora?
I jeszcze jedno – jak się do niego dostać? Co trzeba wymontować?
pozdrawiam i dzięki
Wobec tego zostaje alternator? Czy ewentualnie jeszcze przewody wychodzące od alternatora?
I jeszcze jedno – jak się do niego dostać? Co trzeba wymontować?
pozdrawiam i dzięki
Całego alternatora nie wymieniaj, to by była głupota, chociaż pewnie kupisz go za 50-70zł, lecz szczotki kosztują 8,50 z wysyłką (bynajmniej do TA).
Przypuszczam że trzeba to zrobić tak jak u mnie:
-spuścić płyn
-zdemontować AIRBOX
-odpiąć wszystkie przewody cieczy od chłodnicy i ściągnąć przewód z króćca
-wyciągnąć chłodnice
-popuścić pasek i go ściągnąć
-odpiąć przewody od alternatora
– tylna śruba alternatora (14)– wystarczy poluzować, przednią odkręcić (12)
– wyciągnąć, dostać się do szczotek, wyczyścić, wymienić i poskładać.
Jest trochę roboty. Ja jak bym miał szczotki tego samego dnia to bym ten zabieg skończył w 4h na ready
Przewody wchodzące do alternatora raczej nie będą winne, ale sprawdzić zawsze można
Przypuszczam że trzeba to zrobić tak jak u mnie:
-spuścić płyn
-zdemontować AIRBOX
-odpiąć wszystkie przewody cieczy od chłodnicy i ściągnąć przewód z króćca
-wyciągnąć chłodnice
-popuścić pasek i go ściągnąć
-odpiąć przewody od alternatora
– tylna śruba alternatora (14)– wystarczy poluzować, przednią odkręcić (12)
– wyciągnąć, dostać się do szczotek, wyczyścić, wymienić i poskładać.
Jest trochę roboty. Ja jak bym miał szczotki tego samego dnia to bym ten zabieg skończył w 4h na ready
Przewody wchodzące do alternatora raczej nie będą winne, ale sprawdzić zawsze można
]
-
Kamil
- Od: 24 kwi 2009, 20:24
- Posty: 5558 (23/27)
- Skąd: Częstochowa/Teklinów ŚL
- Auto: Mazda Xedos 9 TA KL 1993/98 A/T A7RED Pearl
Mazda Xedos 6 CA KF MT 1995 – Projekt odbudowa/swap
kamil6423 napisał(a):A przypadkiem od dołu na kanale nie jest łatwiej, szybciej i bez demontażu tylu elementów?
Jeżeli masz kanał to pewnie się da, ja kanału nie posiadam więc podaje sposób na zrobienie tego bez kanału. I jeszcze nie wiem czy kompresor klimy by nie szkudził.
]
-
Kamil
- Od: 24 kwi 2009, 20:24
- Posty: 5558 (23/27)
- Skąd: Częstochowa/Teklinów ŚL
- Auto: Mazda Xedos 9 TA KL 1993/98 A/T A7RED Pearl
Mazda Xedos 6 CA KF MT 1995 – Projekt odbudowa/swap
Teoretycznie tak, ale jest pytanie czy nie będzie przeszkadzała sprężarka klimy, najlepiej jak wypowie się ktoś kto to robił od dołu
Ja robiłem od góry, i ciężko jest coś uszkodzić, chyba że się ma drewniane rączki
Ja robiłem od góry, i ciężko jest coś uszkodzić, chyba że się ma drewniane rączki
]
-
Kamil
- Od: 24 kwi 2009, 20:24
- Posty: 5558 (23/27)
- Skąd: Częstochowa/Teklinów ŚL
- Auto: Mazda Xedos 9 TA KL 1993/98 A/T A7RED Pearl
Mazda Xedos 6 CA KF MT 1995 – Projekt odbudowa/swap
Witajcie,
U mnie problemem okazało się uzwojenie alternatora. Po regeneracji podzespołu jak ręką odjął.
pozdro :–)
U mnie problemem okazało się uzwojenie alternatora. Po regeneracji podzespołu jak ręką odjął.
pozdro :–)
Jestem świeżo po dwukrotnym wyjęciu altka. Myślałem nad wyjęciem go z góry ale mam a\t i w związku z tym pełno rurek i rureczek między chłodnicą a skrzynią, więc doszedłem do wniosku że z dołu będzie najlepiej. Proponuje to robić z kanału, leżąc może być ciężko. Wyjęcie trzeba zacząć od poluzowania paska, napinacz dostępny jest z góry. Potem odkręciłem wiązkę która przykręcona jest od pokrywy zaworów między chłodnicą a silnikiem (pod taką czarną blaszką). To wiązka która idzie do alternatora, odkręcając ją pozwolimy na późniejsze opuszczenie alternatora na tyle żeby dojść do kostki i śruby kabla prądowego. Następnie odkręcamy górne mocowanie altka, trochę trudny dostęp ale się da. Potem z dołu odkręcamy osłony, i można ściągnąć poluzowany wcześniej pasek, następnie musimy odkręcić kompresor, trzyma się na czterech śrubach – klucz 12, odchylamy go, spokojnie przewody są dość długie i podwieszamy na pasie przednim. Mamy dostęp do alternatora. Odkręcamy dolne mocowanie. Nie trzeba wyjmować tej długiej śruby, wspornik w bloku ma kształt litery C, więc trzeba tylko odciągnąć alternator w kierunku przodu auta i powinien wyjść w miarę bez problemów. Pozostanie tylko odczepienie kostki i odkręcenie nakrętki 12, ta pod plastikowym kapturkiem, i ściągnięcie grubego przewodu.
Aha rozpinamy jeszcze kostkę przewodu który zasila sprzęgło kompresora (biała pojedyncza)), znajduje się przy chłodnicy nad alternatorem i na d____e altka jest przelotka która trzyma kabel od czujnika ciśnienia oleju, też ją usuwamy. Drugie podejście zajęło mi 2h. Po godzinie na wyjęcie i godzinę złożenie, zaznaczę że robiłem to sam. I stwierdzam że to tylko wygląda tak strasznie.
A teraz mój problem. kilka tygodni temu zauważyłem przygasanie świateł. Sprawdziłem ładowanie i tu zonk, 15,5V. Na dodatek na ułamek sekundy, co jakiś czas, napięcie spadało tak jak by ładowanie zanikało na chwilę. Pierwsza myśl regulator. Po zmianie alternatora (wyszarpałem go od brackiego więc pewne źródło), znów nerw, ładowanie 15,4 – 15,8 V. Ale już coś, bo bez tych zaników. Wyjąłem go ponownie i zaniosłem do sprawdzenia. Na stole probierczym napięcie książkowe 14,4V. To montaż i lektura forum. Oto do czego doszedłem:
–) Kontrolka ładowania zachowuje się normalnie.
–) Słynna kostka przy aku wygląda jak nowa, dla pewności przeczyszczona.
–) Wzbudzenie (kabel biały z czarnym paskiem) jest ok. Napięcie na altku równe napięciu na aku.
–) No i drugi kabel (biały z zielonym pakiem), tu napięcia brak, a z tego co czytam to powinno być cały
czas. Napięcia nie ma już na kostce przy akumulatorze. Dodam że przejrzałem bezpieczniki i są ok.
I tu moje pytanie gdzie tego prądu szukać???
Wiem że można to zrobić na krótko, ale chciałbym żeby to cholerstwo działało jak fabryka przykazała.
Aha rozpinamy jeszcze kostkę przewodu który zasila sprzęgło kompresora (biała pojedyncza)), znajduje się przy chłodnicy nad alternatorem i na d____e altka jest przelotka która trzyma kabel od czujnika ciśnienia oleju, też ją usuwamy. Drugie podejście zajęło mi 2h. Po godzinie na wyjęcie i godzinę złożenie, zaznaczę że robiłem to sam. I stwierdzam że to tylko wygląda tak strasznie.
A teraz mój problem. kilka tygodni temu zauważyłem przygasanie świateł. Sprawdziłem ładowanie i tu zonk, 15,5V. Na dodatek na ułamek sekundy, co jakiś czas, napięcie spadało tak jak by ładowanie zanikało na chwilę. Pierwsza myśl regulator. Po zmianie alternatora (wyszarpałem go od brackiego więc pewne źródło), znów nerw, ładowanie 15,4 – 15,8 V. Ale już coś, bo bez tych zaników. Wyjąłem go ponownie i zaniosłem do sprawdzenia. Na stole probierczym napięcie książkowe 14,4V. To montaż i lektura forum. Oto do czego doszedłem:
–) Kontrolka ładowania zachowuje się normalnie.
–) Słynna kostka przy aku wygląda jak nowa, dla pewności przeczyszczona.
–) Wzbudzenie (kabel biały z czarnym paskiem) jest ok. Napięcie na altku równe napięciu na aku.
–) No i drugi kabel (biały z zielonym pakiem), tu napięcia brak, a z tego co czytam to powinno być cały
czas. Napięcia nie ma już na kostce przy akumulatorze. Dodam że przejrzałem bezpieczniki i są ok.
I tu moje pytanie gdzie tego prądu szukać???
Wiem że można to zrobić na krótko, ale chciałbym żeby to cholerstwo działało jak fabryka przykazała.
swirek999 napisał(a):u mnie było to samo wspomniana czarno żółta kostka okazałosie że kable w niej poprostu przegniły i lampka od ładowania cały czas sie świeciła po usunieciu kostki i połączeniu kabelków lampka od ładowania zgasła
a to fotki winnej całego zamieszania
już nie mam choinki i ładowanie w normie. dokładnie ten sam biało zielony kabelek co na drugim zdjęciu był u mnie przyczną problemów – uleciał z przegnicia. zrobiłem obejście poza kostką. reszta przewodów w kostce OK
I love this fuckin black xed
- Od: 28 sty 2009, 17:40
- Posty: 285
- Skąd: SRC, śląskie
- Auto: 2.0 V6 144ps manual- juz nie ma:(
W moim przypadku niestety to nie ta kostka. Nie mam prądu nawet na tym "atakującym" kablu . Czyli problem jest gdzieś wcześniej. Na razie podłączyłem na krótko. Pewnie zimę tak przejeżdżę.
Dwa posty wcześniej sprawa 'choinki' się rozwiązała.
Do dzisiaj!
Dzisiaj wymieniałem pasek silnik/klima/alternator i po wymianie znów świecą się kontrolki czerwone – dwie po lewej i jedna po prawej (lekkie, pulsujące świecenie).
Po przegazowaniu (bez świateł mijania) gasną. Ze światłami już nie gasną.
Ładowanie na szczęście OK! (14.4V)
Kostkę znów sprawdzałem i jest ok
O co cho??!!
Do dzisiaj!
Dzisiaj wymieniałem pasek silnik/klima/alternator i po wymianie znów świecą się kontrolki czerwone – dwie po lewej i jedna po prawej (lekkie, pulsujące świecenie).
Po przegazowaniu (bez świateł mijania) gasną. Ze światłami już nie gasną.
Ładowanie na szczęście OK! (14.4V)
Kostkę znów sprawdzałem i jest ok
O co cho??!!
I love this fuckin black xed
- Od: 28 sty 2009, 17:40
- Posty: 285
- Skąd: SRC, śląskie
- Auto: 2.0 V6 144ps manual- juz nie ma:(
na załączonych światłach jakie masz ładowanie? może pasek podciągnij
Każdy, nawet najlepszy laptop lub komputer moze nas kiedyś zawieść. Wtedy, na szybko potrzebujemy kogoś kto się tym zajmie i naprawi potrzebny do pracy czy zabawy komputer. Wybierzmy dobry i zaufany serwis laptopów Grodzisk Mazowiecki Milanówek
https://www.instagram.com/lukkilx6/
https://www.instagram.com/lukkilx6/
Wyjmował ktos kiedys Alternator w xedosie 6 2.0
prosze o kilka wskazówek jak to zrobic bezpiecznie i szybko
prosze o kilka wskazówek jak to zrobic bezpiecznie i szybko
X E D O S 6
Sprzedam pompe wody xedos 6 2.0
Sprzedam pompe wody xedos 6 2.0
- Od: 19 maja 2012, 07:54
- Posty: 753 (2/2)
- Skąd: Kościan okolice
- Auto: viewtopic.php?f=314&t=156205
trochę czasu trzeba poświęcić,demontaż napinacza,sprężarka klimatyzacji (o ile masz) i dostajesz się do alternatora
- Od: 11 lut 2013, 12:34
- Posty: 5
- Auto: Mazda Xedos 6 2.0 1993r
Witam!
Nigdzie wcześniej nie spotkałem się z problemem podobnym do mojego więc postanowiłem założyć nowy wątek. Sprawa wyglada nastepujaco. Posiadam od kilku lat dwulitrową Mazdę Xedos 6, jakis czas temu zaczeły sie w niej właczć jednoczesnie kontrolki od hamulca oraz ładowania (jednoczesnie sie zapalałay i gasły), a teraz świecą ciagle jeśli silnik jest właczony. Dzwoniłem w tej sprawie do kilku serwisów mazdy jednak nikt nie był w stanie mi odpowiedziec co moze byc tego przyczyną, tak więc zwracam się z tym pytaniem do Was, może któryś miał podobny problem?
Nigdzie wcześniej nie spotkałem się z problemem podobnym do mojego więc postanowiłem założyć nowy wątek. Sprawa wyglada nastepujaco. Posiadam od kilku lat dwulitrową Mazdę Xedos 6, jakis czas temu zaczeły sie w niej właczć jednoczesnie kontrolki od hamulca oraz ładowania (jednoczesnie sie zapalałay i gasły), a teraz świecą ciagle jeśli silnik jest właczony. Dzwoniłem w tej sprawie do kilku serwisów mazdy jednak nikt nie był w stanie mi odpowiedziec co moze byc tego przyczyną, tak więc zwracam się z tym pytaniem do Was, może któryś miał podobny problem?
-
alchemikxx@gmail.com
prawdopodobnie brak ładowania, problemy z alternatorem
Każdy, nawet najlepszy laptop lub komputer moze nas kiedyś zawieść. Wtedy, na szybko potrzebujemy kogoś kto się tym zajmie i naprawi potrzebny do pracy czy zabawy komputer. Wybierzmy dobry i zaufany serwis laptopów Grodzisk Mazowiecki Milanówek
https://www.instagram.com/lukkilx6/
https://www.instagram.com/lukkilx6/
jak wyżej
chyba najłatwiej, choć ktoś tu na forum wyjmował górą bez demontażu sprężarki klimy
chyba najłatwiej, choć ktoś tu na forum wyjmował górą bez demontażu sprężarki klimy
Każdy, nawet najlepszy laptop lub komputer moze nas kiedyś zawieść. Wtedy, na szybko potrzebujemy kogoś kto się tym zajmie i naprawi potrzebny do pracy czy zabawy komputer. Wybierzmy dobry i zaufany serwis laptopów Grodzisk Mazowiecki Milanówek
https://www.instagram.com/lukkilx6/
https://www.instagram.com/lukkilx6/
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6