Zapadający się drązek skrzyni biegów

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez Klamka » 2 kwi 2005, 18:52

Biegałam po forum, bo piszczała mi skrzynia biegów, zrobiłam co radził Jaksa – znaczy mechanik zrobił – wyczyścił tulejki, nasmarował i pomogło. Jednak od tej pory zaczął wypadać mi drążek skrzyni biegów. Chodzi o to, że podczas zmiany biegów zapada się on (wyskakuje z tych gum, na których jest osadzony). Odkręciłam osłone skrzyni w kabinie auta, wyczyściłam te gumy, jabłko drązka trzymało sie w nich dobrze, biegi wchodziły ok. Wydawało się, że to wystarczy. Wsiadam do auta, przejeżdzam kawałek, a drażek znowu się zapada i nie moge zmienic biegów. Wrzucam jakoś na luz, podciągam drążek, wskakuje na miejsce, przejeżdzam znowu troche i znowy się zapada i tak w kołko od nowa. :( :( :(
Nie wiem czy to problem tylko tych gum, czy też może cos wiecej. Nawet mechanik, u ktorego bylam stwierdzil,ze to gumy – ale cos mu nie wierze. Czy oprócz tych gum, drążek ma moze jeszcze jakies sprężżynki podtrzymujące czy podkładki, bo mechanik twierdzi, ze trzymają go tylko te gumy. Jesli macie jakies sugestie proszę o uwagi. Z gory dziękuję. Kamila
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 mar 2005, 21:39
Posty: 48
Skąd: Wrocław
Auto: 323 BG'93 1,6 16V hatchback 3d

Postprzez Waluś » 2 kwi 2005, 19:30

Kurde to drążek, a właściwie całe jabłko nie jest przykręcone do tunelu w podłodze ?? To jak to sie wszystko trzyma ??
Fakt sam drążek buja sie w jakichś gumach, ale całość powinna być jakoś przymocowana. Może twój mechanik zapomniał dokręcić tych mocowań ??
Fotorelacje z napraw 626 GD
Gdzie zaczyna się pasja, tam kończy się ekonomia...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 lis 2003, 20:48
Posty: 5112 (0/4)
Skąd: Włodawa
Auto: GJ SH01, a rekreacyjnie niebieskie 1300 ccm na dwóch kołach

Postprzez Klamka » 2 kwi 2005, 20:09

Ale sam drazek i jego jablko otoczone jest guma a dziura w podlodze tez ma gume, to nachodzi na siebie i ma ponoc sie trzymac, tak twierdzi moj "swietny" mechanik "z bozej łaski" – ale cos mi sie wydaje, ze te gumy musza byc jakos do siebie tez przymocowane, bo zapada sie drażek w ten sposob, iż jedna guma z jablkiem zamiast opierac sie w gumie od podlogi, podczas jazdy przeslizga sie. [cenzura] nie wiem jak to działa, cos sie obawiam,ze tylko ja mam taki problem.Nie mam ksiazki zadnej zeby sprawdzic jakie czesci oprocz tych gum tam sa, czy moze rzeczywiscie to tylko mocuja drozek te gumy.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 mar 2005, 21:39
Posty: 48
Skąd: Wrocław
Auto: 323 BG'93 1,6 16V hatchback 3d

Postprzez P0L4K » 2 kwi 2005, 22:45

a jak zlapiesz za galke to mozesz robic gora-dol ??
Główno-dowodzący LOŻY VIP'ów
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 sie 2004, 12:23
Posty: 1124
Skąd: Warszawa
Auto: Passat B7

Postprzez Klamka » 3 kwi 2005, 16:50

Wiesz, nie za bardzo rozumiem pytania. Mogę zmieniać biegi spokojnie, natomiast jak wpadnie drazek to mogę nim poruszac, ale biegi nie za bardzo wchodzą.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 mar 2005, 21:39
Posty: 48
Skąd: Wrocław
Auto: 323 BG'93 1,6 16V hatchback 3d

Postprzez newbie » 3 kwi 2005, 17:20

wg mojej orientacji drążek zmiany biegów (jego pionowa część) obsadzony jest w gumie, która jest normalnie zwulkanizowana z obudową połączoną z drążkiem ustawczym skrzyni biegów...u Ciebie ta guma po prostu oderwała się od obudowy...dzieje się tak w wyniku zbyt dużej energii wkładanej w zmianę biegów lub w wyniku ingerencji mechanika (żeby oczyścić tulejki trzeba się omęczyć i użyć "perswazji")

normalnie należałoby zmienić tę część na nową (drążek ustawczy z obudową), ale zważywszy że kosztuje ok. 300 zł raczej trzeba zastosować jakiś patent, który na powrót umocuje gumę do obudowy

that's the whole story
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 31 paź 2003, 07:53
Posty: 475 (0/2)
Skąd: MAZDA Lublin
Auto: F20 M135i x
BP X AWD
F2 EQ

Postprzez newbie » 3 kwi 2005, 18:19

wygląda to tak:

Obrazek

potrzebujesz albo kupić nową część zaznaczoną na rysunku, albo ją naprawić

powodzenia

EDIT: cena tej części to równowartość ok. 75€
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 31 paź 2003, 07:53
Posty: 475 (0/2)
Skąd: MAZDA Lublin
Auto: F20 M135i x
BP X AWD
F2 EQ

Postprzez Klamka » 3 kwi 2005, 18:50

Dzieki stokrotne Newbieteraz juz w końcu mniej wiecej wiem o co chodzi :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 mar 2005, 21:39
Posty: 48
Skąd: Wrocław
Auto: 323 BG'93 1,6 16V hatchback 3d

