Strona 2 z 4

PostNapisane: 4 maja 2008, 17:04
przez liroy79
dzięki wszystkim trochę mnie uspokoiliście :D

PostNapisane: 4 maja 2008, 18:23
przez Radek89
Dlatego dla bezpieczeństwa nie powinno się zakładać opon o rozmiarach nie przewidzianych dla danego samochodu przez producenta. Rozmiar opon, które przewidzał producent nie są jego fanaberią tylko wynikiem przeprowadzonych badań i testów.


Powiem ci tak : na to składa się jeszcze kilka innych rzeczy. Bo jeśli założe szerszą oponę to może troszkę szybciej o kilkanaście tysiaków siądą mi amorki, ale jakoś wolę czuć się bezpieczniej w zakręcie. I nie pisz mi tu o bezpieczeństwie bo od momentu kiedy przeszedłem z 175/70 13 na 195/50 15 moje bezpieczeństwo o wiele się poprawiło. Kiedyś latałem w zakrętach jak szmatka, a teraz to już inna bajka, a to ze kilka miesięcy wcześniej czeka mnie wymiana amorków, i częsciej będe wymieniał kiilka innych pierdół to jakoś przezyje. Teraz mogę w mirę ostro jeździc w zakrętach, mimo tego przedniego napędu i to jest moja broń na cwaniczków w mocnejszych furkach. Dam ci jedna radę – nie pisz o rzeczach o których masz marne pojęcie, a jak juz piszesz to powołuj się na własne doświadczenia i wiedzę a nie na to – ,, że producent ma zawsze rację " bo jeśli patrzeć od tej strony to dużo do powiedzenia mieli też księgowi i spece od marketingu – auto na wąziutkich kapciulkach ma lepsze dane producenta.

pozdro – i uwież w co pisze bo jakbym dziś miał 175/70 to prawdopodobnie już bym nie żył ;/

PostNapisane: 4 maja 2008, 18:30
przez Yard
Jako jedyny komentarz do twojego wywodu o bezpieczeństwie to polecam założyć jeszcze szersze opony dla poprawy bezpieczeństwa, a i jeździć będziesz mógł jeszcze szybciej. Św. Piotr czeka. Mam tylko nadzieję, że nie zabierzesz tam nikogo z sobą.

PostNapisane: 4 maja 2008, 18:34
przez liroy79
to wnioskuję że opona wytrzyma ciśnienie do 3.0??

Radek89 napisał(a):od momentu kiedy przeszedłem z 175/70 13 na 195/50 15 moje bezpieczeństwo o wiele się poprawiło

a czy szersze oponki założę na te felgi 13 co mam na nich teraz 175.70.13??

PostNapisane: 4 maja 2008, 18:41
przez Radek89
Jako jedyny komentarz do twojego wywodu o bezpieczeństwie to polecam założyć jeszcze szersze opony dla poprawy bezpieczeństwa, a i jeździć będziesz mógł jeszcze szybciej. Św. Piotr czeka. Mam tylko nadzieję, że nie zabierzesz tam nikogo z sobą.


Ale podaj jakiś sensowny powód – sorki moze się myle ale jak dla mnie to jesteś tylko teoretykiem i to w dodatku słabym ... sorki ale takie jest moje zdanie.

Opona 195 nie jest jeszcze wcale taka szeroka, no ale masz racje – te opony zabijają !!!!! :D

PostNapisane: 4 maja 2008, 19:16
przez Radek89
Dodam jeszcz e tylko jedno – też miałem takie podejście do sprawy jak ty. Obawiałem się jak zmieniałem na szersze oponki, ale dlatego teraz z czystym sumieniem mogę powiedzieć że dostrzegłem same plusy – ok, może wynika to z mojego lekko rajdowego stylu jazdy ale tym bardziej uważam że szersze = bezpieczniejsze. Nie zawsze, jak od każdej reguły od tej też są wyjątki, ale ogólnie rzecz biorąc takie oponki moim zdaniem idealnie pasują do tego samochodu. A dzisiaj wyszło jeszcze fajne porównanie bo ścigałem się na odcinku z kumplem w fordzie escorcie 1.6 16V, i na prostych tylko trochę zostawał z tyłu, ale za to w zakrętach to już były dwie klasy różnicy, na kilku zakrętach odstawiłem go tak że już nawet na luz mogłem wyrzucić i poczekać aż do mnie dojedzie. Potem zatrzymaliśmy się w takim naszym miejscu żeby pogadać i mówił że w zakrętach jechał na 100 %. Także wiesz mam porównanie i piszę z mojego doświadczenia a ty ???

