Mazda 323f bg 1,6 16V filtr pyłkowy/kabinowy

Dział przeznaczony do rozwiązywania wszelkich problemów dotyczących wyposażenia i karoserii. Nie zawiera elementów przenoszenia napędu.

Postprzez czaro_1990 » 3 cze 2010, 00:09

Witam!!! jak w temacie chodzi mi o filtr pyłkowy /kabinowy – jaj zwal tak zwal przy mazdzie 323f bg. Ostatnio strasznie paruja mi szyby i podejrzewam za winnego ten wlasnie filtr lub nie sprawny mechanizm przelączania obiegu z zewnatrz i wewnatrz. Moje pytanie brzmi gdzie znajduje sie owy filtr jak i czy latwo go wyjac??? z góry dziekuje za dopowiedzi!!! pozdrawiam wszystkich forumowiczów! :>
czaro_1990
 

Postprzez markmas » 3 cze 2010, 00:58

Filtr kabinowy w tym modelu nie występuje. Istnieje duża szansa, że masz zawalone odpływy i zarazem wlot powietrza. W tym przypadku należy rozebrać podszybie (kilka śrubek i zatrzasków) i wyciągnąć starannie kilka kilo mułu – dosłownie mułu... Możesz jeszcze oczywiście sprawdzić sterowanie nawiewiem (wew/zew). Wystarczy wsadzić głowę pod schowek pasażera i przełączyć nawiew – będziesz widział ruszającą się klapkę :)

Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 cze 2008, 23:48
Posty: 567
Skąd: Warszawa
Auto: 323 BG 1.6 16V
&
626 GV 2.2i 12V

Postprzez termi » 3 cze 2010, 06:59

markmas napisał(a):Filtr kabinowy w tym modelu nie występuje. Istnieje duża szansa, że masz zawalone odpływy i zarazem wlot powietrza. W tym przypadku należy rozebrać podszybie (kilka śrubek i zatrzasków) i wyciągnąć starannie kilka kilo mułu – dosłownie mułu... Możesz jeszcze oczywiście sprawdzić sterowanie nawiewiem (wew/zew). Wystarczy wsadzić głowę pod schowek pasażera i przełączyć nawiew – będziesz widział ruszającą się klapkę :)

Pozdrawiam


podszybie tzn??
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 kwi 2010, 12:20
Posty: 142

Postprzez markmas » 3 cze 2010, 09:29

Poniższy rysunek przedstawia podszybie. Jest to z 626, ale miejsce i zasada mocowania jest taka sama. W 323 są dodatkowo po obu stronach jeszcze dwa plastiki (na spinkach) które trzeba dodatkowo zdjąć i dopiero zacząć zabawę w czyszczenie (szczególnie prawa strona). Czas spokojnej pracy – godzina :)
Proponował bym jeszcze przed przystąpieniem do rozbierania samochodu zrobić sobie znaki na ramionach wycieraczek/wieloklinie jakimś markerem, korektorem. Ułatwi to późniejszy montaż.

Potrzebne narzędzia:
1. klucz (chyba 10) do odkręcenia ramion wycieraczek + marker do ich wcześniejszego oznaczenia na wieloklinie
2. śrubokręt krzyżakowy – śruby w podszybiu
3. śrubokręt płaski lub inne narzędzie do podważania i przeczyszczenia odpływów w bocznych plastikach – tak – ta trójkątna dziura jest na wylot :P
4. kombinerki – najlepiej wąskie – jedną ze spinek trzeba lekko spłaszczyć (zamknąć) żeby cało wyjąć
5. rękawiczki gumowe – trochę syfu tam jest

Obrazek

To chyba wszystko – temat parowania i podszybia wraca z każdym większym deszczem :P

Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 cze 2008, 23:48
Posty: 567
Skąd: Warszawa
Auto: 323 BG 1.6 16V
&
626 GV 2.2i 12V

Postprzez termi » 3 cze 2010, 13:30

no dzieki a ja juz myslalem ze to od strony wnetrza samochodu trzeba jakos rozbierac :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 kwi 2010, 12:20
Posty: 142

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 3 / 323