Regeneracja kompresora (TA KJ)
Huh, tydzień minął a tu ani widu ani słychu Mam nadzieję że ta cisza nie oznacza czegoś nie halo
-
Naimadnobos
moje 3.0 V6 wciąga 1L oleju ( 10w40 Valvoline maxlife) na 10 tys. km i nie widać tego z rury i nie ma żadnych wycieków, a jest bez sprężarki... tak mają brać
moja mazda nie widziala od trzech lat mechanika, bo sam przy niej robie
- Od: 27 lis 2005, 21:39
- Posty: 426
- Skąd: krakow
- Auto: mazda 929 S 3.0 V6 24V DOHC
piotrek929 napisał(a):moje 3.0 V6 wciąga 1L oleju ( 10w40 Valvoline maxlife) na 10 tys. km i nie widać tego z rury i tak mają brać
Jakby tak brały to by nie było o czym pisać na forum
-
Naimadnobos
WITAM
Ehhh, nie ma tragedii, tylko hehehe, narazie mam na karku moje stare autko Alfa 156 z 2000roku. Przerobiłem ją na alfe po liftingu z 2004 i chwilowo straciłem płynność finansową Nawet nie dzwonie do gościa, bo h.. go strzeli. Myślę że jeszcze z tydzień, dwa.
Ehhh, nie ma tragedii, tylko hehehe, narazie mam na karku moje stare autko Alfa 156 z 2000roku. Przerobiłem ją na alfe po liftingu z 2004 i chwilowo straciłem płynność finansową Nawet nie dzwonie do gościa, bo h.. go strzeli. Myślę że jeszcze z tydzień, dwa.
9 FOREVER
- Od: 8 gru 2006, 00:30
- Posty: 24
- Skąd: Zielona Góra
- Auto: Mazda Xedos 9, '93, 2.0 KF,
A jednak jest lipa W końcu zebrałem się na odwagę z chęcią odebrania kompresora i zadzwoniłem do gościa.
A gość: niemal rozpłakał mi się do fona: że jeszcze czeka na uszczelnienia. Buahahaha
Tak więc czekam i czekam i dam znać
Pozdr.
A gość: niemal rozpłakał mi się do fona: że jeszcze czeka na uszczelnienia. Buahahaha
Tak więc czekam i czekam i dam znać
Pozdr.
9 FOREVER
- Od: 8 gru 2006, 00:30
- Posty: 24
- Skąd: Zielona Góra
- Auto: Mazda Xedos 9, '93, 2.0 KF,
SEDZIA000 napisał(a):że jeszcze czeka na uszczelnienia
Skad on je bierze? Jakies zamienniki ma czy sciaga oryginalne z fabryki?:)
Na ebayu jest teraz dostepny kompresor po regeneracji w www.pse.us.
Pozdrawiam,
voytecku.
Qurcze cholera wie, ale z tempa ściągania tych uszczelniaczy to chyba płyną w jakiejś łupinie przez morza i oceany. Jak gość to ogarnie temat to się wszystkiego dowiem, a jak nie to do "nakarmię" tą turbinką
9 FOREVER
- Od: 8 gru 2006, 00:30
- Posty: 24
- Skąd: Zielona Góra
- Auto: Mazda Xedos 9, '93, 2.0 KF,
SEDZIA000 napisał(a):ale z tempa ściągania tych uszczelniaczy to chyba płyną w jakiejś łupinie przez morza i oceany
Dzwonilem po firmach w Polsce regenerujacych wszystkie turbiny Lysholm/IHI, ale poza tymi do silnika KJ
Z tego co wiem, to dobre narzedzie do regeneracji kosztowaloby ich ok. 100K, wiec nie oplaca im sie dla tych 10 millerow, ktore jezdza po Polsce. Najpewniej jest wyslac do www.pse.us, a teraz na eBayu jest dostepna turbinka po regeneracji.
Pozdrawiam,
voytecku.
Moja turbinka leci już z Kanady (www.canadiansupercharger.com),
Cały koszt z przesyłkami to 6tys.zł
Tyle, że stuka mi jeszczed coś w silniku(mozliwe, że panewka)
Auto przy przyspieszaniu straciło moc i zaczęło kuleć, ale dojechałem do domu.
Okazało się, że świece były zabite spalonym olejem a sprężarka lała 1 LITER na 150km!
Cały koszt z przesyłkami to 6tys.zł
Tyle, że stuka mi jeszczed coś w silniku(mozliwe, że panewka)
Auto przy przyspieszaniu straciło moc i zaczęło kuleć, ale dojechałem do domu.
Okazało się, że świece były zabite spalonym olejem a sprężarka lała 1 LITER na 150km!
- Od: 22 gru 2007, 02:26
- Posty: 19
- Auto: Xedos 9 Miller
Pejsmen napisał(a):Moja turbinka leci już z Kanady (www.canadiansupercharger.com),
Pochwal sie jak autko sie sprawuje z nowa turbinka i moze wrzucisz kilka fotek to dzialu Nasze Mazdy
Pejsmen napisał(a):Cały koszt z przesyłkami to 6tys.zł
Straszliwie drogo. Jesli powiedzialbym Ci, ile ja dalem za swoja, to spadlbys z krzesla
Pejsmen napisał(a):Tyle, że stuka mi jeszczed coś w silniku(mozliwe, że panewka)
Jedziesz do Wieska i po klopocie.
