Strona 1 z 3

Problem z ogrzewaniem – raz ciepłe raz zimne powietrze, Odpowietrzenie ukadu.

PostNapisane: 15 lis 2005, 21:04
przez harus
Witam klubowicze czy morze mi ktoś pomódz , nagrzewnica moim Xedosie 6 prawia niegrzeje .
Czy ktoś wie gdzie morzna ją odpowietrzyć lub posiada jakieś informacje na ten temat.
Jeżeli morzecie mi pomóc proszę piszcie na meila HARUS17@wp.pl

Pozdrawiam

PostNapisane: 16 lis 2005, 09:22
przez b2
problemy z nagrzewnicą były juz poruszne na forum, polecam archiwum.

PostNapisane: 16 lis 2005, 16:09
przez dakopi
Sprawdź czy masz sprawny termostat. U mnie po wymianie madzia zaczęła dopiero grzać.

PostNapisane: 16 lis 2005, 20:08
przez harus
tak ale z tego co czytałem każdy kto miał problem z ogrzewaniem miał też jakieś szopki z temperaturą silnika a ja temperature silnika mam wporządku czy w lato czy w zime .
Ale tu mam następne pytanko .
Jeżeli temperatura silnika jest ok to mimo wszystko powinienem wymienić termostat ?

PostNapisane: 16 lis 2005, 20:31
przez Grześ
Ja też mamiałem temperaturę OK, a mimo to nie chciało dmuchać ciepłym powietrzem. Jeśli masz ten sam problem co ja to nie jest ona zapowietrzona tylko zapchana. Przekonałem się o tym gdy się do niej dokopałem ( masakra ). Wystarczyło ją przepłukać zwykłą kranówą pod ciśnieniem i jak ręką odjął. W zasadzie nie musisz jej wyciągać tylko wystarczy podpiąć się do jej końcówek wężem. Przepuść wodę kilka razy raz do jednego raz do drugiego króćca i zobaczysz że pomoże.

PostNapisane: 16 lis 2005, 20:37
przez harus
a jak dostać się doniej najszybciej od środka czy od silnika?

PostNapisane: 16 lis 2005, 20:52
przez Grześ
A co chcesz zrobić? Wyciągać czy przepłukać?

PostNapisane: 16 lis 2005, 22:30
przez harus
wolałbym przepłukać

PostNapisane: 17 lis 2005, 10:10
przez Grześ
To wystarczy podnieść maskę, odpiąć dwa węże od nagrzewnicy, podpiąć węża z wodą i przepuścić raz w jedną raz w drugą stronę aż będzie swobodnie przepływać.

Problem z ogrzewaniem – raz ciepłe raz zimne powietrze

PostNapisane: 23 lis 2005, 22:47
przez SebastianK
Witam.
Dziś zauważyłem problemik w mojej madzi. Jechałem w trasie ogrzewanie grzało jak ta lala ( tz. super ) wjechałem do miasta i 50 metrów przed domem zauważyłem, że powietrze z nawiewów jest coraz zimniejsze ( nastawiona regulacja na full ciepło ). Gdy stanąłem i silnik chodził powietrze było coraz zimniejsze aż doszło do zupełnie zimnego.
Gdy za godzinę wsiadłem znowu w drogę to powietrze było znowu cieplutkie. Po zaparkowaniu i ponownym odpaleniu powietrze było ciepłe a zaraz zimne. Zauweażyłem, że zimne się robi jak samochód stoi jak dodanm gazu to robi się znowu ciepłe. Ma ktoś jakiś pomysł co to może być? Nigdy wcześniej si ę tak nie działo.

PostNapisane: 24 lis 2005, 08:06
przez nor
Podejrzewam brak odpowiedniej ilości płynu chłodzącego.

PostNapisane: 24 lis 2005, 11:19
przez SebastianK
Dziś jak jechałem to ustaliłem, że leci ciepłe powietrze jak jadę i trzymam nogę na gazie. Jak stanę np. na światłach i nie dodaję gazu to zaczyna lecieć zimne i strzałka temperatury lekko zaczyna spadać. Możesz powiedzieć jak na takie zjawisko wpływa brak płynu chłodniczego? Wydawałoby się, że jak brak płynu chłodzącego to powinno być cały czas ciepłe.

PostNapisane: 24 lis 2005, 11:23
przez magicadm
Może zapowietrzony jest układ chłodzenia?

PostNapisane: 24 lis 2005, 12:58
przez nor
Bo u mnie było podobnie jak zmieniałem płyn w chłodnicy. Przy wyzszych obrotach wydaje mi się, że pompa wodna mocniej podaje płyn i nagrzewnica podaje ciepło . A na wolnych obrotach jest brak przepływu, ponieważ układ byl zapowietrzony. Ale to jest tylko moje rozumowanie, czy tak pracuje pompa w rzeczywistosci to nie wiem, to wynika TYLKO Z MOICH OBSERWACJI. Sprawdź poziom płynu w chlodnicy na zimnym silniku.

PostNapisane: 24 lis 2005, 13:30
przez SebastianK
Nor mówisz, że tak Ci się działo jak zmieniłeś płyn w chłodnicy? Bo właśnie dwa tygodnie temu też zmieniałe. Ale gdzie mógł się podziać ten płyn? A jak najlepiej sprawdzić poziom tego płynu? Bo jak odkręcę korek to nie za dużo widać? Mógłbyś podać jakiś sposób, bo w zbiorniku wyrównawczym ołyn jest.

PostNapisane: 24 lis 2005, 13:41
przez genewa
Witam,

płynu ma być po sam korek chłodnicy.

Pozdrawiam
marek

PostNapisane: 24 lis 2005, 17:20
przez Grześ
Temat podobny, spróbuj tego

http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=16059

U mnie poskutkowało.

PostNapisane: 25 lis 2005, 21:01
przez SebastianK
Faktycznie płynu było mało wlewam i wlewam i nadal nie jest pod korek. Ale jak to możliwe, że w zbiorniku wyrównawczym jest poziom ok? Ponadto 3 tygodnie temu wymieniali mi płyn w chłodnicy czyżby nie nalali do końca? Raczej mi nigdzie nie uciekł bo sprawdzałem pod samochodem zawsze rano czy nie ma jakiś wycieków.Ile litrów wchodzi do chłodnicy?

PostNapisane: 25 lis 2005, 21:04
przez Grzyby
wlej na maxa ile wejdzie.
te typy tak mają :]

PostNapisane: 25 lis 2005, 21:07
przez magicadm
SebastianK napisał(a):Ale jak to możliwe, że w zbiorniku wyrównawczym jest poziom ok?



Przy zapowietrzonym układzie to raczej możliwe.

SebastianK napisał(a): Ponadto 3 tygodnie temu wymieniali mi płyn w chłodnicy czyżby nie nalali do końca?


Co to za warsztat??? W Kutnie??? Znam taki jeden – przy trasie Wawa-Pozań – naprawiali mi autko, skasowali ponad 1000 zł i nic nie poprawili... <killer>