3 gary, szarpanie przy przyspieszaniu, ubytek płynu chłodniczego

Postprzez Mirek » 3 sie 2007, 23:26

Witam!

Mam problem ze swoją BG i chciałem prosić was o radę. Przeczytałem sporo postów na ten temat, ale jako że nie wszystkie objawy są jednoznaczne, może ktoś będzie w stanie postawić diagnozę lub podpowiedzieć co jeszcze mógłbym sprawdzić czy też jak się do tego tematu zabrać.

Więc sytuacja ma się następująco:

po pierwsze, problem zaczął się od nierównej pracy w dolnym zakresie obrotów, i czasem pracy na 3 cylindrach. Przy wymianie świec okazało się że jedna jest zalewana (paliwem wynikałoby z obserwacji organoleptycznej) wymiana świec nie pomogła. Szedłem dalej tropem układu zapłonowego, wymieniłem kable, palec i kopułkę. Wypadało by dodać, zarówno kable jak i palec oraz kopułka wyglądały wizualnie bez zarzutu, ale wymieniłem dla pewności.
W pewnym momencie zauważyłem że ubywa płynu chłodniczego, nie wiem czy ma to związek, choć przypuszczam że teraz usłyszę że to uszczelka pod głowicą. Zalałem Shellem który powinien zostawić osad przy wycieku, ale niczego się nie dopatrzyłem. Płynu ubywa dość szybko, w zasadzie dolewam codziennie (zbiorniczek rano jest pusty)
Od razu powiem że na bagnecie niema "podwójnego stanu" czyli wody w oleju nie widać, a sam olej ma bardzo ładny kolor i konsystencję wskazujący na bardzo dobry stan silnika. Ostatnio objawy się nasilają, tzn. przy przyspieszaniu zaczyna szarpać, nie zawsze, ale jednak dzieje się to coraz częściej :(

Nie zaglądałem jeszcze do aparatu zapłonowego, tutaj już czy byłaby to uszczelka czy aparat wydatki zaczynają się dość spore więc może ktoś naprowadzi mnie na trop od czego zacząć. Tak jak mówię – wyciek z chłodnicy nie wiem czy jest powiązany z tematem czy nie, w każdym razie problem z nierówną pracą zaczął się wcześniej niż ubytki płynu. Poza tym dodam że w okolicy w której zostawiam auto na noc grasują kuny, zdarza mi się wracać późno w nocy, choć ubytków na nowych silikonowych kablach się nie dopatrzyłem, jak też i na innych wężach i przewodach..
Aha jeszcze jedno, przypuszczam że ciśnienie na wężu od chłodnicy do silnika powinno być wyraźnie wyczuwalne, a mam wrażenie że jest niskie. Może to coś pomoże. W każdym razie temperatura silnika jest (jeśli oczywiście jest odpowiednia ilość płynu w chłodnicy) w połowie skali, ewentualnie troszkę ponad, więc chyba ok. Jeśli zaś chodzi o nagrzewnicę to niewiem jaka temperatura jest osiągalna w tym modelu, niemam porównania z innym egzemplarzem, poza tym jest teraz ciepło więc różnice temperatur są mniejsze, ale mam wrażenie że gorące to to powietrze nie jest, co najwyżej ciepłe.

Aha, dodam jeszcze że wolne obroty czasem nie są stabilne, ale to chyba jest związane z brakiem zapłonu na 4 cylindrze?

Jak widzicie jestem w kropce. :|

Wszelkie sugestie mile widziane.

Pozdrawiam!

edit: komputer nie pokazuje żadnych błędów, 1 mrugnięcie i to wszystko na ten temat..
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 kwi 2007, 22:55
Posty: 1404 (1/22)
Skąd: Żywiec / Kraków
Auto: Mazda 3 BM '14 / 3 BL '09 / 6 GG '02
były:
Mazda 6 GY '03 / 323F BA '96 / 323F BG '92 / 626 GD '89

Postprzez ravi » 4 sie 2007, 00:03

Z tego co mi wiadomo są to typowe objawy wywalonej uszelki pod głowicą faktycznie. Nie pali na jeden cylinder bo jest zalewany przez płyn chłodniczy, stąd też jego braki. To bym sprawdził przede wszystkim... Nie kopci przy tym na biało? Podobno jak przypala płyn chłodniczy to bardzo łatwo to poznać wąchając spaliny.
<a href="http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=61500">Moje V6 :–)</a>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 lut 2007, 07:48
Posty: 165
Skąd: Gliwice
Auto: Mazda 323F 1.6 16V BG 1994