Postprzez Manieko i Kasor1 » 3 kwi 2005, 19:57

miałem dokładnie ten sam problem jest nardzo prosta metoda naprawienia tegopo rozebraniu plastikowej osłony drążka zmiany biegów wszystko jest na wierzchu, obok drążka są po obu stronach lekko po przekątnej haczyki zabezpieczające, trzeba dobrym drutem podwiązać od spodu mocowanie drążka tzn dwa gumowe wypusty lewy i prawy i zaklinować za te dwa "haczyki" u mnie to zdało egzamin już 2 miesiące nie wpada inne metody zawodzą a próbowełem już wiele
Pozdrawiam
MADZIA I CHCE SIĘ ŻYĆ
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 paź 2004, 13:59
Posty: 238
Skąd: Wałbrzych
Auto: 323F BA 1.5 96

Postprzez Manieko i Kasor1 » 3 kwi 2005, 20:01

ja mam zasadę trzymać moją madzię jak najdalej od takich mechaników (pseudomechaników) kiedyś jeden elektronik rozkręcił mi pół samochodu zanim się kapnął że na jego przyrządzie jest brak masy (ale to był trep)
MADZIA I CHCE SIĘ ŻYĆ
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 paź 2004, 13:59
Posty: 238
Skąd: Wałbrzych
Auto: 323F BA 1.5 96

Postprzez Klamka » 5 kwi 2005, 14:49

Hej, udało mi sie rozwiazac problem, znaczy znalazlam w koncu mechanika, który zrobil mi domowym sposobem skrzynie, a mianowicie od spodu przykrecil metalową podkładkę, potrzymującą gumy i teraz w końcu drążek sie nie zapada i chodzi jak w zegarku – mam nadzieje, że pochodzi mi nieco dłużej. Pozdrawiam i dziękiuję wszystkim za zainteresowanie. :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 mar 2005, 21:39
Posty: 48
Skąd: Wrocław
Auto: 323 BG'93 1,6 16V hatchback 3d

Postprzez Dethar » 5 kwi 2005, 15:03

Klamka gdzie takich sprytnych mechaników mozna we wrocku spotkac? :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 mar 2005, 22:50
Posty: 138
Skąd: Festung Breslau / Warsaw
Auto: MX-3 1.8 V6 '94

Postprzez termis » 5 kwi 2005, 19:44

A ja przewierciłem pierścień do którego wchodzą te gumy na których sie to trzyma i wkręciłem śruby tak aby przeszły przez metal i wkręciły się lekko w te gumy. Od 8 miesięcy spokój mam.
Forumowicz
 
Od: 18 mar 2004, 10:08
Posty: 116
Skąd: kolobrzeg
Auto: toyota corolla E10

Postprzez Klamka » 6 kwi 2005, 09:38

Ten sprytny mechanik skrzynie zrobil, ale robil rozrzad rowniez, i teraz auto mi muli, w ogole nie chce przyspieszac. Pojechalam do niego, a on mowi ze to z rozrzadem nie ma nic wspolnego. Sama nie wiem co to moze być? Może macie jakies propozycje?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 mar 2005, 21:39
Posty: 48
Skąd: Wrocław
Auto: 323 BG'93 1,6 16V hatchback 3d

Postprzez tomekrvf » 3 sie 2005, 15:25

P0L4K napisał(a):a jak zlapiesz za galke to mozesz robic gora-dol

Co miales na mysli? :D
Full Time 4WD
VTR 1000F
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 gru 2003, 19:51
Posty: 1965 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: Galant 2.5V6
VTR1000F
Alfa 147

Postprzez P0L4K » 3 sie 2005, 15:30

a feeee zboczeniec <diabełek>
Główno-dowodzący LOŻY VIP'ów
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 sie 2004, 12:23
Posty: 1124
Skąd: Warszawa
Auto: Passat B7

Postprzez vanwasiel » 8 cze 2007, 18:45

tez mialem ten problem ale zrobilem to inaczej :| posmarowalem cyjanopanem ;) obie gumy i przytrzymalem, ciekawe czy bedzie trzymac....wyjdzie w praniu <lol> w wlasciwie w jezdzie :)
9933880
Forumowicz
 
Od: 14 kwi 2007, 18:02
Posty: 34
Skąd: Niegibalice
Auto: MAZDA 323 F, 1993, 1.6, 16 V

Postprzez Łuki1986 » 8 paź 2007, 18:31

tomekrvf
hej mam taki sam problem jak pociagne za lewarek to podniose go z 4cm... jak temu zaradzic
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 wrz 2007, 19:25
Posty: 79
Skąd: Hyżne/Rzeszów
Auto: 323F BG (obecnie brak)

Postprzez rubenjames » 8 paź 2007, 18:40

Ja nie mam tego problemu, ale za to mam luźną gałkę. Lata na boki i mnie to wkurza. Ma zbyt duże luzy. Co trzeba wymienić, aby zlikwidować te luzy??
Forumowicz
 
Od: 19 lut 2007, 00:07
Posty: 83
Skąd: Swarzędz
Auto: Mazda 1.3 323P 16V

Postprzez Łuki1986 » 8 paź 2007, 18:44

Klamka
Hej. mam podobny problem ty mi lewarek nie wpada tylko jak zlapie za lewarek to podnosi sie tak z 4cm do góry. nie wiesz co moze byc tego przyczyna?? z góry dzieki
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 wrz 2007, 19:25
Posty: 79
Skąd: Hyżne/Rzeszów
Auto: 323F BG (obecnie brak)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 3 / 323