Aha jeszcze tak :

– wzrostu spalania nie zauważyłem
– spadku dynamiki nie zauważyłem
– lepiej czuje drogę
– i co najważniejsze mam stabilne auto w zakrętach i nie ucieka mi przód, a kiedyś już nie raz musiałem się z tego powodu ratować ( raz zaliczone 360 stopni bo ręczny był jeynym wyjściem ), moż eprawko mam od niedawna, ale wszyscy z mojego otoczenia wiedzą od ilu lat śmigam i to nie tak jak inni tylko ja od najmłodszych lat uczyłem się poślizgów, kontr. , i wychodzenia z opresji, i kiedy tylko mogę to udowadniam snobom w ich audicach że łepek w 15 letnim aucie może ich jeszcze sporo nauczyć – a po maturce zaczynam przygodę z KJS najprawdopodobniej ;))

PostNapisane: 4 maja 2008, 21:19
przez foxtom
Radek89 – nie wiem ile masz lat ale.... "– ok, może wynika to z mojego lekko rajdowego stylu jazdy" buhahahah rajdowego, byłeś kiedyś chociaż na rajdzie? jechałeś takim samochodem wiesz na czym to polega? bo wnioskuje z wypowiedzi że gówniarz jesteś, i do tego niebezpieczny dla otoczenia,

"A dzisiaj wyszło jeszcze fajne porównanie bo ścigałem się na odcinku z kumplem w fordzie escorcie 1.6 16V, i na prostych tylko trochę zostawał z tyłu, ale za to w zakrętach to już były dwie klasy różnicy, na kilku zakrętach odstawiłem go tak że już nawet na luz mogłem wyrzucić i poczekać aż do mnie dojedzie. Potem zatrzymaliśmy się w takim naszym miejscu żeby pogadać i mówił że w zakrętach jechał na 100 %. Także wiesz mam porównanie i piszę z mojego doświadczenia a ty pytajnik? " szkoda że nie znam adresu twojego wysłał bym Policje żeby cię zamkneli,.....dla twojego i innych bezpieczeństwa,

", moż eprawko mam od niedawna, ale wszyscy z mojego otoczenia wiedzą od ilu lat śmigam i to nie tak jak inni tylko ja od najmłodszych lat uczyłem się poślizgów, kontr. , i wychodzenia z opresji, i kiedy tylko mogę to udowadniam snobom w ich audicach że łepek w 15 letnim aucie może ich jeszcze sporo nauczyć"
--- udowadniasz że twój poziom intelektualny i emocjonalny jest na poziomie twojego wieku:( a szkoda,


Podsumowując, jesteś dzieckiem i tak się zachowujesz, zastanów się o czym jest ten wątek o bezpiecznej i komfortowej jezdzie, a nie wybrykach małolatów i potem nie potrzebnych zgonach, moj kolega nie doczekał matury, tez był takim chojrakiem, szkoda go ale nie miał mu kto do głowy ojelu dolać,...
a propo jazdy rajdowej,... to zauważ ze na rajdzie odcinki rajdowe są zamknięte dla ruchu...a nie jak zwykła droga... Pracuje od dłuższego czasu w firmie Oponiarskiej, polecam stosować się do wskazań producenta, można dodać 0,1 ale nie polecam więcej opona czasem wygląda jak flak ale niektóre opony maja taką konstrukcje, powierzchnia styku musi być idealni powierzchnią bieżnika, jak za duzo napompujesz życze powodzenia na mokrej nawierzchni....


Pozdrawiam wszystkich a Radku dorośnij...

PostNapisane: 4 maja 2008, 21:33
przez Radek89
słuchaj, może i masz o mnie wyrobione zdanie, może i jestem niebezpieczny ale gwarantuje ci ze tylko i wyłącznie dla siebie. Nigdy ni próbowałem się popisać przed kimś i nigdy nie jadę ostro kiedy mam pasażera, to samo się tyczy ruchu na drodze – nigdy nie wyprzedzałem na 3-go i staram się zawsze przewidzieć sytuację na drodze, a jak już jadę tak że czuję jak auto mi ucieka i musze kontrować i adrenalinki przybywa to jak jade sam i droga jest pusta – i nikt mi nie zabierze tej chwili kiedy auto chce jechać swoim torem a ty mimo wszystko starasz się nad nim zapanować i jakoś ci to w miarę wychodzi, od dziecka to kocham i kochał będe, i dopowiem ci jeszcze jedno – nigdy ( a jeżdżę naprawdę dużo w trasy – wrocław katowice głównie ) nie zdarzyło mi się wywołać jakiejś sytuacji na drodze która była by niebezpieczna dla ruchu więc nie strasz mnie tu policją.

A co do twojej opowieści to ja też spotkałem się nie raz ze śmiercią na drodze i ze śmiercią znajomych ( co tu dużo mówić za pewnych siebie ), dlatego ja staram się reprezentować jakiś poziom za kółkiem i bardzo się cieszę kiedy coś mi wyjdzie – nie jaram się renatami czy czymś takim, ja chcę poprostu czasem na drodze pokazać komuś że nie jestem głupim gnojem szybkim na prostej, bo [tiiit] mnie takie podejście ludzi.

To źle że chce coś potrafic za kółkiem ???

A rzeczywistość mamy taką a nie inną więc nie każdy młody kierowca ma szanse uczyć się pod okiem specjalisty na zamkniętym torze. I gwarantuje ci – żeby każdy miał takie podejście jak ja to wypadków było by mniej.

A co sobei myślisz to twoja sprawa, ja poprostu chcę być dobry.

PostNapisane: 4 maja 2008, 21:50
przez foxtom
wiesz jaka jest róznica między kimś kto jest dobry a kims komu się tak tylko wydaje?
taka że dobry nie musi sobie tego za każdym razem udowadniać i walą go z góry na du buraki za kółkiem którzy go biorą za buraka, bo wie co umie i co reprezentuje, co do rzeczywistości to się zgodzę nie jest łatwo większośc kierowców rajdowych z polski ma bogatych tatusiów, lub sami maja kasę, zaledwie kilku wybiło się tylko talentem (i dużym szczęściem) , wiem coś o tym bo moja firma jest sponsorem jednej z załóg rajdowych, ale to jak to wygląda nie zwalnia z odpowiedzialności,... nigdy nie przewidzisz co sie dzieje za zakrętem, ...zbyt duża pycha i przekonanie o swoich umiejętnościach mimo tak naprawde ich braku zgubilo tysiące młodych takich jak ty,... niczego ci eni bede zabranial jezdzij jak chcesz ale to nie tylko twoja sprawa chyba ze nie jezdzisz po publicznych drogach,....bo z tego co piszesz to wyglada ze chcesz byc piratem a nie kierowca rajdowym,... zastanow sie bo uwazam ze jednak lepiej dla ciebie abys stał sie tym drugim
Wiem że jesteś młody i burzy się w tobie krew czytając moje wypociny, ale doświadczenia może nie duże ale intensywne nauczyło mnie że lepiej być wolniejszym kierowcą i niech cię buraki na światłach biorą niż mieć kogoś na sumieniu,...
Pozdrawiam i życze ci jak najlepiej

PostNapisane: 4 maja 2008, 22:06
przez Radek89
ok, zgodze się w większości. Z tym ze na kierowcę rajdowego nie oszukujmy się szans już nie mam – nie ten wiek ani kaska, pozatym ja mieszkam na przedmieściach, i jak nie wiem co jest za zakrętem to uwież mi że nie szarżuje :) A jak widzę co jest grane i ze jest pusto to <killer> <killer> <killer> Bo wkórwiają mnie te buczące golfy GT i szybcy na prostych ;D pozdro

i polecam w wieku 15 lat mieć do dyspozycji kawał wielkiej łaki i piękne auto w postaci skody favorit – mozna sie naprawdę sporo nauczyć :D

PostNapisane: 4 maja 2008, 23:07
przez czejs
liroy79 napisał(a):czy szersze oponki założę na te felgi 13 co mam na nich teraz 175.70.13??


to są oryginalne od mazdy :P? powiem szczerze ze brzydko wygląda mazda na takich wysokich. wg mnie wysokie sa niebezpieczne bo podwija opone( może to takie złudzenie) ale w zakrętach to wysokie ni holery sie nie trzymają.. jedyny plus takiego duzego kapcia to taki iż jest miękkko ;)) i dziurek nie czuć. ja mam 185/55/14
i pompuje do każdego koła tyle samo 2,2-2,3 :) w tych granicach