Pejsmen napisał(a):Okazało się, że świece były zabite spalonym olejem a sprężarka lała 1 LITER na 150km!
Jaki jest przebieg samochodu? Mi przy 163Kkm kompresor nie chlal wiecej jak 3.5L/100km.
Pozdrawiam,
voytecku.
Mazda ma oryginalne 95 tys. pachnie jeszcze nowością normalnie.Przed awarią nie było słychać pracy silnika tylko puszczał dyma na zimno...jak założę kompresor to dam znać co i jak.
P.S. Wiesiek nie robi jeszcze kompresorów a ja potrzebuje gwarancję bo nie lubię podchodzić do tematu 2 razy.Auto jest w doskonałym stanie.Skóry z tyłu są pewnie jeszcze dziewicze...nawet chyba tam nikt nigdy nie siedział...
P.S. Wiesiek nie robi jeszcze kompresorów a ja potrzebuje gwarancję bo nie lubię podchodzić do tematu 2 razy.Auto jest w doskonałym stanie.Skóry z tyłu są pewnie jeszcze dziewicze...nawet chyba tam nikt nigdy nie siedział...
- Od: 22 gru 2007, 02:26
- Posty: 19
- Auto: Xedos 9 Miller
Pejsmen napisał(a):Mazda ma oryginalne 95 tys.
To cos szybko rozpadl sie ten kompresor.
Pejsmen napisał(a):pachnie jeszcze nowością normalnie
Polecam waniliowy zapach, pasuje do jasnej, bezowej skory
Pejsmen napisał(a):Przed awarią nie było słychać pracy silnika tylko puszczał dyma na zimno...jak założę kompresor to dam znać co i jak.
Zawsze tak jest, ze przy zimnym silniku wali niebieskim dymem jak lokomotywa. Przed wymiana kompresora u mnie bylo tak samo, ale mimo wszystko wiekszy przebieg.
Pejsmen napisał(a):P.S. Wiesiek nie robi jeszcze kompresorów a ja potrzebuje gwarancję bo nie lubię podchodzić do tematu 2 razy
Ale Wiesiek naprawia te samochody i ogarnia temat z zamknietymi oczami Jesli dobrze pamietam, ktos z Warszawy kupowal od nich kompresor i musial odeslac chyba po miesiacu, bo zarl olej. Ale dostal inny i dziala znakomicie.
Pejsmen napisał(a):Auto jest w doskonałym stanie.
To tak jak moje.
Pejsmen napisał(a):Skóry z tyłu są pewnie jeszcze dziewicze...nawet chyba tam nikt nigdy nie siedział...
U mnie kilka razy ktos sobie usiadl z tylu
Pozdrawiam,
voytecku.
To cos szybko rozpadl sie ten kompresor.
Naczytałem się na stronach USA i te kompresory siadają już przy 60 tys!!!!!!!!
Także nic dziwnego, że musi istnieć firma która je naprawia tak dobrze.
Z tymi dziewicami to żartowałem ale nie zdążyłem wykorzystać siedzeń a tu juz auto nie jeździ...a tak przytulnie z tyłu..
Niebieskim dymem wali jak ma rozszczelniony kompresor.
Wiem, że Wiesiek naprawia i zna się doskonale bo miał mi robic rozrząd przed awarią no i nie zdążył....
P.S.Auto na prawdę jest idealne.Jeździł nim facet w niemczech 34 rocznik, mało tego było garażowane.
Naczytałem się na stronach USA i te kompresory siadają już przy 60 tys!!!!!!!!
Także nic dziwnego, że musi istnieć firma która je naprawia tak dobrze.
Z tymi dziewicami to żartowałem ale nie zdążyłem wykorzystać siedzeń a tu juz auto nie jeździ...a tak przytulnie z tyłu..
Niebieskim dymem wali jak ma rozszczelniony kompresor.
Wiem, że Wiesiek naprawia i zna się doskonale bo miał mi robic rozrząd przed awarią no i nie zdążył....
P.S.Auto na prawdę jest idealne.Jeździł nim facet w niemczech 34 rocznik, mało tego było garażowane.
- Od: 22 gru 2007, 02:26
- Posty: 19
- Auto: Xedos 9 Miller
Pejsmen napisał(a):To cos szybko rozpadl sie ten kompresor.
Naczytałem się na stronach USA i te kompresory siadają już przy 60 tys!
Chyba przy 60K, ale mil.
Pejsmen napisał(a):a tak przytulnie z tyłu..
Mi tez z tylu bardzo sie podoba
Pejsmen napisał(a):P.S.Auto na prawdę jest idealne.Jeździł nim facet w niemczech 34 rocznik, mało tego było garażowane.
To tak jak moje. Rano wyjezdzam z cieplutkiego garazu, w pracy stawiam na podziemnym ogrzewanym parkingu, najgorsza jest tylko droga pomiedzy parkingami
Pozdrawiam,
voytecku.
Pejsmen napisał(a):Oczywiście że mil. 60x1,6=96 Kkm. Ale jak juz ją zrobię to będzie cycuch.
Ma jeździć i wozić.No i te 210 koni....
Jak juz zamontujesz SC, pochwal sie nia w dziale Nasze Mazdy
Pozdrawiam,
voytecku.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość