Reanimacja układu klimatyzacji

Dział przeznaczony do rozwiązywania wszelkich problemów dotyczących wyposażenia i karoserii. Nie zawiera elementów przenoszenia napędu.

Postprzez XsiX » 8 cze 2004, 10:03

Ale zrobił to dopiero gośc co za prawie darmo odkupił tę Almerę.

świadomie bym sobie takiego auta nie kupił :|
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2003, 09:33
Posty: 2022 (0/3)
Skąd: Konin / wlkp.
Auto: CA KF '92 MTX

Postprzez lamare » 8 cze 2004, 10:19

Nie pracuję w prosektorium, ale jestem lekarzem i dorabiałem sobie w pogotowiu – tam to usłyszałem.
Formalina może być lekko agresywna w stosunku do niektórych plastików opartych na żywicach formaldehydowych, ale w wiekszym stężeniu. W Cronosie niczego nie matowi i nie przeżera – sprawdziłem.
A co masz do autka po truposzu? Emocje czy też zapach (już niebyły) przeszkadzają?

Dzięki za radę o tym otworze odwadniajacym – szykałem takiego czegoś, a nie wiedziałęm , ze jest to rurka, szukałem zaślepki.
Teraz będę rozpylał formaline, zamiast upychac przez kratki.
Kocham Kobiety, szczególnie o imieniu MADZIA

Lamare
Forumowicz
 
Od: 7 lis 2003, 15:49
Posty: 50
Skąd: Warszawa
Auto: 626 Cronos 2,0

Postprzez XsiX » 8 cze 2004, 10:49

A co masz do autka po truposzu? Emocje czy też zapach (już niebyły) przeszkadzają?

Zdecydowanie emocje. Nie czułbym się zbyt komfortowo prowadząc auto
i wiedząc o tym że przez tydzień leżał w nim nieboszczyk :|
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2003, 09:33
Posty: 2022 (0/3)
Skąd: Konin / wlkp.
Auto: CA KF '92 MTX

Postprzez ER » 8 cze 2004, 17:32

LAMARE CO MIAŁEŚ NA MYŚLI MÓWIĄC NIE LUBIĘ PŁACIĆ ZA badziewie ??
JAKO LEKARZ POWINIENEŚ WIEDZIEĆ ŻE DOMOWE SPOSOBY LECZENIA MOGĄ ZAKOŃCZYĆ SIĘ POWIKŁANIAMI A NAWET ZEJŚCIEM Ś.P. W SPRAWACH ZAGRZYBIENIA WOLĘ ZWRÓCIĆ SIĘ DO KOGOŚ KTO ROBI TO ZAWODOWO A ZAPACH SZPITALNY RACZEJ MNIE NIE PRZECHODZI <jelen>
POLSKA BIAŁO-CZERWONI
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 lis 2003, 11:33
Posty: 34
Skąd: STOLYCA
Auto: EFA

Postprzez mtaranti » 9 cze 2004, 02:18

Nie chodziło mi o chłodnicę tą którą znajduje sie przed chłodnicą silnika tylko o to "coś" co chłodzi powietrze wdmuchiwane do wnętrza samochodu(nie wiem jak to sie nazywa – parownik?)
Porównuje do lodówki bo zbyt na tm sie nie znam i dlatego pytam
bo chyba jest i tutaj coś takiego??????????/
Forumowicz
 
Od: 8 lut 2004, 00:15
Posty: 277
Skąd: zamość
Auto: 3 BK 1,6 CITD 119 km
B2500 1997r. 79km
SIGNUM FL 1,9 150km

Postprzez Krasnal » 9 cze 2004, 02:29

XsiX napisał(a):
Zdecydowanie emocje. Nie czułbym się zbyt komfortowo prowadząc auto
i wiedząc o tym że przez tydzień leżał w nim nieboszczyk :|


Hehehe – pewnie tak jakbyś nią jeździł, ale co mądrzejsi to sprzedają z niezłym zyskiem i kupują lepszy, bez wspomnień i emocji a ten co kupił nawet nie wie ;) a jaki szczęśliwy ze stan "igła"
Nie czuć, że przyspiesza – tylko jakoś inni stoją zamiast jechać
V6 – no more questions...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 maja 2004, 20:02
Posty: 611
Skąd: Pruszków
Auto: 323F (BA) – 2.0 V6 GT

Postprzez XsiX » 9 cze 2004, 07:09

co mądrzejsi to sprzedają z niezłym zyskiem i kupują lepszy, bez wspomnień i emocji a ten co kupił nawet nie wie a jaki szczęśliwy ze stan "igła"

tyle że ty sobie żyjesz w błogiej niewiedzy, i wszyscy są z takiego stanu zadowoleni.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2003, 09:33
Posty: 2022 (0/3)
Skąd: Konin / wlkp.
Auto: CA KF '92 MTX

Postprzez marekzar » 9 cze 2004, 09:26

Dopisuję się do zdania XsiX. Brrrrrrr, nie wziąłbym jej za darmo!!!
Początkujący
 
Od: 26 maja 2004, 14:00
Posty: 25
Skąd: Skulsk
Auto: Mazda 323F

Postprzez lamare » 9 cze 2004, 11:28

"JAKO LEKARZ POWINIENEŚ WIEDZIEĆ ŻE DOMOWE SPOSOBY LECZENIA MOGĄ ZAKOŃCZYĆ SIĘ POWIKŁANIAMI A NAWET ZEJŚCIEM Ś.P. W SPRAWACH ZAGRZYBIENIA WOLĘ ZWRÓCIĆ SIĘ DO KOGOŚ KTO ROBI TO ZAWODOWO"

Zawodowo to robią środkami o nikłej skuteczności. Jeśli chodzi o odporność grzybów to jest wręcz niewyobrażalna. Szczególnie zarodników. Leżą sobie takie wysuszone i ....czekają na dobre warunki. Wtedy mało co je rusza.
Natomiast dezynfekcję przeprowadza się od 2 połowy XiX wieku od czasów niejakiego LISTERA. Używano fenolu, formaliny i innych silnych związków. Nie było antybiotyków, a ludzie dzięki temu wychodzili jakoś z ciężkich ran.
Teraz jest EU, normy ISO, certyfikaty Inst. Hig., zieloni, zdechłe wieloryby poddawane reanimacji, 60 letnie wiedźmy robiące za laski,
niedługo każą nam bzykać gejów (tak raz na 3-4 dupencje) by było "sprawiedliwiej".
Uwierzcie mi, że najskuteczniejsze są te stare, od wieku sprawdzone metody. No i C2H5OH w stężeniu 70%. Dziwne, bo 96% już nie jest tak skuteczny – grzybkom i mikrobom pewnie już nie przechodzi przez gardło.
Kocham Kobiety, szczególnie o imieniu MADZIA

Lamare
Forumowicz
 
Od: 7 lis 2003, 15:49
Posty: 50
Skąd: Warszawa
Auto: 626 Cronos 2,0

Postprzez luca » 9 cze 2004, 12:53

Lamare to jest kwestia penetracji błony komórkowej. 96% powoduje denaturację białek, a co za tym idzie brak zdolności wchłaniania alko przez szkodnika. 70% przechodzi przez błonę, nie powodując denaturacji, jednak zachowuje przy tym swoje septyczne właściwości.
Mazda Motor Company
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 kwi 2004, 15:12
Posty: 811
Skąd: DC
Auto: Astra 1.4

Postprzez Krasnal » 9 cze 2004, 12:53

marekzar napisał(a):Dopisuję się do zdania XsiX. Brrrrrrr, nie wziąłbym jej za darmo!!!


Hehehe – ale Ty byś nawet o tym nie wiedział i dlatego pisałem że ten kto ją wziął i doprowadził do "stanu używalności" na pewno ją sprzedał bo Hanibal'em chyba raczej nie jest ?? Nie zabijałby zapachu hahaha

PS XsiX a ty wiesz co jesz?? Czym oddychasz i kto spał i co robił w łóżku które wynajmujesz jadąc na urlop nad more np. ??

Tak już niestety jest..... "Szczęśliwy ten, kto nie wie" ;)
Nie czuć, że przyspiesza – tylko jakoś inni stoją zamiast jechać
V6 – no more questions...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 maja 2004, 20:02
Posty: 611
Skąd: Pruszków
Auto: 323F (BA) – 2.0 V6 GT

Postprzez luca » 9 cze 2004, 12:56

ER napisał(a):JAKO LEKARZ POWINIENEŚ WIEDZIEĆ ŻE DOMOWE SPOSOBY LECZENIA MOGĄ ZAKOŃCZYĆ SIĘ POWIKŁANIAMI A NAWET ZEJŚCIEM Ś.P.


Częściowo masz rację, ale tylko częściowo. Przecież jak Cię boli głowa, to łykasz apap, a nie biegniesz do lekarza. A tak na dobrą sprawę to powinieneś tomografię zrobić, w celu eliminacji ciężkich schorzeń.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 kwi 2004, 15:12
Posty: 811
Skąd: DC
Auto: Astra 1.4

Postprzez XsiX » 9 cze 2004, 13:08

XsiX a ty wiesz co jesz?? Czym oddychasz i kto spał i co robił w łóżku które wynajmujesz jadąc na urlop nad more np.

Oddycham tym co wszyscy, jem to co wszyscy, ale ŚWIADOMIE nie chcę jeździć autem w którym leżał trup i tyle.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2003, 09:33
Posty: 2022 (0/3)
Skąd: Konin / wlkp.
Auto: CA KF '92 MTX

Postprzez Krasnal » 9 cze 2004, 13:34

XsiX napisał(a):
XsiX a ty wiesz co jesz?? Czym oddychasz i kto spał i co robił w łóżku które wynajmujesz jadąc na urlop nad more np.

Oddycham tym co wszyscy, jem to co wszyscy, ale ŚWIADOMIE nie chcę jeździć autem w którym leżał trup i tyle.


No i tu się zgadzamy <lol>
Nie czuć, że przyspiesza – tylko jakoś inni stoją zamiast jechać
V6 – no more questions...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 maja 2004, 20:02
Posty: 611
Skąd: Pruszków
Auto: 323F (BA) – 2.0 V6 GT

Postprzez marekzar » 9 cze 2004, 14:50

No i tu się zgadzamy


I to jest właśnie pocieszające.
Początkujący
 
Od: 26 maja 2004, 14:00
Posty: 25
Skąd: Skulsk
Auto: Mazda 323F

Postprzez XsiX » 9 cze 2004, 16:17

w drukarni gdzie pracuję pełno jest chochlików drukarskich z którymi się bez problemu dogaduje,
dlaczego więc mam się nie dogadać z krasnalem ;) hahaha
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 paź 2003, 09:33
Posty: 2022 (0/3)
Skąd: Konin / wlkp.
Auto: CA KF '92 MTX

Postprzez luca » 9 cze 2004, 16:18

Jak byłem w 8 klasie, to ze względu na wzrost też miałem ksywe krasnal, na szczęście się odkorkowałem w LO :D
Mazda Motor Company
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 kwi 2004, 15:12
Posty: 811
Skąd: DC
Auto: Astra 1.4

Postprzez lamare » 9 cze 2004, 16:50

luca napisał(a):Lamare to jest kwestia penetracji błony komórkowej. 96% powoduje denaturację białek, a co za tym idzie brak zdolności wchłaniania alko przez szkodnika. 70% przechodzi przez błonę, nie powodując denaturacji, jednak zachowuje przy tym swoje septyczne właściwości.
Naprawde? Nie pomyśłałbym o tym.
Może wolisz zamiast o np. wpływie miszanki azotowej na stabilność ciśnienia w oponach przy zmianach temperatury otoczenia przedyskutować zagadnienie samej budowy błony lipidowo-białkowej i ew. mechanizmów transportu błonowego?
Odpuśćmy sobie detale. Zgoda?
Prawda natomiast, że formalina jest niebywale skutecznym środkiem dezynfekcyjnym.
Spirytus 70% także, ale jeśli nieskażony to wolę go zużyć inaczej :o)
Kocham Kobiety, szczególnie o imieniu MADZIA

Lamare
Forumowicz
 
Od: 7 lis 2003, 15:49
Posty: 50
Skąd: Warszawa
Auto: 626 Cronos 2,0

Postprzez luca » 9 cze 2004, 17:22

Rozważaliśmy kwestię przydatności środków dezynfekcyjnych oraz zależność efektu działania od stężenia alko :), to wtrąciłem swoje 3 grosze.
A co do budowy błon oraz transportu to jestem do dyspozycji, możemy omówić transport bierny, wspomagany, czynny, selektywny (związany z antyportem i symportem). Sama przyjemność ;)
Mazda Motor Company
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 kwi 2004, 15:12
Posty: 811
Skąd: DC
Auto: Astra 1.4

Postprzez krzysiek p » 18 cze 2004, 15:36

Witam ponownie!
Tak więc zgodnie z obietnicą piszę co zrobiłem i jaka poprawa nastąpiła.
Udałem się do zakłdau specjalizującego się klimatyzacjami (Wrocław – boczna Trzebnickiej), tam została sprawdzona prawie cała instalacja (czy wszystko pracuje tak jak powinno i czy wszystko się załącza). Okazało się, że wszystko jest git i problem leży w braku gazu. Stary gaz został całkowicie wyciągnięty i instalacja została od początku napełniona wraz z brakującym i potrzebnym olejem. Teraz wszystko działa bez zarzutów a temperatura wydmuchu w ciągu 3 min spadła do 6 stopni. Ponoć prawidłowo powinno mieścić się między 4 – 10 stopni w czasie ok 5 min. Filtrów żadnych nie musiałem wymieniać.
Teraz mam super chłodzik i z wielkim żalem spoglądam na kierowców i pasażerów palących się we własnych samochodach z pootwieranymi wszystkimi oknami.
Pozdrawiam
Krzysiek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 lut 2004, 15:02
Posty: 113
Skąd: Wrocław
Auto: Mazda 323f BG 1.8 16V DOHC 91`

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 3 / 323