Strona 1 z 1

Wymiana uszczelki pod pokrywa zaworow – kilka pytan

PostNapisane: 18 lip 2007, 17:36
przez purhelek
Witam.

mam zamiar zabrac sie do wymiany uszczelki pod pokrywa zaworow. w zwiazku z tym mam pytanie z jaka sila trzeba dokrecic sruby pokrywy. sa tam takie gumowe dosyc miekkie uszczelki/podkladki.

przy okazji gdyby ktos napisal w kilku slowach jak wyregulowac zawory. moze wymienilbym tez uszczelniacze zaworowe skoro otwieram pokrywe akoszt nie jest duzy. Nie wiem tylko na ile jest to trudne i czy mozna latwo wszystko spieprzyc. :)

dziekuje z gory za odpowiedzi

PostNapisane: 18 lip 2007, 20:45
przez Hazu
Niie łatwiej ściągnąć instrukcje serwisowe z forum (patrz podpis Gofnet)

A druga ci nie przecieka

Tam są popychacze hydrauliczne więc nie wiem co chcesz regulować

Poza tym powinieneś użyć opcji szukaj i znaleźc sobie temat o uszczelkach pod pokrywami – polecam – bo wiele mysisz się jescze dowiedzieć zanim wepchasz tam swoje ręce.

PostNapisane: 18 lip 2007, 21:25
przez bazakbal
dodam tylko, że wymiana tych uszczelniaczy bez demontażu głowicy to też nie jest taka prosta sprawa...

PostNapisane: 19 lip 2007, 11:15
przez purhelek
ok. wiec wymienie chyba tylko uszczelki pod pokrywami.

a szukaczki uzywam zawsze, ale jakos nie trafilem tym, razem konkretnie na moj silnik.

dzieks

PostNapisane: 19 lip 2007, 12:34
przez behemot
Napisz jak Ci poszło i na co zwrócić uwagę. ja się biorę za to na początku sierpnia, więc wszelkie wskazówki mile widziane.

PostNapisane: 19 lip 2007, 14:17
przez dakopi
Mi ta operacja zajęła 2 dni, ale sie nie spieszyłem. Największa męczarnia była z demontarzem dolotu, a dokładnie z odkręceniem 2 srób z tyłu silnika (przykręcenie go sprowotem jest jeszcze gorsze :/ ) , ale jak masz małe dłonie dasz rade ;) Uszczelki tylko oryginały i pamiętaj, że pod dolot też 2 uszczelki będziesz potrzebował.

PostNapisane: 29 lip 2007, 22:08
przez behemot
purhelek czy już zrobiłeś? Jaka siła dokręcania pokryw?

PostNapisane: 30 lip 2007, 07:26
przez pawelc
behemot a co wy z tą siłą ?tam są zatoczone śruby dalej się nie dokręci czyli dokręcamy do oporu ,tylko z czuciem ;)

PostNapisane: 30 lip 2007, 09:48
przez nor
Nieprawda można zerwać śruby jak się przesadzi z dokręcaniem. Na śrubie znajduję się tulejka, która nie pozwala na większy docisk i jak przesadzisz to sruba się zrywa.

PostNapisane: 30 lip 2007, 14:40
przez purhelek
behemot napisał(a):purhelek czy już zrobiłeś? Jaka siła dokręcania pokryw?


nie jeszcze nie. mysle ze przyszly weekend. oczywiscie napisze jak zrobie

PostNapisane: 30 lip 2007, 20:39
przez pawelc
nor śruby 6-stki bez problemu urwiesz napisałem
pawelc napisał(a):czyli dokręcamy do oporu ,tylko z czuciem
co oznacza nie na chama i nic sie nie urwie,nigdy nie używałem do tej czynności klucza dynamometrycznego i nie ma znaczenia czy jest tulejka czy zatoczenie spełnia tą samą rolę najlepiej użyć tegotypu kluczy

PostNapisane: 3 sie 2007, 09:36
przez Martines
ciągnij klucz przy dokręcaniu dwoma palcami, prędzej cię zabolą niż coś ukręcisz :)

PostNapisane: 3 sie 2007, 12:40
przez behemot
Dokręcić na czucie potrafię. O siłę dokręcania pytam przy okazji, bo klucz dynamometryczny mam i bym dokręcił jak należy :P .
Jeszcze jedno pytanie gdzie kłaść sylikon, jaki i w jakich ilościach?

PostNapisane: 13 sie 2007, 11:46
przez behemot
Ja już zrobiłem :D . Przy okazji pomalowałem pokrywy. Narobiłem dużo zdjęć więc mogę trzasnąć fotorelację.

przed:

Obrazek


po:

Obrazek

PostNapisane: 16 sie 2007, 14:19
przez Żanetka
purhelek napisał(a):Narobiłem dużo zdjęć więc mogę trzasnąć fotorelację.

byłoby super :) jak zrobisz to ja to podolaczam do tematu z fotorelacjami :)

PostNapisane: 16 sie 2007, 15:37
przez qbass
Czym malowałeś pokrywy? :)
Dawałeś podkład, czy lakier od razu na pokrywę?

PostNapisane: 16 sie 2007, 21:41
przez behemot
Zrobię około poniedziałku,bo opisywania dużo a jestem trochę nieczasowy. Opiszę również malowanie.

PostNapisane: 16 sie 2007, 22:09
przez qbass
Około poniedziałku, a ja chcę jutro malować :P <lol>