PostNapisane: 4 maja 2008, 23:13
przez Cukierek
Radek89 napisał(a):szersze = bezpieczniejsze

Im szersza opona tym większa powierzchnia styku z nawierzchnią, poza tym na tył zakładam lepsze opony.
W mojej eFce mam oponki 215/40ZR16, autko w zakrętach trzyma się jak przyklejone, ale to głównie zasługa obniżonego zawieszenia. Niestety gorzej jest w koleinach, gdzie muszę trzymać mocno kierownicę, właśnie ze względu na taki rozmiar opon. Radek89 jeśli chcesz jeździć szybko w zakrętach to zainwestuj w obniżone zawieszenie, będzie twardziej, ale nie będzie się przechylać.

Jakie ciśnienie do w/w opon? Bo przeważnie pompuję 2.1 lub 2.2.

Jak już jest OT, to i ja coś dam od siebie.
foxtom napisał(a):wiesz jaka jest róznica między kimś kto jest dobry a kims komu się tak tylko wydaje?
taka że dobry nie musi sobie tego za każdym razem udowadniać i walą go z góry na du buraki za kółkiem którzy go biorą za buraka, bo wie co umie i co reprezentuje

Masz rację w 100%.
Śmiać mi się chce z gości w Calibrach, Golfach i innych gównowozach, którzy chcą pokazać jakie osiągi mają ich stjuningowane auta. Mimo młodego wieku, ale z perspektywy czasu i dziesiątek tysięcy kilometrów które przejechałem, nauczyłem się że lepiej się spóźnić 5 minut niż nie dojechać do celu. Nie raz widziałem na drogach "szybkich" kierowców, którym umiejętności nie pomogły a efektami były wypadki często śmiertelne. Mi się po prostu nie śpieszy, mam dla kogo żyć. Poza tym staram się przewidzieć co może być za zakrętem, górką, itp., dlatego też uniknąłem paru wypadków. Najważniejsze opanowanie i aby nie poniosła nas ułańska fantazja!
Osobiście jestem za ściganiem się na terenach zamkniętych (lotniska, poligony) lub na drogach gdzie są organizowane jakiegoś typu zawody.

Koniec OT.

Ciśnienie w oponach...?

PostNapisane: 11 paź 2009, 13:00
przez pawelek458
witam kupilem niedawno Mazde 323f 1997r. 1.5 16v i nie wiem jakie cisnienie powinno byc w oponach, bo nie mam do auta zadnej instrukcji no i na wlewie od paliwa tez nic nie pisze.
mam zalozone opony 195/50r15. takze prosze o informacje jakie powinno byc cisnienie na przodzie i na tyle do tego rozmiaru opon i do tego modelu samochodu.
pozdrawiam :)

PostNapisane: 11 paź 2009, 13:11
przez Pioteq25
Mam takie same oponki i pompuję na 2,4-2,5

PostNapisane: 11 paź 2009, 14:58
przez awruk
poszukaj na naklejkach w okolicach przednich drzwi... tam powinienes znalezc takie informacje...

PostNapisane: 11 paź 2009, 14:58
przez marcin255
a nie 2.1 przód 2.1- 2.3 tył ?

PostNapisane: 11 paź 2009, 15:13
przez ROMAN-R87
przod 2,2 a tyl na 2,0 to nie jest bus ani ciezarowka
popatrzcie na tabliczki znamionowe naklejone na drzwiach kierowcy
pozdrawiam ;)

PostNapisane: 11 paź 2009, 15:49
przez pawelek458
no to tak... sprawdzilem te naklejki na drzwiach no ale tam nie ma takiego rozmiaru opon. takze napiszcie mi jak powinienem pompowac ten rozmiar opon.... no i czy wiecej na przod czy na tyl... bo mam tu trzy wypowiedzi no ale w kazdej pisze cos innego :)

PostNapisane: 11 paź 2009, 15:52
przez don2x44
Ja dla 195/50 R15 daję takie same ciśnienie jak dla 195/55 R15, czyli patrz na tabliczkę(naklejkę) na rancie drzwi kierowcy. Dokładnie nie pamiętam, nie mam teraz auta pod domem ani instrukcji obsługi(te w aucie..)

PostNapisane: 11 paź 2009, 15:55
przez pawelek458
najwiekszy podany rozmiaz na drzwiach to tylko 185 :)