Postprzez Mirek » 4 sie 2007, 00:15

właśnie tego się obawiam. chyba że ktoś ma jeszcze jakiś inny pomysł, choć chyba się tylko łudzę...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 kwi 2007, 22:55
Posty: 1404 (1/22)
Skąd: Żywiec / Kraków
Auto: Mazda 3 BM '14 / 3 BL '09 / 6 GG '02
były:
Mazda 6 GY '03 / 323F BA '96 / 323F BG '92 / 626 GD '89

Postprzez BratCukierka » 4 sie 2007, 00:18

Jak na moje to także uważam że to poszła uszczelka pod głowicą...ciekawe czy głowica (tfu tfu) nie jest także pęknięta...
Forumowicz
 
Od: 24 cze 2006, 20:21
Posty: 3953
Skąd: Brodnica
Auto: Toyota Yaris Hybrid '19

Postprzez fatbone » 4 sie 2007, 01:43

ja znowu mam tez problem z tym ow czyms
jest taki problem ze dzis po 3 tyg jak mazda mi sie przestala grzac znwou cos sie stalo i zgubila caly plyn w ukladzie chyba wina pompy bo tam cieknie i jutro bede nowa zakladac a tak to jak kupilem mazde to caly czas mi sie grzala bo byla zalana tym swinstwem do chlodnic bo prawdo podobnie mialem ja dziurawa kiedys
mniejsza jak zmienilem plyn na nowy oczyscilem w miare chlodnice to jakos szlo nie grzal sie az tak pozniej zaczolem jezdzic z nawieem to juz temp trzymala sie na srodku
Początkujący
 
Od: 23 lip 2007, 00:28
Posty: 17

Postprzez Mirek » 24 wrz 2007, 13:41

Przymierzałem się do wymiany silnika, ale po obejrzeniu kilku niestety okazuje się że to co jest do kupienia pozostawia dużo do życzenia, więc chyba zdecyduję się jednak na remont tego który mam.

Sytuacja wygląda tak okazało się że silnik był zalany MotoDoktorem, serdeczne (&(*$#*$#^*&@# dla poprzedniego właściciela mojej Mazdy. Kompresja na cylindrach wychodzi 11-11-11-9 więc raczej nie tak źle. Po sprawdzeniu ECU wyskakują dwa błędy teraz, 10 (czujnik temp. powietrza zasysanego, zgadza się?) choć przypuszczam że ten błąd mógł być spowodowany próbą odpalenia silnika bez rury od filtra powietrza i drugi 17 (układ sprzężenia zwrotnego) i może moglibyście mi powiedzieć co to dokładnie znaczy? co to jest ten układ sprzężenia zwrotnego? Cały czas wygląda na to że zalewana jest ostatnia świeca, paliwem..

Czy to nie będzie coś z układem zasilania paliwem? Wszelkie sugestie bardzo mile widziane.. Jestem już zdecydowany na remont ale wcześniej chciałem sprawdzić czy przypadkiem to zalewanie nie jest winą osprzętu, bo jak zrobię remont a będzie dalej zalewać to mnie chyba też krew zaleje ;–)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 kwi 2007, 22:55
Posty: 1404 (1/22)
Skąd: Żywiec / Kraków
Auto: Mazda 3 BM '14 / 3 BL '09 / 6 GG '02
były:
Mazda 6 GY '03 / 323F BA '96 / 323F BG '92 / 626 GD '89

Postprzez Sokool » 24 wrz 2007, 14:39

Don Szturchen napisał(a):17 (układ sprzężenia zwrotnego)

Przeważnie chodzi o sondę lambda. Poszukaj na forum było o tym.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 sie 2004, 18:10
Posty: 2737 (1/10)
Skąd: Tychy
Auto: na gaz

Postprzez Mirek » 25 wrz 2007, 20:54

Sonda sprawdzona, działa w zakresie ok. 0.1V – 0.8-0.9V wiec chyba nie w tym problem. Jutro jeszcze postaram sie sprawdzić czy zapłon nie jest przestawiony. Macie jeszcze jakieś propozycje?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 kwi 2007, 22:55
Posty: 1404 (1/22)
Skąd: Żywiec / Kraków
Auto: Mazda 3 BM '14 / 3 BL '09 / 6 GG '02
były:
Mazda 6 GY '03 / 323F BA '96 / 323F BG '92 / 626 GD '89

Postprzez banan11 » 26 wrz 2007, 13:16

Nie napisałeś jeszcze czy masz włożony do auta gaz.
Jeśli gazu nie ma to sugeruję wymianę uszczelki pod głowicą bo pewnie jest już "wydmuchana".
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 lip 2006, 19:39
Posty: 116
Skąd: Bielsko-Biała / Czaniec
Auto: Coupe v6 (Już nie 323F BA '97)

Postprzez natalia » 26 wrz 2007, 15:23

cześć dziś jestem pierwszy raz na forum bo do tej pory przyglądałam sie wam anonimowo,
poruszyliście temat tego że szarpie silnikiem tak jakby nie szedł na wszystkich garach, otóż też miałam w swoim autku taki przypadek. o wydmuchanej uszczelce pod głowica nie było mowy bo silnik był jakieś 2 miesiące po wymianie tejże uszczelki i głowica była w regeneracji więc wszystko było ok.ale po jakimś czasie siadła mi cewka wysokiego napięcia w układzie zapłonowym. więc może to było tego przyczyna. bo po wymianie cewki silnik idzie pięknie i jest mniejsze zużycie paliwa.
nie naśladuj innych, popełniaj oryginalne błędy
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 wrz 2007, 15:47
Posty: 397
Skąd: Cisownica/Bielsko-Biała

Postprzez natalia » 26 wrz 2007, 15:24

ładnie przy nazwie samochodu mam napisane mazda 232 zamiast 323 <glupek2>
nie naśladuj innych, popełniaj oryginalne błędy
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 wrz 2007, 15:47
Posty: 397
Skąd: Cisownica/Bielsko-Biała

Postprzez Mirek » 26 wrz 2007, 20:49

Nie, niema gazu. Wyprzedzenie zapłonu ustawione dzisiaj, okazało się że wymagało regulacji ale to jeszcze nie wszystko, choć silnik chodzi równiej. Jutro pojadę podpiąć auto pod komputer i zobaczymy co z tego wyjdzie.

PS. uszczelka na 99% jest wydmuchana ale sie zastanawiam czy to nie coś więcej, np. z osprzętem, zanim się zabiorę za rozbieranie silnika.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 kwi 2007, 22:55
Posty: 1404 (1/22)
Skąd: Żywiec / Kraków
Auto: Mazda 3 BM '14 / 3 BL '09 / 6 GG '02
były:
Mazda 6 GY '03 / 323F BA '96 / 323F BG '92 / 626 GD '89

Postprzez Kondzio » 26 wrz 2007, 23:14

ja mam z kolei problem taki:przy przyspieszaniu do ok40, takim konkretnym przyspieszaniu, autko zaczyna szarpać. Dzieje się to na 1,2 i czasami 3 biegu.Jak ruszam jak żółw lub nauka jazdy to jest ok,ale przy większych obrotach szarpie przez chwilę.To raczej chyba nie problem,że leje 95, czy może lać 98?Czy może filtry paliwa wymienić bo coś się zapchało?Płynów żadnych nie ubywa
Obrazek
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 16 maja 2007, 10:12
Posty: 19
Skąd: Gorzów WLKP.
Auto: Madzia323F`97 BA Z5 1,5 16V

Postprzez banan11 » 27 wrz 2007, 10:03

Kondzio napisał(a):przy przyspieszaniu do ok40
Kondzio napisał(a):Dzieje się to na 1,2 i czasami 3 biegu.

Co Ty ruszasz z trójki do 40-tu? To powinno szarpać
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 lip 2006, 19:39
Posty: 116
Skąd: Bielsko-Biała / Czaniec
Auto: Coupe v6 (Już nie 323F BA '97)

Postprzez Kondzio » 27 wrz 2007, 12:39

banan11 napisał(a):Co Ty ruszasz z trójki do 40-tu? To powinno szarpać

Tak ruszam z trójki^^,pewnie że nie, tylko jak wrzucam 3 lekko przed 40-tką to też szarpie,ale rzecz w tym że szarpie mi na 1 i 2, na 3 rzadko,ale też sie zdarza
Obrazek
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 16 maja 2007, 10:12
Posty: 19
Skąd: Gorzów WLKP.
Auto: Madzia323F`97 BA Z5 1,5 16V

Postprzez Mirek » 27 wrz 2007, 21:46

Komputer nie pokazał nic więcej niż sam sobie wcześniej 'wymigałem' ;–) po skasowaniu błędów i przejechaniu jakichś 2km w drodze powrotnej nie ma żadnych nowych błędów, więc przyjmuję że w obu przypadkach winne było odpalenie auta bez rury od powietrza. Po ustawieniu zapłonu auto pracuje równiej, ale jest dalej niemiłosiernie zamulone i nabiera obrotów gorzej jak diesel..
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 kwi 2007, 22:55
Posty: 1404 (1/22)
Skąd: Żywiec / Kraków
Auto: Mazda 3 BM '14 / 3 BL '09 / 6 GG '02
były:
Mazda 6 GY '03 / 323F BA '96 / 323F BG '92 / 626 GD '89

Postprzez MadziaForever » 27 wrz 2007, 23:54

droga jest taka zabawa... w wymianę uszczelki pod głowicą? bo muj silnik chodzi raczej ok mówiąc skromnie... ale i u mnie gdzieś płyn znika... a niewiem właściwie co to oznzcza biały dymek bo u mnie lekki jest ale to auto lpg, więc zdaża mu sie i pluć z rury wodą... co o tym myślicie?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2007, 17:55
Posty: 574
Skąd: Pisz
Auto: 626 GEA 2,0 DOHC

Postprzez Mirek » 28 wrz 2007, 00:10

u mnie objaw jest taki, że płyn wraca do zbiorniczka wyrównawczego bulgocąc podczas pracy silnika.. ponoć również może być w chłodnicy jakaś woda z mazią, chyba białą ale takiego objawu u siebie nie zaobserwowałem. Co do 'białego dymka' to nie wiem jak sie to ma do instalacji LPG ale u mnie wyraźnie widać to kopcenie, choć nie zawsze, niema reguły na to.. Co do kosztów to nie wiem jak to wygląda w 626 GE ale do mojej 323F BG uszczelka oryginał według ceny którą dostałem od Smirnoffa to 200zł plus robocizna. U mnie akurat ten koszt będzie niższy niż standardowo bo będę to robił na warsztacie u mnie w firmie.

PS. Mój silnik też jeszcze jakiś miesiąc-dwa temu chodził OK :/
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 kwi 2007, 22:55
Posty: 1404 (1/22)
Skąd: Żywiec / Kraków
Auto: Mazda 3 BM '14 / 3 BL '09 / 6 GG '02
były:
Mazda 6 GY '03 / 323F BA '96 / 323F BG '92 / 626 GD '89

Postprzez banan11 » 28 wrz 2007, 14:50

Don Szturchen wydmuchaną uszczelkę pod głowicą sprawdzisz odkręcając korek od oleju.
Zerknij czy nie ma pod nim białej lub żółtej mazi.
Pozdro
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 lip 2006, 19:39
Posty: 116
Skąd: Bielsko-Biała / Czaniec
Auto: Coupe v6 (Już nie 323F BA '97)

Postprzez ghostfaceone » 2 sty 2009, 18:39

Troche odswieze temat i moze troche sie podlacze nie chce nowego zakladac a jakos tez nie moge znalezc konkretnie odpowiedzi ;/

Moja 323F bg GT bierze zalezy od tego jak wysoko ja krece do 1l oleju na 1000km ;/ ... no to w koncu zdecydowalem sie sprawdzic kompresje wynik to 12- 12 – 10.5- 12 ...czyli nie wiem bardzo zle ??

Do tego zaobserwowalem dosc dziwne ubytki plynu chlodniczego ostatnio :|, Silnik raczej rowno pracuje czasem jak dlugo stoji na wolnych to tak jakby mial przygasnac. Mam tez wrazenie ze auto jest troche "zmulone" ... No ale najbardziej chcialbym wiedziec czy wyniki pomiaru kompresji sa bardzo zle bo nie bardzo mam o tym pojecie szczerze mowiac ....
205 ----> E36 -----> 323f
Obrazek
Obrazek
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... ht=#626802 Moja kochana
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 sie 2007, 11:25
Posty: 145
Skąd: Kraków
Auto: 323f 1.8 DOHC 16v 91r/BA GT V6

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323